Cześć wszystkim po prawie rocznej przerwie :) Sprzedałem z początkiem roku swoje e87, kupiłem Peugeota 508 sw który jest do bólu poprawnym autem, z dużym bagażnikiem ( którego potrzebowałem) i dosyć bogato wyposażonym ( brakuje masażu w fotelu kierowcy, ale dawca leży w garażu i czeka na montaż). Wszystko byłoby z 508 w porządku gdyby nie to, ze więcej emocji wzbudza u mnie 4 liga turecka niż jazda tym autem. W związku z czym, postanowiłem rozpocząć poszukiwania auta dla siebie( 508 zostanie dla żony) którym mógłbym jeździć do pracy ( benzyna lepiej zdecydowanie sprawdzi się niż diesel) i który da mi odrobine frajdy z jazdy. Mam 4 typy( kolejność przypadkowa) 1. E92 335i 2. E82 135i 3. F30 328i 4. Nissan s14/15 Jeżeli chodzi o typy, jak widać tylko BMW będzie w miarę cywilizowane na codzień, f30 kusi mnie „normalnymi” wymiarami bagażnika i wnętrza jeżeli chodzi o jazdę z dzieckiem i żona. Wszystkie auta ( oprócz nissana) chciałbym kupić z USA, wiec naprawiając je, wprowadziłbym bym od razu jakieś mody, a na tym tez mi będzie zależało. 335i/135i są podatne na mody, to jest pewne, ale co z f30 328i? Da się z tego coś wykrzesać bez wkładania drugiej wartości auta? Za każda informacje, wskazówkę z góry dziękuje, i myśle, ze znów uda mi się wrócić na dłuższa chwile do któregoś z działów „naszego” forum ;)