[E36] 318TDS wielkie problemy

[maniek8112]

Witam napisze historie od poczatku

 

Auto uleglo lekkiemu uszkodzeniu uderzajac w tyl innego pojazdu efektem bylo :

wgnieciony gril i z powodu zuzytych poduszek silnika pekla miska olejowa

2 tygodnie pozniej niewiadomo dlaczego poszedl alternator , znaczy zaswiecila sie kontrolka od ladowania i jak najszybciej podjechalem do elektromechanika , co bylo tak naprawde to nie wiem ale zostalo zrobione 350zl

 

Okolo 4 dni pozniej zaczyle sie problemy ze wspomaganiem , na poczatku zaczal samochod troche glosniej chodzic i przy maksymalnym skrecie kol cos swie nie ladnie tarlo , zreszta przy jezdzie na wprost takze bylo slychac dziwne dzwieki jakby cos chodzilo na sucho . Sprawdzilem oleje i plyny i wszystko bylo ok lecz doczekalem wyplaty i zawiozlem auto do mechanika , tym razem zaciagnalem opinii kilku oraz pojechalem na diagnoze co stwierdzili ze to pompa . Pompa zostala wymieniona 250zl na inna uzywke , uzupelniony olej , po ok 5-10-15 km zaczely znowu dobiegac dziwne dzwieki , trzasc samochodem , az strach bylo jechac znowu na warsztat , zalozona kolejna pompa tym razem jak dla mnie z serii 5 niby wszystko idealnie nic nie slychac , paluszkiem krecimy i nic , jedziemy : kolejne 10km - samochod jak nei moj , ''rzucalo'' silnikiem , znowu te nieladne dzwieki i zapalila sie kontrolka ladowania , zatrzymalem sie a tu pol paska nie ma (dla tych co nie wiedza ta wersja jak kazda inna ma lancuch choc nie wiem co to ma za znaczenie) pasek klinowy jest w polowie ale ze mialem rzut beretem do mechanika podjechalem do niego i tam auto stoi .

 

Teraz mam pytanie do was z racji ze nie mam milionow a auta potrzebuje codziennie , jest to moj ulubiony samochod i duzo w niego zainwestowalem i nie ma opcji sprzedania go ale poprostu nie wiem na kim mam polegac jak 3-4x pompe mi wymieniali i 2 z nich rozwalilo

Zapomnialem dodac ze to juz 4 wizyta i 4 wymiana pompy bedzie bo kazda rozwala albo rozszczelnia na tyle ze dla mnie nie nadaje sie do jazdy

Dodam takze ze nie bylo problemow ze skretami , kierownica lekko chodzila tylko cos trzeszczalo a co wizyta u mechanika to jest tylko gorzej

Jedni twierdza ze lozysko , tuleja , listwa ale moj mechanik sie uparl ze to ciagle pompa

Doradzcie co robic bo mechanikow zwiedzil wielu a efektu nie ma wiec zmiana mechanika mi nic nie da

[kajjman]

Wygląda na to , że ani razu nie płukali układu , ja po wymianie pompy wspomagania cały układ zamiast płynem zalałem ropą , odpaliłem ,poruszałem kierownicą i spuściłem (na odpalonym silniku cały syf z układu wspomagania, a zleciały opiłki i różne gluty). Jak masz gdzieś przytkany układ syfem to pompa może się przycierać bo dostaje za mało płynu ,opiłki i syf ze starej pompy uszkadzają nową i tak w kółko,po wymianie pojeździsz miesiąc i po pompie ,a jak pompa się przytrze to trzeszczy i zgrzyta ,a jak dobrze się przytrze to pasek potrafi pęknąć. Najlepiej wymień pompę sam przepłucz układ , załóż nowy pasek i będziesz jeździł. Sprawdź , czy wszystkie koła pasowe stoją równo wystarczy,że słabo dokręcili ci pompę i mogła złapać przekos , a wtedy już po pasku.

Jak jesteś z białegostoku lub okolic to mogę ci pomóc i będziesz jeździł jak człowiek!!!

[kliczkowskibmw]

Jesli pojedziesz do elektromechanika to wiadome jest ze nie wymieni ci samego szczotkotrzymacza, tylko przetoczy badz wymieni komutator, wymieni lozyska i zrobi to na cacy.

 

co do pompy rzadko wymieniany olej niestety robi takie spustoszenie, olej staje sie tak wyeksploatowany ze pompa chodzi bez smarowania najczesciej od tego tez pada maglownica , radze przplukac caly uklad byc moze dostal sie do ukladu jakis syf a poza tym jesli olej nie byl na czas zmieniany robi sie z niego sreberko czyli olej z opilkami aluminium i to wlasnie zajezdza caly uklad.