przekret z ac PZM- zlodziejskiej firmy ubezpieczeniowej

[pet1]

Ciekawa historia- niech bedzie nauka dla innych.Samochod E90 320d 2008-zony- sam sprowadzalem w maju.

czarny- bez ryski.Pierwsze Ac w moim zyciu- 25lat jazdy- 1 stluczka.Przy zawarciu oc agent wcisnol mi Ac- bo takie piekne...Naprawa w serwisie- na orginalnych czesciach.. etc etc.Wziolem i niech zona jezdzi( sam mam 330)

pech chcial ,ze wpadla w poslizg i dzwonek- nawet na oko niewielki - blotniki i poduchy cale.samochod do serwisu i jazda- bez trzymanki.W ciagu 5 miesiecy-od zawarcia do wypadku- wartosc auta spadla z 60 000 do 35 tys.Np wartosc czujnika deszczu i swiatel to 60 zl !!!!!!!!

a komplet alusow ori z nowymi oponami rft to 400 zl.Naprawa w serwisie- mooocno naciagana wycena- nawet turbina i sanki sie pojawiaja to 22k- wiec szkoda calkowita- 20 000 cena wraku a 16 do wyplaty( decyzja po 5 tygodniach)

Mysle -ciul- doplace i zrobie a tu nastepna niespodzianka- wartosc wraku rosnie przey weekend do 28ooo a do wyplaty pozostalo 7tysi.

na pytanie- gdzie jest kupujacy- odpowiedz- no jest ale- to moze potrwac.Jestem na etapie konstrukcyjnym bombki bo cierpliwosc mi sie skonczyla.Zapomnijcie o AC- jest dobre na porysowany zderzak cala reszta to przekret

[bakukamil]

miałeś zniesioną amortyzację części i stałą sumę ubezpieczenia ?

[maaad13]

Idź do prawnika, niech przeciągnie tych bandytów. Piszę serio, oni zawsze tak robią, bo wiedzą, że nawet jak jeden się nie zgodzi na ich ofertę, to 5 innych tak. I są do przodu.

[sfinks311]

miałeś zniesioną amortyzację części i stałą sumę ubezpieczenia ?

 

 

Właśnie to sprawdż dokładnie.Ja mam auto ubepieczone w PZM-cie i miałem jedną szkodę u nich i nie było problemu z wypłatą ani wyceną.Szkoda kilka m-cy temu.

 

Ale oczywyscie jak masz rację opisując tę sutyację to tylko do prawnika i ich nastraszyć bo często na odczepnego tak robią.A nuż klient odpuści