Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Byli tutaj już tacy zacni handlarze co to, wymieniali całą listę wyposażenia, a później "auto sprzedaję bez lub za dopłatą" i tu cała lista.
  2. Trzeba było mu powiedzieć, żeby sobie zabrał wszystko co chce, tylko silnik niech zostawi.
  3. Jak kupiłeś już takie auto, gzie gaz był zakładany w "podziemiu" to taka dziura w karoserii nazywa się barbarzyństwem. Poza tym nie kupuje się raczej samochodów z już założona lpg, a jak już to trzeba odwiedzić odpowiedni warsztat, gdzie dokonają oceny. I to byłoby na tyle.
  4. Ponieważ od 1992r jezdzę wyłącznie benzynami (z krótkimi epizodami diesla) zawsze wszystkie moje auta miały instalacje lpg, które zakładałem po kupnie i zawsze w dobrym warsztacie u fachowców mających wiedzę, jakie elementy instalacji trzeba zastosować do danego silnika. stąd nie miałem nigdy, powtarzam nigdy, żadnych problemów. Co do demontażu lpg, również dobra fachura wie jak założyć, żeby później nie było śladu po jej usunieciu. Więc jak widzisz, wszystko zależy od jednego kumatego.
  5. Miałem 3 e34 "w gazie" przez kilka lat i nic się nie stało i nie jest to tylko moja opinia.
  6. Tak to jest z "wujkami"
  7. Łojezu, to jak to jest naprawdę. znów dylemat, żły kupujący i nieskazitelny sprzedawca.
  8. Tu nikt nie przesądza o skreśleniu auta, bo ty jesteś od tego. To tylko subiektywne oceny a to, że każdy ma inne to już niczyja wina. I radzę się zainteresować dlaczego jest na takich a nie innych blachach. Znam przypadek, że auto było zajęte przez komornika, więc jednak sprawdz.
  9. Dobrze że nie ma z bliska zdjęcia fotela kierowcy. I dobrze, bo na tym jednym z daleka widać, że jest niezle wypierdziany.
  10. "Witam, co powiecie na to...." Takie było pytanie założyciela tematu, więc trochę się uspokój.
  11. Zależy jeszcze z jakiego zródła kupujesz. Tutaj bym nie liczył na to, że wrzucane do oceny perełki z malutkim przebiegiem, sprowadzane na handel nie wymagają nakładów finansowych. Kto choć raz przytargał sobie takie autko na zarobek, wie o czym mówię :D
  12. Na żarówki i płyn do spryskiwaczy powinno wystarczyć :D
  13. Ty masz e46 1,9 TDI? Dobrze widzę? To jakiś żart mam nadzieję.
  14. Dla mnie 12 letnie auto z tym silnikiem i przebiegiem jest jakby nie jezdzone. I jeżeli coś było przy nim robione, to tylko z powodu "braku ruchu"
  15. Kultura pracy tego silnika jest rewelacyjna. Niepotrzebnie chipował, właściwie niewiele zyskał. Ja nie mam zaufania do ludzi, którzy wymieniają kwoty jakie włożyli w auto, ale to tylko moje spostrzeżenie. Bez oględzin i sprawdzenia stanu, możemy sobie tylko pogadać :D
  16. Serwisowany do IX 2011 192tys więc przez następne 4 lata zrobił 80tyś Może, może.
  17. Spotkałem też ten typ handlarza. To są niereformowalne, głuche na wszystko betony. Zasada ani krok do tyłu, co najlepsze oni są przekonani o tym co mówią i nic nie jest w stanie ich przekonać. Nie ma raczej szans na dogadanie się.
  18. Wymieniłeś dużo opcji, ale jakos nie dopuszczasz tej najgorszej :D
  19. Wszyscy handlarze to teraz osoby prywatne :D Nikt nie handluje, tylko sprzedaje, taka tam kosmetyczna zmiana a proceder ten sam.
  20. Tylko pobyt na chirurgii szczękowej, jest w stanie zmazać głupi uśmieszek z gęby handlarza oszusta i kombinatora.
  21. Gdyby była czarna podsufitka, to można byłoby podciągnąć pod pełny mpakiet. :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.