Witam serdecznie po długiej nieobecności na szanownym forum miłosników marki BMW:) Po ponad dwóch latach szusowania innymi róznymi furkami,niespodziewanie stałem się od kilku dni włascicielem E-36 316i 98 r. Z autka jestem bardzo zadowolony.Jest super zadbane wewnetrznie,zewnetrznie i jak i cały układ jezdny.Problem polega na tym,że przez ostatnie 25 lat jeżdziłem tylko dizlami i jakoś trudno jest mi się przestawić na benzynę. Wiadomo,słaby moment obrotowy i jakby zdecydowanie (tak mi się wydaje zuzycie paliwa. Poruszam się tylko po mieście Wrocław.Korki,jak i obecne warunki atmosferyczne mają wpływ na to,ale 14 litrów ,a może i nawet chyba więcej zaniepokoiło mnie bardzo,przy dzisiejsze cenie paliwa(a może tak palą benzyniaki?). Poczytałem tu i ówdzie i wszystko wskazuje na to,że może to być sonda lambda?. Podjechałem do mechaników i zaproponowali mi podłączenie do kompa i sprawdzenie wartości sondy(usługa 120 zł). Natomiast orginalną sondę za około 800 zł lub bosha za około 400 zł, gdyby okazała się padnięta. Na allegro znalazłem za niewiele ponad 100 zł. Czy nie lepiej zaryzykować, kupić na allegro i wymienić samemu ? Czy po wymianie komp będzie ją czytał,czy może trzeba ją zapisać na kompie? Pozdrawiam.Andrzej