Skocz do zawartości

3.0d Rezonans/buczenie pomiedzy 2100 a 2700rpm


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ja ma wrażenie że słychać to po środku auta okolice lewarka biegów, lub bardziej po stronie pasażera na wysokości podłogi (tam gdzie pasażer ma nogi). Tak się składa ,że mam swój warsztat i trafiają się inne X5 które naprawiam. Podczas jazdy próbnej jeszcze nie jeżdziłem taką która by nie "buczała" Może jednak jest to jakaś wada fabryczna z którą nie ma co walczyć. Sam już nie wiem.
  • Odpowiedzi 125
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
wiem ze paru wlascicieli x5 nie ma tego buczenia.zreszta kolega wyzej napisal, ze po wymianie, nie sprecyzowal do konca czego buczenie ustalo.wiec jest cos co robi ten rezonans.ja to jakos od silnika slysze.czuje tez w podlodze.czasami jest bardzo cicho, prawie wcale, czasami huczy jak oszalaly.nerwy mam na to.u mnie najgorzej rowno 2000rpm.ja mam wrazenie ze na postoju jak przegazowuje i przechodzi silnik przez 2000rpm to slysze to.nie wiem jak u was.dziwne ze nie mozemy tego rozwiazac.a rozwiazanie moze byc kosztowne wiec nie bardzo wszystko wymieniac.
Opublikowano

No to jak narazie mamy na liscie tylny most/dyfer ktorego naprawa wyeliminowala buczenie, i podejrzenia skrzynki 4x4.

 

U mnie tez dokladnie slychac to jakby pod dzwignia zmiany biegow, reduktor jest przykrecony do skrzyni wiec moze to byc to.

Miedzy skrzynka a walem a tylnym dyfrem sa dlawiki drgan na wale, te gumowe przekladki. Ciekawe czy tylny dyfer moglby powodowac wibracje odczuwalne na skrzyni... no i ciekawe czy u kazdego z nas buczy "tak samo" ;-)

 

U mnie do 2100rpm nie ma zadnego sladu po buczeniu jak automat zmienia biegi przed 2100 to buczenie nie wystepuje wcale. W trybie sport gdy przeciaga biegi buczenie jest rowniez mniej dokuczliwe, obroty sa krocej w newralgicznej strefie 2100-2700.

 

A moze to lancuch rozrzadu? Pytanie tylko czy nie wyl by on caly czas a nie tylko pod obciazeniem...? Ale chyba warsztaty by na to wpadly osluchujac auto.

 

M

Opublikowano

A co na to serwis? Wiem że wielu z nas miało złe doświadczenia z nie zawsze kompetentnymi ludźmi w ASO acz zawsze drogimi... Mimo to czasem coś mądrego udaje się im wymyślić. Po mojemu to "buczenie" można podsumować tylko jednym:"ten typ tak ma..."

Pozdro dla wszystkich

Opublikowano

Serwis... no coz ja bylem u FUS'a, diagnozy rozniaste pekniety kolektor wydechowy, padnieta skrzynia, padniete sprzeglo... generalnie strata czasu.

Jedyna pozyteczna informacja to ze mieli kiedys taki przypadek i auto bylo jeszcze na gwarancji, wymienili sprzeglo, skrzynie, skrzynke i efekt ustal.

Sposob: metoda prob i bledow... to ja sobie sam moge taka metode zastosowac 80% taniej.

 

Ale wiadomo buczenie buczeniu nie rowne... troche mi zal dupe sciska ale chyba wyloze to 2k zeby wyeliminowac skrzynke.

Cala frajde z jazdy odbiera mi to buczenie, alfa 156 ktora mialem wczesniej byla bardziej komfortowa... zwykly kompakt.

 

Gdyby nie to ze sam widzialem X'y bez tego tez bym powiedzial ze tak ma, jednak sa takie bez tej przypadlosci.

Na boga, cos co sie zepsulo musi dac sie naprawic...

Co ciekawe auto mam 2 lata i dzwiek ani nie slabnie ani sie nie nasila?

 

M.

Opublikowano
Był dziś u mnie gość E53 z 2006 roku w dieslu i z ciekawości zapytałem czy mu też auto "buczy". Powiedział że ma ją 8 miesięcy i od miesiąca zaczęła mu buczeć. Stwierdził, że stało się to po tym jak wjechał w bardzo głęboką wodę. Czyżby jednak to woda mogła powodować nasze buczenie w autach? Teraz tylko pytanie gdzie i jak się dostaje? Czyżby most? Nie wiem tylko jak by mogła się do niego dostać odpowietrzeniem czy jak? Hmm... Kolega wyżej napisał, że po wymianie oleju w moście buczenie ustało. Hmm może jednak i ja spróbuje od wymiany oleju w tylnym dyferencjale. Jaki olej tam idzie tak propo?
Opublikowano

Woda do dyfra wlewa się od góry, przez odpowietrzenie.

Tam miesza się z wodą i całość elegancko się zaciera.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
Czyli pozostaje nic jak tylko rozebrać dyfer oczyścić i zalać nowym olejem. Może jeszcze pochodzi. Tylko czy dyfer może powodowac taki dzwięk, czy raczej powinien poprostu wyć jak w polonezie :lol:
Opublikowano

wiec odnosnie nowego oleju to panowie zobaczymy, poniewaz dwa dni temu zmienilem w przednim(co za dojscie) i w tylnym.zalalem castrolem.zanim to zrobilem dwa razy przeczyscilem, przeplukalem innym olejem.tak jeden dzien pojezdzilem.teraz jest nowy.jutro czeka mnie dluuuuga trasa do polski wiec zobaczymy czy cos dalo.ja u siebie slysze ewidentnie z przodu i dokladnie przy 2000rpm, juz 2200 nic nie ma.pamietam ze kiedys jechalem i nie bylo nic!buczalo i pewnego dnia przestalo!myslalem ze juz po problemie.niestety tylko jeden dzien to trwalo sic.. :mad2: ale jaka przyjemnosc byla z jazdy.wiec cos jest na temacie.a moze, tak gdybam sobie, moze jednym buczy bardziej od przodu a innym od tylu?:) :D :D .ja mam wyraznie z przodu.tak w polowie silnika jakby.moze to jak polos przechodzi przez silnik.moze tam.bynajmniej u mnie bo u kolegi wyzej byl to tylny most napewno.co sadzicie o tym:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=FB52&mospid=47742&btnr=31_0514&hg=31&fg=15

Opublikowano

Hmm, no ma mechaniczny kontakt to napewno ;-)

 

Pytanie czy mozna sprobowac pojechac np. z rozpietym mechanicznie napedem x-drive? Zdemontowany wal miedzy skrzynka 4x4 a przednim dyfrem?

Wowczas podczas przyspieszania powinna byc cisza jezeli to przedni dyfer.

 

Jakies ryzyka z tym zwiazane?

 

Pzdr,

M

Opublikowano
Kolego tak mozesz niczym to nie szkodzi bo dziala tak samo jak quattro w audi,tez tak jezdzilem gdy mi pad mechanizm prowadzacy wal na przod.
Opublikowano

Dzieki za info, w takim razie po swietach umowie sie w warsztacie na rozpiecie walu na przod i zobaczymy.

 

W prawdzie bedzie to polowiczny sukces bo cisza ciagle pozostawi opcje A) dyfer przod lub B) skrzynka lub A i B :) no ale cos bedzie wiadomo.

 

 

M.

Opublikowano
Nie czytacie postów, Ja przedniego nie miałem, kupiłem z wymontowanym. I bez niego raz mi się przytrafiło w jeździe pod górkę ale przez krótką chwilkę i więcej się to nie powtórzyło. O wiem do czego ten dzwięk porównać najbardziej- gdy jedziesz po polbruku i przy jakiejś prędkości wszystko wpada w rezonans.Teraz mam wstawiony dyfer, wszystkie oleje wymienione i nic takiego nie słyszę.
Opublikowano
Wczoraj zaglądałem do swojego tylnego dyfra. Olej koloru miodu czyściutki jak łza. Stan ok. Więc nie wiem co by w nim miało buczeć. Nie obstawiam u siebie dyfra tylko coś innego. Oglądałem dosłownie wszystko od spodu wydech osłony wał podporę i nic nie wynalazłem. Wszysko ok. Wszystko suchutkie jak pieprz, mosty silnik skrzynia dyfry. HGW co to buczy. Coś mi się wydaje że choroba musi się rozwinąć żeby ją wyleczyć skutecznie.
Opublikowano
Może to głupie choć nie dostrzegam tego u siebie ale nie mogę przestać tego rozpatrywać. Może tu chodzi o rozwijanie momentu obrotowego od 2000 obr. jest już max. a tzn. napełnianie się komór spalania jest wtedy na optymalnym poziomie(cząstka poj. moment obrotowy). Jeszcze raz, może to głupie ale myślę o układzie wydecowym, może to on tak buczy a reszta wpada w rezonans? To nie musi być słyszalne na zewnątrz przez końcówki wydechowe. Czasami u mnie w pracy sorry :duh: STAR 200 przy pewnych obrotach i pewnym obciążeniu powoduje, że wszystkie szyby w bydynku rezonansują. Nie wiem ale może to warto sprawdzić, w sumie może małym kosztem.
Opublikowano
Mi się też wydaje ciągle że to jest powód pracy silnika i może buczenia w wydechu. Nie chce mi się wierzyć że buczeć może nie dająca o sobie mechanicznie znać np skrzynia biegów, czy most. Dziwne jest tylko to że raptem każdemu buczy od wydechów benzynki też buczą? Ja u siebie dziś gazowałem auto i mam wrażenie że na postoju podczas przegazowywania jest też ten dzwięk. Tyle że jest mnie słyszalny znacznie mniej ponieważ auto nie ma obciążenia. Gdyby było to od wydechów to właściwie można by rzec, że roznosi się ten dzwięk po całym aucie.Słychać go niby z tyłu, przodu na środku. Trudno określić jednoznacznie. Tak jest właśnie w tym przypadku buczy wszędzie.
Opublikowano
wiec wymiana oleju w dyfrze, zarowno z przodu jak i z tylu nic nie daje.wymienione, przejechne 2k i nic.tak jak bylo nadal jest.mam juz nerwa na to bo u mnie to akurat przypada na predkos 90-110 na 6tym biegu(automat) a ta predkosc to akurat tyle ile sie po polskich drogach jezdzi.odnosnie odlaczenia przedniego mostu, to czy ie jest tak, ze jesli odepniemy wtyczke z motorku w reduktorze to mamy tylko na tyl naped(xdrive)?poszukujac rozwiazania znalazle na forach w usa ze po odpieciu wtyczki naped na tyl jest tylko(mowa o xdrive, nie wiem jak w przed liftowych),wiec aby ten przedni most wyeliminowac moze mozna, zamiast mechanicznie rozlanczac, odlaczyc wtyczke?jesli moge ja odlaczyc i nic sie nie stanie to zaraz pojde to zrobic i na jazde.co sadzicie?aha:pomocy w sprawie 28d6 error :D :D
Opublikowano

No a ja walczac dzis z webasto natrafilem na ciekawostke, na ile powinna byc sztywna podpora walu? Ja chwycilem go reka lezac na ziemi, nawet bez kanalu, moglem w sposob zauwazalny poruszac walem gora-dol i na boki, nie powinien siedziec sztywno?

 

 

Pzdr,

M

Opublikowano
No a ja walczac dzis z webasto natrafilem na ciekawostke, na ile powinna byc sztywna podpora walu? Ja chwycilem go reka lezac na ziemi, nawet bez kanalu, moglem w sposob zauwazalny poruszac walem gora-dol i na boki, nie powinien siedziec sztywno?

 

 

Pzdr,

M

Tak kolego podpora walu po to jest by potrzymywala wal wciagle na swoim miejscu i zeby nie dostawal w trakcie ruchu obrotowego niepotrzebnych wibracji.I luzu tam nie powinno byc,W X naszczescie idzie to kupic bo w Audi quattro po 2005

ta czesc jest dostepna tylko z calym wale normalnie smiech.

I ludzie dorabiaja sobie od Mercedesa.jesli to bedzie to ----To jestes wielki..

Jesli cie interesuje zakup nowej podpory to link do aukcji

http://www.ebay.co.uk/itm/180538429415?ssPageName=STRK:MESINDXX:IT&_trksid=p3984.m1436.l2649

Opublikowano

Kupie oryginal w BMW, takie pierdoly lubie miec oryginalne coby miec pewnosc odnosnie parametrow i czasu zycia.

 

Podjade do warsztatu po sylwku jakos to zobaczymy, chociaz niechce mi sie wiezyc zeby to bylo to... kilkadziesiat postow czytalem o buczeniu, nikt by na to nie wpadl? Gdzies nawet widzialem ktos wymienial poduszki wszystkie i podpore i nic to nie dalo.

 

Mimo wszystko jak ma luz to do wymiany sie kwalifikuje, a noz widelec trafi sie slepej kurze ziarno.

 

M.

Opublikowano

Jak już wcześniej pisałem u mnie dalej buczy , tylko jak jest zimny ,i to przy skrętach , a dżwięk jest bardziej ciśnieniowy

niż mechaniczny , po rozgrzaniu ustaje ! Oczywiście na początku ,po włączeniu , na postoju buczy aż wstyd !

Opublikowano

Jezeli buczy ci na postoju i temp. ma na to duzy wplyw to jest to inny objaw niz ten ktory jest w temacie. U mnie ten dzwiek wystepuje tylko pod obciazeniem i tylko w tym zakresie obrotow.

 

 

Pzdr

M

Opublikowano

Czyli nie zalezy to od silnika, benzyny i diesle to maja

Nie zalezy od skrzyni, manuale i automaty (odpada wiec konwerter i sprzeglo)

Nie zalezy od roku produkcji przed i po FL to maja

 

Co to do cholery moze byc, jak zmienie podpore dam znac czy cos pomoglo.

 

M.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No to ja już objezdzilem wszystkie polecane warsztaty wlacznie z AUTO CLASSIC, AUTO-SEW i nic...

ostatnia diagnoza stawia pod znakiem zapytania poduszki silnika.

 

Nie sa wyrwane, spekane itd, stawiaja spory opor przy recznym ruszaniu koncowka ale zachowuja sie innaczej niz w innym 3.0D mianowicie:

Auto na podnosniku, wcisniety hamulec, wrzucone D, i jednoczesnie trzymajac hamulec dodawanie gazu aby obciazyc silnik i sie bujal.

Lewa poduszka wydaje sie zbyt mocno wyciagac do gory, co ciekawe prawa tez sie wyciaga i na dodatek strasznie wolno osiada (jest moment jakby zawieszenia).

W sasiednim iksie lewa troche ruszala sie do gory, prawa poduszka w zasadzie sie nie ruszala, tamten to 184KM moj 260KM moze to dlatego tam poduszki slabej pracowaly.

 

Ciekawe jest tez to ze po odlaczeniu sterowania VNT turbo gdzie pojawia sie spora turbo dziura efekt jest prawie nieslyszalny.

Wiec obciecie mocy na dole spowodowalo zmniejszenie zjawiska, czyli nie chodzi o obroty a obciazenie wzgledem momentu.

 

Czy poduszki moga to powodowac? Hmm... nie wiem... jakos mi nie pasuje ta teoria, poniewaz buczenie slychac nawet gdy przyspieszam wolno.

Oczywiscie w mniejszym stopniu ale tez slychac. Silnik sie wowczas nie wychyla tak mocno jak przy bucie.

 

Odpadla podpora walu, oleje w dyfrach sa itd. Jest maly luz na wale przedniego dyfra, ale podobno slychac by bylo "tyrkotanie" a nie buczenie.

 

Pzdr,

M

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.