Witam, po zakupie używanego 328i '12 (przebieg 30tyś km) słyszę hałas, który jest dość słyszalny od najniższych prędkości (im wolniej, tym bardziej słyszalny) i jak na moje ucho związany z toczeniem kół. Byłem w ASO we Wrocławiu i zawieszenie jest w 100% idealne, nie badając zbieżności/geometrii stwierdzili, że to może być spowodowane wyząbkowanymi oponami (opony zimowe Dunlop Winter Sport 4D ROF 225/17/50 H z minimalnym przebiegiem rzędu 5tyś km). Oczywiście autko jeździ bez żadnych tendencji do zbaczania z toru jazdy nawet przy wysokich prędkościach. Efekt również odczuwalny przy drugim letnim komplecie kół, również w stanie idealnym. Sprawdziłem kluczem dynamometrycznym dokręcenie śrub - wszystko OK, ciśnienie we wszystkich kołach w/g specyfikacji (2.4 tył, 2.2 przód). Może jestem przyzwyczajony do aut wyższej klasy, może do byłej A4 z tego samego rocznika i tam również szum toczenia był niesłyszalny dlatego trudno mi to zrozumieć w przypadku tego samochodu. Czy rzeczywiście jest to przypadłość słabego wyciszenia kabiny o którym wszyscy wiemy, czy może być to związane z czymś innym? Proszę o opinię - może ktoś z Was się spotkał z takim zachowaniem? Może gdzieś warto podjechać to sprawdzić, najlepiej we Wrocławiu ale będę pomiędzy Świętami a Nowym Rokiem na Śląsku więc może być coś w tych rejonach (ASO Sikora Mikołów?) z góry dzięki za wszelkie info! pozdrawiam, maciek