Mandus
Zarejestrowani-
Postów
713 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mandus
-
Już myślałem, że ta dyskusja nie ma sensu (bo w sumie dla większości użytkowników F10 nie ma to znaczenia) ale jeszcze raz dokładnie przeanalizowałem wątek, zastanowiłem się i problem jest ewidentnie w nomenklaturze - dla kolegi chemika2000 napęd stały to klasyczny napęd z 2 lub 3 mechanizmami różnicowymi (2 + 1 międzyosiowy), a reszta napędów z technicznego, konstrukcyjnego punktu widzenia - nie jest stałym napędem 4x4 - niezależnie, czy jest tam Haldex czy jakiś klon sprzęgła wiskotycznego. To są napędy dołączane. Mimo, że sam przed chwilą napisałem, że napęd x-drive jest stałym napędem na 4 koła - myliłem się - zwracam honor chemikowi2000. Po prostu zaaferowałem się faktem, że napęd praktycznie realizowany jest stale na obie osie, ale faktycznie NIE JEST TO NAPĘD STAŁY - nie ma centralnego mechanizmu różnicowego. Nie ma sensu obrażać się, faktem jest, że czytam wszelkie mądre gazety od czasu Auto Techniki Motoryzacyjnej (ciekawe, ktą ją jeszcze pamięta :)) i sam dałem się oszukać - a to właśnie dlatego, że mamy dzisiaj tyle różnych inteligentnych rozwiązań w napędzie 4x4, że ciężko się w tym już połapać, a faktycznie - BMW nagina sformułowanie "stały napęd na 4 koła" - ale zawsze się z tego wybroni - bo to właśnie zależy - co mamy na myśli pisząc czy mówiąc to. Nie ma co się wymądrzać, wystarczy poczytać w prasie lub w necie - ja ameryki nie odkryłem. Mimo, że można się spierać, co jest dla nas ważniejsze - konstrukcja sama w sobie czy realizacja "stałego napędu" w x-drive - chemik2000 ma rację. Jedynie gdzieś wyczytałem, że inaczej było w serii 3 E46 ale dzisiaj wszystkie nowe x-drive'y z technicznego punktu widzenia to napęd na jedną oś z dołączanym przodem - wiem, wiem, prawie zawsze jest napęd 4x4 ale nie bijmy piany :duh: Tak jest i tyle. choć pytanie nie było do mnie to: TAK. Napęd quattro jest napędem stałym (poza A3 i TT) bo Torsen spełnia funkcję mechanizmu różnicowego, albo inaczej - Torsen to bardziej zaawansowana forma mechanizmu różnicowego. Niestety kolego mmw - nie masz racji - właśnie ma znaczenie jak jest napęd rozwiązany. Ale rozumiem Twoje podejście - sam się tym zasugerowałem, że X-drive działa jak stały napęd - ale nim nie jest. Dla niektórych to masło maślane - ale tak jest :D
-
Panowie (a raczej drogie dzieci :twisted: ) - dzisiaj termin "stały napęd na 4 koła" dla każdego znaczy co innego - nie zauważyliście, że w tym problem? Kiedyś jak zapiąłem we Fronterze napęd 4x4 - czyli fachowo wtedy był to dołączany napęd na 4 koła - to miałem sztywny napęd na koła - ale bez międzyosiowego mechanizmu różnicowego. Potem w autach były kolejny krok - stały napęd na 4 koła z międzyosiowym mechanizmem różnicowym - i tym dało się jeździć po praktycznie każdej nawierzchni. Ale dziś producenci poszli dalej - teraz elektronika steruje rozdziałem napędu już nawet nie na daną oś, a na dane koło (najczęściej dzięki czujnikom esp). Właśnie ta elektronika często się gubi na rolkach. Co by nie mówić o x-drive - jest to stały napęd na 4 koła (mimo, że elektronika decyduje ile poweru idzie na tył a ile na przód) Proponuję zobaczyć ten oto krótki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=lkT5vCiudw0 Tak naprawdę jak we wspomnianej fronterze na śniegu zapiąłem na sztywno napęd 4x4 - to była prawdziwa frajda z jego posiadania - wtedy wszelkie wady i zalety było widać na dłoni - dziś jazda x-drivem czy 4-maticem ma się nijak do tamtych chwil. Miałem kilka terenówek i jak miałem kilka razy okazję pojeździć jakimiś klonami 4x4 typu Honda H-rv czy Nissan xtrail - to jest profanacja dla samej nazwy 4x4. Ale w autach osobowych jak nasze F10/11 - napęd x-drive czy quattro ma służyć czemuś innemu (głównie lepszej trakcji na śliskim) i mówienie, że jest do bani, jest mocno przesadzone - one działają i to bardzo dobrze. Po prostu większość z nas tego nie potrzebuje. Kropka.
-
Czy namiary na e-maila też można prosić na tego czarodzieja? [email protected]
-
Panowie - nie róbcie kabaretu. Po ce te docinki - każdy na każdym forum musi być mistrzem ciętej riposty? :duh: Ten wątek forum ma pomóc w zakupie F10/11 - a ta dyskusja średnio się temu tematowi przyczynia :nienie: Jak się komuś podoba x-drive - to fajnie, a jak nie podoba - to też dobrze - kupuje bez x-drive'a bo uważa że tak lepiej, i wszyscy są szczęśliwi. Istotne dla mnie jest to, o czym mało się pisze, ale też zauważyli to co niektórzy forumowi koledzy - x-drive w 520 i 525d odbiera maszynie ciąg i frajdę z jazdy, której braku niestety nie rekompensuje ów napęd "4x4". X-drive na pewno bardziej się przydałby w mocniejszym wydaniu efki np. 535d.
-
Nie jestem tu ekspertem od napędu 4x4, ale z tego co czytam od lat, to w Audi od A4 wzwyż quattro to napęd najlepszy w swoim rodzaju - i myślę, że x-drive i reszta świata ma spore braki do tego quattro. Co do x-drive'a - jest jeszcze inny minus, szczególnie jeśli chodzi o 520xd i 525xd - auto waży o jakieś 150kg więcej, a i straty momentu obrotowego który idzie na 2 osie, a nie tylko na tył są odczuwalne. Miałem przyjemność pojeździć 525d w x-drive'ie i powiem, że byłem rozczarowany dynamiką jazdy - spodziewałem się czegoś więcej od mojej 520d, a tu subiektywne odczucia były marne - powiem więcej - moja 520d wręcz fruwa przy tamtej 525xd :?: wiem, wiem - dane techniczne temu przeczą, ale subiektywnie tak to odebrałem :? Więc jak czytam opinie że ktoś jeździł 520d w x-drive'ie i to mu nie jechało - to chyba w dużej mierze ten napęd jest temu winny. Może się mylę, może to przejaskrawiam, ale chyba coś w tym jest. Do tego spalanie też jest wyższe. Biorąc pod uwagę powyższe, celowo nie chciałem 4x4 z tym silnikiem - co innego w 3.0d. Poza tym nie mieszkam w górach, zimy mamy jakie mamy ostatnio, więc myślę, że zdrowy rozsądek wystarczy - choć ogólnie napęd 4x4 to na pewno fajna rzecz.
-
Celowo w tym dziale chcę napisać swoją opinię o 520d, bo wiele osób czyta ten dział zanim zakupi swój wymarzony rydwan - a głównie chodzi mi o silnik. Nie zrozumcie mnie źle i nikomu też łatki nie chcę dopiąć - ale wiele osób wypowiada się, że 520d nie jedzie itp. a ja muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym układem napędowym - silnik + automat. Dla mnie samochód jeździ bardzo dobrze i na pewno nie brak mu mocy. Pewnie, że wolałbym np. 535d albo pewnie, że jak ktoś przesiądzie się z 530stki lub M5 do 520d, to odczuje sporą różnicę, ale na co dzień w dobie fotoradarów i coraz większego ruchu na drogach, ten silnik zdaje egzamin. Być może byłem nastawiony na gorsze odczucia, dlatego jestem taki zadowolony, ale serio - jak ktoś ma dylemat, to ja śmiało twierdzę, że to połączenie jest optymalne - jeszcze biorąc pod uwagę spalanie (przy mieszanej jeździe podczas 500km wyjazdu, w większości raczej spokojna jazda na eco pro, ale i chwilami też dość dynamicznie = 6,2l/100) uważam za wynik bardzo dobry. Owszem, powyżej 140km/h już nie czuć takiego cugu, ale i tak jest nieźle. Oczywiście dużo tu robi dobrej roboty automat. Dlatego nie piszmy, że 520d nie jedzie, bo to może zniechęcić potencjalnych przyszłych właścicieli F10/11 i zamiast kupić ładne 520d - kupią zmęczone 530d. No chyba, że ma ktoś motor nie halo to może i wtedy nie jedzie... :) I żeby mi nie wytykać - nie jest to kwestia braku doświadczeń z mocniejszymi autami - różnymi w życiu maiłem przyjemność jeździć, a w garażu obok mojej nowej betki stoi moje druga miłość - motocykl który notabene ma więcej mocy od beemki (213KM :cool2: )- tak, że wiem, co to znaczy power i frajda z nadmiaru mocy. Wszystkim posiadaczom 530stek i mocniejszych efek szczerze gratuluje, bo to jest jeszcze większa radość z jazdy, ale nie zrażajmy ludzi, że 520d jest słaby i nie jedzie. To tyle dla tych co jeszcze nie kupili a mają wątpliwości. Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim życzę :D a tym, co jeszcze nie mają - nowej efki pod choinkę - z 520d bylibyście też zadowoleni :D
-
Dzisiaj był ten szczęśliwy dzień i odebrałem swoją bawarę - 520d z 2014 z Premium Selection. Potwierdzam Wasze wypowiedzi na temat zestawu Hi-Fi - nie rozczarowałem się, jest OK - i powiem, że gra ładnie, wystarczająco czysto (jak pliki są dobrej jakości oczywiście), basy nawet bardziej niż OK, ale ogólnie żeby du.. urywało - to na pewno nie. Niemniej uważam, że to powinien być podstawowy zestaw audio w tym samochodzie.
-
Panowie - nie śmiejcie się - gość chce mieć pewne auto i ja to rozumiem - większość z Was też by tak zrobiła, gdyby było Was na to stać (bez obrazy dla nikogo). Ja też kiedyś kupiłem nowego Avensisa i jeździłem nim... 11 lat, chociaż nie planowałem tyle - ale nowe to nowe. Fakt, że planować życie na 10-12lat, szczególnie z samochodem to trochę za dłuuugo :) Jeszcze są auta z Premium Selection - w sobotę odbieram swoje :cool2: i nie zapomnę pochwalić się w odpowiednim dziale :)
-
To zależy od oczekiwań - jak jedni mówią, że system B&O za 20tyś zł nie gra, to tym bardziej kiepski standard dla nich nie ma sensu - choć uważam, że jest w tym sporo przesady, ale właśnie mamy wszyscy duuuzę oczekiwania do aut za takie pieniądze - i słusznie. Ja lubię słuchać muzyki w samochodzie i jest to dla mnie ważny czynnik, dlatego od dłuższego czasu jak kupuję samochód, to zwracam uwagę na lepsze nagłośnienie - w Mercu czy w Alfie - BOSE, a np. w Espace Cabasse - jedni mówią, że to nie gra - a ja jestem zadowolony, byle pliki były dobrej jakości. No w Mercu przy BOSE nie było basów... ale serio nie było :roll: Raz miałem Opla Fronterę z... 6 głośnikami - i to była totalna porażka z audio, przemęczyłem to jakoś - i myślę niestety, że w F10/F11 w standardzie będzie podobnie - ale bez paniki - jak kolega dołoży choćby te pieniądze w dobrym warsztacie Audio, których nie zapłacił w BMW - to też zapewne będzie to grało jak należy. jak widać są ludzie, dla których standard jest OK, i właśnie dlatego tak to robią w BMW - dla nas bardziej wymagających mają, ale sobie żądają extra kasę, bo zauważyli, że większość osób chętnie ją wyłoży (to się nazywa biznes :norty: ) a komuś standard wystarczy. Dla przykładu mój tata nie widzi żadnej różnicy w żadnym aucie - tylko się śmieje z takich, co na ty kasę wykładają :duh: Każdy jest inny :)
-
Stoi w Bawarii w Katowicach - kojarzę go, jak szukałem dla siebie z Premium Selection jakieś 2 tygodnie temu. Nie oglądałem go dokładnie, ale raczej pewne auto - niby z programu PS, ale u nich w Bawarii chyba wszystkie używki nazywają Premium Selection, a z tego co wiem, to chyba tak nie powinno być. Premium Selection sprzedaje BMW Polska - auta są Niemiec z centrali i jak już zaliczkowałem swoje F10, to faktycznie papiery dopiero centrala wysyła z Warszawy. Ale mogę się mylić. Po prostu sprawdź to sobie, na pewno pokażą Ci historię, a jak jesteś z daleka, to mogę podjechać (przejeżdżam tam co parę dni) i coś więcej powiedzieć - ale tylko zewnętrznie, jak tam lakier, ogólne zadbanie itp. A największą wadą tego auta jak dla mnie to mała navi, ale dla Ciebie może będzie OK. Ja np. szukałem tylko z beżową skórą - ostryga Dakota - jak widać - każdy ma inne proferencje :roll: Generalnie polecam tam kontakt z Panią Edytą, trochę z nią korespondowałem, zanim zdecydowałem się na model z innego salonu - dość kompetentna osoba, da się negocjować :)
-
Dzięki Pany - podbudowaliście mnie - tak na chwilę to włączyłem podczas oglądania samochodu - no i wydawało mi się OK, ale wiecie, jak człowiek chce kupić i mu się autko podoba, to trochę sobie ideologię potrafi dołożyć... Mam nadzieję, że będzie jak mówicie. Żeby nie wałkować tego tematu o standardowym zestawie w E60 - ale napiszę :) - faktycznie, pamiętam jak szwagier podjechał pierwszy raz E60, to w sumie nic nie krytykowałem bo fura super, ale patrzę - zwykła skrzynia -mówię - no dobra, chciałeś tak to masz, ale jak włączyłem właśnie muzę - uwierzcie mi - nie mogłem uwierzyć - na siłę szukałem jakichś ustawień i nie wierzyłem, że już nic nie da się zrobić :duh:
-
A czy M-pakiet nie ma obligatoryjnie kierownicy M? Tak tylko pytam, bo ta w ogłoszeniu nie ma... a myślałem, że to jeden z tych elementów, co dają smaczek przy M pakiecie.
-
Ja też się podepnę pod temat - mało w całym wątku piszecie o drugiej od dołu opcji - czyli nagłośnienie po prostu HiFi. Za parę dni odbieram swoje F10 i mam nadzieję, że to jakoś zagra, bo standard jest faktycznie kiepski, podobnie było w E60 (ale to już pisane było wielokrotnie, nie o to mi chodzi). Jaka jest Wasza opinia systemu HiFi? Wiem, że jak ktoś ma z najwyższej półki, to to mu nie gra, ale pytanie jest, czy jest znaczna poprawa od kiepskiego standardu... Co do faktu, że w domu dobry sprzęt zagra lepiej (pewnie, że tak) ale dla mnie samochód to jedyne miejsce, gdzie mogę sam na dłuższej w trasie posłuchać muzyki - w domu to na poczciwym Technicsie córka próbuje udawać gwiazdę Torie lub Kirę a syn nawala przez kolumny na PS3 w Assasina albo leci Ben10 (niektórzy mnie rozumieją :)) - więc nie mam czasu i możliwości na słuchanie w domu... chyba że w słuchawkach. Więc jak wsiadam do samochodu i jadę sam, to muza ma dla mnie znaczenie - zawsze miałem tą lepszą opcję fabrycznego audio za dopłatą, teraz wziąłem F10 z programu PS, więc nie miałem wyboru ...
-
Kolega "mmw" i inni mają rację co do kombi, chociaż ja też lubię kombii i 5tka touring podoba mi się nie mniej niż sedan - ale pamiętajmy, że to nastawienie się zmienia, nowe pokolenia na to już inaczej patrzą. Co do Audi A6 - to lepiej się sprzedaje w Avancie niż sedanie. Ale Merc to tak jak betka - kombi gorzej niż sedan, ale E klasa w kombi to kloc i tyle - wizualnie do F11 nawet nie ma porównania. Zmieniając temat Dziś wpłaciłem zaliczkę na tą 520d z PS - co wcześniej wspominałem - w przyszłym tygodniu mam nadzieję napiszę swoje spostrzeżenia z jazd - chociaż Was to pewnie nie będzie interesować, bo macie to za sobą :duh: ...ale i tak napiszę :norty:
-
A - i jeszcze jedno. Albo decyduję się od razu na przedłuzoną gwarancję, albo nie - później nie da się jej aktywować w systemie u nich. Myślałem wziąć bez gwarancji i później ewentualnie przedłużyć, ale nie da się - sprawdzałem w kilku ASO - nie wiem, czy właśnie nie chodzi o ten brak serwisu za free albo coś z tym związane....
-
Żeby była jasność - na Premium Selection nie ma pakietu serwisowego za free, auta są z Monachium, nie z rynku polskiego - można podobno dokupić, ale to jakaś abstrakcja cenowa wychodzi i praktycznie nikt o tym nawet nie mówi. Normalne przedłużenie gwarancji kosztuje około 3900zł/na rok - dotyczy każdego, kto chce ją przedłużyć na max do 5 lat i 200kkm - niezależnie, czy masz serwisy za free czy nie. Więc jakby ja dopłacam 7000zł brutto za 3 letnią gwarancję - wiadomo, że są to negocjacje i trudno ją wprost wyliczyć - ja po prostu miałbym bez tych 3 lat tańsze auto o 7000zł. Za przeglądy normalnie będę płacić.
-
Na liczniku jest 25143km - ma zrobiony przegląd, bo jakiś miesiąc temu jakiś gość napalił się, więc samochód był prawie sprzedany, a tu gość nie dostał leasingu, więc auto znowu trafiło na plac, ale przegląd zdążyli zrobić. Zdecydowałem się na tą sztukę z dodatkową 3 letnią gwarancją - czyli do marca 2019. Tak naprawdę po negocjacji ceny kosztuje mnie ta gwarancja około 7tyś zł - ale plan mam taki, że jak wszystko będzie OK, to jeszcze ją sprzedam na gwarancji, a śmigać będę bezstresowo - ale to długi czas, więc takie plany to wiecie... najpierw trzeba szczęśliwie dożyć, a potem zobaczymy.
-
Na ofercie jest 25136km, ale sprawdzę dokładnie ile jest na liczniku - ale będzie pewnie OK, bo auto jest ok końca września u nich i stoi, a na liczniku zauważyłem, że następny przegląd jak się nie mylę za 26000km lub podobnie, czyli jest po przeglądzie z tego wynika, a u nich stoi auto i czeka na klienta, więc km nie lecą.
-
No w sumie masz rację. Jutro tam znowu jadę na negocjacje - to poproszę o dokładną historię :) Ale dzięki.
-
Dzięki serdeczne :) Co prawda oprócz wyposażenia nie ma nic więcej, ale o to mi głównie chodziło. W przebieg i historię muszę uwierzyć dealerowi BMW
-
Właśnie powiem, że już nie do końca wierzę ludziom - w każdym salonie BMW uzyskuje inne informacje na temat np. przedłużonej gwarancji itp Generalnie chciałem sprawdzić i dowiedzieć się max dużo o czymś, na co wywalę masę kasy - chyba rozumiecie :) a ponieważ tak jak pisałem, nie do końca wiem, co można sprawdzić po VINie więc stąd ta prośba. Co z tego, że piszą w specyfikacji wyposażenie, jak zanim wyjadę, to już po sprawie - leasing podpisany itp. Mam znajomego, co wyjechał i okazało się, że auto z PS nie ma x-driva! a miało mieć... Oczywiście, teoretycznie wszystko można sprawdzić oglądając auto, ale w praktyce to różnie wygląda. Więc nadal proszę :wink:
-
Panowie, wiem, że to nie koncert życzeń (a tak się to trochę zrobiło z tymi VINami w tym dziale) ale mam konkretny model z PS z 2014r na który praktycznie się zdecydowałem, mam nr VIN, a ponieważ byłaby to moja pierwsza betka - nie wiem co można z tego vinu odczytać - ale chciałbym zweryfikować wyposażenie i ewentualne przeglądy - na liczniku ma 25136km. Czy będziecie uprzejmi pomóc? WBA5C31010D764460
-
Jak to rozumieć - masz na myśli Premium Selection? Właśnie tam celuję z zakupem, a coś wiesz, że z tymi autami jest nie tak? Pytam o wszystko, bo w temacie świeży jestem...
-
Z tego co wiem, to po lifcie światła przeciwmgielne z przodu nie są światłami halogenowymi tylko w technologi LED. A pisząc "halogeny" to właśnie miałem na myśli światła przeciwmgłowe, które de facto nie są halogenami :) Ot, potoczna nazwa.
-
Witam po raz pierwszy :) Poważnie rozważam zakup swojego pierwszego BMW - i mam parę pytań, wątpliwości i swoich fobii na ten temat - za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję. Najpierw moje rozważania, a potem pytania (tak, żebyście cały obraz mieli) :) - rozważam 520d - wiem, że rakietą nie jest, a pytanie co o nim sądzicie, jest bezsensu (zbyt subiektywne) - powód to cena zakupu i tańsza eksploatacja (spalanie). Osobiście wolę w lepszym stanie słabszą wersję niż mocniejszą, ale już trochę zmęczoną - ale to znowu subiektywne podejście. - rozważam najbardziej auto z Premium Selection, bo: można mieć auto prawie nowe - z 2014r, z przebiegiem 25.000km, pełną dokumentację, gwarancję, a tak naprawdę mamy auto jednak używane, ale niby pewne, no i tańsze od nowego o powiedzmy 60 - 80 tyś PLN. Więc coś za coś. Znalazłem takie z lutego 2014, 25000km, dodatki takie jak dla mnie prawie idealne za cenę po negocjacjach 170.000PLN brutto - auto podobno z BMW AG Monachium Moje pytania: - moim zdaniem cena tego samochodu jest atrakcyjna (wiem, względne :)) ale z najważniejszych, auto ma moją wymarzoną skórę Dakota ostryga, automat, regulacja twardości zawieszenia, Navi Profi, Hi-Fi, ledowe halogeny, biksenony, ambientowe podświetlenie, elektryczna tylna klapa, masę jakichś zdalnych connect'ów, bluetoothów itp - czyli nie najgorzej - dla mnie w sam raz. - czy auta z Premium Selection są faktycznie warte zainteresowania, czy miał ktoś z Was z tym tematem jakieś doświadczenia? - skąd są te samochody z PS tak naprawdę - bo jest ich sporo i jest w czym wybierać - wiem, że można dokupić w BMW dodatkową gwarancję - kosztuje podobno 3800 - 4400zł netto na rok (w zależności od info od dealera - ???) i można ją przedłużyć do max 5lat (wliczając 2 lata gwarancji fabrycznej) max do 200kkm - czy warto i czy ona jest coś warta? Wiecie - przy negocjacjach i leasingu czasem może to gładko przejść przez okres użytkowania, a spokój większy jest. Z góry dzięki za pomoc i mam nadzieję, że niebawem dołączę do szczęśliwych posiadaczy F10-tek :)