adalbert
Zarejestrowani-
Postów
7 350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez adalbert
-
E39 540iA Touring GL92141
adalbert odpowiedział(a) na szachmat temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Ach te pancerne szyby, brzmi co najmniej groznie :D Fotel kierowcy, to przykład jak wygląda umęczone auto, silnik też może wskazywać na takie oznaki. -
E92 330i Opole WBAWE71020PV93268
adalbert odpowiedział(a) na olwin temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Nie wiadomo dlaczego jest takie zaufanie co do przebiegu benzyn, niektórzy zapominają,że nimi też się śmiga, nawet w Polsce. -
BMW E46 318 WBAAX51010PD31138
adalbert odpowiedział(a) na pas1asty temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
To co, benzyny niby od macochy? Nie jeżdzą, stoją i pachną? -
e90 320i - WBAVA71020VC15926
adalbert odpowiedział(a) na wojtek78 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Niderlandka, więc wszystko do dokładnego sprawdzenia, że o przebiegu nie wspomnę. -
Czy będą problemy ze sprzedażą BMW z dużym przebiegiem?
adalbert odpowiedział(a) na Sawmaster temat w Inne zagadnienia wokół BMW
"Dobry" handlarz od razu się zorientuje, że auto jest w dobrym stanie mimo dużego przebiegu i to on może kupić, Cofa szafę, rzuca wyższą cenę i czeka na chętnego. -
E46 320i VIN - WBAAM11000JM39638
adalbert odpowiedział(a) na Rbit temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Dodatkowy zarobek na radio z E46??? Chyba, że masz na myśli 50zł bo za tyle można opchnąć to co BMW wsadzało w E46 i nazywało radiem. Tylko potem trzeba kupić coś żeby zapchać ową dziurę, wraz z ramką DIN oraz okablowaniem i wychodzi, że do interesu się dokłada. Prawda jest taka, że aby handlarz mógł zarobić to auto musi mieć albo: 1.) gigantyczny przebieg - te z niewielkim i pewnym przebiegiem są na zachodzie bardzo drogie - bo Niemiec to nie Święty Mikołaj żeby Polakowi prezenty robić 2.) być po dzwonie - i nie opłaca się go robić na zachodzie a w Polsce to Miras w stodole zawsze coś ulepi - tylko potem ślady zostawia 4 - albo 5 jak ciągnie wydech za sobą 3.) mieć gigantyczny przebieg i być po dzwonie - wtedy zarobek handlarzy jest największy. Spawa się to, lakieruje albo najlepiej kupuje blachy w kolorze by mierniki pokazywały wzorcowe 120mikronów, koryguje wskazanie licznika na 198k km ( lub żeby nie podpadło to w starszych autach na np 218k km ) Wkłada się 3 albo 4 takie auta na lawetę zamawiając przy okazji tablice na numer z briefu przy okazji wmawiając kupującemu, że auto sprowadzone na kołach i po opłacie OC na nr VIN można wrócić na kołach do domu. Te spawane gnioty często nie maja nawet wyposażenia zgodnego z VIN, i właśnie to jeden z elementów po którym my kupujący możemy się domyśleć, że z autem było coś nie tak. Nie wiem dlaczego Rbit atakujesz kolegów, którzy zauważyli inne odcienie na elementach, złe lampy itd itd. Ja bym im raczej za to podziękował, że być może uchronili kupującego od postów typu " kupiłem BMW i nie wiem co dalej gdyż...... i tutaj litania problemów" Ja od siebie mogę dodać tylko tyle, że w życiu nie kupiłem i nie kupię samochodu od handlarza w PL z powodu wymienionych przeze mnie punktów. Oczywiście w DE też są takowi handlarze - lecz o wiele łatwiej jest trafić dobre auto, bez korekty, nie spawane, z oryginalną KS. Kwestia jest tylko tego typu, że chcąc kupić takie auto trzeba brać pod uwagę fakt, że będzie ono droższe niż to oferowane w PL, a także trzeba będzie od niego zapłacić "złodziejką" akcyzę - no ale cóż - coś za coś. Pozdrawiam Zgadzam się z tym co napisałeś tylko, że nie trafia to na podatny grunt. Ja od kilku lat "trzewię" kulturę kupowania, ale trafia to do niewielu :D