Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Gdyby miała tylko 137tys to teoretycznie mechanicznie powinna być bez zarzutu. Rozsądnie eksploatowana nie powinna mieć żadnych mankamentów, ot kilka wymian oleju, płynów i klocków, ale czy tak jest? Wątpię, poza tym nie jest bezwypadkowa, więc takie perełki powinny być przetrzepane z dużą starannoscią.
  2. Bardzo dawno nieużywane określenie "na mienie" Kiedyś w połowie lat 90 tych to był synonim luksusu, bardzo dobrego stanu ( :lol: ) i totalnego przekrętu. Ale obowiązujące wtedy przepisy, a własciwie ich brak na to pozwalał. W tej chwili jest 2 albo 3 ludzi z e 100 najbogatszych Polaków, którzy zaczynali od handlu autami na przemysłową skalę. Nieprawdopodobne pieniądze robili też księża różnych wyznań, sprowadzając rocznie po kilka tysięcy samochodów w celach "kultu religijnego" Auta nie zjeżdzały nawet z lawety tylko od razu jechały do zainteresowanych. Doliczając do tego "Pruszków", to interes był bardziej opłacalny niż teraz handel białym proszkiem. Teraz jakieś małorolne chłopki wyczuły bluesa i próbują "kręcić lody". Tylko że, "pić trza umić" :mrgreen:
  3. To zapytaj własciciela czy ma ochotę pomóc w tym temacie. Jak nie, to powinieneś odpuścić, bo pewnie może czekać trochę większa niespodzianka.
  4. Oczywiście że nie ma co dramatyzować pod warunkiem, że wie się co było tego powodem. Jak na razie to się czyta o obcierkach i innych szkodach parkingowych, a prawda wielokrotnie okazuje się inna.
  5. Jak już, to powinni przynajmniej udzielić informacji czy w ogóle są w bazie jakieś dane.
  6. Auta ze Szwajcarii sprawdza się w serwisach z KS. Tyle razy to powtarzam a ciągle to samo. 10 min. rozmowy telefonicznej, lub mail. Tyle kosztuje ustalenie historii samochodu z tego kraju.
  7. Większość tak ma, że jak nie zapytasz to auto bezwypadkowe, ale jak już zapytasz, to tylko bok przerysowany. Na mękach się nie przyznają jaka była prawda, a nawet gdybyś miał zdjęcia uszkodzeń np. powypadkowych, to powiedzą że nic o tym nie wiedzieli. Przetrzepać auto na miejscu i jak wszystko ok brać.
  8. Zgadzam się z przedmówcą, weryfikacja wypadkowości auta nie kończy się na mierniku. KS prawdopodobnie nie ma, więc tak jak napisał jedyna możliwość potwierdzenia przebiegu to wizyta w serwisie, a tam różnie bywa. Może się okazać że są tylko jakieś szczątkowe informacje. Możesz tym autem wracać, ale na własne ryzyko. Myślę, że szczegółowy przegląd jest zalecany.
  9. Gdyby auto stało przez te 18 lat w garażu przykryte kożuchem, jego stan wizualny byłby gorszy niż na prezentowanych zdjęciach. Gdyby była przez ten czas normalnie użytkowana, bez żadnej ingerencji w powłokę lakierniczą, stan z wyglądu byłby pewnie tragiczny. Jechać oglądać, ale pewnie na jawie nie wygląda tak jak na zdjęciach :mrgreen:
  10. Piszesz niejasno, motasz się nie wiadomo po co. Te światła to pewnie są koloru niebieskiego i pulsujące, tak?
  11. W tej postaci ten system stanie się wyrocznią dla kupujących, ale nie będzie stanowił problemu na wprowadzanie do niego handlarskich gniotów. Za jakiś czas ludzie będą się opierać na informacjach z tego żródła i zapomną o bardziej tradycyjnych sposobach sprawdzania samochodów przed zakupem. Czy naprawdę autorzy takiej koncepcji nie wiedzą jak to się odbywa? Wystarczy opracować kilka podstawowych czynników, które trzeba spełnić aby umieścić historię importowanego auta w systemie. To tak proste, że aż niemożliwe do zrobienia.
  12. W tym systemie nie ma nic co by powstrzymywało oszustów, przed klepaniem i spawaniem aut i cofaniem licznika, a co za tym idzie, pisania o bezwypadkowości i oryginalnym przebiegu. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
  13. Masz rację, może będzie procentowało na przyszłość, ale nawet to nie jest pewne. Przede wszystkim musi ktoś tym twórcom tego systemu wytłumaczyć, co powinno być jeszcze wdrożone tak aby całe to ustrojstwo było kompletne. Założę się, że myslą że zrobili wszystko w temacie, a w zasadzie nie zrobili nic, nadal będzie jak do tej pory. Taki CEPiK jest wdrażany od 15 lat, wpompowano miliony zł. i cały system nie trzyma się kupy. Informatyzacja czegokolwiek w tym kraju, to nadal nasza pięta Achillesowa. Ale pożyjemy, zobaczymy.
  14. Wszystko pięknie brzmi, ale samochody z importu będą tam trafiały z historią już wcześniej przygotowaną przez handlarzy. Powinna być opcja dodawania uzyskanych nowych i zatajonych informacji takie jak, wypadkowość i kręcony licznik. W aktualnej formie, taki informator niewiele daje, ale lepszy rydz niż nic :D
  15. Skoro diagnosta ci powiedział, to powinieneś zapytać jego o przepisy.
  16. Długo można by było opowiadać :D Ale nie czas i miejsce.
  17. Radom kupuje w Szwajcarii tylko auta, które są przeznaczone wyłącznie poza ich rynek. Powody są różne, a jakby znane :mrgreen: Dzwonić do serwisów z KS i nie będzie problemu z tym czy jechać oglądać czy nie.
  18. Zenek, ty o tym wiesz, ja o tym wiem i jeszcze kilka osób na forum. Zgadzam się z tym co napisałeś, tylko jeden człowiek na dziesięciu, którzy wklejają tutaj okazje zdaje sobie sprawę na czym polega ten "biznes" w wykonaniu niektórych handlarzy.
  19. Umowa jak umowa, wszędzie są różne i różne kruczki są w nich zawarte. Bez znajomości języka, lub obecności kogoś kto go zna, to najlepiej nigdzie się nie wybierać. Gorzej jest już tylko, jak niektórzy nie potrafią czytać umów sporządzonych w języku polskim, przez Polaków i to w Polsce.
  20. Rzeczywiście mało "profesjonalna" wypowiedz, a własciwie nieznajomość zagadnienia. Ale każdemu wolno pisać co uważa za stosowne :D
  21. KS wygląda jak dziewica orleańska i przebieg poprawiany :mrgreen: Natomiast skóry są piękne (kolor) Zadzwoń kolego do tego serwisu i spróbuj się coś dowiedzieć, bo czuje że coś tu nie hula.
  22. Auto kupił z gwarancją, a z opisu oględzin wynika, że nie za bardzo dbał o auto. Zrób wycenę napraw i ewentualnie targuj się z gościem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.