Pe.te

Sprawdziłeś, czy Twój napęd jest kompatybilny z HomeLink...? Większość popularnych napędów obsługuje ten standard, ale nie wszystkie.

Komputer nie korzysta z czujnika, bo jest to czujnik zwarciowy a nie zbliżeniowy. Bazuje jedynie na algorytmie, o którym pisałem wyżej. Dla każdego auta jest wpisany przewidywany przebieg żywotności klocków (czasem jest inny dla różnych wersji silnikowych tego samego modelu). Po wymianie klocków i resecie ten przebieg pojawia się jako startowy, zaś to jak szybko go "ubywa" zależy od stylu jazdy. Natomiast czujnik zaczyna "łapać" ok. 2000 km przed faktyczną wymianą. Po protu tarcza zwiera dwa styki w czujniku, wtedy zaświeca się kontrolka i komputer zaczyna odliczać 2000 km do wymiany (ta wartość 2000 zastępuje tą, która była teoretycznie obliczona przez komputer). P.S. Czujnik trzeba wymienić jeśli choć delikatnie został przytarty - inaczej auto nie pozwoli na reset po wymianie klocków. Jeśli był nietknięty - można spróbować założyć stary, choć to trochę druciarstwo :wink:

OK, każdemu wedle potrzeb. Myślę, że tematu ROF-nie ROF nie ma co roztrząsać w kolejnym wątku. Jest ku temu dedykowany, obszerny wątek http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=103&t=285453

To co Ci pokazuje komputer, nie ma w tym wypadku nic do rzeczy. Tyle samo bedzie pokazywał, niezależnie czy założysz oryginalne hamulce czy zamienniki - wskazania (teoretycznie obliczonego) przebiegu do wymiany bedą zależeć tylko od stylu jazdy. Co do oryginałów - u mnie na tyle fabryczne klocki w F20 wytrzymały 80.000 km (!), w F10 niecałe 60.000 km (ale to dużo cięższe auto). Tarcze spokojnie wytrzymają jeszcze drugi komplet klocków... Powyższe sprawia, ze moim zdaniem pakietu BSI Plus nie opłaca sie kupowac. Mi w żadnym aucie kalkulacja jego zakupu nie domykała sie ekonomicznie. Wydaje mi sie, że jest wyjątek - jeśli ktoś jeździ naprawdę ostro oraz często i mocno korzysta z hamulców, wtedy byc moze opcja "Plus" ma sens. Przy normalnym użytkowaniu zakup "Plus'a" raczej nie domknie sie ekonomicznie (zwłaszcza że teraz praktycznie same skrzynie automatyczne, wiec korzyść z wymiany sprzęgła - co dodatkowo obejmuje pakiet "Plus" - traci rację bytu)...

A ja mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Dwa auta maja już przejechane ponad 100.000 km (lato i zima ROF) i najmniejszych problemów, ani z felgami ani z zawieszeniem. Teraz kupiłem trzecie auto, również na ROF (musiałem dopłacić do opcji ROF, bo akurat F48 w standardzie wyjeżdża na zwykłych oponach). Myślisz, ze gdyby "poprzednia właścicielka" w ten sam sposob wjeżdżała na krawężniki na zwykłych oponach, to felgi byłyby w idealnym stanie...? :wink:

Getrag robi 7-biegową dwusprzęgłówkę dla BMW dla modeli M. Przy czy to skrzynia dla wzdłużnego mocowania silnika. Dla platformy UKL to na pewno inny model - i dobrze, bo 7 DCT z modeli M do normalnego, komfortowego jeżdżenia nadaje się średnio :wink: Jeśli chodzi o automaty dwusprzęgłowe dla silników mocowanych poprzecznie, to najbardziej znaną skrzynią Getrag jest chyba PowerShift robiona dla Forda i Volvo (przy czym to skrzynia 6-biegowa).

Wygląda tak samo jak na wizualizacjach w konfiguratorze. Co do wrażeń - na forum będziesz chyba pierwszy :D więc podziel się koniecznie wrażeniami. Patrząc na zachowanie dwusprzęgłówek w innych markach, to spodziewać można się: - szybszej zmiany biegów, zwłaszcza gdy mówimy o zrzucaniu więcej niż jednego biegu (kick-down) - delikatnie wyczuwalnych zmian, zwłaszcza w zakresie niskich biegów (to dosyć częsta cecha skrzyni dwusprzęgłowych) Ale jak będzie - zobaczymy, myślę że będzie OK. Jeśli BMW dopracuje soft tej skrzyni tak jak ZF i Aisin'a, to powinien powstać fajny napęd. Swoją droga ciekawe, kto jest producentem tej skrzyni. P.S. iDrive 5 ma niestety trochę błędów... Czekam na upgrade softu, ale na razie nie ma nowszego. Dotykowości ekranu od wyjazdu z salonu nie używałem ani razu :mrgreen:

Panowie, jesteście zadowoleni z tych zimówek Bridgestone Blizzak LM001 ROF...? Jak z ich głośnością?

Wcale nie jestem taki przekonany co do obiektywizmu tych testów :wink: Na pewno warto przeczytać i wziąć pod uwagę, ale nie byłbym całkowicie bezkrytyczny jeśli chodzi o wyniki... Ano właśnie. A np. u mojej żony w F20 ta opona (w wersji ROF *) wytrzymała 5 (!) sezonów... Auto zostało kupione w salonie na tych oponach i po 5 latach na nich sprzedane... :) Jedynie, jak wspominałem, ta opona ma słabe boki. Z czterech opon przez 5 lat musiałem wymienić 2 wlasnie z uwagi na wybulenia... Jeśli chodzi o Continental to w tytułowym rozmiarze w wersji ROF * jest to najczęściej model ContiSportContact 3E. Nie wiem co znaczy to "E", próbowałem kiedys znaleźć ale niestety bez rezultatu (pewnie coś z ekonomiką jazdy, w sensie zużycia paliwa)... Pierwsze opony (fabryczne) miałem wlasnie 3E, drugi komplet rowniez kupiłem 3E.

P7 Cinturato to model zaprezentowany w 2009 roku (w 2012 pojawiła się wersja "ekologiczna", tj. P7 Cinturato Blue). Z kolei Continental ContiSportContact 3 to model z 2006 roku. Najnowsza jest Bridgestone S001 Turanza oraz T001 Potenza... Oba modele sa niestety głośne (przynajmniej jako ROF w dużym rozmiarze).

Temat opon dyskutowany wielokrotnie, poszukaj znajdziesz sporo... Z wymienionych mam doświadczenia z dwoma modelami (oba w wersji ROF *): - Pirelli P7 Cinturato, co prawda w nieco mniejszym rozmiarze, bo w F20 Generalnie brak zastrzeżeń poza jednym - opona ma bardzo słabe boki. Mimo teoretycznie mocnej ścianki bocznej (ROF) potrafi wybulać po wjechaniu w większą dziurę. - Continental ContiSportContact 3 Na tych oponach jeżdżę w F11. W tym roku założyłem drugi, identyczny komplet. Jak dla mnie opona bardzo dobra, choć model już dosyć wiekowy. Szkoda, że w nowszych wydaniach brak ROF* - chyba dlatego, że BMW ostatnio bardzo mocno związało się z Bridgestone. A'propor Bridgestone - bo jeszcze te masz do wyboru (mam na myśli wymieniony rozmiar w wersji ROF *). Zawsze uważałem te opony za twarde i głośne. I niestety - nadal tak uważam. W nowo kupionym F48 mam Bridgestone S001 Turanza (ROF *) i są naprawdę głośne... :(

Opcja 413 - siatka oddzielająca bagażnik. Odradzam, albo przynajmniej polecam oglądnąć przed zamówieniem. Ja niestety tego nie zrobiłem i zamówiłem, sugerując się że będzie rozwiązana tak samo jak w większych modelach. Niestety zamiast siatki rozwijanej/zwijanej "sprężynowo" do belki za oparciami tylnych siedzeń - w F48 otrzymujemy po prostu siatkę złożoną w kostkę i schowaną do zwykłego pokrowca w bagażniku... Aby ja zamocować trzeba zapiąć ją za zaczepy w podsufitce i za kolucha w bagażniku... Słabe rozwiązanie, 850 zł można wydać lepiej :wink:

Zależało mi na xDrive - więc mam Aisin'a. Nowej dźwigni na żywo nie widziałem (żaden z warszawskich dealerów jeszcze nie miał), tylko wizualizacje w konfiguratorze. Dźwignia na pewno będzie robić lepsze wrażenie, choć umówmy się - z tym Aisinem dramatu też nie ma :) Pozostaje mieć nadzieję że w praktyce nie będzie działać gorzej niż Aisin, który działa naprawdę porównywalnie z ZF (mam bezpośrednie porównanie z serią 5).

Mały update do tego co napisałem powyżej: Otóż w tym tygodniu odebrałem od dealera F48 (nowe X1), wyposażone już w iDrive5 (kafelkowe) oraz w 6NW - "telefonia komfortowa z ładowaniem bezprzewodowym" (która zastąpiła 6NS). I w tym aucie można obsługiwać Spotify przez Bluetooth. Nie wiem czy to zasługa iDrive5 czy może 6NW. Funkcjonalność Spotify jest pełna - tzn. taka jak u mnie w F11 po kablu. Czy w F10/F11 ktokolwiek ma iDrive5... (kafelkowe)? BMW zapowiadało update dla większości F-ek, ale nie wiem czy ostatecznie iDrive5 trafiło także do F10/F11...

Ja w tym tygodniu odebrałem MY18, faktycznie jest kafelkowy iDrive5 + ekran dotykowy. Czyli właściwie to chyba iDrive5.5 :wink: bo iDrive6 to dopiero z rozpoznawaniem gestów. Właściwie jedyne zmiany (na pierwszy rzut oka) to właśnie dotykowość ekranu oraz 6NW czyli "telefonia komfortowa z ładowaniem bezprzewodowym". No i jeszcze WLAN HotSpot - ale aby z niego korzystać trzeba przez ConnectedDrive wykupić dodatkowy abonament w T-Mobile. Dotykowość ekranu moim zdaniem można sobie podarować, jeśli ma się iDrive z gładzikiem (rozpoznawaniem znaków). Ja tą funkcjonalność używałem może maksymalnie przez 2 minuty, czekając na dokumenty do wydania auta. Moim zdaniem iDrive jest tak wygodny, że - jak dla mnie - dotykowość jest zbędna. Zresztą samo BMW twierdzi, że zrobili to na siłę - bo takie są aktualne trendy... Aha - zauważyłem jeszcze jedną kwestię na plus. Pełna obsługa Spotify odbywa się przez BT, bez konieczności podpinania kabla. Jeszcze nie "zdiagnozowałem" czy to zasługa iDrive5, czy może 6NW. W każdym razie - jak dla mnie - super.

Asystent 5AR oprócz samodzielnego ruszania/hamowania jest w stanie dodatkowo korygować tor jazdy (dlatego oprócz 5DF wykorzystuje Lane Control - czyli informację o położeniu auta na pasie ruchu). Łatwiej go też używać przy niskich prędkościach niż 5DF - jest bowiem zaprojektowany do pracy w zakresie prędkości 0-40 km/h. Tempomat Stop&Go (5DF) działa teoretycznie od 30 km/h wzwyż - choć da się go wykorzystać w korkach, ale aby go aktywować trzeba choć na chwilę uzyskać prędkość >30 km/h. Poza tym 5DF po 5 sek. postoju sam już nie ruszy, trzeba wymusić ruszenie poprzez "muśnięcie" pedału przyśpieszenia, co w korkach bywa uciążliwe (teoretycznie kodowaniem da się wydłużyć ten czas - ale akurat to kodowanie nie zawsze chce działać, zwłaszcza w nowszych rocznikach F10/F11). 5AR ruszy samodzielnie nawet po długim postoju. Pod warunkiem trzymania ręki na kierownicy (co akurat da się wyłączyć kodowaniem) :wink:

5AR wymaga 5AT, bo na danych zeń czerpanych opiera swoje działanie (a właściwie to wymaga 5DF + Lane Control będącego składnikiem 5AT/5AS). Czyli opcja nr 2 jest pełniejsza, bo w domyśle musi zawierać obie funkcjonalności wymienione w opcji nr 1. Swoją drogą dziwne to tłumaczenie "Asystent omijania korków" - chciałbym coś takiego mieć w aucie :wink: Niestety 5AR to jedynie "Asystent jazdy w korku", choć w praktyce nawet wygody ficzer...

W serii F w sprzęt audio jest wbudowany odtwarzacz Spotify Connect, który przejmuje sterowanie aplikacją - smartfon służy tylko jako medium dostępu do internetu oraz do autoryzacji użytkownika serwisu Spotify. Ta funkcjonalność pojawiła się bodajże w 2012 roku (być może w seriach E po tym roczniku też jest to wbudowane). W każdym razie przy wbudowanym Spotify Connect cała obsługa Spotify odbywa się poprzez iDrive (lub dotykowo przez ekran nawigacji auta - w najnowszych wersjach). Warunkiem jest podłączenie smartfonu kabelkiem lub poprzez Snap-In oraz zainstalowanie aplikacji BMW Connected na smartofnie. W menu iDrive pojawia się wtedy dodatkowe źródło "Spotify", zaś na ekranie auta aktywuje się aplikacja do obsługi serwisu, która wygląda tak: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=2131699#p2131699 Jeśli na smartfonie nie uruchomimy aplikacji BMW Connected - wtedy po podłączeniu kabelkiem/poprzez Snap-In zamiast źródła "Spotify" pojawi się dodatkowe źródło "iPod", ale będzie działać w zwykłym trybie strumieniowania danych ze smartfona. To znaczy cała obsługa Spotify pozostanie w smartfonie - a z poziomu iDrive będzie można przełączać tylko utwory Next/Prev (tak samo jak przy strumieniowaniu dźwięku poprzez BT).

Może jeszcze przy okazji. Gdyby ktoś potrzebował wentyle z czujnikami RDC (np. do drugiego kompletu kół) - to "najbardziej kompatybilne" z F48 mają symbol: 36 10 6881890

To już wielokrotnie dyskutowaliśmy... Zobacz sobie choćby tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=103&t=269673 Generalnie przez Bluetooth nie puścisz Spotify, musisz przynajmniej podpiąć telefon kablem (tzn. puścisz, ale tylko jako zwykły streaming BT, bez wbudowanej w auto funkcjonalności Spotify). Więcej szczegółów znajdziesz w ww. wątku.

W BMW stosowane są dwa systemy - prostszy (RPA), korzystający z danych o prędkości obrotowej kół (czujniki ABS), wykrywający problem na podstawie zmiany średnicy koła po spadku ciśnienia - bardziej zaawansowany (RDC), korzystający z czujników ciśnienia wbudowanych w felgi (ten podaje rzeczywiste ciśnienie w każdym kole oraz dodatkowo temperaturę) Obecnie wszystkie modele sprzedawane w Polsce mają system RDC, korzystający z czujników zintegrowanych z wentylami. Jednak nie jest to standardem na wszystkich rynkach, także europejskich - być może w Kanadzie standardem jest RPA (tam zapewne występuje pod nazwą TPM). RDC jest łatwo wyłączyć i aktywować RPA (czyli system korzystający z czujników ABS). Potrzebne kodowanie (HU_CIC (HU_NBT) -> 3001 -> RDC_SAFETY) W drugą stronę (RPA->RDC) nie jest tak łatwo, bo oprócz kodowania trzeba dołożyć moduł (+ okablowanie) sczytujący sygnał z czujników w kołach. I oczywiście wymienić zwykłe wentyle na zintegrowane z czujnikami. RDC RPA http://images61.fotosik.pl/843/a635e506ca1cde5b.jpg

Wtryski, turbo, intercooler - są te same w obu. Ale właśnie słabym ogniwem jest skrzynia, bo jak zrobisz mocny program - to może nie pożyć długo (nawet z mocniejszym konwerterem 450->500Nm). P.S. W 530d wzwyż jest GA8HP70, nie HP60.

Nie musisz kupować opon z gwiazdką, tak samo jak nie musisz kupować oryginalnych części (w sensie z "dodrukiem" znaczka BMW). O ile jednak filtr oleju Mann raczej nie różni się niczym od filtra oleju Mann z dodatkowym znaczkiem BMW (czyli "oryginalnego"), o tyle - w mojej opinii - klocki "oryginalne" (by Textar) są lepsze niż teoretycznie takie same Textar'y. To samo mogę powiedzieć o wycieraczkach - próbowałem Bosch/Valeo/Denso i najlepiej (najciszej, najdłużej i bez smug) pracują "oryginalne". Ja akurat od zawsze wybieram ROF z gwiazdką, do wszystkich aut które posiadam/posiadałem, i wszelkie opisywane problemy typu "pływanie", nerwowe zachowanie są mi obce. Również ze zdziwieniem czytam posty, w których ludziom "kończą" się opony po kilkunastu tysiącach kilometrów - ja robię minimum po 3 sezony, a nie uskuteczniam PSJ. Więc dla Ciebie to marketingowy bełkot, dla mnie pewnie mniej.

Powyżej napisałem, jakie są możliwości chipowania samego silnika 2.5d (B47) - czyli 260-270 KM i 550-580 Nm, o co jak rozumiem pytał @alan66. Jak widać spore. Przy czym zaznaczyłem, że to przykład z innego modelu BMW (a konkretnie ze skrzynią ZF, która może przenieść więcej niż 450 Nm). Sam silnik jest natomiast taki sam jak w F48, więc w X1 można byłoby uzyskać dokładnie takie same przyrosty. Jednak w przypadku F48 i skrzyni Aisin - wystąpi niestety ten sam problem, co u kolegi @alan66, czyli praca znacznie powyżej nominalnych możliwości skrzyni. Czy skrzynia to wytrzyma - okaże się za jakiś czas, bo na razie na rynku mało jeszcze chipowanych BMW z Aisin'em... W każdym razie jeśli chodzi o diesle w X1 - to tak jak pisałem wcześniej - jest stosowana inna skrzynia niż w benzynach, tzn. AWF8F45 z maksymalnym momentem 450 Nm (w silnikach benzynowych AWF8F35 z momentem 350 Nm). W przypadku X1 2.0d mamy więc zapas 50 Nm (katalogowo ten silnik ma 400 Nm), w przypadku X1 2.5d zapasu nie ma (już katalogowo ma 450 Nm). W skrzyniach ZF można wymienić sam konwerter, co powoduje że skrzynia jest w stanie przenieść nieco większy moment obrotowy (np. w skrzyni 8HP45 +50 Nm). Jak jest w skrzyniach Aisin - nie wiem... jeszcze :wink: moje X1 (a właściwie mojej żony) wciąż się produkuje, w przyszłym tygodniu odbiór :D W każdym razie dobry tuner powinien poinformować klienta o ewentualnym ryzyku (nie tylko dotyczącym silnika, ale również - a może przede wszystkim - skrzyni). Zresztą nie zawsze trzeba "ciągnąć" silnik ma maks - tzn. można podnieść moc, ale moment maksymalny ograniczyć do bezpiecznych wartości. Modyfikacja map silnika (czyli tzw. chiptuning) w odróżnieniu np. od box'a, daje naprawdę duże możliwości kształtowania charakterystyki jednostki napędowej. I z reguły dobrze zrobiony chiptuning jest kompromisem pomiędzy maksymalnymi możliwościami jednostki napędowej, a ograniczeniami mechanicznymi całego układu napędowego. Wtedy jest szansa na długie, bezproblemowe użytkowanie. Poza tym nie tylko maksymalne wartości po chiptuningu się liczą. Równie istotny jest kształt i przebieg charakterystyk. Co z tego, że tuner wyciągnie duży moment obrotowy, ale tak że na charakterystyce będzie "pikiem", za którym będzie gwałtowny spadek - optymalny przebieg momentu to jak najbardziej płaska charakterystyka, wtedy auto jest mocne w całym zakresie prędkości obrotowych. Czasem warto więc "poświęcić" wartości maksymalne na rzecz wygładzenia przebiegu - wbrew pozorom w praktyce może to być dużo korzystniejsze. P.S. Kiedyś kolega zmodyfikował sobie F20 u jakiegoś tunera. Auto było niby wyraźnie mocniejsze, ale np. jeśli chodzi o start 0-100 nie zmieniło się wiele, pomimo że na hamowni widać było, że moc wzrosła znacząco. Okazało się, że tuner (najwidoczniej początkujący) nie zdjął w jednej z map ograniczenia akceleracji - auto przyśpieszało, ale w momencie osiągnięcia granicy wartości przyśpieszenia (która pozostała fabryczna) sterownik silnika ograniczał moc :mrgreen: Co prawda aktualne silniki BMW są już dobrze rozpracowane jeśli chodzi o mapy - jednak 9x% procent tuningu dotyczy aut ze skrzynią ZF i napędem RWD (lub klasycznym semi-stałym xDrive). W przypadku przednionapędowej platformy UKL tunerzy dopiero zdobywają doświadczenia - nie odnośnie silników, bo te są takie same, tylko w zakresie innego układu napędowego nowej platformy.

2.5d w innym modelu (ten sam silnik co w X1) kręci się bezpiecznie na ok. 260-270 KM. Ale największy fun jest z momentu, bo ten kręci się na ok. 550-580 Nm :mrgreen: Z takim momentem na trasie auto fruwa (mam na myśli elastyczność). Wiadomo, że samochód z wyżej położonym środkiem ciężkości nie będzie się tak prowadził jak niskie auto. Jak ktoś chce ostrzej jeździć F48 - to trzeba pomyśleć o zamówieniu DDC. Dynamic Damper Control w trybie Sport mocno utwardza zawieszenie - oczywiście kosztem komfortu, ale auto zyskuje na charakterystyce prowadzenia.