Pe.te
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 684 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pe.te
-
Jest jeden 11kW model ABB z obsługą V2G, ale na dzisiaj dostępny tylko ze złączem Chademo (z wiadomych względów - brak standaryzacji dla złącza CCS). I póki co chyba jeszcze nie jest w komercyjnej ofercie, raczej udostępniany do testów/triali. Wyglada jak w linku poniżej https://www.drivingelectric.com/nissan/40741/nissan-and-edf-launch-commercial-v2g-service-for-fleets Qasar faktycznie koszmarnie drogi. Na ostatnim CES sporo producentów pokazało ładowarki z V2x więc ceny z czasem spadną. Ale na dzisiaj faktycznie gra nie warta świeczki.
-
W żadnej wersji F48 nie było skrzyni ZF. Masz 7 czy 8 biegów...? Jeśli 7 to Getrag (7DCT300), jeśli 8 to Aisin (GA8G45AW). Problem z tunerami (oraz z firmami od retrofit BMW) polega na tym, że duża część z nich od czasu pojawienia się pierwszego przednionapędowego BMW, czyli F45 (seria 2 ActiveTourer), nie zdążyła się do dzisiaj z'update'ować, że BMW wprowadziło platformę FWD. I że w związku z tym pojawiły się inne skrzynie (dostosowane do FWD i poprzecznie, a nie wzdłużnie ustawionego silnika) oraz że pojawił się zupełnie inny napęd xDrive (klasyczny, dołączany Haldex)... I przy okazji (tu nawiązuję głównie do firm od retrofitu BMW) - że pojawiły się też inne rozwiązania (uproszczenia) w elektronice auta. Choćby brak radaru i oparcie wszystkich systemów asystujących, łącznie z tempomatem adaptacyjnym, tylko na kamerze... Miał tu jeden kolega przypadek, kiedy chciał dołożyć tempomat adaptacyjny do F48, a firma od retrofitu BMW na siłę chciała mu kupować radar i twierdziła, że na 100% musi być zamontowany... (podobnie jak u Ciebie twierdzą że na pewno masz skrzynię ZF)
-
Oczywiście, że technicznie to żaden problem :D byle złącze to samo było Miałem na myśli ewentualne uprzedzenia estetyczno-moralne :wink: stąd powyższe w formie żartu A co do ładowarek - to stwierdzenie że "ładowarka to ładowarka" to trochę tak jakby powiedzieć, że "ładowarka do telefonu to ładowarka do telefonu"... A potem wychodzi na to, że tańsze np. piszczą podczas ładowania, grzeją się mocno, czy po prostu szlag ich trafia po pół roku... No i nie liczyłbym na to, że te najtańsze mają na tyle zaawansowaną elektronikę, żeby ładowarka była w każdych warunkach bezpieczna dla baterii. Choć w tym wypadku o bezpieczeństwo akumulatora dba dodatkowo elektronika w aucie, więc pod kątem żywotności aku powinno być OK (to akurat inaczej niż tanie ładowarki do zwykłych akumulatorów "paluszków" które potrafią 10-krotnie skrócić żywotność baterii właśnie przez brak dobrej elektroniki kontrolującej proces ładowania) Najtańszy wallbox BMW na pewno jest bezpieczny. Wspomniany wcześniej tani Pulsar Plus wygląda na to, że też. Tak samo jak najtańsza budżetowa seria ABB (EVLunic). Wspinanie się po cenniku w górę jest związane z: - wyższymi mocami ładowarek (co w przypadku iX3, które może przyjąć 11kW maks. nie ma sensu, ale jak ktoś myśli o drugim elektryku który może przyjąć >11kW pewnie sens może mieć) - lepszymi i bardziej rozbudowanymi zabezpieczeniami w samej ładowarce - i przede wszystkim funkcjami dodatkowymi (Bluetooth, WiFi, gniazdo SIM, złącze Modbus do zintegrowania np. z opomiarowaniem fotowoltaiki, etc.; te droższe często też mają moduł RFID do obsługi kart uwierzytelniających - zupełnie nieprzydatny w warunkach prywatnego garażu, ale być może przydatny, jeśli ktoś chciałby zainstalować ładowarkę w garażu wielostanowiskowym)
-
A na dzisiaj gdybym musiał wybrać, to chyba skłaniałbym się do ABB. ABB AC Terra - aktualnie jest promocja na wersję 22kW (w cenie 11kW) - obecnie jakieś <4700 netto (normalnie >6200 netto) Ta wersja 22kW ma wszystko co porzebne, ładowarka europejskiej produkcji od chyba najbardziej doświadczonego europejskiego producenta (oni produkują całe kompletne systemy stacji ładowania m.in. dla Ionity) Jest też wersja z wyświetlaczem, niestety nie objęta promocją (funkcjonalnie to samo + wyświetlacz, dzięki czemu wygląda mniej topornie). Wady: - płatna aplikacja (tu jest jakiś system rocznego abonamentu za aplikację) - wygląda jak przepływowy podgrzewacz wody sprzed 20 lat :lol: Jeśli ktoś szuka czegoś tańszego, mniej markowego o wszystkich funkcjach jak powyżej + bezpłatna aplikacja - to sporo poleceń ma Wallbox Pulsar Plus. Ważne, że ona jest produkowana w EU (chyba w Belgii) a nie w Chinach. Widać, że konstrukcja budżetowa, ale podobno sama elektronika bardzo dobra. Co do wallbox'ów BMW - gdybym miał voucher, pewnie rozważałbym. Ale tak dla zakupu z wolnej ręki - to nie widzę wartości dodanej (od strony technicznej) zwłaszcza w porównaniu do ceny. No i co będzie, jak kupię kolejnego elektryka innej marki - głupio go tak ładować z wallbox'a BMW :lol: A na serio - to pewnie zaletą wallbox'ów BMW jest jakaś integracja z aplikają myBMW - tutaj niestety nie mam doświadczeń, więc sam chętnie bym posłuchał...
-
Jak się okazuje, problem ze wspomnianymi przeze mnie ładowarkami polega na tym, że V2G/H jest na razie ustandaryzowane tylko dla systemu ładowania Chademo. I tu są dostępne ładowarki (choć wybór jest mały). Natomiast dla złącza CCS standaryzacja się niestety opóźnia. Dlatego póki co żadna europejska firma motoryzacyjna oficjalnie nie wspiera V2G/H i nie da się póki co kupić ładowarki, która (przynajmniej oficjalnie) wspiera ten standard. ABB ma niby gotowy jeden model (ale jeszcze go nie sprzedaje - i dopóki nie pojawi się formalny standard, pewnie nie będzie)… Tak więc chyba na razie nici z tego pomysłu. Auto powinienem odebrać gdzieś na przełomie kwietnia/maja, pewnie jeszcze poczekam z ostateczną decyzją co do wallbox’a. Na początku zawsze można korzystać z mobilnej ładowarki, którą BMW zaczęło dodawać do aut po LCI…
-
A nie prościej kupić w sklepie przez Connected Drive aktualizację na 1 rok za 234 zł brutto...? To koszt połowy baku paliwa, a masz z głowy temat aktualizacji przez rok.
-
W moim wypadku dotyczy sportowych M-pakietowych. To była jedna z pierwszych restrykcji i dotyczyła większości modeli BMW…
-
48Z - rezygnacja z dodatkowych funkcjonalności fotela pasażera Czyli w praktyce brak podparcia lędźwiowego i brak regulacji szerokości dla fotela pasażera.
-
Też tak uważam. Zwłaszcza, że kolega w wątku obok pochwalił się że właśnie kupił używane X3 z 2019… Za niskie te wysokie rabaty były?
-
3.3kW to maksymalna moc na jednej fazie przy zabezpieczeniu 16A (teoretycznie nawet 3.6kW przy odpowiednio wysokim cos fi). Natomiast 2.1kW - to moc maksymalna na jednej fazie przy zabezpieczeniu 10A.
-
Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to brak którejś fazy w tym gnieździe 3-fazowym (przy założeniu że sama ładowarka jest sprawna). Ale jak ponownie podpiąłeś do niego ładowarkę i już było 10kW to znaczy, że wtedy musiały już być wszystkie 3 fazy (jeśli masz zabezpieczenie 16A na każdej z faz, to 10kW na dwóch fazach nie da się uzyskać). Może w międzyczasie przełączałeś zabezpieczenia nadprądowe ("bezpieczniki") dla tego gniazda? Jeśli zamiast jednego potrójnego masz trzy oddzielne wyłączniki nadprądowe ("bezpieczniki") dla tego gniazda - to może jeden z nich wyskoczył i stąd brakowało fazy... A drugie... że jednak coś ładowarka szwankuje. P.S. Gdzie naprawiałeś auto?
-
Mają wiele wspólnego - B47 nie jest całkowicie nowym silnikiem, lecz rozwinięciem N47. Oczywiście wprowadzono szereg modyfikacji, ale bazowo jego konstrukcja jest kontynuacją poprzednika. Podobnie zresztą jak N47 był rozwinięciem M47 (choć tutaj przeprowadzono dużo więcej modyfikacji, wśród których jedną z większych było „nieszczęsne” przeniesienie napędu rozrządu na tył silnika). B47 to rozwiązanie akurat (niestety) zachował bez zmian. Aczkolwiek tak jak piszesz - w B47 udało się poprawić kulturę pracy, co do spalania - nie wiem. Pewnie też, aczkolwiek już N47 potrafił być naprawdę oszczędny. Żeby była jasność - ja tu nie bronię N47 :wink: oczywiście kupiłbym B47, bo jest kolejną, udoskonaloną iteracją silnika 2.0d Chcę jedynie uwypuklić fakt, że decydując się na diesla - aby nie mieć problemów - trzeba zapewnić mu odpowiedni serwis (czyli wymiany min. co 15kkm a nie w reżimie LongLife). I co równie ważne - nie kupować diesla, jeśli ktoś jeździ na krótkich dystansach (miasto), bo to błędne koło dla silnika. Pierwszy objaw jaki się pojawi (i to bardzo szybko) to rosnący poziom oleju w silniku - co wynika z nieudanych cykli wypalania DPF. Poziom rośnie, bo z każdym nieudanym cyklem do oleju silnikowego dostaje się nieco paliwa. A w konsekwencji olej silnikowy jest coraz bardziej „rozrzedzany” paliwem i przez to coraz bardziej traci swoje prawidłowe właściwości smarne… a jak do tego dodamy wymiany tegoż co 30kkm w reżimie LongLife - to mamy gotową receptę na problemy. Oczywiście do powyższego należałoby dodać zasady dbania o eksploatację turbo, które raczej są jasne dla każdego użytkownika silnika turbodoładowanego, unikanie tankowania paliwa w niepewnych miejscach (żywotność wtryskiwaczy) - i tymi silnikami można naprawdę zrobić całkiem przyzwoite przebiegi bez większych problemów. No i jeszcze temat chiptuningu, w szczególności robionego bez wiedzy/głowy. Podnoszenie charakterystyki przede wszystkim momentu obrotowego (zwłaszcza śrubowanie go „na max” od dołu) nie pomoże łańcuchowi rozrządu (i skrzyni 8HP na standardowym konwerterze w dłuższej perspektywie też).
-
Ja rozważałem tą hybrydę jako alternatywę dla iX3, który ostatecznie zamówiłem (też dla żony). Mnie zniechęcił znacząco zmniejszony bagażnik (minus 100 litrów), jego podłoga jest mocno podniesiona, bo pod spodem baterie. Na miasto pewnie ma to mniejsze znaczenie, ale jeśli myślisz o używaniu czasem w trasie (zwłaszcza z rodziną na jakiś wypad), wtedy 450 litrów to słaby wynik...
-
Oj, uwierz mi - jeśli przesiadłbyś się z X3 do X1 (czy z X4 do X2, never mind) to szybko byś zatęsknił. Te auta są bardzo słabo wyciszone (także po LCI), z uwagi na FWD trakcja dużo gorsza (w xDrive zwykły dołączany Haldex na tył), pomijam już zubożenia wyposażenia na siłę w stosunku do serii 3 wzwyż (np. brak radaru w zderzaku, nawet iDrive jest na siłę okrojony z funkcjonalności aby seria 1/2 była „gorsza” od serii 3). Co do B47 - ja w serii 5 zrobiłem 120kkm z N47 (to w rzeczywistości bardzo podobne silniki). A dokładnie z N47s1, czyli z dwoma turbo i nie miałem żadnych problemów. Ale od nowości olej faktycznie wymieniany dodatkowo w połowie interwału. Więc nawet N47 dobrze eksploatowany też potrafi być nieproblematyczny - i tu nie chodzi tylko o częstszą wymianę oleju, ale o eksploatację nie głównie/tylko w mieście na krótkich dystansach, ale również regularnie na trasie. W moim wypadku były to codzienne dojazdy do miasta ok. 30km S-ką (wystarczające, aby silnik porządnie się rozgrzał, cykl wypalania DPF zakończył, etc.). Uważam, że wiele osób prosi się o kłopoty (nawet wymieniając olej 2x częściej), jeśli kupuje diesla i eksploatuje go na codzień tylko w mieście… Przed sprzedażą na siłę szukałem w serwisie co można wymienić (miałem jeszcze aktywne BRI) i nic się nie udało znaleźć, oba turbo pracujące jak trzeba, wszędzie na zewnątrz sucho jak wiór, brak jakichkolwiek podejrzanych odgłosów z rozrządu…
-
Na pewno cofnięte są wszystkie promocje na finansowanie BMW Financial Services (bo to akurat przerabiam).
-
A mówił Ci dealer na jakim statusie jest auto? Było na 112 i wpadło na 105, czy ma jeszcze inny status? Bo jak końcówką roku mówili, że produkcja zaplanowana na 3 tydzień stycznia - to powinien mieć już wtedy 112
-
Zastanawiam się nad kwestią utrzymania czystości w tymże. W linku poniżej podobne rozwiązanie w i3, jednak dużo bardziej zabudowane, bo fabryczne. A mimo to… https://www.bmwblog.com/2015/02/19/frunk/ Absolutnie nie zniechęcam, sam chciałbym mieć z przodu bagażnik do wożenia choćby kabli/ładowarki. Tylko po przeczytaniu powyższego linku, zastanawiam się co tam można właściwie bezpiecznie przewozić… Chyba, że takiej torbie jak na zdjęciach.
-
G01: niestabilna jazda na wprost przy dużych prędkościach
Pe.te odpowiedział(a) na MarekX3 temat w X3 (G01, F97)
Ale weź pod uwagę, że przekładnia kierownicza jest inna. To, że w okolicy punktu zero ma taką samą charakterystykę nie oznacza, że musi się tak samo zachowywać... -
Trzymaj kciuki, aby było tak jak piszesz. Dzisiaj przejeżdżając wstąpiłem do dealera sprawdzić co z moim autem i oni wcale nie są tego tacy pewni. Rzekomo BMW przestawia produkcję wiązek w innych fabrykach, aby uzupełnić lukę w fabrykach europejskich. Te łańcuchy dostaw są globalnie powiązane. Poza tym - przykładowo iX3 (jakie zamówiłem) jest produkowane w Chinach - to jest jedyna fabryka na świecie produkująca iX3, cały proces począwszy od tłoczenia blach aż do samego końca (i ustawienia geometrii oczywiscie :wink: a propos wątku o niestabilnej jeździe) Ale... no właśnie... zespół napędowy jest produkowany w Niemczech i stamtąd jest przewożony do Chin kompletny silnik. A w tymże silniku napędowym są różne wiązki...
-
Kolejne opóżnienia na horyzoncie... https://biznes.autokult.pl/44087,europejskie-fabryki-bmw-stana-zabraklo-wiazek-z-ukrainy
-
Który masz rocznik auta? Pochodzenie z polskiego rynku? Myślę, że warto zacząć od zadzwonienia na infolinię Connected Drive, niech po VIN sprawdzą o co chodzi.
-
A może jest rozsądny i nie próbuje jeździć 200 km/h jak wieje... :cool2:
-
G01: niestabilna jazda na wprost przy dużych prędkościach
Pe.te odpowiedział(a) na MarekX3 temat w X3 (G01, F97)
W standardowym układzie kierowniczym także kierownica będzie wracać do punktu zero po skręcie, „sportowość” układu kierowniczego nie ma tu nic do rzeczy. Tak jak pisałem wcześniej - zmienny układ kierowniczy 2VL to jedynie zmienna charakterystyka przełożenia i akurat im bliżej punktu zero, tym bardziej jego przełożenie jest jak w standardowym układzie. Natomiast im dalej od punktu zero, tym przełożenie większe (widać to na wykresie, który załączyłem wcześniej). Ta zmienność powoduje, że auto bardzo dobrze sprawuje się na torze czy drogach gdzie jest dużo ciasnych zakrętów - sprawne skręty wymagają wtedy mniejszej ilości obrotów kierownicą i auto jest bardziej „zwinne”. BTW, określenie „adaptacyjny” które się co jakiś czas przewija jest niepoprawne. Ten układ się do niczego nie adaptuje, jego cechą jest zmienność przełożenia - dlatego prawidłowa nazwa to zmienny układ kierowniczy, a nie adaptacyjny. -
Jak kiedyś pytałem o finansowanie w Alphabet, to kiepsko mi to wychodziło. Zdecydowanie promowali własne finansowanie BMW… Taniej było w najmie zewnętrznym, nawet kosztem mniejszego rabatu na auto… Ale to może kwestia mojego „konserwatywnego” :wink: dealera, który obecnie baaardzo promuje ComfortLease.
-
Szkoda, że BMW nie ma w ofercie najmu długoterminowego. Takiego klasycznego, z oponami, ubezpieczeniem, serwisem i naprawami w cenie (przy zamawianiu auta spokojnie dałoby się wtedy pominąć Service Inclusive i Repair Inclusive)… Można by kompleksowo ponegocjować, zwłaszcza że przy korzystaniu z finansowania wewnętrznego zawsze jakieś 1% rabatu więcej…