320D - Czasem odpala czasem nie odpala

[semi14]

Witam

 

Problem polega na tym że auto czasem odpala z rozrusznika a czasem nie ma takiej opcji i trzeba je pociągnąć i dopiero odpala

 

 

 

Wczoraj rano odpalił bez problemu lecz wieczorem już trzeba było ciągnąć auto by odpaliło, rano auto odpaliło bez problemu stojąc całą noc lecz po pracy 8 h już trzeba było je ciągnąć. Żadnych błędów na kompie nie ma oprócz świec, świece sprawdzone 2 ohm na każdym kablu na sterowniku napięcie do niego idzie pewnie jest walnięty ale przecież i tak powinien zapaclić tylko cięźko. Rozrusznik normalnie kręci i czasem "zaburknie" jak by łapał ale nic stego jak go nie pociągne to nie ma innej opcji żeby opalił nawet na samo start. Kiedy nie odpala w inpie w odczytach wartości kąt wtrysku pokazuje 9,53 !!!! gdy już wiem że zapali to kąt wtrysku to 6 nie wiem czy dobrze odczytałem te wartości (są po lewej stronie) w pierwszym jak i drugim przypadku po drugiej stronie jest 0 . Nie ma błędu nastawnik czy coś w podobie. Może wtrysk sterujący sie zawiesza ??? może pompka paliwa coś słyszałem o zaworku zwrotnym na weżu od paliwa ale czy to to ??? Proszę o pomoc w tej zagadce bo już sam nie wiem co jest jak by sie coś zawieszało i po odpaleniu na biegu sie odwieszało ???

 

 

Z góry dzięki pozdrawiam

[yoshimura01]

Po pierwsze sprawdz po nocy czy sa pecherzyki powietrza w wezyku zasilajacym VP44 [mozesz go nacisnac w dół i wtedy na pewno objawia sie pecherzyki uciekajace w strone zbioniczka z filtrem]. Do sprawdzenia takze rezystancja cewki wtryskiwacza sterujacego [90-120 Ohm]. Jesli "odnajdziesz" pecherzyki powietrza to wiadomo - VP44 zapowietrza sie i wtedy wymiana kompletu uszczelnien pompy.

[semi14]

Jak sprawdzić rezystencje wtrysku sterującego ??? CZyli dwa wężyki przezroczyste w dół. Ale wiesz jak nie chciał odpalić to właśnie myślałem że sie zapowietrza i chciałem odpowietrzyć go na wtrysku i nie było żadnej reakcji dalej nie odpalił. Uszczelnienia pompy czy przez nie może wyciekać ropa ??

[yoshimura01]

Niestety musisz zrzucac kolektor ssacy aby dostac sie do wtyczki. Nastepnie multimetr w dlon, ustawic na pomiar rezystancji, probniki do wtykow i odczytac wartosc ktora MUSI sie miescic w granicy 90-120 Ohm.

 

Nie dwa weze w dol tylko wąż ZASILAJACY [NIE POWORTNY!]. Nie odpowietrzysz VP44 na jednym wtryskiwaczu... musisz poluzowac wszystkie nakretki i wtedy krecic. Wystarczy tylko delikatnie popuscic gwint zeby przewody wysokiego cisnienia mialy luz miedzy glowica wtryskiwacza. Wtedy silnik zalapie, co prawda bedzie ciezko pracowal, ale szybko podokrecasz na max i bedzie git.

 

Przez nie wycieka ropa... widac to po nocy jak ruszysz z miejsca. Najlepiej na jedna noc zdjac dolna pokrywe silnika i nazajutrz sprawdzic czy jest plama od strony kierowcy.

[semi14]

Właśnie kolego jakieś trzy tygodnie temu wymieniałem drążek i właśnie zauważyłem że osłona jest tłusta i gdy ją pociągnołem w dół to ściekło troche na ziemie wyglądało na rope i pachniało w podobie :( . Czyli zanim wszystko rozbiore :D może najpierw sprubować odpowietrzyć te wtryski jak nie będzie chciała odpalić z rozrusznika może pomoże a jak nie to zdejme kolektor i sprawdze ten wtrysk sterujący. bo pompki paliwa byś nie obstawiał ??

[yoshimura01]

aha.. czyli mamy do czynienia z wyciekiem. Juz mozesz sobie odpuscic ten wtryskiwacz sterujacy bo on tutaj juz nie ma znaczenia. Mozesz probowac odpowietrzac przez wtryski, ale ta procedura bedzie Cie spotykala codziennie. Mozesz sprobowac sie ratowac RECZNA pompka podcisnienia na wezu powrotu [kupic oryginalna od jakiego francuza - bo one takie mialy] i przed kazdym rozruchem nacisnac ja pod macha... gwarantuje ze silnik bedzie odpalal za dotykiem kluczyka, ale ilez mozna pompowac. Ostatecznie pozostaje demontaz pompy wtryskowej i jej regeneracja. Pompka w baku nie ma nic do gadania bo i tak przy jej uszkodzeniu pompa lopatkowa w pompie wtryskowej zaciaga paliwo z baku.

[semi14]

Ale dlaczego raz odpala a raz nie. Rano odpali a popołudniu już nie przecież całą noc stał na dworzu i odpalił??? a to jest mniej więcej ten sam czas tylko że jak dojeżdzam do pracy to sie całkiem nie dogrzewa (blisko) może to być przyczyną. Kiedyś też mi sie tak zdażyło ale tylko raz ale że odpaliła po pewnym czasie to dałem sobie z tym spokój no ale niestety problem wrócił i sie nasilił

[yoshimura01]

trudno powiedziec dlaczego... tez tak mialem u siebie, ze raz zalapalo a 4 razy brak zaplonu. Generalnie chodzi o to, ze uszczelki pompy wtryskowej po prostu sie zuzywaja i nie trzymaja szczelnosci poszczegolnych sekcji pompy. Sprawdz jeszcze te pecherze powietrza jutro rano.

[semi14]

Bunia stała cały ubiegły wieczór i cały dzień do wieczora. Wchodze i odpala od strzała :? Jutro sprawdze te pecherzyki powietrza na przewodzie. Ogólnie zauważyłem że jak samochód stoji na nierównej powierzchni a tył auta jest wyżej niż przód to jest dobrze. Wydaje mi sie kolego że ty coś kiedyś pisałeś o jakimś "zaworku" na powrocie paliwa żeby paliwo sie nie cofało ?? Może to od tego ?? Jutro sprawdze tn przewód pod względem pęcherzyków powietrza :D

[yoshimura01]

Ja tez tak mialem u siebie ze jak ryjek byl nizej niz tyl to tez odpalała. W zasadzie to mozesz sprobowac z wymiana zaworka powrotu pompy wtryskowej. Sa do kupienia na allegro. Tak, ja u siebie mam zamontowane dodatkowe zawory dlawiace na zasilaniu i na powrocie. Wczesniej na powrocie mialem zamontowana reczna pompke podcisnieniowa, ale pekla i dalem sam zaworek.

[semi14]

Czyli u ciebie też tak było że nie odpalał jak tył był niżej ?? Dziś sprawdzałem przewody powietrza nie ma. Wątpie żeby sie zapowietrzał ponieważ miałem dziś powtórke z rozrywki, rano odpalił bez problemu a gdy przejechałem może z 10 km zgasiłem na 3 godz nie chciała odpalić (tył był niżej!) Więc dostałem siie do wtrysków bo bardzo byłem ciekawy czy odpali jak je poluźnie (za twoją radą poluźniłem wszystkie). Niestety nie odpaliła :( Na popych oczywiście i później już z kluczyka ! Więc wątpie żeby sie zapowietrzała to musi być coś innego tylko co ??? jak chodzi nie dławi się ani nic z tych rzeczy. Jakieś sugestie może ten wtrysk sterujący ???

 

 

PS. Nie wiem czy to przypadek ale zauważyłem że jak sie ją odpali na popych to może całą noc stać też odpali, gdy sie ją postawi (teraz było 3 godz) to nie chce ale zawsze jak to sie działo to silnik nie był rozgrzany do końca, może to czysty przypadek lub dobra wskazówka :D

[yoshimura01]

tak, mialem tak samo tj ryjek w dol, dupsko w gore i odpalała z dotyku. Z dlugo kreciles rozrusznikiem przy poluzowaniu?? Bo musisz krecic dotad, az zacznie BARDZO tryskac spod tych przewodow... no i jak widzisz ze tryska to juz trzymac rozrusznik az silnik zalapie. Nie odpali jak nie zacznie tryskac spod przewodow. Nie krec tez za dlugo tj po ok 15 sekundach rob przerwe, ALE jak juz zacznie tryskac to trzymaj az odpali.

 

Gdyby byl to wtryskiwacz sterujacy to bylby blad czujnika wzniosu iglicy, a takiego nie ma. Moze tlok przestawiacz zaczyna sie zacierac i stad przeklamanie o poczatku wtrysku :think:

[semi14]

A no widzisz ropa leciała a nie tryskała może za krótko było kręcone :) ale to moge sprawdzić następnym razem. chodzi ci o tłoczek w pompie ?? i po pociągnięciu już by sie przestawiał ??

[yoshimura01]

u mnie tez na poczatku tylko sie saczyla ropa, ale jak juz zacznie TRYSKAC na otwarta maske to juz musi odpalic nie ma innej opcji. Tak mowie o tym tloczku w pompie dla ktorego trzeba demontowac cala pompe :|

[semi14]

Mam takiego speca od pomp i wtrysków ale niestety dopiero mam w poniedziałek dzwonić po termin bo ma kupe roboty. Jak wyjmie pompe to powiem żeby dał nowe uszczelnienia bo po co dwa razy to robić a i tak pompe trzeba wyjąć.

 

 

Bo to raczej nie jest od świec żarowych??? Przecież rano pali normalnie ?

 

A zauważyłem jeszcze dziś że przejechałem około 40 km a ona bardzo wolno sie nagrzewała gdy stanołem i popatrzyłem na test nr 7 temperatura wykazywała 78 stopni

wiec sie nie dogrzewa z jakiegoś powodu, bo sądze że po takiem dystansie powinno dojść już do 90 C . Ciekawe który termostat nawalił, podobno często siadają te od egr ale czy on ma duży wpływ na temperature i wolne nagrzewanie na dworze było + 4 c??

[semi14]

Niestety jestem dopiero umówiony na 15 grudzień. Napisze po za biegu co było

[semi14]

Pytanie odnośnie zaworku zwrotnego - czy zakładałeś go na orginalny przewód?/ Jakie dokładne rozmiary wejscia zaworka 8 mm ??? Czy jest on na powrocie czy w końcu na przewodzie zasilającym nr 12 http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=13_0648&hg=13&fg=15&lang=pl. Jestem przekonany na 99 % że to od tego. Znalazłem gdzieś w archiwum allegro taki orginalny zaworek jaki jest na rysunku nr 16 za 140 zł i to właśnie on odpowiada za cofanie sie palia podobno :D

[semi14]

pomoże ktoś z tym zaworkiem????

[semi14]

Zabieg z zaworkami zrobiony :) Na efekty trzeba czekać do jutra. Jak już sie zdejmie kolektor ssący to już idzie szybko i gładko :D Przy okazji zmierzyłem oporność na wtrysku sterującym - wynosi 104 więc mieści się w normie. Sprawdziłem też przejście na świecach żarowych do masy trzy dobre, na ostatniej nie było przejścia :(. Umyłem cały kolektor myjką, oczywiście wyjmując przed wszystkie uszczelki i czujnik ciśnienia - nie był mocno zasyfiony. Egr wyczyściłem osobno. Dostałem sie do pompki paliwa, "smok" nie był mocno brudny Wymieniłem też filtr paliwa chociaż 1 tyś był wymieniany - wymieniiłem na boscha. Z tego co zauważyłem auto lepiej reaguje na gaz. Może kosmetyko coś dała :D . Z rana zobacze jak będzie z tym odpalaniem bo wydaje mi sie że orginalny zaworek w pompie był walnięty no zobaczymy jutro

[togos20]

witam mam podobny problem, aktualnie autko stoi u mechanika, po raz drugi nie chciala odpalic, podobno zapowietrzenie. do tego mam jakis blad przeplywomierza czy to moze miec cos wspolnego z niemoca odpalenia?

[semi14]

U mnie problem sie skończył po załoźeniu zaworków, ale w styczniu musze uszczelnić pompe bo cieknie gdzieś przy łączeniu z silnikiem no i będzie trzeba wydać z 300 zł :( .

 

 

PS: Jakie kolego masz objawy ???

[togos20]

pompe uszczelnialem we wrzesniu i jak narazie nic nie cieknie, chociaz nie jestem pewny w 100%. raz nie odpalil zaholowalem do kolegi mechanika bo mam slaby prostownik i na plaka zalapal ale musielismy troche pokrecic do tego wyskoczyl blad żarzenia ktory juz nie wyskakuje. po ok tyg znowu nie chcial odpalic sam probowalem na plaka ale nic i zaprowadzilem do mechanika ktory sie lepiej zna, odpowietrzyl i odpalil, podlaczylismy pod komputer i wyskoczyl blad przepływomierza ale nie wiem czy to sie ma cos do tego. od poniedzialku mamy tam popatrzec glebiej bo i wtrysk sterujacy mysze wymienic

[semi14]

A czemu musisz wymienić wtrysk sterujący?? Bo od niego też auto może nie odpalać.

 

 

PS: Umnie dopiero pociągnięcie przez kogoś dało efekt zapalonego silnika :D

[togos20]

ja na popych nie brałem odradzali mi, muszę wymienić wtrysk sterujący bo mam błąd wzniosu iglicy i przy rozgrzanym silniku auto traci moc, myslisz ze ten wtrysk ma cos wspolnego z zapowietrzeniem?

[semi14]

z zapowietrzaniem to wątpie ale z odpalaniem tak:) Ropa ci nigdzie nie leci?? Kiedy wymieniałeś filtr paliwa i to na jaki bo np u mnie też wymieniłem filtr miałem bosch a przez przypadek kupiłem max gear i totalna lipa była i znowu zmieniłem na boscha. Ktoś kiedyś na forum napisał że nie orginalny filtr paliwa może puchnąć i właśnie dlatego sie zapowietrza.Ale sprawdz czy ci nigdzie ropa nie leci to pierwszy krok. Śmierdzi ropa jak silnik jest rozgrzany??