Mandus
Zarejestrowani-
Postów
713 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mandus
-
Witam - nie rozwiązany jest temat - czy na mieszane felgi 18cali można założyć 4x245 - czyli na tylną oś ten sam rozmiar co na przód. Widziałem takie auto u dealera w Katowicach, które przyszło z Niemiec z BMW AG - nawet nie zauważyłbym, że na felgę 9J założyli taką oponę - wygląda normalnie. Czy zatem można tak zrobić czy z punktu widzenia fabryki - nie można? Coś wiadomo? Ktoś tak robił?
-
Logicznie myśląc to nie ma sensu żaden (ewentualnie od razu G30) :) Ale pewnie to nie takie proste, więc lepiej np. Hundai i20 - wiem, że to głupie, ale tak podpowiada logika... Ale BMW to emocje i sam musisz wybrać licząc się ze stratą. 535d na pewno lepszy. Dasz teraz więcej, ale też łatwiej i drożej go sprzedasz później - ach ta logika... :wink:
-
Dokładnie tak. Dziś to oglądałem. W tym miejscu zawalone jest mocno olejem - widać próby "łatania tej rurki". Moim zdaniem też "poci" się miska - ale najpierw trzeba usunąć ten ewidentny wyciek, umyć silnik i zobaczymy co dalej - być może z tego tak bryzgało olejem. Samochód kupiłem - jestem szczęśliwym posiadaczem E36 cabrio 320i - samochód ma kilka tematów do poprawienia, ale ogólnie stan techniczny oceniam na bardzo dobry - dokładnie przeczepałem go na stacji diagnostycznej - i generalnie o wszystkich wadach wiedziałem wcześniej od sprzedającego. Nie ma prawie w ogóle rdzy - co jest istotne, ma prawdziwy przebieg 193k km, wszystkie szyby oryginalne, nic nie wymieniane z elementów blacharskich - ale malowana była lewa strona samochodu - nie teraz tylko przez Niemca kiedyś - ale zrobione jest OK. Nie jest skundlona - wszystko działa, klima, szyby, kierownica nie obszywana przez sprzedającego, tapicerka na fotelach OK, itp. Dobra baza do doinwestowania i cieszenia się samochodem w następnych latach. Nie jest to u mnie samochód do jazdy na co dzień - więc może mnie nie zrujnuje :)
-
To bierz i się nie zastanawiaj, jak cena OK. Pomimo niskiego przebiegu auto też się "starzeje" jak stoi, ale luzy w zawieszeniu to dziwna sprawa - bardzo możliwe, że weryfikujący był nadgorliwy i pisał bzdury. Nie raz spotkałem się z takimi ekspertyzami. Jak jesteś pewien tego przebiegu, to nie ma czego się bać. Może mam szczęście ale nie mam też dużego przebiegu (110k) ale u mnie 520d spisuje się rewelacyjnie. Zaznaczam - powyższe to moje subiektywne zdanie :)
-
Panowie - zamierzam kupić "prawdziwe BMW" - a dokładnie E36 - 320i cabrio z 1995r - do takiego podchodzę - mam na oku konkretny egzemplarz. Trochę poszperałem po forum i necie, ale liczę na jakieś podpowiedzi z Waszej strony. Auto ma przebieg prawdziwy 200k, jest sprzed liftu - generalnie bezwypadkowe - ładne. Z plusów: - nie skundlone - czyli żadnych pseudo tuningów - wszystko w oryginale, kierownica nieobszywana do sprzedaży itp. - wszystko działa - klima, elektryka, wyświetlacze (są wszystkie piksele itp) - tapicerka materiałowa w stanie bardzo dobrym na fotelach - zawieszenie w stanie super - nic się nie trzaska, jest cicho - brak rdzy (jeszcze nie byłem pod autem, ale będę po niedzieli) - silnik i skrzynia OK Z minusów - jest ich kilka ale to generalnie drobne rzeczy: - odklejające się boczki - tapicerka na bokach drzwi i z tyłu przy siedziskach - szyba od strony kierowcy nie podnosi się płynnie, tylko co chwilę staje i się opuszcza - można tylko skokowo ją zamknąć - ma drobny wyciek (ja nie zauważyłem nawet) ze wspomagania (z chłodnicy wspomagania??? - jest tam coś takiego???) - ma wymieniony końcowy tłumik - wiadomo, że nie oryginalny, ale jest OK - tylna szyba nadaje się do wymiany (ma 2 małe pęknięcia i jest matowa). Dach raczej spoko. Półautomat działa. Teraz pytanie - na co zwrócić uwagę w sensie ogólnym przy E36 jak i przede wszystkim - na co szykować się przy Cabrio - co ciężko dostać albo co jest specjalnie drogie. Za każdą radę z góry dziękuję :)
-
Szukaj z Premium selction w salonach BMW - najpewniej. Dodam, że za parę miesięcy kończę leasing na swoją i będzie do wzięcia, ale przebieg 108.000km ma teraz. Dla mnie ideał z gwarancją fabryczną do kwietnia 2019r... wiem, że to trochę czasu, ale jak nie masz ciśnienia...
-
Odpowiadając na pytania konkretnie - mam ponad 100k przebiegu (auto z roku 2014)- kompletnie nic się nie dzieję, dla mnie ideał. Skóra ostrygowa dakota jest jak nowa, absolutnie bez żadnych przetarć. A opinie, że obecny silnik 2.0 się psuje, to opinie "znafcuf" a nie fachowców.
-
Ja bym brał tylko G30. Już nie przesadzajcie z tym silnikiem. Owszem, można czasem kogoś upokorzyć jadąc 535d, ale auto za dużą kasę w starej budzie to nieporozumienie - zaznaczam - dla mnie. Mam Alfę Romeo Stelvio 280KM (a raczej żona) - naprawdę to super jedzie, tylko jak tym gdzieś jadę to jadę tak samo szybko i płynnie, podobnie jak jeżdżę swoim 520d. Do tego jeszcze wartość dodana - śmiesznie niskie spalanie beemki. Kolega pozbył się niedawno 535d E61 i kupił F11 520d i był zadowolony - a teraz zamówił G31 właśnie 525d - twierdząc, że nie będzie nabijał rządzącym kasy za akcyzę pow. 2.0 a różnicy na co dzień aż takiej nie ma jaka jest w kasie. Oczywiście bez xDriva :wink:
-
A ja mam 4-ty rok swoje F10 - czarny metalik - i lakier mam zadawalający (żeby nie koloryzować i pisać, że bardzo ładny, choć taki wg mnie jest) i nie mam żadnej powłoki, tylko dość regularnie woskuję samochód - co 2 -3 miesiące max, oczywiście przed tym zabiegiem czyszczę i odtłuszczam całą karoserię. Głównie używam środków Sonaxa. No i mam ten komfort, że sam sobie myję swoją zabawkę szczotką z naturalnego włosia + gąbki do szczegółów. A propos polimeru Sonaxa - teraz na innym nowym aucie go zastosowałem - i widzę różnicę - lakier nie jest tak śliski jak po wosku, ale zobaczymy po jakimś czasie - operację będę teraz po 3 miesiącach powtarzał. Na ten moment wolę chyba wosk.
-
Ja mam samochód z PS - był z BMW AG - czyli z rynku niemieckiego i nie mam przeglądów gratis niestety, ale nie ma tragedii w serwisie przy 520d. Teraz najbardziej rozważałbym nowe 525d bez xDrive - i nawet chętnie z programu PS wezmę, ale chyba nie trafię takiej z RWD, więc rozważam nową sztukę... Mam nadzieję, że do końca br będzie więcej ofert, tak jak to miało miejsce przy F10 - do wyboru, do koloru.
-
Koledzy - powiedzcie mi, czy podstawowy zestaw jest tak samo kiepski jak do tej pory, a zestaw Hi-Fi gra równie dobrze co w serii F10? Czy koniecznie trzeba dopłacać do H-K? Ja ze swojego HI-FI w F10 jestem zadowolony i dla mnie jest OK - czy w G30 jest podobnie?
-
A ja do tej listy tak odniosę się i dołożę swoje - dlatego, że to Ty będziesz jeździł i każdy ma inne preferencje. Jak jest siano, to wiadomo, że dobrze, jak jest full, ale jak musimy iść na kompromisy, to: Bezpieczeństwo plus z radarem - obowiązkowo (ja: nie koniecznie, ale wiadomo - bezpieczeństwo) Światła ledowe z aktywną regulacją i automatycznymi długimi - wypas, polecam (ja: eee... nie koniecznie) Fotele sportowe - nie mam, żałuje, trzeba było brać (ja: zgadzam się) HUD - super sprawa, polecam (ja: niekoniecznie) Podgrzewanie fotela, kierownicy - mocno polecam (ja: zgadzam się) Kamery 360 - fajne, polecam (ja: nie koniecznie) Nawigacja - ech, porażka, (ja: nie zgadzam się - ja przeciwnie - POLECAM) Ładowarka bezprzewodowa - fajna, (zgadzam się) Dodatkowo: Nagłośnienie przynajmniej Hi-Fi - polecam Dostęp komfortowy - polecam, choć zgadzam się z przedmówcą- da się żyć bez tego i jest samochód bezpieczniejszy, ale mimo to polecam Sportowa kierownica - najlepiej M - polecam
-
Ale tu nie ma co więcej pisać - sprawa jest prosta, po części powtórzę się: - zależy na ekonomii jazdy (co jest zrozumiałe) więc szukasz 520d/525d LCI - to optymalny silnik do F10 - i ciężko szukać lepszego kompromisu ekonomia vs osiągi - nie tylko w BMW - chcesz, żeby Ci posłużyło dłużej (to też rozumiem), więc ważny jest stan a nie najniższa cena - przebieg, jeśli jest pewny - to może być i 150k km, choć wiadomo - im niższy tym lepiej - 120k km znajdziesz - czy xDrive jest konieczny? Jeśli ktoś nie mieszka w trudniejszym terenie i dlatego nie musi mieć 4x4 - to dla mnie jest zbędny gadżet - radość jazdy RWD jest większa niż 4x4 - w beemce przypominają mi się szczenięce lata... no ale nie każdy musi lubić drifty czy pisk spod opon itp. Przy stale włączonych systemach ESP itd - przypuszczam, że żona nie odczuje czy jedzie z xDrive czy nie, a sam napęd w 4 cylindrowych dieslach odbiera trochę mocy/spontaniczności samochodowi, podnosi (niewiele, ale jednak) spalanie i na przyszłość jest to potencjalne źródło kosztów. Ale rozumiem - dzisiaj jest taka moda na 4x4 - ktoś chce mieć, to proszę bardzo. Dodam jeszcze w temacie, że moja żona nigdy nie narzekała na tylny napęd w betce, a czasem nią jeździ i znam wiele kobiet, żon - które nie skarżą się na tylny napęd - a delikatnie mówiąc - mistrzami kierownicy nie są :wink: Ja od siebie dodam, że to bardzo wygodne auto, ekonomiczne i tak naprawdę w moim przypadku absolutnie bezawaryjne (poza wadliwą chłodnicą klimy, ale to na samym początku - ASO wymieniła na nową część). Po prostu wersja LCI jest dopracowana. Poszukaj coś u dealerów na dziale używane - tam chyba najszybciej coś trafisz, ale będzie drożej.
-
Dobrze, że napisałeś prośbę na temat hejtu LPG - więc częściowo uszanuję prośbę, ale odpowiedz sobie na pytanie, czy chciałbyś F10 z gazem???? Jak można przełknąć Astrę czy Golfa, to F10 z gazem nie widzę - ale jak napisałeś - ile osób tyle opinii. Jeżeli zależy Ci na niskim spalaniu - to po lifcie masz dopracowane 520d bądź 525d - jeśli xDrive, to raczej 525d, choć różnice nie duże. Ja nie spiesząc się autostradą (do 140km/h) spokojnie schodzę poniżej 6l, więc jest naprawdę ekonomicznie. A jak się postarasz i wykażesz cierpliwością, to i poniżej 5l zejdziesz, ale to już męczące... Jak poszukasz, to znajdziesz godną sztukę - ja taką będę sprzedawał w tym roku - no ale bez xDrive'a - i bezapelacyjnie następną też kupię tylko z napędem na tył - ale jak napisałeś - ile osób, tyle opinii :wink:
-
Mnie ten model nie powalił - szczególnie oglądając wnętrze w salonie - ot po prostu kolejne ładne i bardzo przyzwoite BMW. Ale najgorsze jest, że jedną widziałem jak wyjeżdża z salonu i w pierwszej kolejności pomyliłem ją z X1... wiem, że to źle o mnie świadczy, ale no cóż, tak w pierwszej kolejności pomyślałem :mad2: - faktem jest, że nowe X3 jeszcze mi się nie opatrzyło - ale ta pomyłka dała mi to do myślenia...
-
Kolego @Dprz - niestety z niektórymi spostrzeżeniami (a raczej z większością) muszę się z Tobą zgodzić - trzeba przyznać, że X4 to już trochę wiekowa konstrukcja (technologicznie poprzednie X3) i to niestety widać... Co nie zmienia faktu, że to jest bardzo fajny i porządny wózek - do tego z zewnątrz wygląda i jeszcze będzie długo wyglądał świetnie. Mnie się podoba, ale konkurencja z młodszymi konstrukcjami pewne rzeczy robi lepiej - taka kolej rzeczy. Dlatego nie kupiłem X4 tylko konkurencyjny wynalazek :wink: Trochę w tym pierwszym poście czepiasz się szczegółów, a te w każdym aucie można znaleźć i skrytykować :nienie: - ale z jednym na pewno się nie zgodzę - iDrive w BMW bije na głowę system Audi - MMI (i nie tylko) - mam też czasem możliwość jazdy A5 i zarówno ja jak i właściciel (mający też BMW X6) kiepsko oceniamy tego z Audi. Myślę, że jesteś po prostu przyzwyczajony do systemu Audi i dlatego ten w beemce wydaje Ci się gorszy, bo jest inny - pojeździj trochę a myślę, że się przekonasz.
-
Dokładnie tak. Wyposażenie wersji First Edition za około 200k jest niemal kompletne. Porównywałem Macana (bo Stelvio najbardziej wycelowało w Macana) to po rabatach miałbym podobnie dopiero za około 287k PLN a i tak słabszy silnik, bo 252KM. Więc za bardziej szlachetną markę dopłacać aż 90tyś PLN to trochę zbyt dużo. Spostrzeżenia: No mogę powiedzieć po ponad 3000km, że Stelvio daje banana na twarzy - głównie za sprawą mocarnego silnika. Naprawdę ciekawy (i nietuzinkowy) samochód. Nie będę robił ochów i achów, bo to nie to forum, :wink: ale powiem, że auto godne porównania z X3 czy X4. Jakość wykonania, skóry itp jak najbardziej OK. Prowadzenie - bez porównania lepsze niż w X4 (sorry koledzy :oops: ) głównie za sprawą bardzo bezpośredniego układu kierowniczego jak i... stosunkowo twardego zawieszenia. Do tego fabryczne koła 20cali - a komfort całkiem dobry - zawieszenie znacznie cichsze niż to w X4. Z głównych minusów to: wolne grzanie foteli, słabe audio (mam system pośredni ze subwooferem, ale jest taki sobie), znacznie gorszy system infotainment w porównaniu do iDrive'a, nawigacja TomTom jest OK, ale w Polsce nie działa live :?: :!: , kilka drobnych włoskich niedoróbek typu lekko odstająca klapka wlewu paliwa się znajdzie, ale to już bardziej czepialstwo. Kolego - zaskoczę cię, ale nic u mnie nie trzeszczy - pomimo twardego zawieszenia jest cisza w środku - tutaj jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W dotyku plastiki również są miłe i nie trzeszczą. Jak nie Alfa :wink: Nic więcej nie piszę, a to co napisałem - to nie dla reklamy bo nie mam w tym żadnego interesu, tylko po to, aby zwrócić uwagę na dość ciekawą alternatywę na rynku, którą nie każdy widzi, choć to samochód nie dla każdego - beemka X3/X4 to bardziej wyważone samochody, spokojniejsze z natury, bardziej użyteczne i uniwersalne - a Stelvio to przede wszystkim sportowy SUV - nie każdemu ten charakter musi się podobać.
-
Końcem roku i ja kończę leasing i przymierzam się do G30 (jak na razie powoli, bo to jeszcze kupa czasu). Na ten moment mam w swojej przebieg 99000km - więc pewnie będę miał przy sprzedaży około 120.000km - i tak sobie myślę, że jak nikt nie będzie skory do zapłacenia godziwej kwoty (nie jakiejś wygórowanej, ale uczciwej, przyzwoitej) - tylko jakichś ochłap, to ja to pier... - jeżdżę dalej, aż wyjdzie następca G30 za jakieś 5 - 6 lat, bo teraz już tak z wartości nie poleci jak z początku. Auto jest dosłownie jak nowe i jeździ mi się bardzo dobrze, więc zastanawiam się czy jest sens w ogóle zmieniać z takim niedużym przebiegiem... w sumie tylko po to, żeby mieć aktualny model :roll:
-
Kolego @sOnar, ja się powstrzymałem od pisania tego co chemik, nie mniej uważam podobnie, a jeśli wróżyć z fusów, nie sądzę, że kupiłeś "ganz nową sztukę w salonie" tylko używkę - a teraz na drodze szpan po pachy. :duh: Mogę grać w totka? Nie wiem, gdzie naczytałeś się o tej awaryjności F10 - pewnie na forum :D Ale pamiętaj, na każdym forum ludzie piszą raczej o problemach, a nie, że jest ładna pogoda. Ja zbliżam się do 100tyś km i poza wymianą wadliwej chłodnicy klimatyzacji na gwarancji kompletnie nic się nie dzieje. Znam paru kolegów z większymi przebiegami, jeden ma coś około 270tyś km - i żadnych awarii w F11 520d. Nie pamiętam też, żebym na lawecie widywał F10-tki - także spokojnie - grunt to dobry stan techniczny, wiadomy przebieg itp i "będzie Pan zadowolony"
-
Kolego sOnar - naprawdę trzeba się zaprzeć, żeby te Twoje dyrdymały w całości przeczytać... Może powinieneś był być dziennikarzem (ale nie motoryzacyjnym broń Boże :shock: ) Czyli wg Ciebie w BMW pracują idioci, że dają możliwość tak skonfigurować auto... W ogóle może do 520d felgi aluminiowe nie pasują, tak jak i skóra i skrzynia automatyczna, bo to tylko 520d... A na marginesie - poza idiotami w fabryce BMW, to większość wszystkich użytkowników F10/F11 to także pajace, bo zamiast kupić "tatusiową Octavię" czy Passata i se go podkręcić "chipem" to kupują BMW 2.0 diesla. Barany. Pomijam fakt, że praktycznie nie jeździsz, bo 1000km/m-c to jest mało. Ale wyobraź sobie, że można inaczej podchodzić do motoryzacji, przemieszczania się... I wcale nie chodzi o koszty - choćby o fakt co pisał @fzhut - częste irytujące tankowania... Pisząc, że chcesz mieć więcej i lepiej - dla mnie to ewidentnie efekt kompleksów. Czym Ty chcesz się popisać i przed kim? A przede wszystkim czym? Samochodem to w latach '80 brylowało się... Że masz szybszą brykę niż przeciętne inne samochody na ulicy? I tak zaraz ktoś koło Ciebie pojawi się i będzie szybszy - to bez sensu. A z resztą 535i to wcale nie jest jakiś demon mocy... są tańsze i szybsze auta, jeśli miałoby tylko o moc chodzić :duh:
-
Panowie, dziękuję za zrozumienie - dokładnie tak jest, że zadowolenie żony najważniejsze :) Wracając do samych samochodów - to w tej "klasie cenowej" trudno być niezadowolonym lub inaczej - trzeba być strasznym malkontentem, żeby się czepiać, choć znam i takich... A Beemki trochę już znam i zapewne nie byłoby takiego podniecania jak z inną marką, szczególnie taką właśnie świeżą i aspirującą na mocne premium. Choć to forum BMW, napiszę dosłownie jedno zdanie na temat tego samochodu - ale za jakiś czas, jak trochę już pośmigam i ochłonę. Pozdrawiam
-
Panowie - gratuluję zakupów. No ja ten temat rozpocząłem - zdecydowałem się pierwotnie na 2.0d w M-paku, przejechałem się... no i zdecydowałem się nowe X3, po czym zajrzałem do... :oops: salonu Alfy Romeo i wybrałem żonie full wyposażone Stelvio First Edition 280KM za niecałe 200k PLN brutto (oczywiście po mega rabatach). Odbieram za kilka dni - zobaczymy po czasie, czy to dobry wybór, ale jazdy testowe bardzo miło mnie zaskoczyły. Ogólnie X4 bardzo mi się podoba i czasem zastanawiam się, co ja narobiłem, ale życie to wiadro kompromisów - a żona już miała Alfę i strasznie się cieszy z tego wyboru - a to najważniejsze :wink:
-
Wracając do M-pakietu - w PL jest jakaś mania M-pakietu - Niemczech znowu lubują się podobno w Luxury Line, co nie znaczy, że nie lubią M paków, ale co zauważyłem konfigurując nową X4 - właśnie wybrałem M-pakiet i tak naprawdę zrobiłem to dla zarąbistej kierownicy, bo reszta tak naprawdę to trochę kicha - tzn, w tym sensie, że różnice w stylistyce są naprawdę małe - dla mnie za mało wyraziste w stosunku do zwykłej wersji. Dopiero felgi 19 (opcjonalne) cali zaczęły robić robotę. I tak ostatecznie kupiłem coś innego... Ja w swojej F10 chciałem M-pakiet, ale dla mnie najważniejsze to było jasne wnętrze, a to wykluczało wersję z M-pakiem - przynajmniej jak brałem w grudniu - co stało do wzięcia od ręki. Ale to są właśnie różne priorytety. A modelu 520d zawsze będę bronił - choć z pośród 3 pojazdów u mnie w garażu to najsłabszy pojazd - to jest jak najbardziej wystarczający, daje mi sporo satysfakcji, szczególnie idealny w trasy. Dlatego M-pak do tej wersji jak najbardziej pasuje - to wcale nie jest słaby samochód. A i tak M5 inaczej wygląda - no nie?
-
Witam serdecznie szanownych forumowiczów :wink: Na tym forum jestem aktywny od 2014r - ale w dziale dla modelu F10- ale stoję przed dylematem przy zakupie modelu (X4), a decyzję muszę podjąć szybko: Mogę zakupić w promocyjnej cenie nowe X4 z silnikiem 2.0i - 184KM - z przeciętnym wyposażeniem w wersji X-line lub w podobnej lub wyższej o 10-20tyś zł lekko używane z PS ale w dieslu 2.0 z lepszym wypasem włącznie z M-pakiem - ale pytanie jest głównie o silnik - czy ta benzyna jeździ wystarczająco dobrze??? - czy jest sporo gorsza w dynamice od diesla??? Wiem, że spalanie będzie większe, ale podobno dynamika jest słaba - czy to prawda? Ktoś ma porównanie? Osobiście mam model 520d i jestem zadowolony - ale nagadali mi, że silnik 2.0 benzyna 184KM nie ma wystarczającej dynamiki... (szczególnie do porównania z dieslem) Proszę o pomoc - bo oferta na silnik 20i jest atrakcyjna.
-
Witam serdecznie szanownych forumowiczów :wink: Na tym forum jestem aktywny od 2014r - ale w dziale dla modelu F10- ale stoję przed dylematem przy zakupie modelu X4, a decyzję muszę podjąć szybko: Mogę zakupić w promocyjnej cenie nowe X4 z silnikiem 2.0i - 184KM - z przeciętnym wyposażeniem w wersji X-line lub w podobnej lub wyższej o 10-20tyś zł lekko używane z PS ale w dieslu 2.0 z lepszym wypasem włącznie z M-pakiem - ale pytanie jest głównie o silnik - czy ta benzyna jeździ wystarczająco dobrze - czy jest sporo gorsza w dynamice od diesla??? Wiem, że spalanie będzie większe, ale podobno dynamika jest słaba - czy to prawda? Ktoś ma porównanie? Proszę o pomoc :roll: