Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

HAHA mam!

auto otrzymuje salvage title gdy zostało skradzione! "Niektóre stany wystawiają ten akt własności

skradzionym autom Ŝeby trudniej było je

przerejestrować złodziejowi."

jeżeli byłoby coś nie tak to byłoby albo o zniszczonej ramie, albo o poduszkach. czyli: Structual/Frame Damage, Total Loss Vehicle lub po prostu Scrapped,

albo musiałoby być:

SALVAGE CERTIFICATE=STATUS POWYPADKOWY ( uszkodzenia powyżej 75% ceny rynkowej )

MV907A SALVAGE CERTIFICATE (tak samo jak powyżej)

SALV TTL - RECOVERED THEFT = po kradzieży

 

co do tego co napisał kolega powyżej to na stronie o autach z usa znalazłem coś takiego:

 

Salvage Title (salvage certificate) nie oznacza uszkodzeń 75%, a jego wydanie jest uzależnione od polisy ubezpieczeniowej jaką zawarł właściciel lub umowy z firmą leasingową. To jest jedynie dokument stwierdzający że samochód został przejęty przez towarzystwo ubezpieczeniowe/leasingowe a właściciel otrzymał wypłatę pełnego ubezpieczenia

W przypadku gdy uszkodzenia pojazdu przekraczają 75% wartości auta wydawany jest Salvage title z zapisem damage>75%

 

W przypadku gdy szkoda przekracza 95% wydawany jest junk title

 

nie mówię że wezmę to auto, ale jednak warty jest macania :)

 

dobra o tym aucie coś już wiem i to w dużej mierze dzieki wam :)

 

ale co z opcją nr 2:

http://otomoto.pl/bmw-x5-4-6-is-C22128674.html

co sądzicie?

Opublikowano
Ja bym myślał o tym drugim. Z taką historią pierwszego to potem cięzko sprzedać a nie daj pane jak coś z kompresorem- nie, nie. W celu odróżnienia się lepiej kup INFINITI FX45.
Opublikowano

ale infiniti to nie BMW, poza tym jest gorzej wykonane i gorzej jeździ :) myślałem jeszcze o cayene turbo ale z wyglądu mi nie leży...

jak kupie zwykłe 4.6 to też daje torbo lub kompresor :?

Opublikowano
HAHA mam!

auto otrzymuje salvage title gdy zostało skradzione! "Niektóre stany wystawiają ten akt własności

skradzionym autom Ŝeby trudniej było je

przerejestrować złodziejowi."

jeżeli byłoby coś nie tak to byłoby albo o zniszczonej ramie, albo o poduszkach. czyli: Structual/Frame Damage, Total Loss Vehicle lub po prostu Scrapped,

albo musiałoby być:

SALVAGE CERTIFICATE=STATUS POWYPADKOWY ( uszkodzenia powyżej 75% ceny rynkowej )

MV907A SALVAGE CERTIFICATE (tak samo jak powyżej)

SALV TTL - RECOVERED THEFT = po kradzieży

 

co do tego co napisał kolega powyżej to na stronie o autach z usa znalazłem coś takiego:

 

Salvage Title (salvage certificate) nie oznacza uszkodzeń 75%, a jego wydanie jest uzależnione od polisy ubezpieczeniowej jaką zawarł właściciel lub umowy z firmą leasingową. To jest jedynie dokument stwierdzający że samochód został przejęty przez towarzystwo ubezpieczeniowe/leasingowe a właściciel otrzymał wypłatę pełnego ubezpieczenia

W przypadku gdy uszkodzenia pojazdu przekraczają 75% wartości auta wydawany jest Salvage title z zapisem damage>75%

 

W przypadku gdy szkoda przekracza 95% wydawany jest junk title

 

nie mówię że wezmę to auto, ale jednak warty jest macania :)

 

dobra o tym aucie coś już wiem i to w dużej mierze dzieki wam :)

 

ale co z opcją nr 2:

http://otomoto.pl/bmw-x5-4-6-is-C22128674.html

co sądzicie?

 

 

Z tego co pamiętam to auto które w Carfaxie figuruje jako SALVAGE nie nadaje się do ponownej rejestracji w USA,można je kupić pod warunkiem exportu z kraju.Kiedyś interesowałem się Grand Cheerokee,na szczęście rozsądek wziął górę i jeżdże najlepszą marką.

 

Osobiście ten drugi podoba mi się bardziej.

 

Pozdro.

Opublikowano
ale infiniti to nie BMW, poza tym jest gorzej wykonane i gorzej jeździ :) myślałem jeszcze o cayene turbo ale z wyglądu mi nie leży...

jak kupie zwykłe 4.6 to też daje torbo lub kompresor :?

A tak zapytam, jeżdźiłeś Fxem? Gozej jeżdzi iiiiii gorzej wykonane :shock:. Ja przed kupnem swojej X5 myślałem o Infiniti, oglądałem i jeździłem i jednak mam wrażenie,że jest lepsze! Jedyne co mnie pchnęło do Xa to to, że jest w dość mocnym dieslu i w automacie. Po perypetiach z Mazdą6 3.0 z gazem :mad2: to boję się gazować. A tak, to lubię charakterystykę diesla!

Opublikowano
Ja jeździłem Infiniti FX 37 AT. Powiem jedno: gdyby ktoś chciał się ze mną zamienić to dałbym swoje x5 bez mrugnięcia okiem. Oczywiście spalanie, eksploatacja i takie tam pewnie jest na korzyść BMW ale ja o tym nie mówię. Komfort jazdy infiniti przynajmniej tym którym jechałem jest nieporównywalny z X-em. Niestety muszę to stwierdzić obiektywnie choć "kocham" swoją bawarkę...
Opublikowano
A no właśnie :D Różnica w osiągach co prawda nie jest jakaś straszna (przeczytałem specyfikację na ich stronie)ale co V8 to V8. Dla samego brzmienia warto się nim przejechać, niestety nikogo takiego nie znam kto by miał FX 50 :cry: Może kiedyś...
Opublikowano

sąsiad ma fx50

Żadna rewelacja, ani w dźwięku ani w wykonaniu

To taki dupowóz jak mercedes tylko gorzej wykonany ;/

Z zewnątrz stylistyka fajna, ale wnętrze straszna ochyda, szczególnie z bliska

Opublikowano
Kto co lubi ale nie mów, że nie ma lepszych od BMW :)
Opublikowano

Panowie, tak czytam o tych niezgodnościach wyposażenia i niby ulepkach bo coś się nie zgadza. Moje auto jest niby nie bite i oryginalne na tyle na ile udało się sprawdzić przez Smorawińskiego w Poznaniu ale... Wyposażenie u mnie nie będzie się zgadzało z vinem, bo kilka rzeczy sobie dołożyłem, zmieniłem kolor boczków tapicerki, wymieniłem kolor drewna, w planach dołożenie progów, w trakcie ringi, czarne felgi, lepsze audio i inne pomysły jakie mi przyjdą do głowy. I wcale nie oznacza to, że samochód to ulepek.

 

Co do wypadkowości. Pięć miesięcy temu naprawiałem na serwisie BMW moją poprzednią E38 po tym jak pewien jegomość zaparkował mi w bagażniku passatem. Naoglądałem się na lakierni najnowszych M3, X-ów i innych, które miały przejechane po 10 000 km. Naprawiane są przez serwis BMW tak samo jak każde inne auto, cudów nie ma. Wstawia się ćwiartki, sztukuje wiązki, klei tapicerki itd. Może z tą różnicą, że zamiast kupowanej na allegro zaślepki w zderzaku, zakładają oryginał z nalepką... Często samochody wracają na salon, sprzedawane jako powystawowe, z pełną gwarancją i potem kupuje ktoś i cieszy się, że ma super autko i faktycznie jest super, mimo, że posklejane z dwóch. Takie naprawy czasami wychodzą po 10 latach przy okazji kolejnej stłuczki.

 

Kolejną sprawą jest stan techniczny a przebieg. Widziałem samochody od nowości 90 000 km i były w gorszym stanie niż moje auto mające 570 000. Co więcej mój samochód wyglądał lepiej i chodził lepiej niż to z przebiegiem poniżej 100 000. Nie jeździ się ani rocznikiem ani przebiegiem tylko stanem technicznym pojazdu.

 

Dlatego, proszę wszystkich jasnowidzów, wróżów i scherloków holmesów ;) o powściągliwość w wypowiadaniu się na temat samochodów widzianych tylko na fotografiach.

 

Oświadczam, że żaden z samochodów omawianych nie należy do mnie, nie sprzedaję żadnego innego aby nie posądzić mnie o brak obiektywności w wypowiedzi.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Tomek196,

a co powiesz w tym konkretnym przypadku na temat otwieranego dachu, którego powinno nie być a jest? Czyżby to inna karoseria była?

Opublikowano

Nawiązując do tego co pisałem wcześniej, nie widziałem samochodu, nie widzę także ogłoszenia. Z kontekstu wnioskuję, że "zainteresowany" nie jest pewien, czy to faktycznie panorama. Są także wątpliwości co do szkody, kradzieży i innych. Skoro pojazd nie mógł z jakiejś przyczyny być rejestrowany za oceanem i został sprowadzony tutaj to może faktycznie ktoś coś namieszał z VIN-em aby udało się go sprowadzić i zarejestrować. Ale skoro samochód tu jest, teoretycznie cała dokumentacja jest legalna i stan prawny uregulowany to... co to jest przejechać nawet te 600 km zapłacić za serwis i sprawdzenie samochodu zamiast dywagować na temat jego wad na podstawie fotografii, btw przy cenie ponad 50 000 zł, gdzie i utrzymanie nie będzie tanie, koszt takiej trasy to chyba nic. A jeśli kogoś stać na utrzymanie w/w auta to chyba koszty sprawdzenia i przejazdu nie mogą go przerażać, no chyba, że będzie to X do kościoła i do mycia przed sąsiadami ( w co wątpię ) ;)

 

O wycinaniu dziury w dachu, przerabianiu wiązek, sterowania, sprzęganiu panoramy z systemem alarmowym, domykaniem z kluczyka też się nie wypowiadam, bo koszt takie przedsięwzięcia byłby delikatnie mówiąc ogromny ( chyba, że jest na to prosty sposób ).

 

Na serwisie były także pojazdy po dachowaniu... myślisz, że trafiały na złom...? Nawet jak cały dach zmieniany, to X może być całkiem fajny o ile przy 200 km/h nie zaczną pękać oczywiście spawy i nie złoży się jak z folii aluminiowej.

 

Generalnie kupując pojazd używany za 1/6 ceny nowego trzeba się liczyć z ryzykiem i liczyć z pewnymi hmmm niedogodnościami.

Nie chcę tu być też "adwokatem diabła" ale poprzedni mój wpis traktowałbym bardziej otwarcie, nie przypisywałbym go do konkretnego tego samochodu.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
nie ma możliwości zainstalowania takiej panoramy w normalnym pełnym dachu, trzeba po prostu go obciąć na słupkach i wspawać cały drugi kompletny dach z panoramą, nie wiem jak by się to wogóle udało, a napewno rachunek finansowy takiej operacji nie jest opłacalny.
Opublikowano
Tomek 196 mam pytanie z innej beczki- dlaczego w rubryce auta napisałeś przy A8 3,3tdi wpadka? Takie same bolączki jak przy 2,5tdi v6?
Opublikowano
Tomek 196 mam pytanie z innej beczki- dlaczego w rubryce auta napisałeś przy A8 3,3tdi wpadka? Takie same bolączki jak przy 2,5tdi v6?

 

Wpadka z samego powodu mojego zamiłowania do bmw. Generalnie o a8 mogę dużo dobrego powiedzieć, bo 4x4 bije na głowę e38 w prowadzeniu na zakrętach. Wykonanie i wykończenie środka też lepsze, ale cały czas czułem się jak w pożyczonym samochodzie, za to w bmw jestem u siebie;)

Porażką w a8 3,3TDi był rozrząd na pasku!!! nie na łańcuchu i oczywiście wałki, nie wspominając o kopceniu w trakcie przyspieszania ( chyba każde audi ).

Ludzie narzekali na skrzynie automatyczne, że się sypią. Okazało się, że skrzynie montowane w audi to te same co w bmw i nawet w fordach, najpopularniejsza jeśli dobrze pamiętam to 5hp24. No i nie można zapomnieć o aluminiowym zawieszeniu, może nie leci tak szybko jak mówią, ale koszty w porównaniu z bmw bardzo wysokie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.