Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. 1 zdjęcie albo jest takie celowo, a;bo jest to przykład wyjątkowej nieudolności w posługiwaniu sie fotoshopem. Jak dla mnie tragedia :mad2:
  2. Ciekawe czy można u nich na miejscu zrobić przekładkę, zarobili by sporo kasy :mrgreen: Tylko jak im to wytłumaczyć o co chodzi, gdyby Anglik już zrozumiał to, od razu by poleciał na policję i zgłosił atak terrorystyczny :D
  3. To jakaś dziwna prowokacja. Chyba coś przekombinowałeś.
  4. Stwierdzam, że auto jest chyba rozbite :norty: A co byś chciał wiedzieć oprócz tego, że jego historię znasz najlepiej.
  5. Do czego było ci potrzebne to forum. Napisz przynajmniej jak było na oględzinach.
  6. 1o letnia holenderka w dieslu, więc czujność co do przebiegu.
  7. Dobrze prawisz :D W vin jest data zejscia auta z taśmy. Co do drugiej częsci wypowiedzi. Napisałem, żeby w przypadku rozbieżności zapytać własciciela jaką datę ma wpisaną w briefie. Słusznie zauważyłeś, że są przypadki w których jest bezsensowna ściema z rocznikiem w żaden sposób nieudokumentowana.
  8. Ja nie bronię swojego widzimisię, ale oczywistą oczywistość. Twój przypadek to pewnie jakaś techniczna pomyłka. A możesz powiedzieć jak do tego doszedłeś?
  9. Robi wrażenie, jak to jest w tytule. A zwłaszcza ten komin. :D Pisze, że ma KS więc niech prześle ci skan i zacznij od ustalania historii serwisowej auta.
  10. A dlaczego? Bardzo umiejętnie podłączył sie pod temat. Po co miał zakładać nowy.
  11. Ja nie wiem dlaczego dla niektórych rocznik jest nieważny, przecież za tym idzie cena. W całej Europie wartość samochodu jest ustalana w pierwszej kolejności od rocznika, a pózniej wpływ mają pozostałe czynniki. Ale skoro jest już tak duża dysproporcja, między vin a datą pierwszej rejestracji, to należy zadzwonić do własciciela i zapytać co ma wpisane w briefie. W Niemczech również jak dany model jest wyprodukowany ( nr. vin) w grudniu 2012 to kosztuje np. 50tyś euro, ale już zs stycznia 2013r 55tyś euro ( taki przykład z sufitu) Chodzi o auta nowe i przed tą legendarną pierwszą rejestracją. Na razie nie słychać, aby data produkcji była inna niż w vin a to, że jest wpisywana data rejestracji ma zupełnie inne podłoże.
  12. I o to właśnie chodzi. Jak ktoś będzie zainteresowany to sam się zgłosi. Ale większość nie wspomina o przekładce, ciekawe dlaczego :lol: Pytanie oczywiście retoryczne.
  13. Tego nie wiedziałem. W takim razie na co czekasz z kupnem. Jedz oglądaj, potwierdz tylko wszystkie informacje przekazane na odległość i możesz zostać szczęsliwym użytkownikiem.
  14. Więc jak ktoś wystawia auto z takim przebiegiem, tym bardziej wzmożona czujność. Cuda się zdarzają, ale cudem jest też jak trafisz 6 w lotka.
  15. Skoro tak to, skup się na potwierdzeniu przebiegu. Ja jeszcze nie widziałem auta z Belgii, a może jest z Holandii, które sprzedawane w Polsce miało mniejszy przelot niz 200tyś Ostrożnie oceniając, myślę że może mieć przynajmniej x2
  16. Jak on robi 3km dziennie dieslem, to wyobrażam sobie co się dzieje z silnikiem. To śmierć mechaniczna. W Polsce diesel nie służy do jazdy w dalekich zasięgach, do czego został stworzony i tak jest wykorzystywany w innych krajach. Ma klekotać pod domem i tyle. Osobiście wolałbym auto po przelotach autostradowych z 200tyś na szafie, niż stojący kilka lat w garażu z 100tyś
  17. Jak masz kogoś znajomego w policji, to może ustalić własciciela po blachach, chociaż w dowodzie może być Kowalski, a użytkuje Malinowski. Ja kiedys skorzystałem z takiej możliwości, a gość wyjechał z mordą skąd mam jego adres. Dealu się nie odbył, a my musieliśmy wiać przed przyjazdem policji. Tak że ostrożnie z taką formą kontaktu.
  18. Jak komuś nie przeszkadza ingerencja w auto to jego sprawa. Trzeba tylko o tym informować, a przynajmniej na tym forum było już sporo przełożonych anglików, tylko brak było o tym informacji. I niech ktoś mi powie jak ja jako laik, mam rozpoznać dobrą robotę od złej. Jaką mam gwarancję, że jest przełożony zgodnie ze sztuką, jak to piszą gorący orędownicy tego typu aut.
  19. Dlaczego pokazał tylko tylne fotele, mógł własciwie w ogóle żadnych nie pokazywać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.