Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kolego weź korepetycje z języka polskiego.

jesli do mnei to było to sam je weź sobie mam wyjeb.ane na błedy.tak mi sie wcisneło to nie znaczy ze robie błedy bo nie umiem pisac.jak ci sie nie podoba mój sposób pisania to nie czytaj moich postów

Opublikowano
nei kreceniu napewno moze mompa sie dłuzszym przekrece odrazu moze tez pomuc przekrecenie troche j cisnienie miec moze pwoietrze łapac weze . moze ako dac dislowca jesli cisnienie dłuzszym moza sie usprawnic zycze

 

 

To tyle w temacie!!!

Opublikowano

Jeśli chodzi o akumulator, to został wyjęty i naładowany, po podłączeniu (auto stało cały dzień na zewnątrz) zapaliło natychmiast, ale juz kolejnego dnia po przejechaniu trasy i po jakimś 5 godz postoju również na zewnątrz, znowu pojawiło sie długie kręcenie.

 

Wiecie co myśle że problem jest bardziej skomplikowany i faktycznie bez fachowca sie nie obędzie, a nie chce dalej opisywać, bo tyle ile osób na forum tyle może być odpowiedzi na ten temat.

Opublikowano
nei kreceniu napewno moze mompa sie dłuzszym przekrece odrazu moze tez pomuc przekrecenie troche j cisnienie miec moze pwoietrze łapac weze . moze ako dac dislowca jesli cisnienie dłuzszym moza sie usprawnic zycze

 

 

To tyle w temacie!!!

oj kórrrrr kursor sie rzestawił i namieszało sie czepiasz

Opublikowano
Jeśli chodzi o akumulator, to został wyjęty i naładowany, po podłączeniu (auto stało cały dzień na zewnątrz) zapaliło natychmiast, ale juz kolejnego dnia po przejechaniu trasy i po jakimś 5 godz postoju również na zewnątrz, znowu pojawiło sie długie kręcenie.

 

Wiecie co myśle że problem jest bardziej skomplikowany i faktycznie bez fachowca sie nie obędzie, a nie chce dalej opisywać, bo tyle ile osób na forum tyle może być odpowiedzi na ten temat.

z tego co napisałes wynika ze akumulator ma słaby prąd rozruchowy.pozycz akumulator od kogos jakis pewny i sprawdz czy lepiej jest moze masz słabe ładowanie.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Witam forumowiczów. Podłączając się do tematu chciałbym dodac swoje pięc groszy. Mam podobny problem jak kolega, a mianowicie autko kręci i nie chce zapalic. Wcześniej przy temperaturach zewnętrznych około 5 na plusie, a czasami mniej za każdym razem odpalało, a ostatnio mało jeźdżę, temperaturka troszkę spadła i nie mogę odpalic silnika. Wiem i zdaje sobie z tego sprawę, że mam słaby akumulator i głównie na nim obarczam całą winę, ale może ktoś miał podobny problem i potrafi podpowiedziec coś więcej. Dzisiaj rano, temperatura otoczenia na komp. pokładowym +0,5st.C, podgrzałem 3 razy świece, zakręciłem pare razy i aku zdechł. Odpaliłem za pomocą kabli z drugiego samochodu, zrobiłem około 10 km, zgasiłem auto, po 15 minutach znowu auto nie zapaliło, aku zdechł. Po ponownej reanimacji przy pomocy mobilka z Hondy, któremu bardzo dziękuje, autko zapaliło bez problemu, przejechałem około 15 km, zgasiłem silnik, poszedłem do domu na jakieś 2-3h po czym znowu wsiadłem, nagrzałem świece, rozrusznik pokręcil całym silnikiem, aku zdechło. I tak moje maleństwo stoi na parkingu i czeka kiedy w końcu zainwestuję w nowy akumulator. I tu pytanie do Was drodzy koledzy, czy po wymianie aku będzie lepiej?
Opublikowano
Witam forumowiczów. Podłączając się do tematu chciałbym dodac swoje pięc groszy. Mam podobny problem jak kolega, a mianowicie autko kręci i nie chce zapalic. Wcześniej przy temperaturach zewnętrznych około 5 na plusie, a czasami mniej za każdym razem odpalało, a ostatnio mało jeźdżę, temperaturka troszkę spadła i nie mogę odpalic silnika. Wiem i zdaje sobie z tego sprawę, że mam słaby akumulator i głównie na nim obarczam całą winę, ale może ktoś miał podobny problem i potrafi podpowiedziec coś więcej. Dzisiaj rano, temperatura otoczenia na komp. pokładowym +0,5st.C, podgrzałem 3 razy świece, zakręciłem pare razy i aku zdechł. Odpaliłem za pomocą kabli z drugiego samochodu, zrobiłem około 10 km, zgasiłem auto, po 15 minutach znowu auto nie zapaliło, aku zdechł. Po ponownej reanimacji przy pomocy mobilka z Hondy, któremu bardzo dziękuje, autko zapaliło bez problemu, przejechałem około 15 km, zgasiłem silnik, poszedłem do domu na jakieś 2-3h po czym znowu wsiadłem, nagrzałem świece, rozrusznik pokręcil całym silnikiem, aku zdechło. I tak moje maleństwo stoi na parkingu i czeka kiedy w końcu zainwestuję w nowy akumulator. I tu pytanie do Was drodzy koledzy, czy po wymianie aku będzie lepiej?

jesli chcez sprawdzic czy po wymiane aku bedzie lepiej to musisz sprawdzic kilka rzeczy.pierwsze ładowanie akumulatora zmierzyc miernikiem jak tam alternator. sprawdzic aku sprcjalnym przyrządem lub poprostu je naładowac dobrym prostownikiem (nie z tesco czy allegro za 100zł) jesli chcez nałądowac akumulator do disla musisz kupic porządny markowy za 200-300zł minimum.lub zanies do jakiegos znajomego warssztatu neich sprawdza aku koszt mały.podładują uzupełnią elektrolit i sie okaze czy aku przetrwa zime. gdy grzeje świece to kontrolka sie swieci długo faktycznie grzeja?jesli je zagrzejesz to auto dobrze równo chodzi po odpaleniu kiedy odpalasz z innego auta? gdy było ciepło auto odpalało prawidłowo zimne i rozgrzane? na90% akumulator wymienisz i powinno byc dobrze .albo podmień od kolegi akumulator na 2 dni to sie okaze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.