Skocz do zawartości

MedicuS

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez MedicuS

  1. Nie podważam, natomiast wydaje mi się, że różnica pomiędzy 320d a 320i to będzie bliżej 4 litrów. Jeździłem 320ix, w Krakowie spalił mi 11 przy spokojnej jeździe miejskiej z pierdylionem świateł, jak to w mieście. Na autostradzie spalił mi 13. Na krajowej nie próbowałem. Wtedy porównywałem do 118d, nieco szybszej, lżejszej, rwd, manual. Trochę bez sensu. Kilka miesięcy temu dla odmiany miałem okazję pojeździć 320xd i odpowiednio 7.5/10 To nadal powoduje, że zwrot nastąpi po ok 70 tyś. W przypadku 3 lat użytkowania i przelotów 20-25 tyś traci sens, ale te 200 tyś i 1.5 litra różnicy to trochę wishfull thinking :wink: Jeździsz spokojnie to pali mało, choć jak już pisałem akurat nie udało mi się tego potwierdzić przy użyciu 330ix. Mam 2.0t od kilku lat, w różnych a4. Uparcie spróbuje raz jeszcze 330i bo mam nadzieję, z tym którym jeździłem było coś nie tak.
  2. M3 ma silnik, z tym, że temat jest o silnikach do G20, a m3 to jednak G80, no i wyboru silnika nie ma :wink: Chyba zmienię dealera i spróbuję pojeździć dłużej 330i. Pierwsze wrażenie miałem mocno negatywne, natomiast większość, jak nie wszystkie opinie o spalaniu są bardzo optymistyczne. Znudziło mi się już kolejne z rzędu a4 2.0t i chętnie bym coś zmienił.
  3. Im więcej takich wpisów tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że z tą 330ix, którą miałem okazję chwilę pojeździć, było coś nie tak. 330i pali Ci przy takiej samej jeździe 8.5, jak 18d/20d 7-7.5 ? Jak już się tak trzymać detali, to także nie temat o m3 :wink:
  4. Dość istotne pytanie dotyczy przebiegów, które robisz. Jeśli bierzesz pod uwagę diesla, znaczy, że wysokość spalania ma znaczenie.
  5. Nie miałem okazji jeździć. Warto było by sprawdzić krzywą wykresu. 190ps to 190ps, istotne jest to jaką masę musi poruszyć, w jakim przedziale masz dostępną moc i Nm i jak duży Nm. Fakt jest jednak taki, że ów znajomy był zachwycony 320d, w kwestii samej jazdy. To już kwestia gustu, mnie osobiście nie pasuje wnętrze Volvo. Natomiast prawda jest taka, że g20 bez Mpacku wygląda nie przymierzając dramatycznie. v60 z przodu jest dla odmiany już w serii ciekawe. s/ Uczucie takie, że pasuje, do reszty sprzętów, w tymże domu :mrgreen: No to albo rybki, albo akwarium, czyli chcesz duże, pakowne i wygodne to nie będzie się prowadziło. To tak jak byś wymagał od rs6, żeby było szybkie na Nurburgringu. Zresztą na prostej też nie jest :wink: Jednym słowem, może być jak obsługa w jednym ze schronisk, które mnie rozbawiło: Oferujemy trzy rodzaje usług: dobrze-tanio-szybko Można wybrać 2 dowolne. Dobrze i tanio - nie będzie szybko Dobrze i szybko - nie będzie tanio Szybko i tanio - nie będzie dobrze :mrgreen: Czym się różni V60 w środku od trójki? Przecież tam jest dokładnie tyle samo miejsca. Sam stałem przed podobnym wyborem dla rodziny 2+2 i wybrałem auto, którym się po prostu lepiej jeździ. Aczkolwiek znam osoby, które wybiorą Volvo ze względu na utożsamianie się z marką czy specyficzny styl wykończenia w środku. Ale nie na miejsce gdzie jest go tyle samo w obić autach tej samej klasy. Moje doświadczenia empiryczne podpowiadają mi, że v60 bliżej do Superba. Duży nie jestem, mam 187, z tyłu w 3er nie doświadczyłem przestrzeni. zazdroszczę Ci takiej organizacji wyjazdu :) :cool2: ja jestem na etapie kłócenia się z żoną do którego hotelu jedziemy.. nawet gorzej... do którego miasta jedziemy :mrgreen: Jeszcze pozostaje ustalić termin :mrgreen: Osobiście wybrał bym Bmw, natomiast v60 nie można odmówić zalet. Choć ostatnio podoba mi się również C klasa. Z zewnątrz wolę Mesia, wnętrze Bmw. Albo iść pod prąd i kupić Golfa R kombi i wk****ć większość właścicieli marek premium, dysponując dużym bagażnikiem :twisted: Z gustem jest jak z d**ą, każdy ma swoją :mrgreen:
  6. Mój znajomy rozkminiał temat chyba pół roku, finalnie wybrał v60. 190ps, fwd, 150 tyś po rabacie, automat, dość fajnie wyposażone. Przyznam, że bardzo ładne i zgrabne auto, też białe :mrgreen: Bmw odpadło ze względu na małą ilość miejsca, a potrzebował coś dla rodziny 2+2. Wadą jest limiter max kmh we wszystkich Volvo ustawiony na 180 :mad2:
  7. Slawomir, na chwilę odbiegając od meritum stwierdzam, że coś jest z Tobą nie tak. Jak już coś pisałeś, to zwykle zaczepnie, kontrowersyjnie, coś się działo. Teraz wstałeś z ławeczki szyderców i podążasz w bliżej nie określonym kierunku :roll: :mrgreen: Zamiast zje*** wykonanie, kolory to Ty piszesz, że powinno się właścicielowi podobać :mad2: A jak ktoś woli diesla to już mowy nie ma :mrgreen: Wracając do sedna i kończąc OT, kolory mi pasują, wykonanie ciężko ocenić, choć z opisów powyżej wnioskuję, że niektórzy o tym pojęcie mają i coś nie gra. Ogólnie brawa za sam projekt i pomysł modyfikacji również wnętrza. Tym bardziej, że auto już czeka na następcę :wink:
  8. Moje poprzednie 18d były po programach więc bliżej im było do 20. Czemu 30i tym razem? 1. Dzięki polityce rządu Dobrej Zmiany moja sytuacja finansowa poprawiła się na tyle, że wreszcie jak miliony Polek i Polaków mogę myśleć o spełnieniu marzeń motoryzacyjnych :D 2. Wszystkie czterocylindrowe diesle wychodzą z miękką hybrydą, a ja chcę mieć kontrolę nad włączaniem i wyłączaniem silnika. B48 to dobra i sprawdzona konstrukcja, zaraz zostanie zepsuta przez MHEV, a ja nie życzę sobie, żeby BMW na mnie testowało nowe rozwiązania 3. Przy moich przebiegach 12-13 tys. km. rocznie 330i ma akceptowalne spalanie 4. To może być ostatnia szansa na zakup BMW w wersji "kiedyś to kuuuurła było" - RWD z mocnym silnikiem spalinowym pkt 3. w zasadzie w całości odpowiada na moje pytanie, reszta to pierdoły :mrgreen: 30i nie nazwał bym mocnym, lecz idealnie pasującym do tego nadwozia. Jest (podobno, tego nie udało mi się doświadczyć) oszczędny i wystarczająco się odpycha, a przecież pozostaje jeszcze potencjał modyfikacji.
  9. Twoja opinia nie jest odosobniona, dlatego mam wrażenie, że coś było jednak nie tak.
  10. Tego nie wziąłem pod uwagę, być może tak też było. Auto było rozgrzane i było do tego upalnie. Nie oczekuje od silnika 2.0t spalania na poziomie młockarni, którą mam w f20, ale jednak liczyłem, że 10 to typowe miasto. Chciałem pojeździć rwd, ale w powiedzieli, że demo rwd to jak biały kruk, ze względu na późniejsze problemy ze sprzedażą. Cupra natomiast fajna, oczywiście trzeba zaakceptować, że Seat to Seat, natomiast satysfakcja z jazdy spora.
  11. Chip w 318i można zrobić na 260ps. Sam się nad tym zastanawiałem, ale odpuściłem. Tuning w tym aucie to nie to co w f30, samochód wymaga aktualizacji, jest na stałym łączu z centralą i o ile utratę gwarancji można przeżyć to ja bym się bał, że ubezpieczyciel się dowie, że coś było dłubane Co spowodowało dość radykalną zmianę, po dwóch 18d skok na 30i ? Miałem okazję pojeździć 330ix touring i przyznam, że podłamał mnie poziom zużycia paliwa. Nie wiem, czy to kwestia 19" felg, czy równoczesnego awd, ale w jeździe podmiejskiej na inwestycje, które realizuję spalanie wyniosło 9.4, a szybciej niż 80 km/h nie jechałem. Moja f20 na tym samym dystansie pali ok 5, Seat Leon Cupra też akurat awd, 8.2. Zastanawiam się, co mogło być nie tak, bo to praktycznie jest nie realne, bo 0 miasta, 0 korków, płynność 100%.
  12. A silnik miałeś rozgrzany przed pomiarem? Zauważyłem, że u mnie silnik się wygrzewa dopiero po wieeelu kilometrach - 50km? Wtedy olej osiąga temp. w okolicy 120 stopni Celsjusza. Też uważam, że spalanie jak najbardziej ok jak na 6 garów, duży samochód i 300 kuni :) Tak, silnik był rozgrzany +30 na dworze plus przejazd z centrum Poznania A2 do S5 :) Fakt jest taki, że gdy silnik się nie rozgrzeje to na pierwszych kliku-klikunastu km spalanie jest dosyć spore. Jakim znowu dworze? :shock: Na polu :mrgreen: Nie tyle wiatr ma znaczenie, co jego kierunek ;)
  13. Medicus, z chęcią. Napisz jeszcze czy 8.5l/100km przy 160km/h dla 3l diesla w BMW F11 to oszczędnie czy nie. I jakiego spalania oczekujesz od 2l benzyny w F10 co by potem nie było.. :P Moim zdaniem 8.5 przy średniej 160 jest wartością bardzo dobrą. Akurat ten egz jest podkręcony, niemniej jednak w praktyce nie wpływa to na zużycie, a już na pewno nie na jego wzrost. Jakiś czas temu testowałem F30 20ix. Jadąc tak, żeby nadążała za F20 20d spaliła 13 na tym samym odcinku na którym lżejsze F20 rwd spaliło 7.5. Szczerze to spodziewam się wyniku 11 w przypadku 528i, przy średniej 160 na odcinku rzędu 70-100 km, który to będzie uwzględniał ślepych, którzy Cię spowolnią do 120 zanim zakończą zaplanowany na popołudnie manewr wyprzedzania :wink:
  14. RalfPi zrób test, jak djzoom, będziesz miał odniesienie do diesla z podobnym potencjałem w serii. Mam identyczny odcinek w jedno miejsce. 13 km średnio 4.8-5.1. Dla odmiany w piątek jechałem z południa Krakowa na północ i z powrotem, godzina 16.00, średnia 18.6, spalanie 9.8 :mrgreen:
  15. Sformułowanie "jedynie" może ma w tym przypadku wydźwięk zbyt pejoratywny, niemniej jednak średnia prędkość 100 km/h mimo wszystko nie oznacza wysokich prędkości. Będę się upierał, na podstawie mojego benzyniaka, że duże i ciężkie auto, z małym silnikiem, chcąc jechać szybko musi spalić więcej. Przecież f10 waży na sucho minimum 1.8t, dwie osoby to 1.95t, bagaże i pękają 2t. Cały problem polega na tym, że najwięcej energii silnik zużywa na pokonanie oporów, które diametralnie rosną przy wzrastającej prędkości, po drugie zużywa dodatkowo dużo energii przez zwiększenia prędkości, która jadąc szybciej często występuje (ktoś wyjedzie, trzeba zwolnić i następnie powrócić do założonej prędkości) Jadąc spokojnie, dość wolno (nie odbieraj tego negatywnie), silnik musi jedynie zużywać energię i tym samym paliwo na utrzymanie niskiej prędkości, zwiększanie prawie nie występuje, bo większość jedzie szybciej. Reasumując, pojedziesz 150-170, nie będzie to pierwsza prędkość kosmiczna, a spalanie zbliży się do 10. Moje audi, jest trochę mocniejsze mimo iż też 2.0t i jadąc szybko, odzyskując prędkość po każdym zwolnieniu możliwie najszybciej, trudno zejść poniżej 15. Na krótszych odcinkach, rzędu 100 km, średnia w okolicach 160-170 daje taki wynik. Po mieście typu Kraków przy relatywnie spokojnej jeździe, 11-13. Awd dodaje swoje. Natomiast o kolejnym 2.0t myślę o 3er z serii B. Z tego co czytam jest tam bardzo dobry stosunek mocy do osiągów. Niemniej jednak 6 się nie spodziewam :mrgreen: Raz mi się udało 5.8 jadąc jeszcze b7, trasa 50 km, prędkość podróżna 60-70.
  16. Moja F20 nie ma z tym problemów, jadąc szybko mam spalanie 8-10, Audi przy tych samych prędkościach 13-15, tak więc ciężko mi w to uwierzyć ;). Bardzo dobre wyniki. :) Dzięki. Wybór właściwy, auto jest duże, komfortowe, natomiast oszczędne jedynie przy spokojnej i dość wolnej jeździe. Cześć, zdecydowanie komfortowe i duże i zdecydowanie na trasy :) O jakich prędkościach i o jakim spalaniu piszesz? Odnoszę się do podanych danych wyżej przez Ciebie ;)
  17. Wybór właściwy, auto jest duże, komfortowe, natomiast oszczędne jedynie przy spokojnej i dość wolnej jeździe.
  18. Na podstawie informacji, które podałeś nie sposób Ci odpowiedzieć inaczej jak - ja Ci radzę rób jak chcesz :mrgreen:
  19. Ja mam pewność, że w przypadku tej Pani przy tym budżecie poszedł bym w kierunku rs3 limo Ani z niej matka 6 raczków, raczej kurdupel, a frajdę z jazdy miałaby nieporównywalną.
  20. Przebieg robi wrażenie :shock:
  21. do 100 również nie jest to rumak ;) Nie ma się nawet nad czym zastanawiać - 2.0t pb rwd i kropka :mrgreen: Fajnie. Wszyscy tacy rajdowcy:-) Każdy procedurę startu odpala jadąc z dzieckiem do przedszkola i ciśnie, żeby start nie był powyżej 6 sekund bo to wstyd na dzielni :duh: :duh: :duh: Ja mam 320d, może wg Twojej oceny to nie rumak, ale szczęśliwie bez Xdrive więc nie jest to muł bagienny jak wyżej napisane. Uważam, że trochę nam się w dupach poprzewracało. 6,8 s do setki - muł? :duh: :duh: Rozumiem, że wszyscy teraz macie po 5 s i napierdalacie od rana do wieczora po autostradach 250 km/h bo zły Niemiec założył kaganiec i nie możesz 300 km.h, a mieście dobrze, że masz pseudo sportowe hamulce bo z 200 km/h nie wyhamowałbyś na osiedlu? To taki humorystyczny post, ale czytanie grupy przychodzi mi coraz trudniej bo oderwanie powoduje parodie :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: Zgubiliśmy meritum, niepotrzebnie. Pytanie brzmiało - 330i, czy 320xd ? Bez znaczenia spalanie. Nadal wybrałbyś 320xd ? Czy tego chcesz, czy nie 320d nie jest rumakiem, jest codziennym wołem roboczym. Nic w tym złego przecież, do tego został stworzony i świetnie się w tym sprawdza. Takie czasy nastały, że nawet 2 litrowe diesle do 100 dają radę, głównie ze względu na zf i xdrive, natomiast powyżej 100 gdzie zf już nic nie daje, a x wręcz przeszkadza, auta już nie dają satysfakcji. Dlatego jeśli nie muszę zwracać uwagi na paliwo wybrałbym doładowaną benzynę, bo dawała będzie większą frajdę z jazdy. Jeden lubi ogórki, drugi córki ogrodnika. Nie mam nic do tego, że wolisz warzywa, ale pozwól innym mieć inne podejście :wink: Koronawirus spowodował, że fryzjerzy pozamykani, jeśli nie jesteś łysy i nieco zarosłeś to popuść warkocze, po co tyle agresji w tym jakże humorystycznym wpisie :wink: Napiszesz "jak krowie na rowie", że humorystycznie, ale niektórzy i tak nie zrozumieją ;) 318i hell yeah :diabel_faja: Ale o 318i było pytanie, czy trzeba jak łopatą wszystko opisywać ? :wink:
  22. do 100 również nie jest to rumak ;) Nie ma się nawet nad czym zastanawiać - 2.0t pb rwd i kropka :mrgreen:
  23. W Twoim przypadku diesel sensu nie ma. Tego dowodzi powyższe porównanie. Ponadto również tego, że pb może zużyć tyle co diesel. Zrób z ciekawości kiedyś tą trasę przy prędkości podróżnej 160-170 i podobnie kolega w 20d. Będzie ciekawe odniesienie dla tych co jeżdżą inaczej Z ciekawości jakie opony ma 2.0t, a jakie 2.0d? A na koniec jakiś przelot np ok 100km po mieście, jeden za drugim. Wtedy można by mówić o bezpośrednim porównaniu. Jeździsz spokojnie, diesel nie ma sensu, podobnie jak 245ps, wystarczyło by 2.0t 184ps. Nie atakuje, dla jasności, tylko stwierdzam.
  24. Chcesz 374 ps, może gwarancja ucierpi, ale radość znacznie wzrośnie :wink: https://www.tc-performance.eu/2018/10/chiptuning-bmw-f30-330e-252km-stage-1/
  25. Spalanie robi robotę, można powiedzieć, że pali wreszcie tyle ile powinien, bo 13-15 na co dzień w 2.0t to sporo za dużo, jak na takie osiągi. Natomiast mimo wszystko przy naprawdę szybkiej jeździe, trudno mi uwierzyć, że 18 nie jest możliwe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.