Pe.te

Temat wałkowany po raz n-ty, przecież dostałeś odpowiedź tutaj: viewtopic.php?f=103&t=271177 Nie zrobisz tego "z kluczyka", konieczne podłączenie pod komputer i E-Sys'a.

Te zewnętrzne, przy szybach są polerowane na połysk. Ten osad powienieneś bez problemu usnąć środkiem do czyszczenia chromów (ja np. używam Sonax "Pasta do chromu i aluminium").

Ileż dramaturgii w tym opisie... :wink:

A ja stosuję Wurth'a od lat i zawsze był skuteczny, być może jakieś tańsze, żrące (?) środki mogą wywołać problem o którym piszesz. Natomiast sceptyczne zdanie mam co do skuteczności ozonowania :8) ale to już inny temat, nie związany z miejscem wylotu skroplin :wink:

Oglądałem - ale co innego widzieć na schematach, a co innego zlokalizować te wyloty pod autem :wink: Środek zapodam od góry, w sumie cześć i tak wypłynie rzeczonym wylotem...

Dzięki za info. Co do kolanka - Wurth ma metrowy, cieniutki wężyk - więc pewnie dałoby się wprowadzić go aż do parownika. Ale może macie rację, zaaplikuję jak zwykle "od góry"... :8)

Cześć czy wiecie może, gdzie w F10/F11 znajduje się wylot skroplin parownika klimatyzacji? Chodzi mi o miejsce, którym skropliny wydostają się na zewnątrz auta. Chciałem trysnąć sobie Wurth'a do odgrzybiania klimy nie tylko od góry do kratek, ale - korzystając z okazji wizyty na podnośniku - także od dołu. Jednak pomimo zdjęcia osłon podpodwoziowych nie udało mi się namierzyć tego wylotu (swoją drogą nieźle to auto jest zabudowane od dołu - to tłumaczy, skąd tak dobre wyciszenie przy większych prędkościach)...

Ja mimo wszystko zgadzam się z kolegą mmw. Kupując poprzednio SUV'a również wychodziłem z założenia, że będzie lepszy na dziury, krawężniki, itd. O ile krawężniki tak (nie ma problemu z bezstresowym wjechaniem nawet na wysoki chodnik), o tyle z komfortem nie było wcale tak różowo... Owszem szersze koła faktycznie lepiej maskują nierówności jezdni, jednak są jednocześnie większe a więc i cięższe, a tzw. masa nieresorowana nie poprawia komfortu. Ogólnie SUV'y dla mnie mają jedną zaletę: większą przestrzeń wewnątrz i może ewentualnie wspomniana "bezstresowość krawężnikowa". Jednak zachowanie w czasie jazdy, zwłaszcza na trasach i przy większych prędkościach oraz ogólnie pojmowana "radość z jazdy" (któraś firma ma chyba nawet takie motto :wink: ) spowodowały, że wróciłem do dużego kombi 4x4... Dla mnie ideałem byłaby 5er w nieco podniesionej wersji - coś na wzór Audi Allroad... Dziwi mnie, że BMW nie ma tego w ofercie... P.S. Sorry za OT :oops:

"Purchel" (domyślam się, że w ten sposób określasz ognisko rdzy pod lakierem) jest objęte gwarancją na lakier (o ile nie powstało w wyniku uszkodzenia mechanicznego). Gwarancja na perforację (jak sama nazwa wskazuje) dotyczy przerdzewienia blachy "na wylot", co jak rozumiem w tym przypadku nie miało miejsca...

A jesteś pewien, że to przeguby? Może podjedź na diagnozę do innego serwisu.

Do ubieglego roku korzystałem ze Snap-In adapterów, moim zdaniem to wygodne rozwiązanie. Zresztą wielokrotnie dyskutowaliśmy już na forum nt. zalet/wad korzystania ze Snap-In. Jednak przy kolejnej wymianie telefonu w ubiegłym roku stwierdziłem, że szkoda mi (niemalych mimo wszystko) pieniędzy na regularne wymiany adapterów zgodnych z nowym modelem telefonu. Ostatnio natrafiłem na nowy typ adaptera Snap-In Connect Universal. https://www.press.bmwgroup.com/global/photoDetail.html?title=bmw-original-accessories-snap-in-adapter-universal-for-iphone-5-5s-5c-6-6-plus-11-2014&docNo=P90167413 Powyższy jest akurat dla iPhone'ów ze złączem Lighting, ale są też uniwersalne adaptery ze złączem micro-usb dla telefonów na Android'zie. Czy ktoś może korzysta z takowego adaptera? Zastanawiam się, czy wnosi on jakąś wartość dodaną w stosunku do "normanego połączenia kablem" przez USB w podłokietniku... (jak chociażby wbudowana pętla indukcyjna do anteny dachowej, jaką mają standardowe adaptery Snap-In)

Leox, to ja Cię prawdę powiedziawszy przestałem rozumieć. Narzekasz na głośność czterocylindrowca 525d, na to że 518d/520d nie jedzie i można ewentualnie Punto wyprzedzić... Przecież masz w ofercie 530d, 535d, 550d - wybór pełny... i lepiej jeżdżą i ciszej pracują. Wątek zaczął się o głośności, ale później przerodził się w hmm... narzekania na wersje 4-cylindowe? Nie chcę nikogo urazić, ale mnie to zaczyna wyglądać tak: chciałbym 535d za cenę 520d, tylko dlaczego BMW nie chce takowego sprzedać?

Może tak jak pisze maciek_w spróbuj inny egzemplarz...? Kurcze, naprawdę nie wiem. Może jestem mniej wrażliwy... :wink: Albo grubość materiałów wyciszeniowych jednak od czegoś zależy... HK? W każdym razie uważam, że jak na tak głośny motor w F10/11 udało się go całkiem nieźle wyciszyć... X1 z tym silnikiem nie jeździłem, ale porównanie wyciszenia do wspomnianego wcześniej F31 320d jest bardzo, bardzo wyraźne (na korzyść F10/11)...

Hmm... Po tym co napisałeś zastanawiam się czy wyciszenie może zależeć od wersji wyposażenia...? :roll: Bo prawdę powiedziawszy - ja mam odwrotnie, jestem zadowolony z wyciszenia silnika w F11 525d (wyposażenie Luxury, 525d w innej wersji nie jeździłem). Oczywiście słychać, że to 4 cylindry a nie 6 - ale dźwięk tego silnika jest bardzo mocno wytłumiony... Wcześniej za to jeździłem przez jakiś czas F31 320d (wyposażenie Sportline) i tam faktycznie było słabo jeśli chodzi o głośność silnika (a to przecież prawie ten sam motor)...

Nie próbowałem, ale tak to powinno zadziałać. Jeśli telefon główny nie ma przypisanej funkcji "Transmisja danych", to dane powinny zostać pobrane poprzez telefon dodatkowy (jeśli ma ona przypisaną funkcję "Transmisja danych").

Np. taka, że jak wykonujesz połączenie telefoniczne - to domyślnie jest wykonywane przez telefon główny. Chyba, że przed wybraniem "Połącz" wymusisz skorzystanie z telefonu dodatkowego "Opcje"->"Przez" Co innego jak wybiera się połączenia za pomocą przycisku słuchawki na kierownicy (lista ostatnio wybieranych połączeń) - wtedy połączenie nawiązane zostanie z telefonu, z którego pochodzi numer na liście.

Możesz mieć jednocześnie podłączone po BT dwa telefony (nie sparowane, ale podłączone). Dla mnie to mega zaleta zestawu głośnomówiącego BMW. Jeden z dwóch podłączonych wskazujesz jako główny, drugi jako dodatkowy.

Ja wczoraj wyzerowałem komputer pokładowy podróży po przejechaniu ok. 3000 km. Średnia z komputera: 8.0 l/100 km, samochód F11 525xd LCI (aktualny przebieg ok. 40.000 km). Te 3000 km przejechałem głównie po Wawie (w tym czasie tylko raz byłem na trasie 2x300 km). Choć faktem jest, że trochę z tego przebiegu wykonałem po obwodnicy (ale za to z prędkością, przy której spalanie niekoniecznie jest niskie) :wink: Dla mnie jest to bardzo dobry wynik jak na tak ciężkie auto :D

Może mieć inny konwerter... Tak samo jak do 525d katalog pokazuje GA8HP45Z, a skrzynia może przenieść nie 450Nm tylko 500 Nm, gdyż ma właśnie inny konwerter.

Wersję sprawdzisz w menu nawigacji Opcje->Wersja sytsemu nawigacji W oknie powyżej będziesz miał podane czy jest to nawigacja CiC czy NBT oraz jaka jest wersja mapy. Skoro masz auto z 2014 to powinieneś mieć nawigację NBT (to nowsza wersja niż CiC). Jeśli auto jest z początku 2014 to nie zdziwiłbym się, gdybyś miał jeszcze mapę 2013-2. Obecnie dla NBT najnowsżą wersją mapy jest "Europe Next 2015-2".

Szatynwroc, "8-biegowa skrzynia ZF" to trochę duże uproszczenie, jak nie wiemy jaki to konkretnie model (albo jaki konwerter został zastosowany). Tych skrzyń jest wiele wariantów, w serii 5 stosowane są przede wszystkim dwie: 8HP45 i 8HP70 (wartoci liczbowe wskazują na maksymalny moment obrotowy; przy czym 8HP45 w F10/F11 w wersji dla diesli ma inny konwerter i nominalnie może przenieść 500 Nm). Pomimo tego, że obie wymienione skrzynie są z tej samej serii (8HP) to mechnicznie się różnią. 8HP70 jest większa i dużo cięższa - waży 114 kg, podczas gdy 8HP45 waży 79 kg Swoją drogą, jeśli chodzi o 8-biegową serię skrzyń 8HP to ZF posiada w ofercie jeszcze 8HP55 oraz 8HP90 (mogąca w serii przenieść 1000 Nm).

A wszystko klarownie opisane w instrukcji... Czasem wystarczy zaglądnąć :roll:

No to chyba nie najszczęśliwszy serwis wybrałeś... Ja o tym ASO słyszałem już wiele ciekawych opowieści... U siebie (odpukać, a też mam 525xd) na razie nie miałem problemów z przegubami, ale przy okazji pytałem - Inchcape twierdzi, że stukanie przegubów jak najbardziej jest objęte gwarancją BMWRepair. Pod warunkiem, że to faktycznie stukają przeguby, a po drugie że są oryginalne i nie grzebał przy nich "Pan Henio"... Tak jak piałem już wcześniej - BMW Repair obejmuje właściwie to samo co podstawowa gwarancja, za wyjątkiem zużycia podzespołów pojazdu związanych ze starzeniem się/przebiegiem, w szczególności: - głośności (np. zmniejszenie komfortu poprzez wiatr, piski i grzechotanie) - wytarcia, odbarwienia, odkształcenia tapicerki i innych elementów wnętrza - korozji powierzchniowej takich elementów jak układ wydechowy, elementy zawieszenia, układu hamulcowego itp. Natomiast wszelkie uszkodzenia mechaniczne (a do tego kwalifikują się stukające przeguby) są objęte przedłużoną gwarancją.

Mam od wczoraj to samo (zegar analogowy), zaś problemy z danymi pogodowymi mniej więcej od tygodnia. Odpowiedź infolinii ConnectedDrive: "problem jest znany i związany z rekonfiguracją usługi BMW Online (do której przynależą widgety). Taka sytuacja może trwać do końca bieżącego tygodnia, później wszystko powinno wrócić do normy. Jeśli w przyszłym tygodniu widgety nie zaczną poprawnie działać - należy skontaktować się z infolinią podając VIN w celu indywidualnej analizy"

W którym ASO pytałeś?