Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
O dziwo ja przy jeździe na Motulu też odnotowałem większe zużycie oleju. Wróciłem do Castrola i problem zniknął. Przy następnej wymianie mam zamiar przetestować Liqui Moly lub Valvoline, bo są przez Forumowiczów bardzo chwalone :)
  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Nie tylko Ty odnotowałeś bo Motula zaczęto podrabiać. Dlatego ja go kupuję u kolegi z naszego forum co ma 100% pewny towar. Podróba była koloru mocno zaparzonej herbaty :)
Opublikowano (edytowane)

A jak w końcu z tym twoim silnikiem? Przestał brać olej? Podzwoniłem dzisiaj trochę po ludziach którzy znają się na silnikach BMW i radzili mi żebym jak najszybciej pozbył się silnika bo jest już na wykończeniu skoro tyle bierze. Podejrzewam, że przed wymianą oleju musiał mieć zalany jakiś uszczelniacz a gdy wymieniłem na Motul ktory jak wiemy slynie z wlasciwosci czyszczacych, to pewnie wyplukal mi caly ten syf w srodku i zaczal sie problem... dlatego dzisiaj też wlałem ten ceramizer i zobaczymy co będzie...

 

Słyszałem, że do tego silnika N46b20 Castrola właśnie lać nie wolno... Podobno motul i Valvoline najlepszy...

Edytowane przez Jajko
Opublikowano
Kupowałem w hurtowni Motula w Krakowie, więc nie sądzę, żeby był podrabiany, ale oczywiście nie można tego wykluczyć :) Zapach i kolor miał motulowy w każdym razie, no ale fakt faktem, że silnik mi go wpieprzał zdecydowanie ponad normę :roll:
Opublikowano
A jak w końcu z tym twoim silnikiem? Przestał brać olej? Podzwoniłem dzisiaj trochę po ludziach którzy znają się na silnikach BMW i radzili mi żebym jak najszybciej pozbył się silnika bo jest już na wykończeniu skoro tyle bierze. Podejrzewam, że przed wymianą oleju musiał mieć zalany jakiś uszczelniacz a gdy wymieniłem na Motul ktory jak wiemy slynie z wlasciwosci czyszczacych, to pewnie wyplukal mi caly ten syf w srodku i zaczal sie problem... dlatego dzisiaj też wlałem ten ceramizer i zobaczymy co będzie...

Może jestem jakiś staroświecki, ale te ceramizery i inne cuda dolewane do oleju do mnie nie przemawiają. Prawidłowe rozwiązanie problemu to uszczelnienie silnika i wymiana zużytych elementów, typu uszczelniacze, pierścienie, itp. Jaki Ty tam masz przebieg u siebie?

U mnie wcina teraz może litr między wymianami, może półtorej, ale samochód jest użytkowany głównie w mieście, w średnim zakresie obrotów, więc traktuję to jako normę.

Sprawdź, czy nie masz wycieków przy vacum, w okolicach miski olejowej, czujników położenia wałków i przy podstawie filtra. Wbrew pozorom tam również można "stracić" sporo oleju, a to są takie typowe miejsca, gdzie siada uszczelnienie.

Daj sobie jeszcze chwilę i sprawdź, jak wygląda zużycie po zalaniu innymi olejami. U mnie różnica między Motulem a Castrolem była w tym wypadku zauważalna. Uważam też, że za olej warto zapłacić kilka złotych drożej (ale też nie dać się okradać), a zaopatrzyć się w pewnym źródle.

 

edit: Norma wg. BMW to pewnie ok. 1l / 1000km, ale to jest przecież patologiczna sytuacja, żeby na każdy 1000 km dorzucać 40 zł :)

Opublikowano

Przebieg mam 125 000, auto odkupiłem od 75 letniego dziadka w Belgii, ale kto mógł wiedzieć że silnik bierze olej. Ja też jeżdżę tylko w mieście w średnim zakresie obrotów. :) Przy 120tys autko miało wymieniane uszczelniacze zaworów, uszczelke pod głowicą, pompę olejową i rozrząd więc jest po gruntownym serwisie. Dziadek za to wszystko zapłacił 1200 euro :shock: Mam faktury z ASO ze wszystkich przeglądów. Ja też w ceramizery nie wierzę, wlałem bo bratu pomogły więc czemu nie spróbować? :)

Olej kupuje w hurtowni gdzie zaopatrują się sklepy więc źródło powinno być pewne ale kto wie w dzisiejszych czasach....

Opublikowano
Jeszcze jedno pytanko po rozkodowanym Vinie mamy power: 110 . Czyli nasze silniki nie mają 143 tylko 150KM ? Jak to jest? N46 to nie to samo co N42 tylko różniące się jakimiś tam podzespołami ?
Opublikowano
Jeszcze jedno pytanko po rozkodowanym Vinie mamy power: 110 . Czyli nasze silniki nie mają 143 tylko 150KM ? Jak to jest? N46 to nie to samo co N42 tylko różniące się jakimiś tam podzespołami ?

N46 to ewolucja z N42, był montowany w E90 a do E46 w końcówce produkcji i tak, ma 150 koni :) Jakaś różnica jest w budowie valvetronica względem N42, ale nie pamiętam tego w tej chwili. Poza tym są niemal bliźniacze.

Ja mam 113 tys. na dzień obecny, ale nie widzę u siebie jeszcze nawet cienia potrzeby przeprowadzania takiego remontu jak u Ciebie... :shock: Chyba że to wyskakuje tak z nienacka :D

Opublikowano
Mam ten sam problem, mam masło na bagnecie, ale jak czytam to nie jest problemem. Głownym problemem jest to, że po zrobieniu 300 km na zmienionym oleju musiałem dolać juz około 400ml. Czasem mi kopci jak głupi, nic nie widac, głownie na wolnych jak I jak stopniowo dodaje gazu, a czasem się zatrzymam, żeby sprawdzic czy kopci I nic, dodajew gazu na wszystkie możliwe sposoby I nic, ani dymka. Jutro jade na sprawdzenie cisnienia w cylindrach I wlewac półsyntetyk Castrola. Zobaczymy co bedzie, ewentualnie po tym jakis ceramizer czy cos tego typu.
Opublikowano
O dobrze wiedziec ^^ Powiem Ci tak, silnik ten ma pewne wady, najczestszymi usterkami to wycieki oleju ale wtedy wymienia sie to co trzeba i jest git (tak wymienil dziadek od ktorego kupilem), oraz rozrzad potrafi pojsc w miare wczesnie. Pozatym jesli dbasz o silnik,a widze ze dbasz to posluzy Ci bardzo dlugo. Taka opinie o tych silnikach slyszalem, nie sa za dobre ale jesli dbasz to odwdziecza Ci sie dluga zywotnoscia. Z kolei jak zaczna sie takie cyrki jak mi (duze branie oleju oraz chmura bialego dymu za autem) to moze oznaczac ze motor jest juz na wykonczeniu i trzeba sie go pozbyc :( To uslyszalem od ludzi ktorzy na codzien zajmuja sie mechanika BMW.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

martini1305

Jutro jade na sprawdzenie cisnienia w cylindrach I wlewac półsyntetyk Castrola

 

Po pierwsze nie zalecam wlewania Castrola a po drugie PÓŁSYNTETYKA!!!

Silniki z Vanosami są bardzo wrażliwe na jakość oleju!!! Uważam, że zalewając silnik półsyntetykiem, może je szybko uszkodzić. Ale to tylko moje zdanie....

Na Twoim miejscu sprawdziłbym odmę (separator oleju), wiele osób pisało, że przy niedziałającej prawidłowo odmie silnik dymił.

 

A co do zużycia oleju na 1000km, to ja zauważyłem u siebie w byłym już e46 znaczną różnicę między castrolem a valvolinem. Na korzyść tego drugiego!!

Pozdrawiam

Opublikowano
Przebieg mam 125 000, auto odkupiłem od 75 letniego dziadka w Belgii, ale kto mógł wiedzieć że silnik bierze olej. Przy 120tys autko miało wymieniane uszczelniacze zaworów, uszczelke pod głowicą, pompę olejową i rozrząd więc jest po gruntownym serwisie.

Serwisie? Raczej częściowym remoncie silnika. Prawdopodobnie silnik był przytarty albo uszkodzony przez niesprawną pompę oleju. 75letni dziadek doktor,lekarz,dentysta wiedział co sprzedaje. Kto sobie ot tak zmienia pompę olejową? Uszczelkęi uszczelniacze? Pompa nie domagała nie wiadomo z jakich przyczyn i pewnie masz do roboty jeszcze pierścienie o ile gładzie na cylindrach nie są uszkodzone.

 

 

Dziadek za to wszystko zapłacił 1200 euro :shock:

 

Nie wiem dlaczego ludzie się cieszą jak auto jest od dziadka albo innych ludzi. Jak widać w Twoim przypadku dziadeczek był cwany i pogonił auto Polakowi i ma problem z głowy.

Opublikowano (edytowane)

Również odradzam zalewanie tego silnika półsyntetykiem... można narobić sobie większej biedy. Zapchasz tym olejem mikrokanaliki olejowe.

Obecnie silnik mam zalany Motulem LL-04 5W40 i wydaje mi się, że znika go więcej niż poprzednio kiedy jeździłem na Valvoline Synpower 5W30.

 

Ps. odmę z przewodami wymieniałem prawie 2 lata temu, rozrząd (padnięty napinacz i w konsekwencji tego łańcuch z prowadnicami) i pompę oleju (silnik nie trzymał ciśnienia) w zeszłym roku... zostały chyba uszczelniacze zaworowe.

Masło na bagnecie mam po sezonie jesienno-zimowym ale znika wiosną po dłuższej trasie :P

Edytowane przez Krzycho

http://imageshack.us/a/img22/2969/p1070367s1.jpg

http://www.motostat.pl/user_images/25837/icon3.png

Opublikowano
Przebieg mam 125 000, auto odkupiłem od 75 letniego dziadka w Belgii, ale kto mógł wiedzieć że silnik bierze olej. Przy 120tys autko miało wymieniane uszczelniacze zaworów, uszczelke pod głowicą, pompę olejową i rozrząd więc jest po gruntownym serwisie.

Serwisie? Raczej częściowym remoncie silnika. Prawdopodobnie silnik był przytarty albo uszkodzony przez niesprawną pompę oleju. 75letni dziadek doktor,lekarz,dentysta wiedział co sprzedaje. Kto sobie ot tak zmienia pompę olejową? Uszczelkęi uszczelniacze? Pompa nie domagała nie wiadomo z jakich przyczyn i pewnie masz do roboty jeszcze pierścienie o ile gładzie na cylindrach nie są uszkodzone.

 

 

Dziadek za to wszystko zapłacił 1200 euro :shock:

 

Nie wiem dlaczego ludzie się cieszą jak auto jest od dziadka albo innych ludzi. Jak widać w Twoim przypadku dziadeczek był cwany i pogonił auto Polakowi i ma problem z głowy.

 

 

 

No i zgadzam sie z Toba w 100% ! Wlasnie tak bylo, poszla pompa olejowa a dziadek nie wiedzac dalej jezdzil... i silnik sie przytarl. Co do pompy olejowej to w tym konkretnie silniku podobno bardzo czesto idzie i trzeba wymieniac. Dziadek byl cwany, kupil nowy model a ta "igle" mi szybciutko obgonil. Samochod jesli chodzi o stan wizualny jest perfekcyjny ale co z tego jak serce nie domaga :(

Opublikowano

Kupowałeś przez pośrednika handlarza czy sam się tak wtopiłeś? Dobrze nawet i za granicą pojechać na pomiar kompresji bo prawdopodobnie i tak by wyszła słabo. I nie ma co się ślepo patrzeć na właściciela choć by miał by 90lat.

 

Teraz czeka Cię prawdopodobnie zmiana silnika albo remont tego. Remont obejmował by na pewno tulejowanie i tu pytanie czy nowe tuleje są wytrzymałe co fabryczne. Moim zdaniem dobrze jest kupić słupek z e90 angola albo e46 angola bo dwa silniki pasują. Napewno nie kupować takiego którego nie da się odpalić i osłuchać. Bo jak nie dobity silnik to może być coś nie tak z zmienną fazą albo łańcuchem.

 

Wcześniej nie widziałeś, że auto jest po wymianie pompy oleju? Bo taka usterka powinna wyeliminować takie auto od kupna

Opublikowano
To lepiej kupić auto z padniętą pompą oleju i rozrządem i samemu później to robić (nowa pompa kosztuje prawie 3000zł)? Te usterki są typowe dla silnika N42... takie słabe punkty. Można nawet powiedzieć, że wpadka ze strony BMW. Co raz częściej o tym się słyszy.

http://imageshack.us/a/img22/2969/p1070367s1.jpg

http://www.motostat.pl/user_images/25837/icon3.png

Opublikowano

No jeśli to już są niby typowe to lepiej w tym przypadku było by właśnie taki egzemplarz kupić.

Szczerze mówiąc o słabym rozrządzie słyszałem, ale nic o pompie olejowej w tym silniku.

Opublikowano
No jeśli to już są niby typowe to lepiej w tym przypadku było by właśnie taki egzemplarz kupić.

Szczerze mówiąc o słabym rozrządzie słyszałem, ale nic o pompie olejowej w tym silniku.

Pompa oleju do tego modelu miała zmieniany nr katalogowy trzykrotnie co za tym idzie pewnie następowały jakieś zmiany w konstrukcji.

Do tego jeszcze padające vanosy ale można powiedzieć, że to też rozrząd jako całość.

http://imageshack.us/a/img22/2969/p1070367s1.jpg

http://www.motostat.pl/user_images/25837/icon3.png

Opublikowano
No to ładnie się robi z BMW. Ja mam starą dobrą R6 która już ma praktycznie 300tys, ale takich szopek jeszcze nie przeżyła..Tutaj praktycznie auto ze znikomym przebiegiem a już takie poważne ingerencje w silnik.
Opublikowano
Wlasnie to jest taki silnik, stare R6 to silniki nie do zajechania dlatego tez jak sie nic nie poprawi, sprzedaje ten i kupuje R6. Auto kupowalem osobiscie z kolega ktory sprowadza bmw z z zagranicy. Wiedzialem ze to wszystko bylo wymieniane, malo tego cieszylem sie, ze zostalo wymienione wszystko co w tym silniku sie psuje. :p
Opublikowano
Chcesz sprzedać auto czy silnik? Bo i auto i silnik w tym stanie będzie Ci teraz ciężko sprzedać. Silnik uszkodzony nikt nie kupi, auto prędzej ale będziesz bardzo stratny
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Witam

Sam miałem e46 z silnikiem n42, dość sporo czytałem o nim i faktycznie jako największą bolączkę większość wymieniała napinacz rozrządu. O pompie oleju PIERWSZY raz słyszę... Myślę, że jeśli ktoś ma problemy z tym elementem to może tylko świadczyć o złym doborze oleju, lub o nie wymienianiu oleju przez bardzo długi czas, przez co pompa może się przycierać, niszczyć. Raz jeszcze napiszę te silniki wymagają oleju w pełni syntetycznego z wyższej półki. Oczywiście filtr oleju też man/bosch/bmw na pewno NIE filtron!! Ja polecam Valvoline SynPower xl-III 5w30, po przejściu na niego z Castrola silnik zaczął "gładziej" pracować oraz ustało charakterystyczne "wrrrr" po dłuższym postoju. Co prawda valvoline jest droższy około 10pln na 1l, ale moim zdaniem nie warto oszczędzać. A i polecam wymianę co 15tyś a nie co 30tyś. Pozdrawiam

Opublikowano
Odnośnie rozrządu, to faktycznie w N42 był to słaby punkt i kosztowna naprawa, ale w N46 ten problem rozwiązali najprawdopodobniej. Sam znam dwie E90 z tym silnikiem, gdzie jedna ma ponad 150 tys., druga ponad 200 i nie było ani problemów z rozrządem, ani z valvetroniciem, czyli dwoma newralgicznymi punktami w zasadzie.
Opublikowano
Mysle o sprzedazy silnika, oczywiscie nie w calosci tylko na czesci ;) Ja tez zanim kupilem to duzo sie dowiadywalem o tej jednostce i pompa olejowa jest czesta usterka, dziwne, ze nie slyszales. Olej w tym silniku powinno sie zmieniac co 10 max 15tys bo powyzej to juz zabojstwo dla silnika ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.