Rozgrzewanie silnika E90 320d

[Wierzbin]

W instrukcji obsługi stoi, że "nie zaleca się rozgrzewania silnika na postoju, rozgrzewanie powinno odbywać się podczas umiarkowanej jazdy", czy coś w tym stylu.

Czy to jest uwarunkowane jedynie względami ekonomicznymi? Czy może coś się dzieje niedobrego z silnikiem na postoju? :roll:

Mam to "szczęście", że i z domu (zimny silnik) mam sporą górkę do pracy po wyjeździe z bramy. Jak wyjeżdżam z pracy (również zimny silnik), to też mam niemałe wzniesienie, także silnik pracuje w większym obciążeniu, temperatury już poniżej zera, a nie chcę, żeby turbinę szlag trafił.

Czy ktoś z Was ma może szerszą wiedzę na ten temat, dlaczego nie zaleca się rozgrzewania silnika na postoju?

[Radovan]

Z tego co wiem to tylko 'ekologia'. W Niemczech nawet mandat mozesz dostac jak rozgrzewasz auto na postoju np. skrobiac szyby.

[eXiDe]

Ludzie...

 

Samochód się odpala i jedzie, spokojnie bez pałowania na zimnym oleju oczywiście.. żadna filozofia i nie ma się co rozczulać czy mamy do pokonania górkę czy z górki ;P ;).

 

 

 

Pzdr.

[olo46]

Z tego co mi wiadomo to faktycznie samochod sie odpala i jedzie, przeciez nie zajedziesz turbiny jak delikatnie obchodzisz sie z gazem, do 2500 obrotów nic jej nie bedzie. Fakt w tych "cywilizowanych" krajach za czekanie z odpalonym silnikiem można zgarnąc mandat :duh: Ekolodzy powoli dopinają swego.

[Andrzej62]

Względy techniczne

Silnik zanim osiągnie optymalną temperaturę (zimny) pracuje w niekorzystnych warunkach -gorsze smarowanie . Silnik nie obciążony znacznie dłużej się nagrzewa niż obciążony ( w czasie jazdy),a co za tym idzie wydłuża się czas pracy w niekorzystnych warunkach .Dlatego po odpaleniu o ile praca silnika pozwala powinno się rozpocząć jak najwcześniej jazdę,w ten sposób zdecydowanie skracamy czas pracy w niekorzystnych dla silnika warunkach smarnych - ma to znaczący wpływ na jego żywotność. Oczywiście w tym czasie w miarę delikatnie z prawą nogą ,nie przesadzamy z obrotami ,nie pałujemy silnika :nienie: .

Edytowane 21 Grudnia 2011 przez Andrzej62

[amsat]

Z tego co mi wiadomo to faktycznie samochod sie odpala i jedzie, przeciez nie zajedziesz turbiny jak delikatnie obchodzisz sie z gazem, do 2500 obrotów nic jej nie bedzie. Fakt w tych "cywilizowanych" krajach za czekanie z odpalonym silnikiem można zgarnąc mandat :duh: Ekolodzy powoli dopinają swego.

 

Dokładnie tak . U nas za postuj powyżej jednej minuty z włączonym silnikiem ( nie licząc oczywiście świateł itp.) również dostaje się mandat 100 zł. ze względu właśnie na ekologię .

[Natek]

Bez przesady z tymi górkami. Uruchomić auto, poczekać kilka sekund aż olej spokojnie wszędzie dotrze i powoli normalnie ruszyć i jechać. Ważne, żeby starać się nie przekraczać 2-2,5 krpm przez kilka km i bedzie ok. A to czy jedzie pod górkę czy nie nie ma większego znaczenia.

 

Co do rozgrzewania na postoju to raz, że ekologia, żeby nie smrodzić bez sensu i ekonomia, nie marnowac paliwa bez jazdy

 

Inny aspekt jeszcze to inne podzespoły auta poza samym silnikiem. Na postoju olej w skrzyni biegów się nie rozgrzeje, w tylnym moście też nie. Smar w łożyskach w piastach też nie itd itd.

[Natek]

Dokładnie tak . U nas za postuj powyżej jednej minuty z włączonym silnikiem ( nie licząc oczywiście świateł itp.) również dostaje się mandat 100 zł. ze względu właśnie na ekologię .

 

A nie prawda bo "u nas" nie

[amsat]

Dokładnie tak . U nas za postuj powyżej jednej minuty z włączonym silnikiem ( nie licząc oczywiście świateł itp.) również dostaje się mandat 100 zł. ze względu właśnie na ekologię .

 

A nie prawda bo "u nas" nie

 

No jak nie kolego jak tak !

 

Sam jeszcze niedawno ( już emeryt - 37 lat na karku :cool2: ) wlepiałem mandaciki za takie wykroczenia .

 

Art. 60. ust. 2. Zabrania się kierującemu:

1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;

2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;

3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym”

 

Wytyczne do art.60 . - Powyżej 1 minuty już można karać :mrgreen:

 

100zł mandatu i 2 pkt.

 

No i nie ma dyskusji - PŁACISZ KOLEGO :mad2:

[olo46]

nie wiem cZym tu się chwalić? pewnie dzięki takim durnym mandatom norma była wyrobiona i pochwała od przełożonych :cool:

[mmcv]

Panowie to nie chodzi o nie przekraczanie 2.5k obrotow ale o gwaltowne przyspieszenie!! to znaczaca roznica. Bo znam takich co nie przekraczaja 2.5k na zimnym ale noga leci w dol a potem ja zdejmuja . Turbo zdazy dopompowac . Pamietajmy ze to na podstawie gwaltownego wcisniecia pedalu gazu turbina zaczyna mocniej ladowac. Wystarczy pojedzic kiedys z czujnikem doladowania turbiny zeby zobaczyc ze mozna miec 3k obrotow(osiagniete bardzo delikatnie) a doladowanie turbiny bedzie nizsze niz przy 2k (przy pelnym bucie), zreszta ..czujnik nie potrzebny wystarczy pomyslec :roll: .

 

Poprostu przez pierwsze km nalezy unikac gwaltownego wciskania pedalu gazu - nieraz jest nie nie uniknione i spowodowane sytuacja na drodze ale na takie wyjatki Turbo jest odporne , padalyby jak muchy gdyby bylo inaczej.

 

A co do nagrzewania ... nie nagrzewa sie auta na postoju , to nie zdrowe :mad2: . Samochodem sie jezdzi . Wsiada, odpala i jedzie . cala filozofia :roll:

Oprocz nagrzewania nalezy pamietac o chlodzeniu , jak ktos daje wpalnik to trzeba postac przed wylaczeniem silnika. Jak ktos ma ztym problem to mozna sobei zamontowac system ktory nie pozwoli na wylaczenie motoru dopoki turbo nie osiagnie normalnej temperatury i zgaszenie silnika nie spowoduje ze bedzie sie krecic "na sucho" . Montowane z tego co pamietam seryjnie w X5M i X6M .

[dziqsek]

W STI i EVo też można to zamontować, z resztą w każdej innej jednostce z turbo a taki patent zwie się Turbo Timer ;)

[Wierzbin]

Dzięki bardzo za sprostowanie, o to mi chodziło.

Pozdrawiam i Wesołych Świąt!

[mmcv]

W STI i EVo też można to zamontować, z resztą w każdej innej jednostce z turbo a taki patent zwie się Turbo Timer ;)

:cool2: :cool2: o widzisz o ta nazwe mi chodzilo , wypadla mi zglowy a pisalem na szybko

[olo46]

to prawda że autem się jeździ ale czasem szkoda rozrusznika, akumulatora , dla litra ropy który niby zaoszczedze.

[amsat]

nie wiem cZym tu się chwalić? pewnie dzięki takim durnym mandatom norma była wyrobiona i pochwała od przełożonych :cool:

 

 

Praca jak praca trzeba było to sie wlepiało ale tylko takim opornym i nieznającym prawa lub je ignorujacym i tym ,którzy przez swoje durne zachowanie narażają innych. Prawo to prawo i trzeba go przestrzegać . Jak nie to płać lub jeszcze gorzej . :lol:

[Mlodzik18]

A ja słyszałem jeszcze co innego. Odpalanie auta i czekanie kilka minut jest bardzo niezdrowe dla katalizatora. Należy niezwłocznie ruszyć po odpaleniu.

[Natek]

Dokładnie tak . U nas za postuj powyżej jednej minuty z włączonym silnikiem ( nie licząc oczywiście świateł itp.) również dostaje się mandat 100 zł. ze względu właśnie na ekologię .

 

A nie prawda bo "u nas" nie

 

No jak nie kolego jak tak !

 

Sam jeszcze niedawno ( już emeryt - 37 lat na karku :cool2: ) wlepiałem mandaciki za takie wykroczenia .

 

Art. 60. ust. 2. Zabrania się kierującemu:

1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;

2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;

3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym”

 

Wytyczne do art.60 . - Powyżej 1 minuty już można karać :mrgreen:

 

100zł mandatu i 2 pkt.

 

No i nie ma dyskusji - PŁACISZ KOLEGO :mad2:

 

dostałeś kiedyś mandat za coś takiego? albo słyszałeś o kims kto kiedykolwiek dostał?

[amsat]

Chyba od rana za dużo piszesz a za mało czytasz gdyż napisałem ,że sam kiedyś kilka takich wlepiłem ale było to dla gości ,którzy stali rano pod blokiem i piłowali auto na postoju ,że ludzie sami dzwonili bo spać nie mogli . :duh:

[krzysiek555]

widze ze na forum stroze prawa tez sa