Pe.te
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 684 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pe.te
-
Tak, zgrywasz soft na PenDrive i robisz update jak na filmie. Soft musi być w głównym katalogu PenDrive, a update mpżna zrobić tylko z USB w podłokietniku. Co do CarPlay... No niestety, problem jest taki że BMW przed pojawieniem się CarPlay BMW położyło duży nacisk na swój własny interfejs. I chyba nie chcą teraz z tego tego zrezygnować. Czytałem gdzieś, że mają w planach zrobić jakąś hybrydę łączącą ich własny system z CarPlay.
-
Skrajne gadżeciarstwo...? Chyba raczej wygoda. Nie musisz nosić CD do auta aby zgrywać muzykę, bo wszystko masz online. I wszystkim sterujesz wygodnie przez iDrive, nawet nie dotykając telefonu. Ale co kto lubi :8)
-
Ano właśnie... A tego przez Bluetooth nie puścisz. Co prawda z aplikacji Connected Drive nie korzystam (no może czasem z WebRadio) ale za to ze Spotify na okrągło. I to jest właśnie mój sposób na muzykę w aucie. Podłączam telefon i funkcjonalność Spotify "przenosi" mi się na ekran navi. Mogę sobie chodzić po zdefiniowanych playlistach z poziomu kontrolera iDrive, szukać utworów, przełączać, itd. Nie muszę nic zgrywać na pendrive, bo całą muzykę mam w Spotify... OK, kilka starych płyt CD zgrałem sobie na HDD w navi, bo są tak stare że nie ma ich na serwisach muzycznych :wink: http://s3.bimmerfile.com.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2014/11/Spotify_ThumbsUp.png http://s3.bimmerfile.com.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2014/11/Spotify_Browse-1050x393.png http://s3.bimmerfile.com.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2014/11/Spotify_Your_Music.png http://s3.bimmerfile.com.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2014/11/Spotify_Radio.png P.S. Powyższe jest możliwe także przez kabelek USB, nie musi być Snap-in.
-
A działa Ci przez Bluetooth np: - Spotify - aplikacje BMW Connected...? Nie mam na myśli samego streamingu muzyki z telefonu, ale integracja Spotify z systemem multimedialnym samochodu (czyli sterowanie np. Playlistami z poziomu iDrive, itd.)
-
U mnie na iPhone również przechodzą SMS (IP6 + F11 jak również IP5S + F20) - pojawia się ikonka koperty, a SMS ląduje w "Wiadomościach". Potem miła Pani może go przeczytać łamaną polszczyzną :wink: Nic specjalnego nie robiłem, jedynie ukatualniam na bieżąco soft w aucie. Przy czym korzystam nie z polskiej stroy BMW, tylko z worldwide (tam jest szybciej nowszy soft) http://www.bmw.com/com/en/owners/connected_drive_services/mobile_devices/bluetooth_software_update.html P.S. Zakładam, że w iPhone macie włączoną opcję "Pokaż powiadomienia"...? Bluetooth -> Moje urządzenia -> kółeczko z "i" -> Pokaż powiadomienia (przy okazji można też włączyć "Synchronizuj kontakty")
-
@Unky, oczywiscie masz rację. Raczej dyskutujemy o technikaliach i próbujemy wyjaśnić/zrozumieć czemu niektóre full-LED czy eco-ksenony świecą słabo. Znalazłem inny artykuł, niż ten o którym wspominałem - ale też jest w nim mowa o "prawnej" granicy 2000 lumenów (nie luksów). Wynika z tego, iż obowiązek instalacji układu oczyszczania (i poziomowania) nie zależy od rodzaju źródła światła, lecz właśnie od wielkości strumienia światła przezeń emitowanego. http://magazynauto.interia.pl/porady/eksploatacja/nadwozie-2865/news-swiatlo-na-cztery-sposoby,nId,1098473 Co ciekawe F45 poziomowanie ma, nie ma natomiast spryskiwaczy.
-
Nie tylko ładowanie baterii. Snap-In mają wbudowaną pętlę indukcyjnąm dzięki czemu korzystają z instalacji antenowej. W mieście nie ma to większego znaczenia (poza tym, że telefon w Twojej kieszeni pracuje z większą mocą niż mógłby - gdyż auto to namiastka puszki Faraday'a), ale w mniej zurbanizowanych obszarach dzięki wykorzystaniu zewnętrznej anteny lepiej łapie zasięg.
-
Nie potrafię podać źródła do tego artykułu, ale na pewno była w nim mowa o wspomnianej granicy 2000 lux. Pewnie dałoby się gdzieś to odszukać. W każdym razie faktem jest, że w F45 którym obecnie jeżdżę jako autem zastępczym, full-LED świecą naprawdę słabo... (co nie zmienia faktu, że 2 AT ogólnie jest całkiem fajnym autem) Jeździłem też X5 z full-LED, zupełnie inna jakość (raczej ilość) światła...
-
Tu masz funkcje Snap-In Universal: http://mybmw.com.ua/wp-content/uploads/2014/04/PIDoc2254.pdf Dedykowany Snap-In jest o tyle wygodniejszy, że nie ma żadnego kabelka, który trzeba wpinać w telefon (ma wbudowane złącze pod konkreny model telefonu) i nie ma żadnego "przytrzymywacza" (tej łapki, ktora dociska telefon).
-
Zobacz sobie ten wątek: http://f15.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=1040747 Użytkownicy wymieniają się tam informacjami jakie telefony pasują. Jest też informacja o maksymalnych wymiarach telefonów, które się w nim mieszczą. Ja po przeczytaniu różnych opinii o tym uniwersalnym Snap-In, odpuściłem go sobie. W sumie i tak w jego przypadku trzeba wpinać kabelek - więc nie widzę za bardzo wartości dodanej w stosunku do samego kabelka USB... Gdyby nie to, że telefon noszę w etui to kupiłbym dedykowany Snap-In, bo dopiero to rozwiązanie jest naprawdę wygodne.
-
BMW rezygnuje całkiem z ksenonów. Nie będzie ich już w ofercie w żadnym nowym modelu oraz w wielu modelach po LCI. Opcję "ksenon" zastępuje teraz opcja "full-LED". Przy czym mała uwaga. O ile w wyższych modelach jest to faktycznie doskonale źródło światła, o tyle w niższych - np. w F45, którą aktualnie mam w zastępstwie - reflektory full-LED świecą gorzej niż ksenony. Dlaczego? Odpowiedź pojawia się w momencie, w którym zauważamy brak spryskiwaczy w F45. Czytałem niedawno artykuł o tym, że niektórzy producenci chcąc "zwabić klientów na bajer" stosują oświetlenie full-LED, ale takie którego natężenie światła nie przekracza 2000 lux. Dzięki temu oszczędzają na obowiązkowym (powyżej 2000 lux) układzie zmywania reflektorów, a mimo to zarabiają na dopłacie ze strony klienta za extra dodatek. No i klient jest zadowolony, bo jest "trendy". I w F45 wygląda na to, że zastosowano właśnie takie "zubożone" full-LED... Świecą lepiej niż halogeny, ale do ksenonów sporo im brakuje... Podobny manewr zastosowano - o ile się nie mylę - np. w Seacie Leonie.
-
Widzę, że masz 116i 2012 rok - tak samo jak moja żona. U niej takiego komunikatu jak u Ciebie co prawda nie było, ale w ubiegłym roku zdarzało się, że silnik na biegu jałowym czasem wpadał w delikatne drgania. ASO przeprogramowało wtryski i problem ustąpił. P.S. Jak jeszcze nie robiłeś, to prawdopodobnie masz akcję serwisową na pompę paliwa (chodzi o tą pompkę którą z baku zasysa paliwo do układu).
-
Mały przebieg... Ale w sumie duże znaczenie ma jakie paliwo było lane. Myślę, że nie ma co na razie przesądzać - trzeba podpiąć pod komputer. Równie dobrze może to być jakiś drobiazg (np. zafałszowany sygnał z któregoś, niesprawnego czujnika).
-
To może być mnóstwo przyczyn... Może być uszkodzony któryś z czujników silnika, ale bardziej obstawiałbym, że któryś z wtryskiwaczy "postanowił" być niesprawny. Przynajmniej w F10 ten komunikat najczęściej związany jest z wtryskami... Podłączałeś auto pod komputer?
-
Musisz przekodować komputer CAS (3000), który zarządza m.in. systemem ASS. Aby włączyć pamięć ASS zmieniasz flagę TC_MSA_MEMORY z nicht_aktiv na aktiv. Aby w ogóle wyłączyć ASS zmieniasz robisz to samo z flagą TC_MSA_DEFAULT_OFF.
-
Wywnioskowałeś słusznie, to główna różnica, ale nie jedyna. W każdym razie dokładanie drugiej turbawki do 520d to nie jest dobry pomysł :wink: Chcesz dodać swojemu 520d mocy - to zapodaj mu program. Jest oddzielny wątek o chiptuningu.
-
Spójrz sobie na stronę 122 wątku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=103&t=138437&start=1815 P.S. 520d 184 KM to silnik o oznaczeniu N47 525d 218 KM to silnik o oznaczeniu N47S1
-
Aktualnie przez około 10 dni jeżdżę zastępczym autem: 218i AT automat (6-bieg) w wersji M-Pakiet. Napiszę kilka słów, może komuś przyda się to na etapie ewentualnego wyboru samochodu czy wersji... Zdjęć nie robię, bo F45 którym aktualnie jeżdżę, wygląda bliźniaczo do F46 z opisu Randall'a z wątku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=183&t=279706 Postaram się też odnieść do uwag Randall'a, które zamieścił w ww. poście. WYGLĄD I WNĘTRZE Auto zastępcze dostałem w białym kolorze, z M-pakietem. I powiem szczerze - w takiej konfiguracji to auto wygląda naprawdę bardzo dobrze. Sprawia wrażenie dynamicznego, patrząc na zdjęcia 2 GT zrobione przez Randall'a - moim zdaniem 2 AT ma lepsze proporcje (oczywiście kosztem mniejszej przestrzeni wewnątrz). Dobre wrażenie potęgują też bardzo ładne 18-calowe felgi Double Spoke 486M (standardowe dla M-Pakietu to 17-ki 483M). Wewnątrz auto wygląda tak samo jak w wątku 2 GT, jedynie tapicerka nie jest z licowanej skóry lecz łączona: czarna alcantara z czarnym materiałem w hexagonalny niebieski wzór (to jest obecnie podstawowa tapicerka dla M-pakietu). Taka sama kombinacja materiałów znajduje się na boczkach drzwi. W komplecie z listwami aluminiowymi we wzorze Hexagon, "obszyciem skórą" z niebieskim szwem elementów deski rozdzielczej oraz boczków i czarną podsufitką (standard w M-pakiecie) - wnętrze sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Plastiki są OK, nic nie skrzypi, spasowanie jest bardzo dobre. Natomiast plastik tylnej klapy bagażnika (ten za który chwyta się klapę aby ją zamknąć) jest... jakby z innej, tańszej fabryki. Niedoróbka. Oświetlenie ambientowe - również należę do zwolenników tego dodatku. Ale w wersji, którą jeździłem nie podobały mi się LED'owe wstawki w boczkach drzwiowych. Chodzi o te półprzezroczyste paski wkomponowane u góry w aluminiowe listwy drzwiowe (na 9-tym zdjęciu wnętrza z testu Randalla z pierwszej strony wątku o F46). W nocy jak świecą - wygląda to dosyć kiczowato. Krótko mówiąc oświetlenie ambientowe moim zdaniem wygląda dużo lepiej gdy nie widać źródła światła lecz samo dyskretne światło wydobywające się z ukrytych LED (zresztą wspomniane listwy aluminiowe są i tak dodatkowo podświetlane "od spodu", czyli właśnie w ten "ukryty" sposób - tym bardziej nie rozumiem, po co jeszcze dołożono wspomniane półprzezroczyste paski). Na szczęście wszystkie inne elementy oświetlenia ambientowego prezentują się dużo lepiej, tak jak powinny, nienachalnie i dyskretnie, dodając mnóstwo fajnego klimatu. Jak napisał Randall oświetlenie ambientowe jest w większości półeczek i zakamarków, ale nie udało się uniknąć jednej wpadki. Miejsca na kubki w konsoli środkowej (w okolicach podłokietnika kierowcy) nie mają podświetlenia w ogóle i po ciemku najzwyczajniej w świecie trudno w nie trafić kubkiem... Jak na swoją wielkość auto jest bardzo przestronne. Z tyłu jest bez porównania więcej miejsca w stosunku do F20, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że z tyłu (przed kolanami) jest więcej miejsca niż w F30. Poza tym siedzi się wyżej, nie tak wysoko jak w modelach X, ale zdecydowanie wyżej niż w F20/F30 i odczuwalnie wyżej niż w F11. Z przedu ergonomia jak w każdym modelu z serii F bardzo dobra. Jedynie panel klimy moim zdaniem mógłby być wyżej. Tzn. chyba lepiej byłoby, gdyby był zamieniony miejscami z półeczką. Z ciekawostek - w aktualnych modelach, koło przycisku świateł awaryjnych teraz dodatkowo znajduje się przycisk aktywujący systemy asystujące. Jeśli są włączone (a domyślnie po uruchomieniu silnika są) to na tym przycisku wyświetla się zielone kółeczko otaczające symbol samochodu. Model, którym jeździłem miał jedynie system zapobiegającym kolizjom (wykorzystujący kamerę w lusterku) i wyświetlający ostrzeżenia na wyświetlaczu pomiędzy zegarami, a przy bliskim dojechaniu dodatkowo sygnał dźwiekowy. Teoretycznie w sytuacji granicznej powinien sam hamować - ale tego nie sprawdzałem. W jeździe po mieście przeszkadzają trochę mocno pochylone słupki przednie. Co prawda jest dodatkowe trójkątne okienko, ale słupki mimo wszystko mocno ograniczają pole widzenia - mi to przeszkadzało przede wszystkim przy skrętach w ulice poprzeczne z przejściem dla pieszych - czasem musiałem zmieniać pozycję, aby upewnić się czy nie ma pieszego. ODCZUCIA Z EKSPLOATACJI 218i ma 3 cylindrowy silnik o pojemności 1500 cm3 (136 KM/220Nm). W wersji z automatem ten silnik jest zestawiany z 6-biegową skrzynią Aisin (taką samą, jaką stosuje np. Volvo, ale podobno mocno zmienioną przez BMW pod kątem software'owym). W mocniejszych wersjach stosowana jest 8-biegowa wersja tej skrzyni (6-bieg. występuje tylko w 218i oraz w 216d). Silnik pozytywnie zaskoczył mnie jeśli chodzi o dynamikę i brzmienie. Auto nie jest przesadnie ciżękie czy lekkie (1435 kg) - ale zbiera się zadziwiająco sprawnie, odczucia przyśpieszenia są lepsze niż wynikałoby to z danych katalogowych. Zadyszki w dynamice pojawiają się dopiero w okolicach 150 km/h, choć oczywiście nie ma problemu aby pojechać sporo szybciej. Niestety wzrasta wtedy mocno spalanie - zapewne za sprawą braku wyższych przełożeń skrzyni. I teraz największa wada wspomnianego duetu - właśnie spalanie (jednak trzeba wziąć poprawkę na przebieg, bo auto miało dopiero ok. 4500 km). Z domu do pracy mam 30 km, z czego ok. 20 km drogą szbkiego ruchu, 10 km w standardowych warszawskich korkach. Na tej trasie średnie spalanie w tym aucie to 9.0 l/100km (w niektóre dni jak korki były nieco większe nawet 9.5 l/100km). Co prawda nie należę do emerytów, na drodze szybkiego ruchu jeżdżę z prędkością ok. 150 km/h - ale moim zdaniem takie spalanie to stanowczo za dużo. W F11 525xd automat, którym jeżdżę na codzień tą samą trasą i w ten sam sposób średnie spalanie to 8.0 l/100km (a auto waży 2 tony, ma xDrive i 218 KM). W F20 116i manual mojej żony, spalanie na tej trasie to ok. 7.5 l/100 km. Poza tym auto jest nienajgorzej wyciszone, mocniej słyszalne szumy powietrza pojawiają się przy ok. 120 km/h. Natomiast sam silnik wyciszony jest bardzo dobrze. Jeszcze parę słów o skrzyni Aisin. Jeśli chodzi o zmianę biegów, reakcję na ruchy pedału przyśpieszenia czy kick-down - jest bardzo dobrze, moim zdaniem nie gorzej niż w ZF. Tu piątka z plusem. Jednak w czasie postoju (np. w korku) na pozycji D z wciśnietym hamulcem, czy też w ostatniej chwili wytracania prędkości przed zatrzymaniem się - układ napędowy czasami wpadał w drgania. Nie zawsze, ale jednak zdarzało się to dosyć często - coś co w ZF jest mi zupełnie obce. Nie były to jakieś wielkie drgania, ale czuć że w tym zakresie kultura pracy tej skrzyni jest gorsza niz ZF. No i jeszcze jedna uwaga - sterowanie trybami skrzyni w Aisin jest mechaniczne. Służy ku temu ładnie wyglądający lewarek, ale o dosyć długich drogach prowadzenia i pracujący tak "twardo-mechanicznie". Jeśli ktoś przesiada się z auta, w którym była skrzynia z takim mechanicznym sterowaniem - pewnie nie będzie miał problemu. Jeśli jednak ktoś przesiada się z ZF z "cyfrowym" dżojstikiem, to może odczuć to jako zdecydowany krok wstecz. Siedzenia. Tak jak pisał Randall - faktycznie regulacja siedzeń rozwiązana słabo. Zwłaszcza dźwignia pochylenia oparcia - można sobie rękę połamać. Ale to fotele sportowe - może w zwykłych jest to lepiej rozwiązane. Natomiast same siedzenia bardzo wygodne, nie ma problemu z dopasowaniem pozycji za kierownicą. Oczywiście jak to w sportowych fotelach BMW są elektrycznie pompowane boczki. Hamulec postojowy elektryczny. Nie rozumiem dlaczego nie ma funkcji Auto-Hold...? W aucie którym jeżdżę na codzień uważam to za naprawdę bardzo wygodne rozwiązanie (nie wiem dlaczego ludzie nie lubią hamulców elektrycznych, ja należę do ich zwolenników... oczywiście w aucie z automatem i pod warunkiem, że jest wspomniany Auto-Hold). Jeszcze napiszę o reflektorach diodowych, w które było wyposażone auto. Randall wspominał o innej barwie światła z tych reflektorów. Faktycznie światło jest bardziej "białe" niż standardowy ksenon. Generalnie te reflektory świecą lepiej od halogenowych, ale - UWAGA - gorzej od ksenonowych w F20, nie mówiąc już o ksenonowych adaptacyjnych (z dynamicznym maskowaniem pól) w F11. Dlaczego tak jest - zdałem sobie sprawę w momencie, w którym zauważyłem że auto nie ma spryskiwaczy reflektorów. Wtedy przypomniałem sobie artykuł, który czytałem niedawno - że niektórzy producenci chcąc "zwabić klientów na bajer" stosują oświetlenie full-LED, ale takie którego natężenie światła nie przekracza 2000 lux. Dzięki temu oszczędzają na obowiązkowym (powyżej 2000 lux) układzie zmywania reflektorów, a mimo to zarabiają na dopłacie ze strony klienta za extra dodatek. No i klient jest zadowolony, bo jest "trendy". I podejrzewam, że w 2AT właśnie są takie reflektory. Full-LED np. w 5er czy X5 są dużo mocniejsze (i mają układ zmywania) i tam faktycznie świecą lepiej niż ksenony. To tyle, jak mi się coś interesującego przypomni - to dopiszę. Auto mam jeszcze jakiś tydzień, więc może czegoś się "doszukam".
-
Drążek skrzyni biegów - pierscien tlumiacy drgania?
Pe.te odpowiedział(a) na somnambulik temat w F10, F11
Nie mam doświadczeń z manualem w 5er, ale w 1er (zarówno w F20 jak i poprzednim E87) drążek skrzyni manualnej zachowuje się dokładnie tak samo. Tzn. zdarza mu się delikatnie drżeć (aczkolwiek nie aż tak żeby powodować jakieś dźwięki, skrzypienia plastiku, itp.) Według serwisu tak ma być. Możesz zerknąć sobie na wątek z działu F20, jest tam podobny temat: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=165&t=282979 -
Nie chodzi o M-pakiet, tylko o modele M.
-
Moim zdaniem - z nazwijmy to "prawnego" punktu widzenia - gwiazdki również nie musi być. Na tej samej zasadzie nie mógłbyś założyć w aucie np. klocków innych niż oryginalne, itd. Oczywiście warto szukać opon z gwiazdką - choć na polskim rynku nie jest to takie proste. Chyba, że w ASO - ale tam ceny kompletnych kół są... hmm... raczej mało atrakcyjne :wink:
-
To chyba w tym wątku Ci się dobrze wydawało... :wink: Ten 3-cylindrowy silnik jest w warunkach miejskich zaskakująco żwawy, nawet z tym 6-biegowym automatem. Co prawda kick-down powoduje dźwięk jak z "teksańskiej masakry piłą mechaniczną" :wink: ale generalnie, o dziwo, nawet jedzie. Zadyszkę zaczyna łapać przy nieco wyższych prędkościach (140/150 km/h). Za to miałem dzisiaj w tym aucie bardzo dziwne, nowe doświadczenie... :| Naprawdę, uślizg kół przedniej osi przy ostrym przyśpieszaniu w lekkim skręcie kół jest w BMW... zaiste dziwnym uczuciem...
-
Moim zdaniem nic z tych rzeczy. ROF jest zalecane przez BMW, ale nie jest obligatoryjne. Zresztą w sezonowych ofertach oryginalnych, kompletnych kół BMW występują zarówno koła z oponami ROF jak i z oponami standardowymi (także dla F10): http://www.bmw.pl/pl/pl/owners/accessories/rims_configurator/index_iframe.html P.S. W swoich autach używam ROF :)
-
Ponieważ życie lubi płatać figle, to tak się złożyło że akurat (przez kilka dni) jeżdżę 218i AT z automatem Aisin w wersji 6-bieg... :) Pierwsze wrażenia w porównaniu do 8-bieg ZF to... mechaniczne sterowanie skrzynią Aisin. Z tego powodu w ZF wrażenia, nazwijmy to "organoleptyczne", są - za sprawą joysticka - dużo lepsze. W Aisin trzeba wachlować dźwignią zmieniającą tryby pracy automatu, która dodatkowo ma dość długie drogi prowadzenia i działa tak mocno... mechanicznie. Niefajnie... :| Co do samej zmiany przełożeń w Aisin - jest OK. Tzn. nie zauważyłem opóźnienia w reakcji, a same zmiany są szybkie i łagodne. Choć trochę trudno mi porównywać bezpośrednio, gdyż na codzień jeżdżę 525xd z 8-bieg. ZF - więc charakterystyka pracy duetu silnik-skrzynia jest zupełnie inna. Póki co zauważyłem, że w 218i jednak brakuje mi tych dwóch dodatkowych biegów w trasie - widać jak przy większych prędkościach spalanie rośnie. Choć jak ktoś nie przekracza 120 km/h to te 6 biegów powinno w sumie wystarczyć.
-
Nie, w Urban Line są takie same plastiki. To znaczy w standardzie jest "szkło akrylowe" jako materiał na listwy - mnie się to jednak nie podobało, zamówiłem aluminium szlifowane. W Urban fajne jest za to niebieskie podświetlenie ambientowe - w połączeniu ze skórzaną tapicerką i paroma innymi dodatkami - właśnie takie elementy nadają autu klimat. Moim zdaniem podstawa wyposażenia powinna być taka, jak w F20 LCI. Bo sprzedawanie takich golasów jak w F20 pre-LCI urąga trochę "premiowości" marki...