Witam,
Niestety moje BMW F31 330D xdrive z 2013 spłonęło w dosłownie 5 minut.
Przyczyną okazuje się EGR. Auto posiadało oczywiście AC i szkoda została zgłoszona, jednak przeczytałem, że ubezpieczyciel może odmówić mi odszkodowania, ponieważ wada jest z winy producenta. Pytanie czy to prawda?
Dopiero po fakcie znalazłem zakładkę na stronie BMW, że moje auto podlega akcji serwisowej, a dokładniej trzech. Jedną związaną z poduszką pasażera i dwie do EGR.
Nie jestem zapalonym fanem BMW i nie śledzę nowinek w sprawie akcji serwisowych. Kupując to auto chciałem aby było wygodne na trasy, dynamiczne i za razem ekonomiczne oraz bezpieczne.
Moje główne pytanie brzmi, czy ktoś z Was znalazł się w takiej sytuacji i wie może jak postępować, aby ubezpieczalnia i producent nie wypięli się na mnie, a ja nie został jedynie z samym wrakiem?