Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. Powiedział czym ma udokumentowany ten przebieg? bo wypadkowość można zbadać na miejscu. Bierz toporek i jedz oglądać, może będziesz miał jego głowę :mrgreen:
  2. I coraz mniej handlarzy obawia się kupca z tym urządzeniem.
  3. To jakiś nowatorski sposób, prosić własciciela o zmierzenie grubości lakieru, to jak wpuścić lisa do kórnika :mrgreen:
  4. Raczej będziesz się musiał pofatygować osobiście. Ale nie wróżę chyba nic dobrego, twój wybór.
  5. Jeszcze dodam od siebie typowe kręcenie liczników-i mamy tutaj ten magiczny przebieg :norty: Może być bezwypadkowy, ewentualnie jakieś niewielkie naprawy blacharskie. Ale na mechanikę, która jest bardzo często "drutowana" i przebieg trzeba mieć uzasadnioną wzmożoną czujność. Licznik cofany i to nie podlega dyskusji. Zapytaj czy ma lub widział KS.
  6. Nie sądzicie że lakier był "odświeżany"?
  7. Ludzie mają różne sposoby na podniesienie mocy :mrgreen: To już lepszy jest znaczek M, końcówka wydechu jak komin Batorego i jakaś zgrabna lotka, do tego koła 19 i "bójta się wszyscy" :8)
  8. Własnie u handlarzy same okazje i tylko u nich, np ta prezentowana :mrgreen: Kierownica chyba przełożona z modelu w lepszym stanie, przebieg prawidłowy zgodny z oczekiwaniami i zapotrzebowaniem :D Jak dobrze widzę, to fotel z przodu jest chyba też z innej parafii, albo takie zdjęcie.
  9. Rzeczywiscie spryskiwacze są. Alcantara to ten zmechacony misiek na boczkach, tak? :D
  10. Nie widzę spryskiwaczy i alcantary. Ale jak nie ma to mogę nie widzieć :D To auto trzeba obejrzeć na żywo, bo chyba ma trochę mankamentów, ale po tych zdjęciach to nic nie widać.
  11. Nie ma nic o bezwypadkowości więc coś się działo i sprzedawca coś na ten temat wie, więc zapytaj. Nic nie wspomina o KS i ewentualnych naprawach i wymianach. Zapytaj czy ma w ogóle jakąkolwiek dokumentację i dopiero na jej podstawie, możesz ustalać historię auta.
  12. Slady szpilek na podsufitce, to poważna sprawa i grozi rozpadem podstawowej komórki społeczeństwa. :mrgreen:
  13. Och te żony i ich pierścionki :D Mojej kazałem ściągać jak wsiada do samochodu, ile to pózniej mniej tłumaczenia że coś został zryte przez biżuterie :mrgreen:
  14. Czyli 3 lata po zejściu z taśmy do dnia dzisiejszego czyli 10 lat, auto nie ma historii i prawdopodobnie było w rękach ufo i teraz oddali :mrgreen: A na poważnie, sprawdz jakią dokumentację ma własciciel, może uda ci się coś odtworzyć, albo zrezygnuj bo tak naprawdę nie wiadomo co to za ptica.
  15. To nie wiedziałem, że można robić zmiany w nr. vin. Powinno się to chyba łączyć z nabiciem nowego numeru, inaczej auto traci tożsamość.
  16. Jakiś jelonek (albo nie jelonek) już ją łyknął. Niedługo będzie bezwypadkowa i 150tys przebiegu. Dlatego Bronx powinieneś mieć swój własny podwieszony temat, przynajmniej tyle, albo aż tyle.
  17. Z tego "opisu" trudno wywnioskowac jaką wartość aktualnie przedstawia to auto, więc trudno też określić zakres negocjacji i na jakie ustępstwa może pójść aktualny własciciel.
  18. Dlaczego nie. Przy odpowiedniej eksploatacji, oprócz płynów i klocków, reszta może być ok. przepraszam, powinna być :D Warto kupić w celu reeksportu :mrgreen: I to chyba tyle co można w tej chwili napisać o tym aucie, a cała prawda wyjdzie przy oględzinach. I żeby się za bardzo nie rozczarować, to ja bym nigdzie nie jechał :roll:
  19. I zamieni na cokolwiek, byle by z przelotem powyżej 300tys ile można jezdzić autem z tak symbolicznym przebiegiem :mrgreen: "Podłość ludzka nie ma granic" :lol:
  20. To chyba najniższy przebieg w stosunku do rocznika, jaki w ostatnim czasie pojawił się na forum. Są dwie opcje, albo samochód jest w kiepskim stanie z powodu długotrwałego nieużytkowania, albo super okazją i przy odrobinie szczęscia w 90% mający jeszcze częsci z pierwszego montażu.
  21. W zasadzie wszystkie amerykany były lekko uszkodzone, nigdy nie było inaczej :mrgreen: Zapewne obserwujesz dział "amerykański" i niektóre obcierki i szkody parkingowe wyglądają całkiem niezle. Ale jak chcesz iść w ciemno, kiedy można coś ustalić, to twój wybór.
  22. bart nie przeczytałeś dokładnie moich ostatnich postów, wyjaśniłem powód dlaczego rozpocząłem ten temat. Zenka nie bronię bo znam go tak jak ciebie, mam nadzieję, że przy sprzedaży swojego auta nikt ci nie zarzuci, że cofałeś licznik (chyba że to prawda) ale jak zauważyłeś nikogo to nie będzie obchodziło. Nawet jak jesteś do bólu uczciwy, to coś takiego może ciebie spotkać. Trochę głupio będziesz się czuł, prawda? Ale bedzie za pózno nikt tego nie odkręci i pozostaniesz na forum z łatką chochsztaplera. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.