Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. A te 15-20 letnie perełko-igiełki-jedyne takie z nie raz mniejszym przebiegiem, to społeczeństwo łyka od razu. Ale jak 2 letnie auto ma tyle natrzaskane co ten, to be, bo co powiedzą znajomi i rodzina :D
  2. piotr2659 ładnie to napisałeś, to wszystko tak właśnie wygląda. bary kent, to że ty, to nie znaczy że wszyscy. Patrzysz na sprawę subiektywnie, a przy tym co się aktualnie dzieje, to słaby argument.
  3. Widziałes auto? Jezdziłeś nim? bo na zdjęciach to ładniejsze bywały, a potem zonk.
  4. Zawsze w opisie musi być wisienka na torcie. Tutaj "olej wymieniany do 8tys km :D I czym tu imponować.
  5. Też lata 90 te też Holandia. Pytanie policjanta czy piliśmy, odpowiedz tak (nie było co ściemniać) A kto ile wypił? Ja dwa małe piwa, a brat 3 i też małe, on prowadził. Policjant kazał mi się przesiąść na miejsce kierowcy i pojechaliśmy dalej, ale już do domu :D
  6. Z jednym się zgodzę, silnik rzeczywiście jest bezawaryjny. W zasadzie nie ma się tam co zepsuć, a jak już to koszty nie są duże.
  7. Trochę mu się cło z akcyzą pomyliło, ale niech będzie.
  8. Własnie, może powiesz co chciałeś osiągnąć.
  9. Wszyscy wierzą w ASO jak w święty obrazek. Po historię auta można się tam udać, ale żeby płacic masę kasy za cos, co gdzie indziej zrobią tak samo, a być może lepiej?
  10. Na pozór nic groźnego, bo tak to ma wyglądac. Teraz pozostaje już tylko sprawdzić, czy auto jest zrobione "zgodnie ze sztuka i na oryginalnych częściach.
  11. Auto z napędem na cztery koła żony :mrgreen:
  12. Witaj Loona, co się z tobą działo, że na tak długo zniknąłeś :cool2:
  13. Nieśmiertelny tekst "doinwestowana" Co tam było doinwestowane, to co wymienione w opisie?
  14. wszystko rozumiem tylko wg mojego zdania jeśli pisze się ze stan idealny i rozmawia się z Facetem czy na pewno nie jest tak ze połowa rzeczy nie działa a on odpowiada Panie idealne wszystko, wszystko działa po czym zajeżdżasz a tu nie działa tyle rzeczy a samochód jak popatrzysz na all.... jest w sumie z 525i najdroższy to tez możesz czegoś wymagać no chyba, że się mylę?? zobacz jak wiele rzeczy w nim jest nie tak a zrobić to wszystko podejrzewam, że w 2 tyś się nie zamknie. To jeszcze nie przywykłeś że to już standard? Łatwiej jest wypolerować auto na zewnątrz do zdjęć, ze środkiem i mechaniką nie jest już tak proste.
  15. Czy można reaktywować elektrykę i elektronikę po zalaniu? Można, na czas wyjazdu od handlarza do dojazdu do domu, no może trochę dłużej. :D
  16. To, że samochód długo stoi to w tych czasach nie jest dziwne. Jest duża podaż i każda zmora musi poczekać na swojego amatora :D Tylko w Polce kupisz leciwe już nie raz auta, prawie bez przebiegu. Tylko w Polsce kupisz auta bezwypadkowe, igiełki i inne perełki za połowę nominalnej ceny. Człowiek głupieje i wśród tych laleczek nie śmiganych, trudno podjąć właściwą decyzję :mrgreen: Tyle lat ci sami handlarze sprzedają rocznie dziesiątki sklejonych na gumę arabską samochodów, tyle przestróg, a jednak ci ludzie od lat funkcjonują, tysiące wraków jeździ po Polsce. Ale to w zasadzie nie ich wina, gdyby nie było popytu, to pewnie by znikli z rynku. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ludzie godzą się płacic i jeździ autami "zrobionymi zgodnie ze sztuką i na oryginalnych częściach" inni też nie chcą znać przeszłości auta, chociaż wiedzą że nie jest dobrze. Sciana płaczu, kiedy ktoś zastanawia się nad kupnem auta, którego przeszłość wypadkową widzi na zdjęciach. Ehhh.. Wylałem trochę żółci i lepiej się poczułem :mrgreen: sorry za temat nie na temat :D
  17. "Dunka" więc przebieg do weryfikacji. 7 letnie auto z Danii może mieć kosmiczny przebieg.
  18. Zapomnieli dodać słynnego handlarskiego bełkotu "auto na łańcuszku, co czyni rozrząd bezobsługowym"
  19. Dokładnie tak jest i tak to się odbywa :cool2:
  20. Dobrze, pytasz czy warto? Tak warto, jeżeli to ci wystarczy. Ktoś inny napisze, że nie warto i co, od tego jednego wyrazu wszystko uzależniasz? Ok. rób jak uważasz, ale chyba nie masz żadnych pozytywnych zamiarów kupna, ba, nawet obejrzenia. Miłego dnia.
  21. To był oczywiście żart :D Kolego, jak ci się podoba ten egzemplarz to jedz i oglądaj, a nie pytaj się czy warto. Zachowujesz się jak cnotliwa panienka, co to chciałaby, a boi się.
  22. I znów ból i rozpacz przy sprzedaży. Handlarzom stanowcze NIE (ciekawe jak rozpozna) sprzeda tylko "wybrańcom" Tylko kogo to wszystko obchodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.