MedicuS

Nie rozumiem :roll:

Rozumiem, generalnie chodzi mi o to, że masz bardzo szybkie auto, które byłoby w stanie pokazać swój potencjał na tak wymagającym obiekcie jak Północna Pętla. 550 czy 650 to podejrzewam bez różnicy, auto musi być konkretnie narwane. Trzeba solidnie ogarniać, żeby umieć wykorzystać potencjał. 911TS to dopiero baza do usprawnień :mrgreen: Daj znać co wykrzesałeś z M6 na Poznaniu :wink:

Oferta jest bardzo kusząca, za sam projekt bez problemu można oczekiwać czegoś ekstra. Nie przekonałeś mnie tum nadmiarem mocy, gdybym miał opcję, zaryzykowałbym :mrgreen: Bardzo jestem ciekawy jaki Twój egzemplarz zrobiłby czas na Nurburgringu.

Awd musi lepiej przyspieszać ze startu, 4 koła napędzane dają przewagę przyczepności względem rwd, zwłaszcza w przypadku większych mocy. Powyżej ten sam napęd powoduje już straty na mocy na kołach, co skutkuje nieco mniejszą dynamiką względem ośki. Przewagę przy szybko pokonywanych zakrętach zapewnią Ci jedynie szkolenia z zakresu techniki jazdy, polecam :wink: Obecnie stały symetryczny napęd ma chyba tylko Subaru, Audi w b7/b8 ma torsen'a też stały ale nie permamentny symetryczny, lub haldex występuje w a3. Zdecydowanie wolałbym automat, ale trzeba sobie jakoś radzić :mrgreen: To wynik konkretny, mierzyłeś 100-200 ? Jaką mocą powinno dysponować obecnie Twoje auto z PowerKitem :?: Wg różnych pomiarów jakie widziałem z RL, bez procedury jest ok 1s gorzej, miałeś okazję sprawdzić 0-100 RL bez LC ? Ciekawa sprawa z tym 28i, w internetach wyczytałem, że 328i manual rwd waży 1505kg, a wersja awd automat aż 1615kg, znasz wersję konkurenta ? Niemniej jednak powinieneś 28i wciągnąć nosem :mrgreen:

Moim zdaniem jest spora różnica pomiędzy wciśnięciem gazu w podłogę przy normalnym ruszaniu a wciśnięciem na Launch Control gdy sprzęgło jest załączone a samochód trzymają hamulce. Wydaje mi się, że jedyną funkcją LC jest przyblokowanie obrotów i dokładnie to samo można by osiągnąć bez niej nie wciskając gazu w podłogę. Co do rzeczywistych przyśpieszeń to mój ma z power kitem robić setkę w 4,7 s a robi w 4,5 (na Michelinach Super Sport). Moim zdaniem jest spora różnica pomiędzy wciśnięciem gazu w podłogę przy normalnym ruszaniu a wciśnięciem na Launch Control gdy sprzęgło jest załączone a samochód trzymają hamulce. Wydaje mi się, że jedyną funkcją LC jest przyblokowanie obrotów i dokładnie to samo można by osiągnąć bez niej nie wciskając gazu w podłogę. Co do rzeczywistych przyśpieszeń to mój ma z power kitem robić setkę w 4,7 s a robi w 4,5 (na Michelinach Super Sport). Zgadzam się, jednak pisząc "odkręcanie" chodziło mi raczej o strzał ze sprzęgła na starcie, czy też zmiana biegów bez puszczania gazu, co również moim zdaniem nie jest przyjazne dla samochodu. Świetny wynik, mierzyłeś RL ? Awd na starcie daje radę, przy wyższych prędkościach przewaga przeistacza się w wadę, ale do 100, F80 nie odjechała by znacząco, powyżej byłby już wiatrak :mrgreen:

Nurtuje mnie, czy producent podaje wynik 5.9 przy zastosowaniu LC, bo np w przypadku 650 gc różnica w sprincie do 100 to ok 1s bez LC 4.4/5.3 to jednak sporo, taki się to wydaje chytry trik :mrgreen: Podobnie jest w przypadku 750ix , Gofra 7r, RS6 c7 wszędzie ok 1s. Procedura wcale nie jest upierdliwa, u mnie zaskakuje zawsze (no ale nigdy nie próbowałem na zimnym silniku). Robi świetne wrażenie i umożliwia idealny start. Czy szkodzi czy nie szkodzi to zbytnio mnie nie interesuje bo skoro taka funkcja jest to po to aby z niej korzystać, zresztą chyba po kilku startach sama ma zabezpieczenie i nie załączy się (tak przynajmniej jest w M Powerach). Mnie się wydaje, że czy to procedura czy odkręcanie przy każdej możliwości bez LC daje autu w kość, co nie znaczy oczywiście, że cały żywot samochód ma toczyć się w trybie eco :wink: Jak zawsze skrajności są mało wskazane.

Mnie bardzo się podoba m-pakiet zwłaszcza w kolorze estoril, brak bardzo zmniejsza atrakcyjność wizualną wszystkich w zasadzie Bmw. Wydaje mi się, że parametry do 100 są mało istotne, częściej jest wykorzystywane 100-200 i tu przyrost mocy zdecydowanie poprawia osiągi. W przypadku n20 był jeszcze model 18i w 3er i tam ze 156ps można było tą samą drogą uzyskać bezpieczne 270ps, to dopiero banan na twarzy się musiał pojawiać. Polityka firmy nie jest dziwna, to marketing. 90% klientów nie modyfikuje swoich aut, chcesz mieć 250ps kupujesz 30i, chcesz mniej 20i. Na codzień w sumie i 250ps w zupełności wystarcza. Przez pierwszy miesiąc.. :mrgreen:

Przecież silnik jest inny, B48 :) Po włączeniu Sport+ dodatkowo włącza się tryb zmniejszonej trakcji. Do tego masz Launch Control, które w zwykłej skrzyni trzeba chyba z poziomu softu uaktywnić. W M Sport dostajesz sztywne, sportowe zawieszenie M. Auto jest niższe o 10mm. Możesz trochę dołożyć na zawieszenie adaptacyjne, czyli kompromis między zwykłym a sportowym. Wtedy w trybie Eco Pro i Comfort jest miękkie, a po włączeniu Sport i Sport+ się utwardza. Ja osobiście zarąbiście sobie adaptacyjny zawias chwalę. Inny kod to na pewno, ciekawy jestem co realnie zostało zmodyfikiwane ;) Tak naprawdę warto było by również zweryfikować dane producenta na hamowni, czy faktycznie przybyło;) W terorii 20i to również b48, więc zakładając relacje podobne do tych z 20i vs 28i n20 przyrosty mogą wyglądać identycznie.

Warto było by to potwierdzić u dobrego tunnera siedzącego w Bmw. Vtech jest dobry w generowaniu wyników "na życzenie" klienta. Jakoś mi się nie wydaje aby BMW po za nomenklaturą zmodyfikowalo dotychczasowe 28i, ale mogę się mylić.

Koncepcja zacna :cool2: A jeśli ktoś wypłaci w założonym terminie to, któryś z powyższych wpadnie szybciej ? 911 TS jest ideałem, choć przyznam, ze mimo iż wolniejszy gt3 rs ma coś w sobie, ale wściekłe rwd już masz :wink:

Mercedes robi wrażenie, tutaj najlepiej pasuje powiedzenie - gdzie kończy się ekonomia zaczyna się pasja! :wink: Jeden z mieszkańców dzielnicy w której mieszkam, wozi się takimi modelami od dobrych 25 lat, nigdy nie widziałem Go w innym samochodzie. Zresztą Twój is to również perełka, ciemny dach będzie wyglądał dobrze, obecnie ciemny luk otwieranego nieco burzy formę czerwieni, jest go zwyczajnie zbyt mało :wink: Niebieska prezentuje się słabo :lol:

Nie znam Twoich planów, mimo wszystko szkoda takiego pieknego egzemplarza.

Projekt ledwie zakończony, a już M3 pod młotek ? :wink:

Świetnie się prezentuje! Nie mogę zrozumieć toku rozumowania, żeby kolejne modele nie miały ledów jak poprzednie generacje mają ledy w lci :mad2: Huragan pod kopułą normalnie te niemiaszki mają :mrgreen: Chytrze stajesz na dwóch miejscach :mrgreen:

Widziałem dzisiaj pierwszy raz 3er z tym, że e90 z takimi paskami na nerce, chyba bym zdjął. Osobiście lubię prostą formę, a te kolory wprowadzają mi tu niepokój :mrgreen: Kolor tego auta jest przepiękny!

Nie mam sportowych wskaźników, także ten... A co do nerek to się wyleczylem z nich dzisiaj na przypadkowym spocie z M4. Różnica jest tak subtelna, że szkoda zachodu jak dla mnie. http://guitarspot.pl/images/BMW/m1.jpg http://guitarspot.pl/images/BMW/m2.jpg http://guitarspot.pl/images/BMW/m3.jpg Natomiast czarny kolor powinien zagościć, bo przy czarnych lusterkach zrobiło się pstrokato :mrgreen:

Nie ma, podobnie jak AT, do którego odnosiłem sie wcześniej, który wydaje mi się konkurentem dla Tourana.

Odbierając nieco od meritum, vw podkrecil tiguana na 240ps. Nie przedłużając też dyskusji, gdybym ja prywatnie, gdybym szukał auta rodzinnego o lepszych osiągach wybrałbym 3er touring. Dostalbym to samo w zakresie pojemności i silnika, a dodatkowo auto sprawiało by mi frajdę z jazdy, bo się dobrze prowadzi. Ale to mój wybór, Wasz szanuję, co nie oznacza że rozumiem :mrgreen:

Tak się zastanawiam od 20 postów o jakiej tu ciągle fizyce mowa? Kwantowej? :) Czy molekularnej? :) Prawa fizyki, środki ciężkości i inne teorie rodem z toru wyścigowego ..... a mowa o samochodzie, którym z założenia powinniśmy się poruszać głównie w mieście, na zakupy i od biedy sobie śmignąć szybciej po 2 czy 3 zakrętach :). Fakt, że hamulców ceramicznych też w tym aucie nie ma, podobnie jak włókien węglowych. Rozumiem, że osoby, które podnoszą te kwestie w tym wątku, jeździli np F45 xDrive lub nawet nie xDrive albo F46 i doskonale poczuli, jak położony jest środek ciężkości w tym aucie i jak słabo się prowadzi? Wiem, że kilku z Was jeździło i nie narzekali, że "dobrze prowadzić się nie będzie". A może to tylko na zasadzie "tak jest, bo tak musi być"? W porządku, przyjmuję Twój punkt widzenia do wiadomości. Natomiast fajnie by było, gdyby już odejść od teorii i przejść do praktyki, a kolejne posty dotyczyły już wrażeń z jazdy osób, które pojeździły trochę tym samochodem, bez założeń, że dobrze prowadzić się nie będzie. Z góry dzięki. Tak się zastanawiam od 20 postów o jakiej tu ciągle fizyce mowa? Kwantowej? :) Czy molekularnej? :) Prawa fizyki, środki ciężkości i inne teorie rodem z toru wyścigowego ..... a mowa o samochodzie, którym z założenia powinniśmy się poruszać głównie w mieście, na zakupy i od biedy sobie śmignąć szybciej po 2 czy 3 zakrętach :). Fakt, że hamulców ceramicznych też w tym aucie nie ma, podobnie jak włókien węglowych. Rozumiem, że osoby, które podnoszą te kwestie w tym wątku, jeździli np F45 xDrive lub nawet nie xDrive albo F46 i doskonale poczuli, jak położony jest środek ciężkości w tym aucie i jak słabo się prowadzi? Wiem, że kilku z Was jeździło i nie narzekali, że "dobrze prowadzić się nie będzie". A może to tylko na zasadzie "tak jest, bo tak musi być"? W porządku, przyjmuję Twój punkt widzenia do wiadomości. Natomiast fajnie by było, gdyby już odejść od teorii i przejść do praktyki, a kolejne posty dotyczyły już wrażeń z jazdy osób, które pojeździły trochę tym samochodem, bez założeń, że dobrze prowadzić się nie będzie. Z góry dzięki. Głównie chodziło mi o fizykę jądrową :wink: Nie bardzo rozumiem, dlaczego zakładasz, że nie można mieć jazdy próbnej tym modelem. Kilkanaście postów temu czytałem, że 2er AT jako jedyne oferuje rozsądnej mocy silnik, tylko w jakim celu skoro z założenia mamy tym samochodem poruszać się głównie po mieście, na zakupy? Może inaczej, regularnie od lat biorę udział w szkoleniach techniki jazdy, oprócz praktyki, jest tam również teoria. Gdybym nie próbował, głupot bym nie gadał, raczej :mrgreen: Dam już spokój, ale skoro Tobie pasuje to jednak musisz przyjąć, że ktoś będzie przeciwnego zdania, choćby po to aby podtrzymać ducha dyskusji na forum. Dla odmiany 80% osób uważa, że zakup 1er był bez sensu. Nie dość, że małe, ciasne to jeszcze brzydkie :mrgreen: A mnie się podoba, a kupiłem dla rwd i prowadzenia i mnie pasi, ale nie oznacza to, że wszystkim musi :wink: Silnik masz zajebisty, to niepodważalne!

Generalnie nie czuje potrzeby istnienia tego typu modeli (bez znaczenia czy to vw, mercedes cz bmw), pewnie jestem prosty, ale gdybym chciał pojemniejsze auto, wybrałbym 3er touring 330i zamiast 225i at. Wysokie auto to wysokie auto, cudów nie ma, fizyki nie przeskoczysz i tyle, dobrze prowadzić się nie będzie. Dobrze, nie w odniesieniu do zbliżonych koncepcją konkurentów, lecz do klasycznych, ze środkiem ciężkości bliżej asfaltu, niż koron drzew :wink: Ważne, że właścicielowi sprawia frajdę! Silnik świetny rozwojowy, choć zakładam, ze program to tam nie zagości, awd

Proszę nie wprowadzać w błąd czytelników :). B-klasa nie oferuje elektrycznie otwieranej klapy bagażnika, a o machaniu nogą nawet nie wspominając. To jest różnica na wagę złota, dla wielu kobiet (np mojej). Dźwiganie klapy chorą ręką aby schować zakupy to dla niektórych problem. No w takim przypadku jest to zapewne tak istotne jak dla mnie prowadzenie się samochodu i prawdopodobnie jest to argument wystarczający. Jeden lubi ogórki, drugi córki ogrodnika :mrgreen:

Przyznam, że ciekawi mnie, ta sprzedaż, jak na razie w mieście takim jak Kraków, praktycznie ten model nie występuje. Może się to oczywiście zmienić, ale B-klasa oferuje to samo, a nie stała się najlepiej sprzedającym się Mercedesem. Sama w sobie "możliwość" jazdy BMW niczym mnie nie powala, jeśli ma fwd i środek ciężkości położony na wysokości głowy kierowcy :wink:

35i to mój ulubiony silnik, potencjał ogromny i dostępny w małych karoseriach typu 1er czy 2er. Z ciekawości, wiem, że auto dla żony i sztywność karoserii nie ma większego znaczenia, ale czuć mniejszą właśnie sztywność względem klasycznego nadwozia? Czerwony pasi, tylko kierowca nie pasi do takiego zestawu, bo to komplet idealny dla kierowniczki :mrgreen:

Przynajmniej sie jajka odkleją po podróży :mrgreen: Optymista :mrgreen: Gorzej jak stoisz na mrozie, w deszczu, ręce zajęte i machasz w najlepsze :mrgreen:

Otwieranie bagażnika w okresie jesień/zima bez uwalenia się graniczy z cudem :mad2: Estoril i 35i to piękny zestaw, widuję taką w mojej okolicy :D Z tą kamerą to trochę tak jak z bagażnikiem otwieranym "nogą", w specyficznych warunkach stoisz i machasz jak debil, a klapa ani drgnie :mrgreen: