Skocz do zawartości

BMW 320i 170PS SERWISOWANA OPŁACONA!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam SERDECZNIE!!!

 

TO PIERWSZY DZIEŃ MÓJ NA FORUM BMW WIEC PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE NIEŚWIADOME WTOPY:)

MAM PYTANIE:

 

CO SĄDZICIE O TYM CACKU

 

http://moto.allegro.pl/bmw-320i-170ps-serwisowana-oplacona-i2061600037.html

 

MAM ZAMIAR JA KUPIĆ I KAŻDA UWAGA Z WASZEJ STRONY BĘDZIE MI CENNA.

CHCIAŁBYM JA ZAGAZOWAĆ.

CO MAM SPRAWDZIĆ PRZED ZAKUPEM ?

DZIĘKUJĘ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych fotach to średnio coś zauważyć. Autko patrzy poprawnie, wyposażenie takie sobie, ale motor przyjemny. Do gazu pewnie że się nadaje - dobra sekwencja za 3000 zł założona w porządnym zakładzie i jedziesz.

 

Jedyne co mi przychodzi do łba to może brak nitu w lewym kielichu - to może być oznaka, że coś się działo z zawieszeniem z lewej strony, jakiś drobny zonk. Niech mnie ktoś poprawi, ale te nity właśnie pierwsze się ścinają jak jest jakiś strzał, bo to aluminium. A potem nikt tego nie zakłada bo ciężko.

Edytowane przez kater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia fota. Na kielichu masz 3 śruby. Przy tej pojedynczej śrubie na kielichu po prawej stronie auta jest taki srebrny nit. Po stronie kierowcy tego nie ma. Być może to drobiazg, ale piszę o tym, bo jak kupowałem swoje autko, to kumpel, stary beemkowiec, na to mi zwracał uwagę. I faktycznie kilka aut tego nie miało i okazywało się, że coś tam się działo z zawieszeniem - np strzał z boku. Wtedy nit, fabrycznie zakładany w celu ustawienia geometrii, może zniknąć. Ale nie dam głowy za to, niech mnie ktoś poprawi jak trzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia fota. Na kielichu masz 3 śruby. Przy tej pojedynczej śrubie na kielichu po prawej stronie auta jest taki srebrny nit. Po stronie kierowcy tego nie ma. Być może to drobiazg, ale piszę o tym, bo jak kupowałem swoje autko, to kumpel, stary beemkowiec, na to mi zwracał uwagę. I faktycznie kilka aut tego nie miało i okazywało się, że coś tam się działo z zawieszeniem - np strzał z boku. Wtedy nit, fabrycznie zakładany w celu ustawienia geometrii, może zniknąć. Ale nie dam głowy za to, niech mnie ktoś poprawi jak trzeba.

 

Ten drugi nit jest niewidoczny, bo jest za śrubą. Ujecie z 3/4 komory silnika, mogło by rozwiać wątpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych fotach to średnio coś zauważyć. Autko patrzy poprawnie, wyposażenie takie sobie, ale motor przyjemny. Do gazu pewnie że się nadaje - dobra sekwencja za 3000 zł założona w porządnym zakładzie i jedziesz.

 

Jedyne co mi przychodzi do łba to może brak nitu w lewym kielichu - to może być oznaka, że coś się działo z zawieszeniem z lewej strony, jakiś drobny zonk. Niech mnie ktoś poprawi, ale te nity właśnie pierwsze się ścinają jak jest jakiś strzał, bo to aluminium. A potem nikt tego nie zakłada bo ciężko.

 

 

witam

to nie nity tylko wystający bolec ustalający położenie mocowania amora z drugiej strony jest za srubą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm jak dla mnie to przebieg spory ma jak na auto 8 letnie. Jak moge ci cos doradzic to nie napalaj sie na pierwsza lepsza ,.. lepiej chwile poczekac i poszukac. Teraz mamy taki czas ze gosc tego auta szybko nie sprzeda .. taka prawda. jedyne auta teraz jakie sie sprzedaja to do 5 tys.. ale te fotki na seio mi nie wygladaja. Tak z doswiadczenia... mam ten sam motor i moge go polecic swietne autko. Patrzac na wyposazenie tego... UBOGO. Jak masz jakas watpliwosc podjedz do autoryzowanej stacji niech ci sprawdza przeszlosc auta ... to bedzie koszowac w granicach 200-500 zlotych ale jesli masz wyrzucic 27 tys w bloto.
BUNIA :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jaki duży przebieg :D normalny :lol: wiadomo jakby skręcili do 130tkm to by lepiej wyglądało :norty: niestety niemcy hulają autami :cool2:

auto z 2004 czyli 7 lat

wychodzi ok 33tkm rocznie czy to dużo :?:

jakby był dyzio to możn by liczyc ok 100tkm rocznie to jest dużo :mad2:

 

sumując nie kupujemy auta z fotek

trza pojechac z kims kumatym pomacac ,popatrzec i wtedy zobaczysz czy fura warta uwagi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 tys rocznie czy to duzo.... to zalezy od stopy ? i od uzytkownika... w jakich warunkach bylo uzytkowane. Fakt na niemieckich autostradach ... moze i nie duzo... ale jak typ jezdzil z glowa bo jak jezdzil na wzwodzie zawsze do odciecia... to juz bym sie zastanowil. normalny roczny przebieg to sredno kolo 18-20 tys. Ale jesli bylo zadbane to zaden przebieg. Jak masz jakies watpliwosci (zobacz w jakim stanie sa pedaly -czy nie za bardzo powycierane, i kierownica... choc w tym przypadku na plastikowa wyglada). Jak cos ci sie nie spodoba.... ASO z kluczka wszysko odczytaja ... w niemczech o to dbaja ( przebieg jest zapisany w komie w 2 miejscach i w kluczyku). Moze sie okazac ze ktos zrobil promo schodzac z przebiegu o 30% heh
BUNIA :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czym wnosisz ze jest po dzwonie???

Jeśli do mnie było pytanie to tak...

Nie jestem żadnym ekspertem ale dopiero co sam szukałem auta i nauczyłem się że jak są jakieś wątpliwości to okazuje się na miejscu że uzasadnione i szkoda było jechać. Ta belka zaraz za nerkami (nie wiem jak to się nazywa) jest nowa. Śruby są nówki, zatrzaski maski szybko korodują, te są nowiutkie. No i maska wydaje się że krzywo odbija światło. Wiadomo że to tez efekt odbijania nieregularnych chmur ale takie mam wrażenie po prostu. Tak samo bok od strony pasażera wydaje mi się trochę krzywy. Podkreślam że to tylko moje zdanie i może mieć mało wspólnego z rzeczywistością ale jak masz po nią pół polski jechać to bym odpuścił. Jak blisko to jedź oglądaj i może się okaże że to TA JEDYNA. Ja tak wybrzydzałem i kupiłem igiełkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie... ja tez chcialem kupic auto bezwypadkowe. Ale nie ma co sie oszukiwac wiekszosc aut w wieku 6 lat i wiecej jakas przygode mialo i tyle. Najwazniejsze jest to jak to bylo naprawione (solidnie, dobrze na jakich czesciach). Sprawdzic zbierznosc to zaden problem ... oby tylko autko 4 sladow nie zostawialo ... bo blacharskie poprawki zawsze mozna zrobic. kolga wzesniej ma racje ... sa detale ktor moga byc pdejrzane, tak jak te nakretki.
BUNIA :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czym wnosisz ze jest po dzwonie???

Jeśli do mnie było pytanie to tak...

Nie jestem żadnym ekspertem ale dopiero co sam szukałem auta i nauczyłem się że jak są jakieś wątpliwości to okazuje się na miejscu że uzasadnione i szkoda było jechać. Ta belka zaraz za nerkami (nie wiem jak to się nazywa) jest nowa. Śruby są nówki, zatrzaski maski szybko korodują, te są nowiutkie.

 

 

I tu sie mylisz ja tez tak mysałem bo tez mam srobeczki jak nowe belka niby jak nowa i tez pierwsz przychdoziło mi namysl ze było wymiane potem kuzyn mechanik co zeszta zwoiził mi to auto po pierwsze utwierdził mnie w tym ze nic nie było wymienine a po drugie pokazał kilka mi e46 wybranych i dokladnie tak samo to wygladało było jak nie tkniete poprpstu wszytko zalezy od tego jak dbasz widomo jak beda ci jakies syfy sie tam rozlewac itp to pewnie ebdziesz miał pordzewiałe lub bóg wie jakie ale co do tej beli to taka ma byc . Co do zatrzasków od maski to rzeczywcie ja mam troszekczke w gorszym stanie choc tez dbam o nie róznymi specyfikami .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ta belka też wygląda jak nówka ale z tymi zatrzaskami w e46 żeby oryginalne tyle lat nie pordzewiały to się jeszcze nie spotkałem. Oczywiście to możliwe jest ale ja tylko pisze co powinno kolegę zaniepokoić. Łatwo też to zweryfikować (z pewnym prawdopodobieństwem) po dacie produkcji lamp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się martwiłem, że mi pordzewiały śruby, a tu piszecie, że to atut. :mrgreen: Nie mogę patrzeć na tę rdzę i w przyszłym tygodniu kupię nowe w ASO. Mechanizmy zamykania już wypiaskowałem i pomalowałem cynkiem - jest :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no lekko się mylisz, to że nit został usunięty świadczy o dokładnej ustawieniu geometrii, włącznie z pochyłami koła a nie tylko ograniczając się do zbieżności, a uwierz mi te wartości nawet w kilkumiesięcznych f10 świecą się na czerwono na ori sprzęcie do ustawiania czyli kds firmy hunter - są to znikome wartości ale ta maszyna je wyłapuje i można je skorygować JESZCZE lepiej, większość ludzi tego nie rusza i jak dla mnie to świadczy o porządnym ustawianiu zbieżności w aso, gdzie takie rzeczy często robi się profilaktycznie lub po każdej interwencji w zawieszenie, korygując nawet malutkie różnice. dotyczy to co, chyba zrozumiałe, głównie młodych aut także brakujący nit w rocznym aucie oznacza dokładnie nic, tak samo jak w 10 letnim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.