Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Utrzymanie i konserwacja nowego samochodu, a takie tu głównie są, różni się trochę od np 3-5 letniego. Więc myślę, że powinniśmy mieć swój temat. Wszystkie pytania związane z tym tematem zadawajcie tutaj.

 

Dodano 05.03.2012

Poniżej przedstawiam fotorelacje pt.

"Jak umyć samochód po zimie"

 

Jest to opis tylko kilku kroków jak umyć karoserię i koła po zimie. Nie opisuje mycia zakamarków, wnętrza, nadkoli, silnika itp. Jest to taka wersja light, jeśli jesteś detailer'em to na pewno będziesz miał zastrzeżenia, ja opisuje tu procedurę przystępną dla każdego.

 

Aby umyć samochód warto mieć bieżącą wodę i kilka drobiazgów :) :

 

http://img690.imageshack.us/img690/7315/img3640i.jpg

 

Zaczniemy od letnich felg, oczywiście nie chciało mi się ich umyć po sezonie więc mamy zakonserwowany bród, pył z klocków, asfalt itd:

 

http://img843.imageshack.us/img843/7443/img3642resize.jpg

 

Najpierw użyłem płynu do felg 3M i dużej ilości wody. Od wewnętrznej strony można spokojnie użyć twardszej gąbki.

 

http://img337.imageshack.us/img337/9374/img3650jj.jpg

 

 

http://img832.imageshack.us/img832/9900/img3666resize.jpg

 

Taki efekt zadowala już większość osób:

 

http://img585.imageshack.us/img585/6453/img3651resize.jpg

 

Następnie trzeba usunąć kropki asfaltu i opiłki metalu wbite w lakier. A także mnóstwo innego syfu który zbiera się na kołach. Do tego użyłem Carpro IronX i TarX. Działają bardzo fajnie :) Pryska się czysty lakier przeźroczystym płynem...

 

http://img52.imageshack.us/img52/2899/img3652resize.jpg

 

http://img141.imageshack.us/img141/3594/img3660resize.jpg

 

... a po chwili pojawiają się krwawe zacieki :) ...

 

http://img19.imageshack.us/img19/4141/img3662resize.jpg

 

... i jeszcze więcej:

 

http://img651.imageshack.us/img651/1972/img3654resize.jpg

 

Dodatkowy opis:

TarX działa "wizualnie" tak samo, tylko ma seledynowy kolor, niestety zapomniałem go sfotografować. Warto go użyć przed IronX. TarX przede wszystkim rozpuszcza asfalt (czarne kropki) i inne elementy drogi, kleje, smołę itp. IronX rozpuszcza przede wszystkim zanieczyszczenia metaliczne, z klocków itd. Na drodze jest mnóstwo opiłków metalu które osadzają się na lakierze który potem szarzeje. Dobrze to widać przy torach kolejowych, wszystko jest szaro rdzawe. Nie widzisz ich na początku, tworzą cieniutki film na lakierze, ale jak umyjesz całe felgi "iksami" to widać bardzo różnice.

Wskazówki:

- aby "iksy" działały dobrze stosuj je na wstępnie umyte felgi/lakier

- nie musisz spryskiwać dokładnie całego lakieru (butelka IronX kosztuje 80zł, 3/4 butli schodzi na całą piątkę), środek jest silnie skoncentrowany, spryskaj w niektórych miejscach a potem rozprowadź rękawicą do mycia, jak cała powierzchnia zacznie robić się czerwona to jest ok.

- bardzo dokładnie spłucz.

 

Potem używamy glinki. Glinka usuwa niewidoczny nalot, soki z drzew, asfalt i pewnie coś tam jeszcze, w każdym razie bród. Ma konsystencje twardej plasteliny, przesuwamy nią po lakierze uważając by nie przykleiło się do niej choćby jedno ziarenko pisaku. Jako lubrykanta używamy wody z szamponem.

Każdy bród powoduje łatwiejsze przyleganie nowych osadów. Na zdjęciach nie widać dużej różnicy, ale niewidoczne zabrudzenia właśnie tworzą nalot który sprawia, że po 2-3 latach samochód nie wygląda już jak nowy. Dlatego glinka jest ważna. Sprawia też, że wosk się dłużej trzyma.

 

http://img62.imageshack.us/img62/6416/img3663resizey.jpg

 

efekt:

 

http://img854.imageshack.us/img854/6327/img3664resize.jpg

 

po wysuszeniu:

 

http://img42.imageshack.us/img42/2665/img3677resize.jpg

 

Opony zabezpieczyłem Poorboy's Bold & Bright Gel. Na zdjęciach się strasznie świeci, ale po jednym dniu jest satynowy połysk. Nie jest tłusty i nie klei się.

 

http://img854.imageshack.us/img854/1160/img3678resize.jpg

 

Lakier zabezpieczyłem dwoma warstwami wosku Collinite 845. Wcześniej użyłem cleanera Dodo Juice (ma świetny zapach :) ). Cleaner to najważniejsza rzecz przy woskowaniu, jest obowiązkowy aby wosk się trzymał. Jednocześnie początkujący najczęściej lekceważą ten etap.

 

http://img715.imageshack.us/img715/41/img3689resize.jpg

 

Efekt końcowy, akurat wyszło ładne słoneczko:

 

http://img12.imageshack.us/img12/1328/img3694resize.jpg

 

http://img826.imageshack.us/img826/6672/img3697resize.jpg

 

Przechodzimy do konkretnego pacjenta. Ręcznie był myty dwa razy przez zimę. Poza tym tylko myjka ciśnieniowa.

 

http://img20.imageshack.us/img20/3711/img3647vv.jpg

 

http://img40.imageshack.us/img40/1788/img3644ij.jpg

 

Najpierw mycie miękką rękawicą "na dwa wiadra", duuużo wody, częste spłukiwanie i płukanie rękawicy, ziarenka piasku to największy wróg.

 

http://img576.imageshack.us/img576/5602/img3667u.jpg

 

http://img717.imageshack.us/img717/2976/img3669d.jpg

 

Suszenie miękkim ręcznikiem:

 

http://img685.imageshack.us/img685/2623/img3672cv.jpg

 

Inspekcja po zimie. Największy bród oczywiście przy przednich kołach:

 

http://img14.imageshack.us/img14/8274/img3673fj.jpg

 

no to jedziemy IronX i TarX. Pamiętajcie, nie wolno dopuścić do wyschnięcia IronX, trzeba go zmyć rękawicą i bardzo obwicie spłukać.

 

http://img689.imageshack.us/img689/2226/img3680bl.jpg

 

http://img838.imageshack.us/img838/1825/img3681x.jpg

 

Glinka:

 

http://img825.imageshack.us/img825/4082/img3684yp.jpg

 

http://img803.imageshack.us/img803/5020/img3688z.jpg

 

Ponieważ nie miałem czasu na zrobienie delikatnej korekty więc jako cleanera użyłem Autoglum SRP który wypełnia małe rysy. Dodo Juice to czysty cleaner czyli tylko przygotowuje powierzchnię pod wosk.

 

http://img716.imageshack.us/img716/8445/img3698y.jpg

 

http://img826.imageshack.us/img826/8888/img3708i.jpg

 

http://img848.imageshack.us/img848/4948/img3705i.jpg

 

Na koniec położyłem wosk Collinite 845, lubię go bo jest trwały i banalnie się nakłada, lekko wyciera, świetny produkt.

Już się ściemniało więc zdjęcia musiałem rozjaśnić, w związku z tym nie są najlepszej jakości.

 

Ciekawostka: Dziwne są te amortyzatory EDC, na zdjęciach widać, że po samodzielnej zmianie kół samochód stoi 4-5cm wyżej niż normalnie, dopiero po ruszeniu wrócił do normy, ale też nie od razu. Przez pierwsze 20m. strasznie ciągnął w lewo, już miałem stanąć sprawdzić czy jest powietrze w oponach gdy nagle odbił w prawo, przez kolejne 20m ciągnął trochę w prawo i potem jakby się skalibrował i jest dobrze. Dziwne. Nie ufam temu elektronicznemu wspomaganiu, wolałbym przekładnię mechaniczną.

Efekty:

 

http://img39.imageshack.us/img39/6118/img3730d.jpg

 

http://img440.imageshack.us/img440/6654/img3735k.jpg

 

http://img813.imageshack.us/img813/3717/img3737xt.jpg

 

http://img821.imageshack.us/img821/6435/img3725e.jpg

 

http://img585.imageshack.us/img585/9527/img3726ex.jpg

 

http://img204.imageshack.us/img204/5642/img3739d.jpg

 

Na koniec deser. Pięknie zapieczone i zapuszczone chromowane końcówki. Od wewnątrz zaczęły się już robić małe wżery, muszę na nie bardziej uważać.

 

http://img813.imageshack.us/img813/1025/img3646u.jpg

 

Najpierw umyłem je płynem do felg, potem wypolerowałem pastą Sonaxa. Pierwszy raz jej używałem, dała radę, ale 10 minut trzeba było trzeć.

 

http://img802.imageshack.us/img802/6718/img3711d.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/3038/img3729y.jpg

 

Koniec.

Edytowane przez monogramus
  • Odpowiedzi 575
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Powiem Ci, ze te lakiery wodne można o kant stołu rozbić. Są tak słabe i miekkie, że u mnie pojawiły już się mikrorysy, ale "ICE" daje radę je usunąć bez problemu :D

U Ciebie chociaż jest biały lakier (nie wiem czy masz 3 warstwowy czy tak jak u mnie 2) i nie widać rys, wyobrażasz sobie czarny albo grafit?? :evil: Lakierom wodnym mówię NIE. Straszny syf......

"Demokracja: Mówisz co chcesz, robisz co ci każą" - Geoffrey Berry
Opublikowano

Standart :wink:

 

Są na szczęście salony i jest ich co raz więcej które korzystają z usług firm detailingowych przed wydaniem samochodu dla klienta. Niestety aut BMW jeszcze to nie dotyczy, narazie od Porsche w górę... :wink:

 

Moja F10, poza odpowiednim przygotowaniem została zabezpieczona powłoką kwarcową, i na to po utwardzeniu nałożona została politura Chemical Guy's i wosk też Chemical Guy's. Autko prezentuje się :cool2: Ostatnio robiłem inspekcję lakieru - zero rys. Narazie kwarc robi robotę, zobaczymy co będzie po zimie.

Felgi zostały potraktowane cleanerem DoDo, politurą Chemical Guy's i woskiem Collinite 476.

 

Dawid S, prostując ten cały "ICE" nie usuwa tych rys tylko je maskuje... Jeśli masz rysy to polecam korektę lakieru + zabezpieczenie tego. No i przede wszystkim myć zgodnie z zasadami detailingu aby rys nie przybywało.

Pozdrawiam :)

http://www.mslab.com.pl


Do sprzedania:

Komplet felg z oponami zimowymi RSC - 17" Wzór Styling V Spoke 236

Nowy zestaw felg do F30 LCI 17" oponami zima i lato

Opublikowano

Poprzedni miałem czarny, ten najgłębszy nr 668, piękny lakier, ale zabawy z nim było. Na białym też widać mikro rysy, tylko nie tak wprost, ale też traci połysk, najlepiej to widać jak zaparkuje obok firmowej corsy, mój jest szklisty, jakby mokry a corsa jakby z papieru.

 

Ja na czarnym nauczyłem się sam robić korektę maszyną polerską, ale nie polecam się tego uczyć, wydasz więcej czasu i $ niż raz na rok oddać do profi zakładu (tylko nie do lakiernika!), CarSpa jest dobre w Wawie.

 

Jeśli już widzisz mikrorysy to użyj do wypełnienia Autoglym SRP (lepiej wypełnia) lub Autoglym UDS (dedykowany do ciemnych lakierów).

Potem wosk Autoglym żeby było do kompletu, lub COLLINITE 845 który jest jednym z najtrwalszych i najłatwiej się nakładających (ma trochę mniejszą głębie ale tego nie zauważysz jako amator :) )

 

#edit

Kokos, razem wysłaliśmy post. Widzę, że jesteś w temacie, ja staram się udzielać jak najprostszych porad, tak by nie zniechęcić ludzi. Wiadomo, że w 90% przypadków ludzie sami niszczą swój lakier.

Opublikowano

No widzę, że jestem u siebie :mrgreen:

 

I co do "fioła" - dobrze rozumiem, o co chodzi. Też mam ochotę będąc na ręcznej (chociaż F10 na takową nie jeździłem) wyrwać kolesiom gąbkę i samemu się zabrać do roboty, jak patrzę, co robią... Nie mówię, że się nie starają - ale trudno od nich wymagać, żeby podchodzili do samochodu z takim namaszczeniem, jak ja... I potem widać scenki typu: tarcie na chama, mało się blacha nie wygnie, wycieranie szmatą progów, a potem lakieru, wcieranie niedomytego brudu w karoserię, skrobanie felg jakimś dziadostwem, no i traktowanie drewna w środku jakimiś brudnymi ścierami, które zostawiają rysy... Tak więc dobra myjnia ręczna to pojęcie bardzo względne. Kiedyś myślałem, że jest dobra, jak pojechałem dawno, dawno temu, ale to inny samochód i inne standardy... A potem wymagania rosły, a jakość nie bardzo. A jak wyjechałem na słoneczko "błękitem oceanu" (kolor A76 - nie wiem czemu tak to nazwali, tiefseeblau czy deep sea blue bardziej do niego pasuje), to stwierdziłem, że chciałbym, żeby za 2 lata wyglądał tak samo :oops:

Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że takie naprawdę dokładne i porządne mycie nie może kosztować 35 PLN, bo nikomu by się to nie opłaciło... I tak jest jedna myjnia w WAW, która zajmuje się generalnie ochroną lakieru (wspomniane diamondbrite, etc.), ale można też u nich po prostu się umyć - koszt zdaje się ponad 100 PLN. Mój ś.p. znajomy Niemiec, który miał myjnie za Odrą, twierdził, że naparawdę dokładne i bardzo delikatne mycie musi tyle kosztować, inaczej cena nie pokryje kosztu rbg.

 

Jeśli chodzi o środki, to póki co jestem wierny Sonaxowi - ta instytucja ma też całą armadę akcesoriów, którymi można bezinwazyjnie myć i wycierać. Mają też serię "Premium Class" - wysokiej jakości (i ceny), ale efekt piorunujący... No i też posiadają wspomniane zestawy do długotrwałej ochrony (ponoć na bazie nanotechnologii - "powłoka twardości szkła").

 

Przy okazji: słyszał ktoś o Swissvax? Mają specjalny wosk "do lakierów BMW" (???). Cena - ładnych kilka stówek...

http://www.swissvax.pl/index.php?id=18&tx_produkty_pi1[prod]=80 - trzeba cały link wkleić

Opublikowano

SwissWax jest bardzo dobry, prawie wart swojej ceny. Leciałem kiedyś ma próbkach, jest bardzo wydajny i... w tym problem. Kupujesz kilkanaście gram produktu za kilkaset zł i musisz bardzo uważać przy aplikacji, owszem, jednym aplikatorem jesteś w stanie zrobić całe auto ale wymaga to ogromnej wprawy i dużej uwagi. Ja lubię sobie trochę więcej wylać Coli na aplikator, wiem że potem przy polerowaniu 90% idzie do ziemi, ale jest to dla mnie miłe i bezstresowe. Przy SwissWax musisz wykorzystać dosłownie każdy gram produktu, mi to nie do końca pasuje. Ale firma jest the best i nie oszukują. Ale tylko dla doświadczonych "detailer'ów".

#edit

nie wystarczy ci sam ich wosk, żeby szafa grała potrzebne będą co najmniej 3 produkty.

Opublikowano
.

 

Dawid S, prostując ten cały "ICE" nie usuwa tych rys tylko je maskuje...

 

 

Zgadza się. Powiem inaczej, ja ani nikt inny nie zauważy teraz tych zmaskowanych rys :mrgreen:

 

Chyba zapodam sobie taką kurację przed zimą i na wiosnę http://www.sonax-polska.pl/p,sonax_premium_class_zestaw_do_ochrony_lakieru_nano,8,41.html

albo też sam wosk http://www.sonax-polska.pl/p,sonax_wosk_carnauba_premium_class,6,41.html

"Demokracja: Mówisz co chcesz, robisz co ci każą" - Geoffrey Berry
Opublikowano

Badger, a możesz napisać co to za myjnia? Bo koszt nie jest żadnym wyznacznikiem. Myliśmy 'korporacyjnie' na rogu Sobieskiego, kosztowało ponad 100 ale efekt zależał od samopoczucia myjącego. Po wpadce z moją kierownicą, myjnia zmieniona na Robo ... Cena też powyżej 100 za mycie ręczne ale po ostatnim wyczynie kupiłem kwitki na mycie automatyczne ...

Chętnie bym się pobawił w detailing tylko czasu cholera brak.

Opublikowano

@ Dawid S

uważaj na gąbki sonaxa, potrafią być za twarde. Do mycia weź sobie jakąś rękawicę stąd: http://showcarshine.pl/30-mycie?orderby=price&orderway=asc

Natomiast jako aplikatora możesz używać mikorofibry sonaxa, a drugiej do polerowania. Na sedana to schodzi mi około 6 mikrofibr, Więc ty musisz mieć coś koło 10 :) Oczywiście potem je pierzesz.

 

@pawlaczyński

najtrudniej się nauczyć, potem jak odkryjesz co ci najbardziej leży to idzie szybko. Ja poświęcam cały weekend przed zimą i przed latem, a tak to sporadycznie. Czasem robię sobie coś by się uspokoić :) Mam też dobre nawyki, np mam dustera w bagażniku, jak gdzieś czekam to włączam sobie tv i odkurzam deskę :D

Opublikowano
Badger, a możesz napisać co to za myjnia? Bo koszt nie jest żadnym wyznacznikiem. Myliśmy 'korporacyjnie' na rogu Sobieskiego, kosztowało ponad 100 ale efekt zależał od samopoczucia myjącego. Po wpadce z moją kierownicą, myjnia zmieniona na Robo ... Cena też powyżej 100 za mycie ręczne ale po ostatnim wyczynie kupiłem kwitki na mycie automatyczne ...

Chętnie bym się pobawił w detailing tylko czasu cholera brak.

 

http://www.ochronalakieru.pl/kontakt

Co prawda nie widzę tam opcji mycia jako takiego, ale kiedyś dawało radę - tyle, że trzeba się było umawiać wcześniej.

A sieć, o której wspominasz... Byłem tam 2 razy (pierwszy i ostatni). Za kilkadziesiąt złotych miało być mycie bezdotykowe. Po spłukaniu środka okazało się, że na lakierze syf niebywały został (to była wczesna wiosna). A tu gościu bierze szmatę ("brudna ścierka, proszę pana!") i chce to wycierać do sucha... Wyjechałem driftem mokrym i brudnym autem i tyle było...

Opublikowano
Taka ciekawostka, w jakim stanie dostałem lakier od bmw, oczywiście zdjęcie jest makro pod mocną lampą, normalnie tego nie widać ale jednak.

Po lewej lakier jaki dostałem, po prawej po mojej korekcie (na środku był naklejony plaster w czasie korekty).

 

http://img405.imageshack.us/img405/2756/rysy.jpg

 

 

 

Jakość lakieru w nowych BMW jest totalnie beznadziejna, skórka pomarańczowa (morka) jest na każdym elemencie doskonale widoczna. Dobrze polakierowane auto w kolorze czarnym/ciemnym zachowuje się jak lustro, ale fabryka BMW od jakiegoś czasu tak nie robi. Polecam zapoznać się z linkiem: myśle, że doskonale obrazuje partaczenie i oszczędności księgowych z Monachium...

 

http://www.pistonheads.com/gassing/topic.asp?h=0&f=181&t=685712&mid=151114&nmt=Pics%20of%20my%20E93%20M3%20post%20KDS%20wet%20sand%20and%20paint%20refurbishment

 

Co do środków do kosmetyki proponuję się zapoznać z chyba najlepszym forum polskim:

http://www.kosmetykaaut.pl

jeszcze jest alternatywa - forum angielskie:

http://www.detailingworld.co.uk

 

Hehe ostrzegam przed wizytą na tych forach - nie odpowiadam jeśli ktoś się w to tak wciągnie, że będzie poświęcał każdą wolną chwilę na pieszczenie swojego auta :P

 

Co do Sonax'a jest to chyba najlepsza marketowa firma ale osobiście polecam inne kosmetyki, które dają lepsze efekty za porównywalną cenę a co do Premium Class to już na pewno nie warto tego kupować.

Opublikowano

Na śląsku i w małopolsce my się polecamy :wink: www.moto-spa.com.pl - galeria strona jest w trakcie modyfikacji tak więc narazie tylko kilka poglądowych zdjęć :wink:

 

Sonax hmmm według mnie ich produkty są słabe i tyle.

 

Co do skórki pomarańczy dzisiaj praktycznie każde nowe auto je ma, ale to nie znaczy że na niej nie widać rys.

Ja jak daje samochód do serwisu to mówię żeby mi go czasem nie myli :D

Pozdrawiam :)

http://www.mslab.com.pl


Do sprzedania:

Komplet felg z oponami zimowymi RSC - 17" Wzór Styling V Spoke 236

Nowy zestaw felg do F30 LCI 17" oponami zima i lato

Opublikowano
Dokładnie, ja kiedyś myślałem, że nie ma nic lepszego od Sonaxa, zmieniło się to po wizycie na wspomnianych forach. Problem w Polsce wynika głownie ze słabej dostępności porządnych środków (są dostępne w Internecie ale nie ma ich tam gdzie chodzi przeciętny Kowalski - markety, sklepy motoryzacyjne). Co do mycia auta, nie pozwalam aby ktokolwiek dotykał mojego auta ani na myjni ani w serwisie, bo jedynie mycie na dwa wiadra ogranicza ryzyko powstawania rys do minimum, a wiadomo jak się na myjniach myje auta - jedna gąbka, najpierw myjemy felgi i progi a potem maskę :D hahaha
Opublikowano

No niech to szlag jasny trafi... I po co mi było poruszać ten temat... :duh:

Teraz to już mi tylko pozostaje napisać list do Mikołaja, żeby mi przyniósł jakiś woreczek do detailingu...

Przy czym 2 tygodnie spędzę na próbie sprecyzowania, co to ma dokładnie być...!! :roll:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
@ Dawid S

uważaj na gąbki sonaxa, potrafią być za twarde. Do mycia weź sobie jakąś rękawicę stąd: http://showcarshine.pl/30-mycie?orderby=price&orderway=asc

Natomiast jako aplikatora możesz używać mikorofibry sonaxa, a drugiej do polerowania. Na sedana to schodzi mi około 6 mikrofibr, Więc ty musisz mieć coś koło 10 :) Oczywiście potem je pierzesz.

 

@pawlaczyński

najtrudniej się nauczyć, potem jak odkryjesz co ci najbardziej leży to idzie szybko. Ja poświęcam cały weekend przed zimą i przed latem, a tak to sporadycznie. Czasem robię sobie coś by się uspokoić :) Mam też dobre nawyki, np mam dustera w bagażniku, jak gdzieś czekam to włączam sobie tv i odkurzam deskę :D

gdzie mozna kupic taki odkurzacz?

Opublikowano

Badger jeśli potrzebujesz pomocy, porady w zakresie detailingu to pisz na PW, postaram się pomóc, skonfigurujemy jakiś zestaw dla początkującego detailera :)

 

 

 

@ Dawid S

uważaj na gąbki sonaxa, potrafią być za twarde. Do mycia weź sobie jakąś rękawicę stąd: http://showcarshine.pl/30-mycie?orderby=price&orderway=asc

Natomiast jako aplikatora możesz używać mikorofibry sonaxa, a drugiej do polerowania. Na sedana to schodzi mi około 6 mikrofibr, Więc ty musisz mieć coś koło 10 :) Oczywiście potem je pierzesz.

 

@pawlaczyński

najtrudniej się nauczyć, potem jak odkryjesz co ci najbardziej leży to idzie szybko. Ja poświęcam cały weekend przed zimą i przed latem, a tak to sporadycznie. Czasem robię sobie coś by się uspokoić :) Mam też dobre nawyki, np mam dustera w bagażniku, jak gdzieś czekam to włączam sobie tv i odkurzam deskę :D

gdzie mozna kupic taki odkurzacz?

 

Duster to nie jest odkurzacz, jest to rodzaj 'miotełki' która przyciąga kurz ze względu na ładunek elektrostatyczny (działa jak stare telewizory teleskopowe), z tego co pamiętam pronto robiło kiedyś coś takiego, jest też na pewno duster od Zymola:

http://www.sklep.car-spa.pl/pl/product/249/cs508-zyml-wool-duster-welniana-szczotka-do-odkurzania.html

tańsza wersja:

http://www.mrcleaner.pl/monster-shine-car-duster-z-ultra-miekkich-mikrowlokien-p1087.html

opcja najtańsza:

http://www.superkoszyk.pl/product-pol-864-PRONTO-Duster-Szczotka-Przeciw-Kurzowi.html

Opublikowano

Dokładnie :) Duster to taka włochata miotełka z fantazji o niegrzecznej pokojówce :D Do kupienia w każdym markecie, ja używam pronto bo jest składana i zajmuje mało miejsca. Co ważne, duster to jedyna rzecz która nie rysuje drewna w środku, nawet sucha mikrofibra potrafi porysować te drewno. Zetrzesz 10 razy zwykłą szmatą te drewno i jest matowe, a potem się dziwisz w salonie bmw, że twoje jest nowe a jakieś takie inne :)

 

@BayerischeMotorenWerke

nie kompletujcie zestawu na PW, piszcie tu, inni może skorzystają. Zwłaszcza wśród posiadaczy nowych aut musi być duża świadomość jak dbać o te nowe lakiery.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dokładnie :) Duster to taka włochata miotełka z fantazji o niegrzecznej pokojówce :D Do kupienia w każdym markecie, ja używam pronto bo jest składana i zajmuje mało miejsca. Co ważne, duster to jedyna rzecz która nie rysuje drewna w środku, nawet sucha mikrofibra potrafi porysować te drewno. Zetrzesz 10 razy zwykłą szmatą te drewno i jest matowe, a potem się dziwisz w salonie bmw, że twoje jest nowe a jakieś takie inne :)

 

@BayerischeMotorenWerke

nie kompletujcie zestawu na PW, piszcie tu, inni może skorzystają. Zwłaszcza wśród posiadaczy nowych aut musi być duża świadomość jak dbać o te nowe lakiery.

aha rozumiem musze zakupic :D ja bym chetnie skorzystał z konfiguracji zestawu dla młodego scauta mozecie zacząc od gabki i wiaderka....

Opublikowano (edytowane)
No wreszcie jakiś konkretny temat :) Mam fioła na tym punkcie. Poczytać fora o detailingu. Absolutne minimum to zasada dwóch wiader przy myciu. Następnie kosmetyki - Turtle Wax i Sonax to masowe badziewie. Zymol, Swisswax + jakieś dziwactwa typu Dodo Juice itp to minimum. Efekt na ponad 20-letnim lakierze bez klaru wygląda na żywo jak mokre lustro... Beemkę też tak można wyprowadzić ale ten cellulit, który mają od nowości to jakaś masakra. Nie wiem jak to zwalczyć... Edytowane przez Miatamad
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
a jak sobie poradzic z wodą czyli płukam auto z weża i czasem nie zdąze wytrzec do sucha i np .zaswieci słonce i gdzies zachnie woda i pojawią się białe kropki
Opublikowano
a jak sobie poradzic z wodą czyli płukam auto z weża i czasem nie zdąze wytrzec do sucha i np .zaswieci słonce i gdzies zachnie woda i pojawią się białe kropki

 

W skrócie - musisz zdążyć :( Białe kropki to kamień, który jest w wodzie. Jak to zaczniesz wycierać to tak jakbyś szorował lakier kamieniem.

Opublikowano

Jak się pojawią te kropki to musisz jeszcze raz umyć i wytrzeć, myj zawsze w cieniu, chociaż trójkę to potrafiłem obskoczyć i na słońcu zanim wyschła :)

 

MYCIE

Trochę rozwinę. Pierwsze zasada: nie szkodzić, czyli samemu nie rysować! Potrzebna będzie rękawica do mycia samochodu (najlepiej z netu, od 30zł), dwa wiadra, duży ręcznik, lub dwa mniejsze, z mikrofibry (też najlepiej z netu, od 20zł.), szampon od mycia samochodu. Moczysz, w jednym wiadrze masz szampon z wodą, drugiego wiadra używasz do płukania rękawicy, po każdym elemencie (np drzwi) płuczesz rękawicę, nabierasz szamponu i jedziesz. Potem spłukujesz i wycierasz czystymi ręcznikami. Na koniec pierzesz w pralce rękawice i ręczniki. Możesz mieć 2 rękawice, jedną do kół drugą do reszty, przy 5er dwie są niezbędne :)

Ważne w myciu są dwa wiadra i sprzęt do mycia samochodu a nie np stary ręcznik, gąbka od wanny, obracające się końcówki na wąż, cif nie jest wskazany (różne już pomysły widziałem :) )

cdn

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
taki patent z tymi dwoma wiadrami :D jesli chodzi o białe kropki opowiem historie tylko prosze się ze mnie nie smiać :P jakies 1,5roku temu umyłem auto na słoncu(przed wyjazdem nad morze chciałem zeby było czyste) po myciu zostały kropki nie zeszły po 2 myciu było juz po 19-nastej zdesperowany postanowiłem uzyc TEMPO skonczyłem około 22-drugiej wydawało mi się ze kawał dobrej roboty odwaliłem nad ranem dojezdzam nad morze wysiadam z auta i myslałem ze padne jak mozna sobie tak s...lic lakier cały pobyt zepsuty nawet nie chciałem na nią patrzec cała w hologramach po powrocie oddałem do Diamentowej Ochrony Lakieru na Woli wyjechała jak nowa ale 2 dni sie męczyli od tej pory staram sie dbac ale nie do konca mi się to udaje :twisted:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.