Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Janusz, ale chyba niepotrzebnie wywlekasz rodzinne historie przy sprzedaży auta, każdy ma jakiś powód. Wystawiłeś, chcesz sprzedać i koniec.
  2. czyli stwierdzasz ze kazdy duzy silnik musi byc zajechany ? zmien prosze tok myslenia sam mam e46 po swapie na 2.8 i samochod jezdzi 4 dni w miesiacu z racji wykonywanego zawodu i co tez uwazasz ze jest zajezdzone bo zrobilem swapa zeby wszedzie z pod swiatel ruszać z odcinki ? pozdro D?laczego nie może być zajechane, przecież to oczywiste do czego służy swapowanie i tak już w miarę mocnych silników, poza tym napisałem żeby zwrócił na to uwagę nic więcej. Ale jak ty jezdzisz takim autem 4 dni w miesiącu, to rzeczywiście wszystkie inne "swapy" traktowane są podobnie. Trochę spłyciłeś temat do swojego przypadku, tak jakby wszystko co się dzieje w temacie zależało do takiego zachowania jak twoje. "Zmień proszę tok myślenia"
  3. Ja wpisuję do swojego słowniczka tłumaczeń sprzedających "kwaśne ptasie g...." Dobre :cool2: Takiego jeszcze nie słyszałem :mrgreen: Obcierka i szkoda parkingowa idzie do lamusa.
  4. bng, pięknie to napisałeś, dzięki za informacje o których nie miałem pojęcia. :D Ja znam mało ludzi, którzy np. w mieście poruszają się 50km/h, na światłach ruszają z drugiego biegu, a na autostradzie jadą 90km/h. I to wszystko dla oszczędności paliwa w prawie 200 konnym bolidzie :mrgreen: Do takiej jazdy można jeszcze spotkać Seicento w dobrym stanie.
  5. Sprawdz jeszcze na miejscu dla pewności, czy zgadza się vin z auta i oryginalność nr. rej. Jak wszystko się będzie zgadzało, to będzie to chyba pierwszy przebieg auta potwierdzony w 100% u zródła.
  6. Pomyśl i sprawdz, czy auto nie jest zajeżdzone jak koń po westernie. Nie po to swapuje się btaki silniczek, żeby jezdzić do kościoła.
  7. Jadąc autostradą 120km/h jak najbardziej. Przy 140-160 średnia od razu skacze o 2-3 litry. I nie kłócmy się ile może być w mieście, kto miał lub ma ten wie. Jestem trochę osamotniony w temacie spalania, ale widocznie miałem tylko rozklekotane rzęchy, które nie trzymały żadnych "norm" Po co ludzie kupują auta z mocnymi silnikami? Po to żeby jezdzić w taksówkarskim tempie i chwalić się pózniej, komu mniej pali? To jakiś bezsens.
  8. Sam jestem ciekawy, własciciel pewny swojego, więc trzeba skorzystać z potwierdzenia przebiegu. Nie ukrywam, że byłbym zaskoczony gdyby to była prawda z tym przebiegiem, to byłby wręcz precedens. :D
  9. Jak do tej pory z tego co pamiętam, rekordzistka tutaj prezentowana miała 500 z dużym hakiem, 300-400 to była zawsze norma. Może teraz cud jakiś, kto to wie :D
  10. Mamy Dunkę na tapecie. Ciekawe jaki przelot będzie tym razem :mrgreen: Niej niż 300tyś czy więcej jak 400. To tak w ciemno.
  11. Kolego DJC nie odnoś się do tego co ja napisałem, ale do prezentowanego auta. Tym postem dowartościowałeś się na najbliższe kilka lat. Ironia też jest jakimś sposobem na zwrócenie uwagi na coś, co ktoś uważa za stosowne.
  12. A ty jesteś już znany z durnych wpisów nie odnoszący się do tematów, ale robisz personalne wycieczki do innych forumowiczów.
  13. thompson prezentuje najgorszy typ forumowicza, byli już tacy i sposób zachowania taki sam. Wrzuca do oceny auto, które niby chce kupić, ale okazuje się że już kupił, a kiedy usłyszy coś czego nie chce usłyszeć,albo wiedzieć, to zaczyna się jazda po bandzie. Poza tym ma zerowe pojęcie o sposobach handlarzy, na wydymanie potencjalnego klienta. Pisze, że sprawdzał w ASO (ciekawe jakim) i przebieg potwierdzony z KS (też ciekawe jaką) Ale o czym teraz dywagować, czy kupił szrota, czy dobre auto? Jemu te informacje nie są do niczego potrzebne, nie słucha co się pisze i radzi, ma swój matrix i niech sobie w nim żyje.
  14. Ale przecież cena i przebieg się zgadza więc co tam uszczelki :mrgreen: Pakito ja nie wiem czy to na pewno tu auto ale raczej tak. PDC jest z przodu widać na pierwszym zdjęciu BTW skoro auto po opłatach poszło za jakieś 33tys to handlarza musiał kupić za max 7.000 CHF lub bardziej prawdopodobny scenariusz 4tys CHF i 10.000zł na czesci, blacharza i lakiernika :cool2: + oczywiście 100zł na korektę przebiegu Trafiłeś w sedno, tak własnie kupują polscy handlarze w Szwajcarii :cool2:
  15. Ale temat dotyczy tego co wystawiłeś. I tego się trzymajmy.
  16. Auto misyjne, przyjechało i zostało :lol: Może już jest nakręcony film na kanwie niesamowitej historii tego auta :mrgreen:
  17. To jednak udostępniła adres i tel. serwisu? Widziałeś go ? Ja się już pogubiłem w twoich poszukiwaniach. Albo nie piszesz prawdy, albo nie przekazujesz na bierząco wszystkich uzyskanych informacji. Ale nie musisz.
  18. Jak na razie to ma do ukrycia książkę serwisową. To tak na początek, a całej prawdy dowiesz się podczas dokładnych oględzin. Ale do serwisu nie zadzwonisz.
  19. Zużycie fotela, boczków i kierownicy, bez względu na rocznik i przebieg auta pochodzi od: 200kilogramowego tłuściocha, który użytkuje auto w mieście, przez co cały czas wsiada i wysiada. Kierownica jest wyświechtana, ale to nie jest wina grubasa, tylko jego sygnetów, pierścionków, a nawet złotego łańcucha na jego szyi, a właściwie karku. Nie ma możliwości, żeby wszystkie zauważone zużycia kierownicy i innych elementów wnętrza samochodu, miały związek z przebiegiem. A, zapomniałem o ćwiekach zlokalizowanych na spodniach grubasa. :mrgreen:
  20. Poczekaj jeszcze do jutra, tak dla dobrych obyczajów :mrgreen: Mogę się oczywiście mylić, ale zapewne nie otrzymasz tego skanu. Jak tak się stanie, to dalej kombinuj już sam. Powodzenia.
  21. Ja tam nie widzę uszkodzonych samochodów, jak na polskie warunki oczywiście. Ważne, żeby były "zrobione zgodnie ze sztuką" i na oryginalnych częściach. Tylko takie wymagania mają Polacy. :D
  22. Kurfa, będę się powtarzał. Dlaczego pseudokupowacze nie zadzwonią do serwisu z KS? Bo przypadkiem mogliby usłyszeć, że auto jest im nieznane i tak często bywa, a dlaczego? :mrgreen: BravoJohnny :cool2:
  23. Moje ponad 200KM spala w mieście przy delikatnym traktowaniu 5,5l przy paleniu gumy spod świateł 5,7 W trasie do 120km/h 5,0 przy płynnej jezdzie i 200km/h schodzę do 4,5l :mrgreen: I niech ktoś mi udowoni, że to nieprawda. Na poważnie, niech przestaną pierdolić głupoty ci, co twierdzą że ich 150-180 konne bolidy palą 8litrów w mieście. Tu nawet występują "egzemplarze ludzkie" którym 300 konne silniki tyle wciągają (patrz temat "ile spalają wasze beemki) Nim mocniejszy motor, tym mniej paliwa. Panowie, to nie jest forum dla przedszkolaków, a niektórzy myślą że tak jest :mad2:
  24. Tak, tak maska podnoszona przez 15 lat, pewnie jeszcze by powiedziała że 20 razy dziennie i się "wygła" Auto jest od niedawna w Polsce a informacje są "ścisłe" Nie piszę tego żeby kogokolwiek zniechęcić, ale trzeba pamiętać o ograniczonym zaufaniu, biorąc pod uwagę aktualny stan sprowadzanych samochodów. Teraz handlarze cieszą się jak dzieci, kiedy uda się im przyciąć choć 1000zł na sztuce. Pytasz co daje kontakt z serwiem w Niemczech, już o tym pisałem. Zadajesz 3 podstawowe pytania 1/ Przy jakim przebiegu były robione dwa ostatnie serwisy 2/ co wiedzą o historii wypadkowej, ewentualnie poważniejszych napraw blacharskich i mechanicznych 3/ Najważniejsze, czy w ogóle znają takie auto.
  25. Strzeż się "przyjaciół" bo z wrogami sobie poradzisz :mrgreen: A tak na poważnie, skorzystaj z kontaktu z serwisami z KS. Jest jakiś link do aukcji tego auta? jak tak, to go wklej. A co z poprzednim samochodem, bo wypadłem z tematu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.