E46 & E39 ;)

[vystelior]

Świezo sprowadzone ? Tzn ile kosztowalo 3 tys Euro ?

[kameleon3000]

w ogłoszeniach tego komisu bardzo często widziałem ulepy. wszystko z włoch. A jeszcze nigdy nie widziałem auta z włoch, żeby było w oryginalnym lakierze bezwypadkowe. Jak ktoś choc raz był we Włoszech to wie dlaczego :), jak tam się jeździ. Tylko czy to taki minus..... jak z niemiec 90% to też wszystko powypadkowe. A do ASO, zapomnij :) najbliższy w krakowie ze 150km, kto będzie jechał, tym bardziej że pewnie się okaże że się nie da. jak przyjdzie co do czego czy formalnie poopłacane czy nie. Chyba, że zorganizujesz sobie lawetę

[JohnnyBravo]

Tak ogólnie to te auta wygladają na skrejnie umęczone :cool2: . Oszczędzisz na zakupie, ale w ciągu pierwszego roku najprawdopodobniej naprawy i remonty wyniosą gruuube tysiące zł a i tak nie wyeliminujesz wszystkich wad. W cenie poniżej 20tyś zł trudno znaleść ładne poliftingowe 316i. Na normalny egzemplarz 330i radziłbym przygotować dwa razy tyle ile wynoszą ceny egzemplarza nr 1 i 2, jadąc po niego do Niemiec trzebaby trzy razy tyle...

 

A teraz konkrety:

1) srebrny z czerwoną skórą na pierwszy rzut oka wyglada ok, jednak wgniotki na zderzakach jakoś przeczą mojemu rozumieniu słowa 'idealny', cena + opłaty które niskie nie będą, przebieg prawdopodobnie dużo wyższy. Tyle po zdjęciach, na żywo pewnie wyszłoby sporo 'smaczków' tak charakterystycznych w 'idealnych' autach od handlarzy :cool2:

2) szary, jeżeli faktycznie jest opłacony to chyba ktoś go kupił za 2000E.... obszyta kierownica i stan skóry na obydwu fotelach sugeruje przebieg o 200tyś większy niż ten z ogłoszenia, na karoserii sporo wgniotek itp, ale to najmniejszy problem.

3) cena + opłaty, przebieg też pewnie sporo wyższy, ogólnie wymęczony

 

Wszystkie te auta są z gatunku najtańszych ofert w danym kraju, a takie auta są zazwyczaj zajechane, powypadkowe, popowodziowe, z ukrytymi wadami itp itd. Osobiście wolę dać więcej za auto i spokojnie nim podróżować niż odwiedzać kolejne warsztaty. Ale to tylko moje zdanie :cool2:

[Krzysztof_Toruń]

Przód tego pierwszego mieni się w kilku odcieniach srebra ale w tej cenie niewiele więcej bym się spodziewał.

[pete_wwa]

z pierwszego ogłoszenia:

(wszystkich recenzentów ogłoszeń z forów bmw i innych, których śmieszy to sformułowanie - zapraszam do obejrzenia auta)

pomyśl jak nie chcesz rodzyna kupić że niewzorowe startują w Niemczech od 7000 Euro a co dopiero wzorowe :mrgreen:

[Krzysztof_Toruń]

Zejdzmy wiec ciut nizej, ile musialbym dac za dobre technicznie 328i na dzien dzisiejszy? Oczywiscie lepiej po LF.

 

Wydaje mi się Kolego, że poniżej 30 tys. ciężko będzie znaleźć godny egzemplarz. Jest ryzyko, że to co zaoszczędzisz na kupnie włożysz na "dzień dobry" jako pakiecik startowy.

[pete_wwa]

Zejdzmy wiec ciut nizej, ile musialbym dac za dobre technicznie 328i na dzien dzisiejszy? Oczywiscie lepiej po LF.

 

Wydaje mi się Kolego, że poniżej 30 tys. ciężko będzie znaleźć godny egzemplarz. Jest ryzyko, że to co zaoszczędzisz na kupnie włożysz na "dzień dobry" jako pakiecik startowy.

dokładnie

nie ma aż takiej różnicy.

z 6 tysi trzeba dać tam

[Krzysztof_Toruń]

Myślę, że rocznik 2000r powinieneś znaleźć. Ja pisząc myślałem o roczniku 2002-2003. W każdym razie życzę powodzenia w poszukiwaniach :cool2:

[pete_wwa]

nie sugeruj się cenami z tego portalu.

równie dobrze możesz kupić ulepa >30 tysi.

handlarze podbijają cenę bo końcówka produkcji i mogą trochę opuścić a klient myśli że bez wad jak taki "drogi"

przy dzisiejszym kursie euro najlepiej taki poszukać co już trochę w kraju jest nie na handel.

albo mniejszy silnik jakiś

[JohnnyBravo]

Ok dziekuje za pomoc, swoja droga niezle sie cenia BMW, Golfa znajomy kupil 2001 rok za 11 tysiecy ostatnio. Toz to E46 ladne 2002 rok prawie 3 razy tyle, no ale co BMW to BMW ;) wiem juz czym sie kierowac i pewnie spedze kilka miesiecy na poszukiwaniach, dam znac co z tego wyjdzie, a przed kupnem bedzie 100% wizyta w ASO wiec nie boje sie, ze sie natne ;)

 

co w tym dziwnego?? przeciętny golf jako nowy kosztuje 60-70tyś zł, nowe bmw 3 z mocnym silnikiem i fajnym wyposażeniem 200-250tyś zł. Proporcje są zachowane :cool2:

 

w przypadku takich egzemplarzy jak te powyższe szkoda pieniędzy na ASO, skoro już po zdjęciach widać że są.... nieciekawe. Zdajesz sobie sprawe ile takie kompleksowe sprawdzenie w ASO kosztuje??

[pete_wwa]

nie porównuj Szmelcwagona do BMW.

te dwa auta dzieli przepaść nawet w porównaniu do jakichś hiper super quattro wersji.

istotnie golfa 4 z 2001r można już >2000 euro wyłapać.

ale cena mówi sama za siebie.

jak będziesz miał zadbany i pewny egzemplarz każdy zainteresowany kupi.

jest i druga strona medalu jak będziesz miał wypicowanego ulepa za niską cenę chętnych jeszcze więcej będzie :wink:

[jakub]

No ale może by ktoś tą srebrną obejrzal? Wlaściciel wyraźnie czyta forum....

 

Z zewnątrz wyglada na siostrę bliźniaczke mojej.....ładnie przepłaciłem.

[pete_wwa]

niewątpliwie, trzeba było takiej szukać :wink:

jak oni to robią i gdzie kopią że igiełkę bez przygód i niedomagań ma na sprzedaż za 4000 euro a w Niemczech od 6-7 cena się zaczyna :mrgreen:

[pete_wwa]

poszukaj we wcześniejszych postach to sam sobie zdanie wyrobisz a nie na gotowe.

główka od tego nie boli.

każdy co innego powie.

[jakub]

niewątpliwie, trzeba było takiej szukać :wink:

jak oni to robią i gdzie kopią że igiełkę bez przygód i niedomagań ma na sprzedaż za 4000 euro a w Niemczech od 6-7 cena się zaczyna :mrgreen:

 

Może zabierają bogatym, a chcą biednym oddawać....

tak jak ten koleś z lasu...

[kameleon3000]

w ogóle jak się przegląd aceny beemek to sa lekko oderwane od rzeczywistości. Cenią sie takie dobrze utrzymane po około 30 tyś pln, a to w końcu 10 letnie auto. potem idziesz to ubezpieczyć, to nie chcą więcej niż na około 20-23 tyś, bo tyle wynosi wartośc według eurotax. Trzymają tą cene bmw, ale nie wartość, bo nie sa to jakos szczególnie bezawaryjne auta. a raczej wręcz przeciwnie. nie ma nawet 1 wersji silnikowej bez poważniejszych wad. Bez sensu to idzie, zrobią 12 wersji silnikowych, 6 benzyn, 6 dieslów i co z tego. zamiast się skupić na mniejszej ilości ale na jakości. Coraz mniej zaczynam lubić bmw. Taka honda accord VII, zrobili 3 silniki. małą benzyna 2.0, większa 2.4, i jeden diesel 2.0. i wystarczy. bez bubli jak w bmw/

[pete_wwa]

w ogóle jak się przegląd aceny beemek to sa lekko oderwane od rzeczywistości. Cenią sie takie dobrze utrzymane po około 30 tyś pln, a to w końcu 10 letnie auto. potem idziesz to ubezpieczyć, to nie chcą więcej niż na około 20-23 tyś, bo tyle wynosi wartośc według eurotax. Trzymają tą cene bmw, ale nie wartość, bo nie sa to jakos szczególnie bezawaryjne auta. a raczej wręcz przeciwnie. nie ma nawet 1 wersji silnikowej bez poważniejszych wad. Bez sensu to idzie, zrobią 12 wersji silnikowych, 6 benzyn, 6 dieslów i co z tego. zamiast się skupić na mniejszej ilości ale na jakości. Coraz mniej zaczynam lubić bmw. Taka honda accord VII, zrobili 3 silniki. małą benzyna 2.0, większa 2.4, i jeden diesel 2.0. i wystarczy. bez bubli jak w bmw/

 

zawsze możesz zmienić na Hondę. też dobre samochody albo na sto innych modeli.

eurotax to uśrednione w dół gówno,

zobacz od ilu $ ten sam pojazd w urzędzie celnym kasują a na ile ubezpieczają :mrgreen:

[kwiatus19]

Tak nawiązując do pierwszego ogłoszenia, które zostało skreślone po kilku wypowiedziach.

1. Auto z Włoch, zawsze jest tańsze, a nie koniecznie zawsze takie zajechane.

2. Cena ... ja tekst:

AUTO ŚWIEŻO SPROWADZONE cena + opłaty, które są już zrobione

rozumiem jako auto opłacone, ale za opłaty trzeba dołożyć.

3. Do naprawy zderzaki, wgniotki na drzwiach, odstająca listwa, pewnie jeszcze kilka otarć wyjdzie, bo na sreberku nie widać.

4. Pewnie jakies elementy już naprawiane lakierniczo.

 

To ile wg Was takie auto ma kosztować, aby ktos je kupił ?? Ja sam miałem jedną e46 z Włoch i sobie chwalę.

Jeżeli nie było poważnych uszkodzeń blacharskich i silnik pracuje OK, to całą resztę można doprowadzić do porządku i za rozsądne pieniądze mieć fajne auto.

Oczywiście prawdy dowie się ten kto to auto obejrzy i solidnie zweryfikuje.

[robiola1]

dwa razy pizza italiana, nawet jak jest po typowych pizzowych przejsciach typu: syf w srodku, pobcierana, powgniatana i po nieudolnych naprawach mechaniczno blacharskich to jezeli silnik zdrowy to bralbym je w ciemno!!!! cena jest bardzo dobra!

[JohnnyBravo]

Kolego powinieneś przede wszystkim określić dokładnie swoje wymagania :wink: Wiemy że poszukujesz poliftowego e46 z dużym silnikiem, natomisat powinieneś jeszcze sprecyzować jaki stan auta Cię interesuje, co wyklucza zakup itp. Każdy ma do tego inne podejście. Ja np wolę zapłacić trochę więcej i mieć spokój (mam poliftowe e46 od 16 miesięcy, po zakupie nie znalazłem w nim nic do naprawy, pierwszy przegląd zrobiłem po 10 miesiacach jazdy za ok 2100zł, gdzie wymieniłem wszystkie płyny itp +hamulce, nic się w aucie nie popsuło i właśnie taki zakup uważam za udany), wiele osób woli kupić egzemplarz w powiedzmy normalne polskiej cenie, gdzie egzemplarze są naprawdę różne, znam też takie osoby które z premedytacją kupują najtańsze egzemplarze aby mieć poprostu nowszy model, w takim przypadku zazwyczaj podtrzymują auto przy życiu bo jakieś większe dbanie nie ma sensu. Nie znam nikogo kto kupiłby zaniedbany egzemplarz i pakował w niego pieniądze np na nowy oryginalny mieszek, znam natomiast takie które pójdą do lidla po olej za 36zł 5l...a filtr powietrza otrzepią o kolano. Co do cen to widzę że oceniasz auta przez pryzmat polskiego rynku wtórnego gdzie takich naprawdę dobrych egzemplarzy jest mało i sa w rękach miłośników, którzy napewno nie sprzedadzą ich w cenie trupów. Większość aut to najtańsze zajechane poprzygodowe egzemplarze z rynków zachodnioeuropejskich :wink:

 

Wspomniałeś że 40tyś zł za 330i to przesada.... w moim odczuciu to normalna cena za auto w normalnym stanie do jazdy, za bardzo zadbany egzemplarz np w de można zapłacić 70-80tyś zł ale auto będzie prawie jak nowe, za 20-25 to raczej znajdziesz takie jak te pierwsze 3 z tego postu, a jeżeli auto źle wygląda to nie uwierzę że dobrze jeźdźi czy będzie bezawaryjne...

Tak jak wspomniałem na początku dokładniej sprecyzuj swoje wymagania. Najważniejsze abyś auto kupował świadomie i w przypadku zakupu tańszego egzemplarza żebyś potem nie rozpowiadał jakie bmw to psujące się samochody, bo tak niestety często bywa że ludzie kupują najtańsze trupy a potem narzekają i psują renome marki. Jeżeli kupisz takie auto świadomie nie ma sprawy, Twoja decyzja :cool2:

 

Pozdrawiam i życzę udanego zakupu

[kameleon3000]

Jak Ci nie będzie przeszkadzało to, że kupując 330i, bedziesz musiał co chwila dolewać olej to bierz. Mnie osobiście by to bardzo denerwowało, że potrafi brać 1l oleju na 1000-4000 km. co to za silnik co pali olej jakby był dwusuwem, i trzeba wozić bańkę oleju i dolewać jakby się miało syrenke. Troche koloryzuje pisząc to, no ale dziwne to jest, że nie da sie tego wyeliminować. Z drugiej strony inne silniki mają dużo poważniejsze wady, ale ta "cecha" M54 potrafi być frustrująca. A lepiej wiedzieć i zdawać sobie z tego sprawę przed zakupem, niż się potem niemiło rozczarować

[JohnnyBravo]

zgadza się poliftingowe 320i ma silnik 2.2 l i 170km, przyspieszenie jest zacne, aczkolwiek dynamika już przeciętna. Pewnie wiele osób Ci napisze że 325 i 330 palą podobnie przy lepszych osiągach i pewnie mają rację. Natomiast pamiętaj że wszystkie te silniki mają ponad 2l pojemności więc przy sprowadzaniu są bardzo wysokie opłaty, dlatego do PL trafiają zwykle te najtańsze zajechane egzemplarze. Przy obecnym kursie sprowadzanie takiego auta jest conajmniej mało rozsądne z ekonomicznego punktu widzenia. Może jak Ci się poszczęści to za ok 35 tyś kupisz normalny, serwisowany i zadbany egzemplarz, o tzw igiełce raczej bym zapomniał :cool2: Jeszcze jedna sprawa: popyt w PL na auta z tymi silnikami jest dość spory, a podaż bliska zeru, na moje oko 90% poliftingowych e46 to klekoty - sam takiego trafiłem a szukałem małej benzyny - poprostu nie było w czym wybierać.

[zent]

Jak Ci nie będzie przeszkadzało to, że kupując 330i, bedziesz musiał co chwila dolewać olej to bierz. Mnie osobiście by to bardzo denerwowało, że potrafi brać 1l oleju na 1000-4000 km. co to za silnik co pali olej jakby był dwusuwem, i trzeba wozić bańkę oleju i dolewać jakby się miało syrenke.

 

:duh: Wszystko zależy od egzemplarza. U mnie dolewka 0W/30 SLX to raptem 0,5L na 4500-5000 km., a nogę mam średnio ciężką, dowodem tego jest spalanie w trasie 8-9 L PB na 100km w Seacie Ibiza 1.4 85PS :mrgreen:

[zielo]

Lift, o którym piszesz dotyczył sedana i touringa, a Ty patrzysz na coupe. Te miały lift w marcu 2003.

[Maciek323]

Zejdzmy wiec ciut nizej, ile musialbym dac za dobre technicznie 328i na dzien dzisiejszy? Oczywiscie lepiej po LF.

 

328i nie kupisz po liftingu. Bo 328i robili do połowy 2000 roku, a lifting był we wrzesniu 2001.

Wracajac do Twojego pytania.... za 22-26 tys zł, moim zdaniem, kupisz dobre 328i. Takiego auta szukaj, wg mnie łatwiej jest takie znalezc niz 330i po lifcie, których w Polsce jest bardzo mało.

 

Ładne, dobre technicznie 330i poliftowe to potrafia w Polsce 35-40 tys zł kosztować i za tyle sie sprzedają.