Co własciwie dzieje się z diagnostyką komputerową naszych samochodów. W wielu wątkach można przeczytać o poważnych usterkach, łącznie z tym, że nie można pojazdu normalnie eksploatować.Po pdłączeniu do tzw. komputera okazuje się, że jest ok, a nie jest. O co tu chodzi, brak umiejętnosci w ich obsłudze?, ich kiepska jakość techniczna? Nie może być tak, że silnik gaśnie, samochodu nie można uruchomić, a komputer ze stoickim spokojem mówi , wszystko jest ok. I to jeszcze za spore pieniądze . Z postów które czytam, wynika, że 90% usterek, bardzo poważnych, nie zostały wykryte przez pseudo komputery, ale dzięki wszystkim tym, którzy są uczestnikami tego forum.I to by było na tyle