Skocz do zawartości

Akcja serwisowa


sebol45

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wyczytałem ostatnio w gazecie "motor" (nr.14/2011 - 04.04.2011 r.) o akcji serwisowej jaka była prowadzona w niektórych modelach E65 a także BMW serii 5 i 6

 

Data produkcji: od 20.08.2001 r. do 30.11.2009

Zgłoszona usterka: z pompy wspomagania hamulców może przedostawać się olej do serwa i uszkodzić membranę.

Efekty usterki: pojazd będzie hamował tylko przy większym nacisku na pedał.

Wg gazety: 326 sztuk posiadał lub posiada taką usterkę.

 

Jeśli ktoś wie coś na ten temat to proszę o kontakt:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystałem z tej akcji serwisowej w czerwcu tego roku . Tez dowiedziałem się o tym czytając archiwalne strony forum BMW, tam było nawet napisane iż BMW Polska miała niby wysyłac pisma -zawiadomienia o takiej akcji....Zatelefonowałem do ASO ,podałem temat , markę i VIN pojazdu .Oddzwonili do mnie po godzinie zawiadamiając o terminie przeprowadzenia usługi. Odstawiłem auto i po 5 godzinach odebrałem auto po tym serwisie w dodatku odkurzone, umyte i z gadżetem -niespodzianką wewnatrz auta. Nie pamiętam strony internetowej ,ale ja osobiscie przed wykonaniem telefonu wpisałem "tam" vin i byłem na 100% pewien ,że moj pojazd powinien poddany być tej akcji serwisowej.Oczywiście wszystko gratis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009

Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej.

W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa .

Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14.

Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe.

O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!!

Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!!

Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić.

Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem.

Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!!

Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!!

Może ktoś miał podobne problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.