Pe.te

Tu jest ciekawy artykuł nt. tego jakie oszczędnosci daje Auto Start-Stop (co prawda test na Maździe, ale to jest raczej bez większej róznicy) http://autokult.pl/3248,czy-uklad-start-stop-naprawde-daje-oszczednosci Dla tych, którym nie chce się czytać streszczenie: oszczędność rzędu 0.2 l/100 km :) Swoją droga ostatnio przy przeglądzie rozmawiałem w ASO na ten temat. W tymże ASO prowadzą sobie taką staystykę, o ile wzrosła awaryjność turbosprężarek od czasu wprowadzenia pzez BMW seryjnych układów Start-Stop. I co ciekawe na razie podobno wychodzi im, że awaryjność nie wzrosła w sposób możliwy do zauważenia. Wymieniają nadal tak samo dużo turbosprężarek, jak wcześniej :D

Monogramus, powyższe ustawienie jak rozumiem, powinno spowodować, że przy "standrdowym" zamknięciu samochodu (czyli bez wymuszenia tej funkcji poprzez 3-sekundowe przytrzymanie przycisku) powinny domknąć się szyby/szyberdach oraz złożyć lusterka...? Kurczę, wczoraj próbowaliśmy ustawić tą opcję - i bez zmian. Lusterka składają się dopiero po dłuższym przytrzymaniu przycisku (F11 LCI, dostęp komfortowy)... Swoją drogą w opcjach "CAS = > KMFRT_SCHLIESSEN" nie było do wyboru "Werte 0A"... może w LCI ta opcja się zmieniła...

Ja mam dwa różne napędy zaprogramowane w lusterku (oba napędy są zgodne z HomeLink). Z jednym napędem poszło gładko i szybko. Natomiast w przypadku drugiego napędu - istotne było zdecydowanie dłuższe przytrzymanie przycisku w czasie programowania (zarówno podczas uczenia lusterka od pilota napędu, jak i podczas wprowadzania nowego "lusterkowego" pilota do pamięci napędu) - dopiero wtedy zadziałało... Spróbuj, może u Ciebie jest podobnie.

No tak, tylko pozostaje jeszcze kwestia gwarancji... Zresztą czy program, czy moduł - w obu przypadkach dylemat maksymalnego momentu wspomnianej skrzyni pozostaje ten sam. Aczkolwiek na pewno programem można zrobić bardziej optymalny i bezpieczniejszy przebieg momentu...

Sprawdziłem raz jeszcze i faktycznie napięcie zanika po zamknięciu auta (u mnie po jakichś 8 minutach). Niestety od razu po odblokowaniu auta napięcie pojawia się ponownie (a nie dopiero po podaniu zapłonu). Potrzebuję gniazda do podłączenia rejestratora (w przeszłości raz już mnie uratował, więc wolę mieć takowego "anioła stróża"). Jednak przy takim rozwiązaniu zasilania gniazd zapalniczki jak w F11 wystarczy otworzyć auto, bez jego uruchamiania, aby rejestrator zaczął pracować... To niedobre rozwiązanie, bo niekoniecznie potrzebuję mieć udokumentowane na filmie np. sobotnie odkurzanie samochodu w garażu :)

W moim F11 LCI (2013) we wszystkich gniazdach zapalniczek znajdujących się wewnątrz auta napięcie jest cały czas - tzn. nie znika po wyłączeniu zapłonu... Też tak macie? Potrzebuję gniazda, w którym zasilanie będzie zanikało po wyłączeniu zapłonu. A może da się to jakoś przeprogramować z poziomu komputera serwisowego...?

Trzeba tylko pamiętać o skrzyni. 525d w serii ma już 450 Nm, natomiast skrzynia 8HP45Z (a taka jak stosowana w 525d, zresztą w 520d również) jak sama nazwa wskazuje jest przeznaczona do przenoszenia 450Nm (w przypadku 525d skrzynia podobno ma inny konwerter i może przenosić 500Nm).