Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

316 ti 2001 e46.

 

Nie mogę znaleźć numeru części "czujnik wałka rozrządu zaworów wylotowych" w mojej bmw.

 

Na komputerze wyświetla się błąd 2782 z takim właśnie opisem.

 

Można jakoś inaczej zdiagnozować czy ten czujnik nadaje się do wymiany? Jaki jest koszt oryginału?

 

Warto kupić zamiennik?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Lewy na rysunku to wydechowy a prawy ssący, oryginał kosztuje ok. 420 zł a z zamiennikami różnie bywa, zazwyczaj nie sprawdzają sie lub krótko działają. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AT51&mospid=47649&btnr=11_3296&hg=11&fg=15

 

Tu masz opinie o zamiennikach:

 

Witam,

 

z czujnikami jest bardzo różnie. Miałem ostatnio też wymieniany czujnika położenia wału i czujnik wałka rozrządu. Okazało się, że muszą być oryginalne, a ja kupiłem zamienniki i problem nie ustąpił.

PZDR

Opublikowano

Super, czujnik wału korbowego 430, czujnik wałka 420, dobre święta...

Który to będzie 12147506273 czy 12147518628? Czy to jest bez znaczenia? Oba mają takie same numery i są takie same tylko trzeba dobry wymienić?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ten z końcówką 273 już nie produkują tak ze nie masz wyboru. A jeśli chodzi o czujnik wału korbowego to rozumiem że nie kupujesz tego odemnie i nie trzymać go już dla Ciebie ?
Opublikowano

Jak będę brał to raczej od Ciebie. Postaram się jeszcze zerknąć do silnika.

 

Wymiana czujnika wału korbowego, dużo jest z tym pracy? Da rady łatwo się tam dostać?

 

 

Chcę jutro jeszcze tam zaglądnąć i sprawdzić wszystkie połączenia. Może tylko coś się odłączyło.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Właśnie podobno wymiana czujnika wału jest bardzo czasochłonna i jest dużo rozbierania łącznie z zdejmowaniem kolektora ssącego.
Opublikowano
Do kolejnych objawów doszło gaśnięcie podczas hamowania :/. Czasami jak hamuję to po prostu silnik gaśnie, a potem jest problem z odpaleniem. Trzeba chwilę kręcić i dopiero po min 10 sekundach łapie i zapala.
Opublikowano
Zdarzyło mi się kilka razy, że obroty falowały na luzie, spadały poniżej tych "nominalnych", ale po chwili same wzrosły powyżej 1k i potem było już normalnie.
Opublikowano
Dalej jest problem z zapalaniem. Czasami od razy zapala, a czasami trzeba kręcić kilka razy :/. Który czujnik odpowiada za to ? Na kompie nic nie ma.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dalej jest problem z zapalaniem. Czasami od razy zapala, a czasami trzeba kręcić kilka razy :/. Który czujnik odpowiada za to ? Na kompie nic nie ma.

 

Objawy bardziej pasują do czujnika wału korbowego ale pewnie już Ci to pisałem :), poczytaj ten temat: viewtopic.php?f=69&t=155477&p=1128290&hilit=czujnik+wa%C5%82u#p1128290 ------i jeszcze ten------------> viewtopic.php?f=69&t=168660&p=1236879&hilit=czujnik+wa%C5%82u#p1236879

 

Tu koledzy też mieli podobny problem do twojego:

 

Witajcie,

 

Wczoraj kupiłem E46, pierwsze BMW, dziś piszę pierwszy post na forum z prośbą o poradę. Niezły początek ;)

 

Najpierw objawy, potem co zrobiłem, potem pytanie.

 

Objawy

Pierwsze sygnały pojawiły mi się wczoraj. Podczas jazdy, jak mi się wydawało przy gwałtownym przyspieszaniu, na moment totalna utrata mocy i zapalająca się kontrolka ładowania akumulatora. Stało się to dwa razy. Za każdym razem może sekundę może pół. W ten dzień pojeździłem może z pół godziny (to może mieć jakieś znaczenie potem).

 

Dziś natomiast próbowałem przejechać 40km do sąsiedniego miasta. Niestety po drodze podobna rzecz, gaśnie silnik, zapala się kontrolka ładowania, po chwili ESP i inne elektroniczne, potem ciśnienie oleju. Jakoś z rozpędu udało mi się wjechać w jakieś boczne coś. Odpalam i pali. Próbuję zatem jechać dalej. Po 500m to samo, znowu zjechałem gdzieś fuksem. Teraz po odpaleniu gaśnie od razu. Tak po 10 minutach po odpaleniu chodził powiedzmy 5m i gasł. Potem jeszcze dwa razy może tak i dałem spokój.

 

Testy

Po zwiezieniu pod dom sprawdziłem prąd w teście OBC (test 9 Battery Voltage). Na wyłączonym 12.4. Na włączonym zaczął od 13.9 i stopniowo rósł tak że po powiedzmy minucie było ok 14.3. Przy dodawaniu i ujmowaniu gazu woltaż utrzymany na tym poziomie który aktualnie "obowiązywał" (czyli jak bez obrotów było 14.3 to na obrotach też). Przy zapalaniu świateł woltaż na chwile spadał i potem dochodził do normalnej wartości powiedzmy te 14.3.

Przy drugim teście po gdzieś 15 minutach miałem bodaj 12.5 i od razu ok 14 na chodzącym silniku. Reszta to samo, trzyma stabilnie.

Po wyłączeniu było chyba 12.7 i dość szybko spadało, w powiedzmy 40 sekund do 12.5.

Przy uruchamianiu rozrusznikiem spada do ok 10.7.

 

Jeszcze jedna wskazówka jest. Auto stało na placu długo i rozładował się tam akumulator. Po chwilowym podładowaniu wszystko paliło ładnie itd. Wyczytałem jednak szukając na forum że może być takie coś że przy słabym akumulatorze alternator jest za bardzo obciążony i coś tam niedobrego się dzieje. Dlatego nasuwa się podejrzenie że może jest słaby akumulator. Tego dlaczego miało by tak być, tj. dlaczego alternator ma kłopoty przez słaby akumulator, szczerze mówiąc nie rozumiem stąd ten wpis.

 

Na akumulatorze nie znalazłem "oczka" do testu pojemności. Sam akumulator ma oznaczenia BMW ale nie mogłem wykapować gdzie jest rok. Na przewodzie od masy jest naklejka z listopadem 2002 czyli pewnie datą produkcji auta (pierwszą rejestrację mam kwiecień 2003) ale to pewnie nie ma związku z akumulatorem.

 

Jeszcze może robię zmyłkę i nie ma to związku z prądem a z innej przyczyny najpierw gaśnie silnika a potem zapala się ładowanie jako pierwsze po prostu.

 

No i pytanie.

Czy zaryzykować i wymienić akumulator zanim pojadę na warsztat by sprawdzać sprawy związane z alternatorem? 12.4 to za "Sam Naprawiam" za mało.

Pytanie najważniejsze: czy w E46 z 2003 można normalnie odłączyć akumulator bez problemów z komputerem czy czymkolwiek? Co tracę po odłączeniu akumulatora (liczniki mierzące czas do przeglądu, liczniki komputera, inne)?

 

Co myślicie że może być?

 

Napiszę dla potomnych.

 

Magii nie było. Komputer pokazywał błędy na czujniku położenia wału korbowego i jednego wałka rozrządu. Rzecz powtarzała się za każdym razem przy zagrzaniu się silnika więc podejrzenie padło na czujnik położenia wału (wałka był wymieniany wcześniej ale skądś się brały błędy). Po wymianie czujnika położenia wału problem zniknął.

 

Od jakiegoś czasu mam ten sam problem.

 

Mechanik właśnie wymienia czujnik prędkości obrotowej wału korbowego.

 

Mam nadzieję, że problem zniknie :)

 

czujnik wymieniony i po problemie :)
Opublikowano
ja w swojej 320i miałem podobne objawy po kompie okazało się że czujnik wałka rozrządu padł kupiłem zamiennik marki SWAG (za 115pln) i jest ok
BMW E46 320i

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.