adalbert
Zarejestrowani-
Postów
7 350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez adalbert
-
Panowie, standardowe rzeczy aut ze Szwajcarii via Radom. Jeżeli ma KS niech wklei skan, po czym telefon do serwisu i wszystko jasne. A jak nie ma KS to z daleka od tego cudeńka. Zaznacza, że auto jak na szwajcarskie standardy czyli model, rocznik i przebieg nie jest drogie w najlepszym przypadku może to być ok 15tyś CHF, a gdzie reszta? To nie jest wersja na Szwajcarię, więc nie wiadomo tak naprawdę, skąd zostało tam przytargane. Skan wszystkich stron KS powie prawdę.
-
Zobacz na autoscout ch ile kosztują te modele z tego rocznika i z tym przebiegiem. Wartość za jaką sprzedaje w tej chwili to 10tys CHF odjąć opłaty i jego zarobek, to musiał tam dać ok 6 tyś CHF. Za te pieniądze kupisz w Szwajcarii takie auto, ale po przygodach mechanicznych bądz blacharskich i z przebiegiem x 3. I nie ma cudów.
-
e93 330d Kraków WBAWM51060PX64823
adalbert odpowiedział(a) na Wlodi temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
W lecie tak, ale w zimie to trochę nie za halo. -
śmieszne opisy BMW z aukcji i ogłoszeń
adalbert odpowiedział(a) na Mehow temat w Inne zagadnienia wokół BMW
To teraz już nie wystarczy odpowiedni znaczek :D -
e93 330d Kraków WBAWM51060PX64823
adalbert odpowiedział(a) na Wlodi temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Prawdziwy golas jest wtedy, jak nie posiada minimum 15 uchwytów na kubki, a przede wszystkim brak worka na narty :mrgreen: -
śmieszne opisy BMW z aukcji i ogłoszeń
adalbert odpowiedział(a) na Mehow temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Typowe bardzo przyjemne rodzinne autko :mrgreen: -
To już rzeczywiście czysta desperacja jak chce sprzedać w Czechach. Czech jakby miał do wyboru, kupić w Polsce czy w Australii wybrałby to drugie. Tam się nie kupuje samochodów z Polski z przyczyn wszystkim nam tu znanych. Chyba że na części :mrgreen: Jest tam trochę bardziej ubogi rynek na części używane. Jestem tam dosyć często i przy każdej okazji, oglądam co tam mają na handel. I widziałem kilka fanych aut.
-
Nie słyszałem, ale zapisuję w swoim słowniku. :mrgreen: Cały czas szukam czegoś bardziej wyszukanego, coś co wyrwie z butów. Kiedyś proponowałem żeby założyć dział pt. śmieszne, głupie, beznadziejne zachowanie się sprzedającego podczas oględzin przez kupującego. Jak by przeszło. W ten sposób oprócz radochy z czytania, można by było przybliżyć "sylwetkę" np. handlarza, co na pewno miałoby wpływ na podjęcie decyzji kupna. Nie raz przecież nie potrzeba oglądać samochodu, wystarczy rozmowa z włascicielem.
-
Pamiętaj o jednym, żeby każda cyferka i literka ze starej skrzyni zgadzała sie z tymi na "nowej". Jak ma byc wszystko ok to żadnych odstępstw.
-
Włodi, czytaj z uwagą. Jakub napisał kim jest sprzedawca. Jeżeli stawia ci warunki co do miejsca sprawdzenia auta, to olej go ciepłym moczem. Samochód też. Ty kupujesz, płacisz i stawiasz warunki. Moja rada, zostaw temat, ale wiem, że nie zostawisz. Domyślam się że masz ciśnienie na ten samochód, ale zostaw emocje i myśl logicznie.