Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Była taka prowokacja w TVN Turbo. Gostek za to samo ma prokuratora na karku.
  2. Ja przyjąłem twoje prawnicze wskazówki, lecz nie zrobiły one na mnie żadnego wrażenia. Mamy przykład ewidentnego oszustwa i czego ma się bac ktoś, kto to piętnuje i nie chodzi tutaj o żadne poprawki w ogłoszeniu.
  3. Konkluzja twoich wypowiedzi, rozpoczyna się i kończy na tym, żeby uważac i nic nie pisać, kiedy stwierdza się ewidentne oszustwa w postaci cofania liczników i fałszowania KS.
  4. Jak dla mnie, to przebieg "skorygował" obecny i jedyny właściciel tego auta w Polsce. Jakby to wyglądało, gdyby się w dodatku przyznał, że sprawdzał przelot przy kupnie auta, strzał w kolano. I jak już wcześniej wspominałem, fałszerstwo KS czyli dokumentacji auta. I chyba amen :D
  5. Skoro twierdzi, że takie kupił od Niemca, to pretensje do Niemca. :D Więc pytanie, kto łże Niemiec, Polak, czy baza danych. KS na potrzebę tego przebiegu została sfałszowana. Kolejne pytanie, czy obecny właściciel otrzymał książkę od Niemca, czy sam "wydrukował" nową. Zresztą, kto ma choć odrobinę oleju w głowie, to wie jak to się odbyło. Nie jesteśmy dziećmi.
  6. To się nazywa przebieg "uwiarygodniony" :D Mogliby handlarze wymyślić coś nowego w co wszyscy by wierzyli. Nie rozwijają się w temacie jakby 20 lat przeleżeli pod lodem.
  7. W dodatku sfałszował KS. Mam nadzieję, że nie uda mu się sprzedać tego auta i zostanie z nim i ręką w nocniku.
  8. "Samochód został sprowadzony przeze mnie osobiście z Niemiec" Można tego gostka nazwać oszustem, chociaż w grę wchodzą jeszcze krasnoludki.
  9. 400 z dużym plusem. Jak się nie bał napisać, że holenderka ma 250 tyś to być może było drugie tyle :D
  10. Niektórzy "handlarze biznesmeni" nie tylko nie zarabiają, nie wycofują nawet włożonej gotówki, ale starają się odzyskać cokolwiek. Tu trzeba mieć wyczucie, albo po prostu być ch..... Częściej tym drugim.
  11. To typ handlarskiego pajaca w sandałach i białych skarpetkach.
  12. Własciciel włożył dużo pracy w efekt wizualny, ale mam wrażenie, że na tym koniec. Ale to trzeba sprawdzić na miejscu.
  13. Jak widzę Dutch, to cyferki przebiegu jakoś dziwnie idą w górę
  14. Sprzedaje bo sprowadził nowe, jeszcze bardziej porysowane auto :D Z drugiej strony, są jeszcze tacy co nie dojrzą wielkich uszkodzeń.
  15. Tam ciągle powodzie, wichury, trzęsienia ziemi i inne kataklizmy. Towaru nigdy nie zabraknie, chętnych też :D
  16. Data rejestracji. Ale dla sprzedającego to już 2007 modelowo :lol:
  17. A po co ma dłubać przy aucie, a tak to wsiada i odjeżdża. Mogli to zrobić zwykli kieszonkowcy na zlecenie złodziei samochodów.
  18. Auto po 6 mc pobycie w "zamrażarce" idzie na sprzedaż, więc więcej informacji należy szukac tam, skąd została sprowadzona.
  19. To właśnie od takiego sprawdzenia trzeba rozpocząć.
  20. Miasteczko samochodowe było już na łamach tego forum, niestety negatywnie.
  21. Niderlandka, więc coś mi się wydaje, że ktoś mógł cofnąć szafę na te magiczne 199tyś. Może nie dużo, ale pewnie 2 była z przodu, a może nawet 3
  22. Własnie, dzwonisz do serwisu i masz podstawowe informacje na tym poziomie, po którym możesz zweryfikować to co masz w ogłoszeniu. Jak nie chcesz fatygować kolegi, to zrób to sam. Nie bardzo rozumiem dlaczego minusem kupna tam auta, są wszystkie normalne czynności celno skarbowe. Tak jest wszędzie i zawsze i nie jest to żadna filozofia, ale widzę, że nie za bardzo ci się chce.
  23. W opisie jest wzmianka o "zimowej przygodzie" :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.