Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Należy pamiętać, że takie sprawy nie są podejmowane z urzędu, ale na wniosek. Nie ma zgłaszającego, nie ma przestępstwa.
  2. Dawno nie słyszałem powodu sprzedaży związanego z utratą prawa jazdy, kiedyś często stosowany :D Najpierw wyjaśnij sprawę przebiegu tego auta, bo tak naprawdę nie wiadomo ile może mieć przelatane.
  3. Spokojnie kolego. Trzeba najpierw znać procedury, a nie pisać że nic się nie da zrobić. 1. Trzeba osobiście złożyć zawiadomienie na protokół że chciałeś to auto kupić ale dowiedziałeś się, że ma skręcony licznik 2.Policja ma obowiązek wszcząć postępowanie wyjaśniające. 3. Własciciel jest wzywany w celu ustosunkowania się do przedstawionej sytuacji ( i głównie o to tutaj chodzi) 4. W zależności od tego co będzie gęgał typek, policja podejmuje decyzję czy skierować sprawę do prokuratury. 5 Prokurator ponownie przesłuchuje typa, ocenia dowody i zeznania, decyduje czy postawić mu zarzut, czy sprawę umorzyć. To tyle w telegraficznym skrócie. Jak gostek będzie przeciągnięty przez te dwie instytucje, to się następnym razem zastanowi, bo druga taka wtopa może już gładko nie przejść. Pytanie tylko kto tak zrobi, otóż nikt, chyba że ten co się dowiedział po zakupie.
  4. To sugerowałem, albo ma inny interes związany z tym autem. Reakcja typowo jakby właściciela. :lol:
  5. N iektórzy od razu kręcą sobie bicz, bo piszą że osobiście sprowadzili auto :D Ale tu raczej chodzi nie o karę, a o jej nieuchronność. Wystarczy, że taki gostek będzie się musiał spowiadać przed prokuratorem i to już jest jakaś kara i następnym razem mocno się zastanowi czy warto ryzykować. Do tego dochodzi taki temat na forum i ogólnie w internecie.
  6. Tu były już hasła "od kolegi, od znajomego" i dziwnym trafem zawsze okazywały się, jeszcze gorsze niż "od handlarza" :D Zamierzasz porozmawiać z "kolegą" na ten temat?
  7. Po części się zgadzam, a mianowicie można trafic na auto całe, ale w kiepskim stanie technicznym i poważnymi awariami mechanicznymi, o gigantycznych nie raz przebiegach nie wspomnę. Trudno natomiast dyskutować z tobą na temat przeznaczenia auta na eksport, podałeś śmieszne powody (zderzak i test spalin) Więc albo nie wiesz co piszesz, albo rzeczywiście jesteś totalnym ignorantem.
  8. Przez 8 lat auto przejechało 47tys km Trochę mało nawet jak na dojazdy do kościoła
  9. radek79. Handlujesz autami ze Szwajcarii i trudno się doszukiwać, w tym co piszesz, obiektywnej oceny co się z tego kraju sprowadza żeby u nas sprzedać i jeszcze coś zarobić Jak myślisz, dlaczego ten sam model, rocznik i wszystkie inne takie same parametry, są tak różne w cenie w relacji na rynek miejscowy i na eksport? Pytanie oczywiście retoryczne.
  10. Tak właśnie myślałem. Uważam, że popełniasz podstawowy błąd sugerując się wyłącznie opiniami z forum, które są tylko subiektywnym odczuciem jego autora. Decyzję będziesz musiał podjąć sam, a przedstawione opinie mogą ci tylko w niewielkim stopniu pomóc, a w wielu przypadkach zaszkodzić w podjęciu prawidłowej decyzji.
  11. Zapewne ze Szwajcarii, no w tym możesz być "miszczem" :lol:
  12. Prosimy o instrukcje i zobaczymy czy jesteś teoretyk czy praktykant :D
  13. Karany jest sam czyn i usiłowanie również, więc można typa utrącić już na pierwszym poziomie. Już pisałem, jak trafi raz przed oblicze prokuratora, to jest szansa że się "poprawi"
  14. Wystarczy że ktoś takiego typa wezwie do złożenia wyjaśnień (komenda, prokuratura) Nie jest ważny finał, bo wiadomo jaki on będzie, ale może następnym razem zastanowi się czy warto.
  15. Może napisz co chcesz przeczytać na temat prezentowanych przez siebie samochodów, co skłoni cię do obejrzenia choć jednego egzemplarza. Nie mogę się doczekać tego święta, bo o kupnie czegokolwiek nie wspomnę.
  16. Mus jest cofnąć, chociaż odrobinkę. Bo jak to tak, sprowadzić auto i nic nie skręcić, co na to rodzina, znajomi. Wstyd i hańba :D
  17. Tu niektórzy się martwią, ze auto stoi miesiąc i się nie sprzedało, więc cos musi być nie tak. Przykład ta sztuka. Wcale nie musi być ruiną, tylko musi znaleźć amatora na taki model i silnik, a podaż tego i innych modeli przewyższa zainteresowanie. Ale jak już cena jest mocno obniżona, to zainteresowanie rośnie.
  18. Nie jest ważne co było pierwsze, jajko czy kura. Cofanie liczników przebiegu to nasz narodowy sport. Cofa duży i mały, stary i młody. Gdyby to była dyscyplina olimpijska, złoty medal murowany.
  19. Jeden przykład. Kolega pobidowski wytłumaczył ci o co chodzi z tymi przebiegami. Kto pyta nie błądzi, to fakt, ale może byś obejrzał choć jeden z egzemplarzy które wrzuciłeś. Ze zdjęć i subiektywnych ocen do niczego nie dojdziesz. Już ci napisałem, że na podstawie jednostkowych przypadków wśród rodziny i znajomych, biorąc pod uwagę zalew złomu motoryzacyjnego, twoje "teorie" są tylko częściowo prawda, akurat tylko w przytoczonych przez ciebie przypadkach.
  20. To weż ze sobą kogoś kumatego w temacie, bo jak zaczniesz kupować sam i zaczniesz wcielać w życie swoje teorie, to kupisz na pewno trupa.
  21. Teraz 2 z przodu jest jeszcze przez niektórych do przełknięcia. Na 3 z przodu, jeszcze czas nie nadszedł :D Ta durna formułka na czerwono, została chyba wymyślona ku uciesze kombinatorów i oszustów. całkowicie zabezpiecza przed sądem, można pisać co się chce, bezkarnie.
  22. Kolego sierocki, wątpię czy kiedykolwiek cokolwiek kupisz. Wrzucasz auta, zadajesz pytania na które odpowiedzi ciebie nie interesują, bo masz swoją teorię popartą jednostkowymi przypadkami. Jedz obejrzyj jakąś sztukę i zdaj relację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.