Skocz do zawartości

Mandus

Zarejestrowani
  • Postów

    713
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Mandus

  1. Niestety nowe zegary czy to w X5 czy nowej trójce to jest jakieś nieporozumienie... nie wiem, co ich skłoniło do takich ruchów. Z resztą już dziennikarze wyłapali gorszą czytelność tych zegarów w pierwszym teście X5 (motor, AutoŚwiat). Wiele marek teraz zalicza jakieś wtopy i nie mogę tego zrozumieć, po co zmieniać coś na siłę, jak było dobre. A co do zegarów - za jakiś czas będziemy dopłacać do analogowych (będzie taka awangarda motoryzacyjna), a wszechobecnych wyświetlaczy, tabletów to ja już mam dość...
  2. Mnie też zaparowały w G30 zaraz na poczatku ale zaraz odparowały. Podobnie bywało w F10, ale fakt jest, że nie przeszkadzało to w jeździe i lampa szybko odparuje. Nigdy nie zgłaszałem. Tak naprawdę, to chyba normalne zjawisko, do tego często spotykane - pojawia się w różnych markach.
  3. Ja zmieniam raz dodatkowo bez likwidacji inspekcji pomiędzy interwałami - czyli co około 12k - 15k km - mnie kiedyś powiedział mądry gość, co znał się na olejach - że zwyczajnie nie ma takiego oleju na rynku, który wytrzyma 30.000km przebiegu, szczególnie przy DPFie. Tzn. wytrzyma i 100.000km, tylko jego parametry po 12k czy 15k mają się nijak do parametrów, jakie ma nowy olej. Warto zmieniać i ja to robię w BMW
  4. A ja odkryłem kolejny plus w stosunku do poprzedniego modelu - skrzynia w trybie sport wbija ostatni 8 bieg! Ostatnio przeleciałem baną na sporcie z Poznania do Warszawy i aż nie wierzyłem, że to poprawili. Wreszcie! :cool2:
  5. Wg mojej wiedzy - są trzy rodzaje aut z prawdziwego Premium Selection z BMW AG: 1. Popracownicze - typowy EXAG - rzadko kiedy mają powyżej 20.000km nalotu, mają dobre wyposażenie 2. Auta po wypożyczalni, ale nie takiej typowej, tylko wewnętrznej BMW - są zazwyczaj na zimówkach, mają średnie wyposażenie, zauważyłem, że są one praktycznie takie same (ale to nie reguła na 100%). Przebiegi zazwyczaj około 25.000km 3. Auta z kontraktu po wypożyczalni typu Awis czy Hertz - przebiegi min. 25.000km zazwyczaj, słabe wyposażenie Najlepsze są - wiadomo - popracownicze (takie mam teraz), choć (dowiedziałem się przed samą sprzedażą) poprzednie F10 miałem z ich wewnętrznej wypożyczalni (wer. nr2) ale nie miałem się do czego przyczepić - wszystko było idealne w samochodzie, zero śladów zużycia i zero problemów przez 4 lata. Sprzedawca wie, jakie auto oferuje patrząc w system - warto pytać, skoro wiemy o co pytać. Cały czas powtarzam, że mało kto wie, że może iść na dział Premium Selection i mogą mu tam znaleźć ciekawy egzemplarz - nie piszą tego na wejściu celowo - bo priorytetem są auta wystawione na placu, które trzeba spieniężyć. Pomimo, że nie mnie pytasz :wink: to ja wtrącę się, bo też wybrałem diesla, choć w zbliżonej cenie miałbym 540i - tyle, że wybór jednak był skromniejszy, szczególnie bez xDriva, więc już to pokazuje, że owa nagonka w tej klasie ma się nijak do rzeczywistości. Diesel w dużych autach, a już szczególnie w SUVach jest podstawą, co innego w małych, miejskich autach, tutaj znika i znikać będzie. Ponieważ minusów nie widzę, to w podobnej cenie mam auto z: - zdecydowanie mniejszym spalaniem - w trasach tankuję po 1000 - 1100km - średnie spalanie potrafię mieć poniżej 7l bez wyrzeczeń - moc - a raczej moment 620NM, który daje kopa po muśnięciu pedała gazu - dźwięk 6 cylindrowca bardzo przyjemny, może nie aż tak aksamitny jak w benzynie, ale też fajny (oczywiście pomijamy wolne obroty :wink: ) Faktem jest, że ja sporo po trasach jeżdżę, czasem auto stoi tydzień w garażu i potem lecę gdzieś dalej - dlatego dla mnie diesel to optymalny wybór. Więc dla mnie ta nagonka ma się nijak do mojego samochodu - jestem mega zadowolony i tyle. Ten diesel z DPFem, z AdBlue i co tam jeszcze jest - jest czystszy niż 540i - przynajmniej na razie, póki sprawny :) Ale ciekawy jestem też, co napiszę kolega od 540d - co jego skłoniło :wink:
  6. O to właśnie mi chodziło, co wyraził mój przedmówca. Bardzo dobrze, że punktujemy wady - z pewnością BMW ma dział, który to czyta, a i potencjalni nabywcy czegoś się dowiedzą. Tylko chodzi o to, że my to piszemy w takim stylu, że to czy tamto auto to totalna porażka - jak można wydać tyle czy tyle i nie ma tego lub tego a tamto czy siamto nie działa tak jak bym chciał! Zwyczajnie wyolbrzymiamy, przesadzamy... i o to mi chodziło. Nie moja wina, że ktoś ma wzrost prawie 190cm i mu nie wygodnie - od tego są jazdy próbne itp. Ja mam 180cm i jest mi w sam raz. Nie mam masażów ani wentylacji - więc nie mam na co narzekać :twisted: A sportowe fotele są dla mnie trochę za wąskie (takie mam odczucia) - pomimo, że nie jestem specjalnie gruby :) Temat owszem - jest o wadach, ale jakoś mało tych tematów o zaletach i superlatywach... no ale taki jest internet - piszemy jak jesteśmy niezadowoleni, rzadziej, jak nas coś cieszy... a że my Polacy jesteśmy prawie zawsze niezadowoleni - to mamy właśnie tak! Sorry, że tak bronię G30 - ma wady, sam o nich pisałem w wielu wątkach, rozumiem też autora tego wątku - chciał się wyżalić, ale nie przesadzajmy i cieszmy się tymi zabawkami, nie zabierajmy sobie radości z posiadania świetnego samochodu!
  7. Wg mojej wiedzy i doświadczenia w zależności od zdolności negocjacyjnych i wielu innych czynników - jak się postarasz to rabat może oscylować - od nowego z konfiguratora - 30 - 35%. Skoro od nowego można wytargać 16, a nawet 18%, to i tak jest to drugie tyle - ale mamy auto średnio półroczne z małym nalotem - jak to w życiu - coś za coś. Każdy ma swoją matematykę - moja dawała mi wybór - albo nowa dobrze wyposażona 520d/525d - albo jeszcze lepiej wyposażona półroczna z BMW AG - 530d lub 540i... I każdy decyduje sam. Chyba sęk w tym, że nie każdy wie, że może iść na odpowiedni dział i przeanalizować ze sprzedawcą, co tam mają w Monachium do wzięcia po jakimś garniturku... Wiadomo, lepiej jest wziąć nowe full wypas M5 - no... najlepiej być zawsze pięknym, młodym i bogatym :roll: - ale rzeczywistość jest często inna :wink:
  8. Jak na razie ja nie zauważyłem tego problemu, no ale może 5k km to jeszcze za mało albo nie jeździłem w duży ciągły deszcz. Na pewno zwrócę na to uwagę. Ale nigdzie wcześniej nie wyczytałem tego problemu, więc pewnie nie jest tak źle jak piszesz, ale może...
  9. Aż nie wierzę, że tak można narzekać... nam to zawsze ciężko dogodzić... Jak wchodzę na zagraniczne fora różnych marek (mniejsza o to) to jest zupełnie inny klimat - pytania, miłe odpowiedzi, a oprócz narzekania są pochwały, pozytywne zaskoczenia itp. A u nas na każdym forum 95% to narzekania i biadolenia. Przecież jakbym to poczytał przed zakupem G30, to pewnie poszedłbym do Merca, i pewnie po zakupie to samo dowiedziałbym się na ich forum, jaki to badziew ta E klasa :duh: Też widzę sporo regresów, które w większości wyłapaliście, ale na pewno nie z wszystkimi się zgodzę, np. dostęp komfortowy jest tak samo dobry jak w F10, asystenci plus jak dla mnie OK - przecież to wspomagacz i bajer, a nie autonomiczna jazda, fotele komforty jak dla mnie są OK - w 2 dni teraz zrobiłem 1300km i byłem zaskoczony pozytywnie właśnie fotelami, mam zawias Adaptive i na ironię widzę większą różnicę pomiędzy Sport a Comfort niż w F10, gdzie też miałem EDC, no z HUD'em to faktycznie trochę im nie pykło z tą ramką, ale się przyzwyczaiłem, lusterka faktycznie nie są w 100% ściemniające i to wkurza - zgoda, HiFi też jest gorszy - zgoda, oszczędności widać w schowkach - zgoda - no ale żeby tak płakać... Jest też przecież dużo plusów :nienie: A kierunkowskaz to zmienili z powodu narzekania na ten co był w F10 - i jak dla mnie dobrze zrobili. Jak ktoś jeździ kilkoma autami, to przez chwilę musiał się przestawiać. Dzięki za kilka podpowiedzi ze skrótami nawiewu czy rozjaśnianiem HUD'a w dzień - przyda się.
  10. Piękna i bestia choć kombi i w xDrivie :wink: - ale rozumiem, każdy ma co innego w głowie. Kolor i czarne nery :cool2: Silnik jeszcze większy zbój niż mój - szczere gratulacje!
  11. Ciekawe, kiedy pokaże "Za 5k km wymiana samochodu" :shock: Co do odprowadzania wody z szyby - to mam wrażenie, jakbyście nie jeździli innymi samochodami. Dla mnie to zjawisko jest normalne - oczywiście różnie to wygląda w różnych autach, ale cudów nie ma. Tak jak tomsiu sugeruje, dobrym rozwiązaniem jest położyć coś na boczne szyby - coś ala niewidzialna wycieraczka - ja położyłem z Sonaxa Netshield polimer - jest znacznie lepiej.
  12. Ja miałem 520d - jeździłem i krótkie dystanse (np. dzieci do szkoły zawoziłem) i robiłem trasy - i nie masz czego się obawiać. W dieslach BMW nie ma problemów z DPFami, a zimny silnik trzeba delikatnie traktować niezależnie czy to diesel czy benzyna - a szczególnie benzyna zagazowana. Do tego 520i słabo jeździ, 528i nie jest mistrzem niezawodności, najlepiej jakby był 3.0i ale znów instalacja droga i do tego większe spalanie. Potem problemy ze sprzedażą takiego auta... No i podaż diesla jest spora (przyzwoite ceny, żadnych przeróbek na LPG) i można wybrać coś sensownego z niedużym przebiegiem - miałem i byłem bardzo zadowolony - dlatego też tobie to polecam. Jeśli myślisz, że za kilka lat diesel zniknie z rynku lub będzie nie modny - to jesteś w błędzie. 520d to najsensowniejsza opcja w relacji ekonomia - osiągi - koszty zakupu. Chyba, że wyznajesz religię, że tylko benzyna, to czemu nie, kup ale jej nie profanuj gazem...
  13. Sorry, to wolny kraj, zrobisz jak zechcesz, ale diesel bee, a gaz jest OK?? :duh: Miewałem auta na gazie i nie jestem do tego przekonany. Wiem, że tym wpisem nie pomogłem, ale jak dla mnie to totalna porażka.
  14. Regularnie jeżdżę do W-wy na spotkania i daję sobie radę. Owszem, ogólnie jest problem, ale nie specjalnie widzę to lepiej np. Golfem - bo problem podobny. Najgorzej wkurzają mnie parkingi pod biurowcami - zazwyczaj są tak wąskie miejsca, że bankowo ktoś obije nam drzwi - więc czasem trzeba się nakombinować, żeby w miarę bezpiecznie dla karoserii zaparkować. Ale jeździ się po Warszawie całkiem dobrze - znacznie lepiej niż np. po Wrocławiu czy Krakowie, tam się stoi i stoi... G30 i podobnej klasy auta mają pewną przewagą nad np. Golfem czy Skodą - często szlabany mi otwierają o nic nie pytając - myślą, że albo ktoś ważny przyjechał albo np. ktoś z Zarządu :) - oczywiście nie ma reguły, ale zdarza się :cool2: A już na pewno stróż mnie nie wygania z danego miejsca na prywatnym parkingu pod jakąś firmą - a bo to dla pracowników, a bo to dla Zarządu itp.
  15. W zakupie prywatnym to w życiu nie kupiłbym nowej piątki ani innego auta za taką kasę :duh:
  16. No co tu się wypowiadać - mam i to 2 różne BMW R6 - to się cieszę :norty: i nie będę kolegom psuł nastrojów jak jakiś bufon. Też bym teraz nie chciał R4 - pisałem o tym wyżej - jak się sobie poprzeczkę podniesie, to potem ciężko zejść niżej. Ja przyjmuję do wiadomości, że 530i to fajne auto - świadczy też o tym fakt, że na innych rynkach jest popularny, gdzie nie ma chorej akcyzy - i skoro byłem zadowolony z 520d, to pewnie byłbym też zadowolony z 530i. Nie mniej - dla mnie różnica pomiędzy R4 i R6 jest bardzo duża - ale mnie to jara i lubię słuchać tego aksamitnego dźwięku, dla mnie to ważne - ale nie dla każdego tak musi być. Chyba nawet osiągi są dla mnie drugorzędne (mam na myśli suche dane katalogowe). Pisałem już o koledze, który kupił nowe 525d i jest bardzo zadowolony, ale jak się spotykamy to zawsze mówi, że żałuje, że nie dopłacił do 530d i mi zazdrości tego silnika - a inny by się śmiał ze mnie i innych, którzy dopłacili do tego chorego myta za R6. Tu nie ma złych wyborów - jedne są po prostu bardziej racjonalne, a inne nie (jak w przypadku M5) - wszystko jest dla ludzi i każdy może wybrać, czy chce wydać więcej czy nie. Niezależnie od stanu konta - każdy ma swoje ograniczenia i z pewnością właściciele nowych piątek to nie ludzie, którzy wydają całą swoją kasę na auto, tylko mają masę innych wydatków i kosztów, i muszą decydować, czy dziś dopłacić do większego silnika, czy lepiej gdzie indziej to wydać. Więc nie kopmy się, to bez sensu, ale też nie mówmy, że R4 jest dzisiaj równie dobry co R6 - bo nie jest.
  17. Widzę, że jest jedna tendencja - ludzie się utożsamiają ze swoimi samochodami i silnikami i bronią swoich wyborów - właściciele R4 chwalą 2.0 i wmawiają sobie i innym, że to najlepszy wybór - a właściciele R6 i większych mają swoje zdanie i będą kontrować właścicieli z R4. :D Prawda jest taka, że jak mówił motoryzacyjny klasyk - jest tylko jedna rzecz lepsza od dużego silnika - to jeszcze większy silnik :wink: Ale: Właściciele R4 mają przewagę nad właścicielami R6 - przed nimi być może jeszcze przyjemność przesiadki na R6, ale odwrotny kierunek jest mniej przyjemny - jak pokazuje założyciel tego wątku - spadek z R6 na R4 nie jest już taki cool :nienie: I czytając tytuł tego wątku - to dojdziecie do wniosku, że R4 jest najlepszy! Absolutnie nie kupujcie R6 bo potem są takie problemy - a po co?
  18. Dokładnie - nic dodać nic ująć :wink: I też się pod tym podpisuję.
  19. I wynika z tego, że te nasze rady i opinie o kant du... robić - każda jest inna. Każdy ma inne zdanie, odczucia i potrzeby. To żeby jeszcze bardziej namieszać: Dla mnie dopłata do 30d jest warta każdych pieniędzy - przekonałem się. Jak dla mnie każda dopłata do 40d wcale nie jest taka oczywista, bo róznice pomiędzy 40d a 30d nie są duże, a do tego 40d występuje tylko w xDrive'ie i dla mnie odpada. 40i to świetny silnik, ale wcale nie ma mocnego dołu, jakby od niego oczekiwać, 30d ma go więcej. A 550i z V8 podobno jest dość awaryjne... przynajmniej było. I nie to, że chwalę na siłę 30d, bo teraz mam - tylko dlatego wziąłem 30d bo tak uważam. A co do 530i - na pewno osiągi ma dobre, ale mnie taka charakterystyka kompletnie nie odpowiada i średnio pasuje do takiego auta. Nie chodzi o osiągi - chodzi o codzienną jazdę. Ale przypomnę - wcześniej miałem 520d i byłem zadowolony - więc to wszystko co piszemy to malkontenctwo i wydziwianie na poszczególne motory - za dobrze nam Panowie i czasem narzekamy dla zasady. Każdy wybór będzie dobry - potem kwestia przyzwyczajenia i tyle. Jak można sobie pozwolić na R6 - te jeszcze lepiej, bo moim zdaniem warto, ale jak nie, to nie ma co sobie obrzydzać inne słabsze (ale tańsze R4). Życie to ciągłe kompromisy...
  20. :D Coś o tym wiem, ja chce się M-pak, 530d bez xDrive'a, jeszcze jakiś mały koncert życzeń co do niektórych opcji... Ja wcześniej 2 tygodnie zastanawiałem się nad białą 530d z Monachium, jak się przekonałem do niej, to tego samego dnia zniknęła... ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, trafiłem moją i teraz cieszę się, że tak się stało :) :cool2:
  21. Jak kolega miał do tej pory R6, to będzie zawiedziony przy R4. Mam kumpla, który pół roku przede mną wziął po raz pierwszy nówkę 525d, a od 20 lat jeździ tylko beemkami serii 5, miał sporo R6 (i nadal ma drugie 535d w e60), ale wziął nowe 525d, wiadomo, że 2.0 R4 - bo na papierze to jeździ bardzo dobrze i nie chciał płacić darmozjadom z wiejskiej. I faktycznie jeździ bardzo dobrze, ale jak widzi moją obecną 530d, z resztą w tym samym kolorze, to zawsze mówi, że był głupi, że nie kupił samochodu z silnikiem. Brakuje do szczęścia R6 i tyle. I nie chodzi o osiągi, bo 520d jak dla mnie jest wystarczające, a 530d to burza, ale chodzi o to coś, co dobrze kolega zna mając obecnie R6... niuton, elastyczność, dźwięk... Jak jeżdżę Alfą żony 2.0 turbo benzyna 280kucy, to różnica jest ogromna - cóż z tego, że jest równie szybka jak ją pocisnę? To mam gdzieś. A sama żona stwierdza, jak jedzie beemką że ta to ma klasę... Tak to już jest, jak miałem 520d, to ją chwaliłem na potęgę, bo byłem zadowolony z niej, teraz jestem usatysfakcjonowany R6, ale gorzej jest, jak się człowiek przyzwyczai do lepszego... Możesz jeszcze rozważyć opcję auta półrocznego z Premium Selection - "popracowniczy Exad" z małym nalotem z Monachium - spora oszczędność, w sam raz na tą chorą akcyzę...
  22. Gratulacje, piękny kolor. Konfiguracja podobna do mojej - ja chyba nie mam tylko rolet w tylnych drzwiach, haka i zintegrowanego pilota do bramy - natomiast mam jeszcze kilka innych pierdół, m.in. ten "softclose" czyli domykanie drzwi, które byś chciał i uważam to za zbyteczny bajer. No i cieszy mnie kolejna 530d w tylnym napędzie :wink: Tak się trafiło, czy tak chciałeś?
  23. Załóż, że to co masz w podstawowym cenniku BMW, tego nie masz w Audi :D I po kłopocie...
  24. I tak trzymać :cool2: Spoko, absolutnie nie obraziłem się, tylko po prostu odebrałem to tak w kontekście mojej złośliwej wypowiedzi :wink: .
  25. Mandus

    Koła na zimę

    Rozumiem, też miałem zagwostkę, ale zdecydowałem się na klasyczne srebrne a nie grafitowe, bo nie chciałem takiego bądź co bądź smutnego samochodu, a poza tym po dołożeniu grafitowej felgi do tego koloru samochodu Sophisto Gray była różnica w odcieniach grafitowej felgi a lakieru auta i trochę mi się to średnio podobało. A tak może szału nie ma, jest po prostu klasycznie :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.