Skocz do zawartości

MatiKosa

Zarejestrowani
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MatiKosa

  1. Ja pisałem wszystko poprawnie zgodnie z początkowymi założeniami, że mówimy o fabrycznym sofcie z wymaganym noxem, co jak się okazało tutaj nie ma miejsca :) Może to jakaś specjalna mapa, a może systemowe wyłączenie noxa powoduje, że samochód tworzy LTFT poprawnie, nie czekając na dane z trybów stratified charge i homogeneous lean. Co do spalania to kilka czynników: po pierwsze godzina - spróbuj zrobić to samo o 06:30-07:30 a następnie 15:00-16:30 w większym mieście i już nie pójdzie tak łatwo :) 32 km/h to też może być albo płynna jazda, ale powolna, albo dużo zatrzymań. Poza tym komp też lekko przekłamuje, w moim przypadku +8%, gdyby tutaj było to samo, to te 10.9 oznaczałoby ~~ 11.8. Pewnie różnica jest mniejsza, ale zawsze jednak. Mimo wszystko nie jest źle jak na 3.0 benzynę.
  2. lukaszewski, spokojnie bo ci żyłka zaraz pęknie :D Pisałem wyraźnie w swoim pierwszym poście "no chyba że masz zmienioną mapę". Przez dwa kolejne posty tylko hejtowałeś, a dopiero w trzecim przyznałeś, że faktycznie mapa modyfikowana, co może rzeczywiście mieć wpływ. No chyba, że już nawet samo podstawowe wyłączenie noxa sprawia, że LTFT się tworzą, ale zarówno ty i jak kolega powyżej macie mapy zmienione, więc ciężko powiedzieć. Ja mówiłem jak to wygląda przede wszystkim w oryginalnym setupie, a to że masz większą moc i cholera wie co jeszcze po milionach, które włożyłeś w auto - spoko, gratulacje, ale to już nie jest seria. Krótko mówiąc: ja pisałem o jednym, a ty o drugim. Spalanie pod pełnym butem też bez większego znaczenia vs setup z noxem, bo wtedy i tak auto pracuje w trybie homogenicznym. Różnica się ujawnia przy jeździe spokojniejszej, z mniejszym obciążeniem. Ja to testuje obecnie u siebie i widzę ogromną różnicę, zarówno jeśli chodzi o przyspieszenie (jest znacznie gładsze), jak i o spalanie (wyraźnie niższe). Prowadzę statystyki spalania od naprawdę dawna, wiem ile palił wtedy, widzę ile pali teraz, tak samo jeśli chodzi o sposób pracy silnika, więc to nie jest sama teoria.
  3. Ktoś Ci modyfikował soft / mapy? Aż ciężko uwierzyć w to co piszesz przy samym wyłączeniu NOx. No chyba, że jazda z błędami NOx to jedno, a wykodowanie tego to coś innego, to co opisałem tyczy się przede wszystkim tej pierwszej sytuacji, acz mimo wszystko ciężko mi uwierzyć by silnik pracował równie dobrze bez tego, na 100% nie osiągniesz takiego spalania, to można ocenić na chłopski rozum (uboga mieszanka to musi być niższe spalanie, co ja teraz mogę zaobserwować, bo różnica jest naprawdę widoczna, podobnie jak praca silnika). Zresztą, znalazłem dokładnie wątek o tym na tej stronie, o wykodowaniu NOx'a, zresztą znasz tę stronę i sam ją uznajesz za najlepszą skarbnicę wiedzy, a tu masz jasno napisane co oznacza to co zrobiłeś: https://bimmerprofs.com/disprogramming-nox-system/ Zatem są dwie opcje: 1. Albo gość, który przerobił KILKASET N43/N53, posiada ogromną wiedzę w temacie, zna te silniki od podszewki, ich budowę i zasadę działania, potrafi zinterpretować skomplikowane wskaźniki i wie jak przywrócić auta do życia, gdy większość mechaników bezradnie rozkłada ręce - "nie zna się w temacie" 2. Albo...kolega lukaszewski po prostu coś ściemnia. LTFT być może widzisz bo zostały jakieś z przeszłości, ale to nie oznacza, że nowe się tworzą...Zrozum, że ten silnik powstał po to, by pracować w trybie stratified charge...Pracując w trybie homogenicznym (to on jest po części trybem awaryjnym, awaryjny nie oznacza od razu, że masz obciętą moc, ale nie masz dostępu do wielu rzeczy, które normalnie silnik korzystający z trybów ubogiej mieszanki robi) nie różni się on za wiele od starego M50, a nie po to wprowadzono skomplikowany system wtrysku bezpośredniego.To właśnie wtedy silnik tworzy adaptacje we wszystkich 3 trybach i wykorzystuje je do korekt. Jak zatem silnik ma zrobić te adaptacje, gdy 2 z 3 trybów są niedostępne? To, że Ty posiadasz LTFT to jest jedno. Ale to czy one są oparte na właściwych danych to już inna sprawa... (a wiemy, że nie są, bo nie mają być z czego robione). Efekt będzie tym gorszy, im więcej km przejedziesz na takim setupie. Moc jest osiągana przy wykorzystaniu trybu homogenicznego, więc to jeszcze o niczym nie świadczy. Jakość pracy silnika już tak. Tak wiem, że Twój silnik pali 5-6 litrów, ogólnie pali mniej od 316d i to przy pełnym bucie, nienagrzanym silniku, na odcinku 7 km, w korkach, tak tak :cool2: :) Info o tym masz tutaj https://bimmerprofs.com/once-again-about-adaptations/
  4. Mówisz o wartościach ppm czy o jakich? W każdym razie z dużym prawdopodobieństwem już świruje. Nie zmienia trybów pracy, to znaczy pracuje zapewne ciągle w homogenicznym (czyli awaryjnym). Ciężko powiedzieć, temperatura wypalania to ok. 550-650 st. C z tego co mi wiadomo. Też miałem ostatnio tak, że zrobiłem wypalanie, zostało 500 mg, potem miesiąc później przed instalację NOXem sprawdziłem ponownie myśląc, że trzeba będzie przepalić jeszcze raz - a tu pfff, ledwie 550 mg. Ogólnie sterownik MSD80 liczy zasiarczenie w sposób matematyczny, dla początkowych wersji softu to jest ok. 0.5 mg/km, ostatnie wersje robią to powolniej, nawet 0.1 mg/km. Czyli krótko mówiąc, to jest model dość liniowy, niekoniecznie musi mieć to przełożenie na faktyczne zasiarczenie katalizatora, niemniej jednak warto o niego dbać. Kupowanie nowej ori sondy NOx mija się z celem z kilku powodów. 1. Jest droższa od NOXem (€339 ~~ 1462 zł vs 2050 zł+). Mówimy oczywiście o cenie za ori, kupowanie używek to proszenie się o kłopoty, ale jak kto woli. 2. Możesz mieć nową sondę i katalizator NOx w dobrym stanie, a i tak nie osiągniesz tak niskiego spalania jak z NOXem, ponieważ katalizator chyba tylko kompletnie fabrycznie nowy będzie mógł być wypalany możliwie najrzadziej, co 50-55 sekund (co wiąże się z dodatkowym dotryskiem benzyny = większe zużycie). Kat w przyzwoitym stanie = co 25-30s. Kat w słabym stanie (czyli większość aut) = co 15s, więc dużo benzyny się marnuje, bo pojemność/wydajność kata znacząco spada (przez jego zasiarczenie, a zatem -> ograniczenie pojemności do magazynowania cząsteczek NOx). 3. Przy przebiegu 120-150k km prawie każdy kat padnie, objawia się to wywaleniem błędu 30E9 - NOx catalytic converter aging - w tym momencie nie da się już z nim raczej nic zrobić (błąd skasowany wraca natychmiastowo) jest do wymiany. Czyli: właśnie wydałeś 2050 zł na nową, dobrze działającą sondę NOx, ale skoro kat już nie potrafi magazynować NOxów, no to musisz wydać skromne 8150 zł za ori kata (+montaż), razem ponad 10,000 zł cała impreza żeby to w ogóle działało. 4. Ori sonda NOx ma niską żywotność, może z 50-60k km. 5. NOXem ma sondę Boscha i według zapewnień producenta wystarcza na 300k km. Był przypadek, że jakiemuś Niemcowni padło to szybciej, ale pokryli koszty jego wysyłki, sami również wysłali nową, poprawioną sondę. Tamtą zbadali i przysłali raport co było z nią nie tak (coś ze sterownikiem). Na sterownik gwarancja jest dożywotnia, na sondę 1 rok (pod pewnymi warunkami, opisanymi na stronie, m.in. nie wolno używać dodatków do paliw, silnik nie może też rzygać olejem, bo olej zabija sondę). 6. Ze względu na niższe spalanie - koszt poniesiony na NOXem się zwróci. Nawet niech to będzie marne 0.5 l/100 km (jak się jeździ głównie po mieście), to przy 12k km rocznie max 4-4.5 roku przy obecnych cenach paliw. Dodatkowym atutem będzie większy zasięg. Z kolei pominięcie NOx (np. poprzez wykodowanie) = praca silnika w trybie homogenicznym, który jest trybem awaryjnym dla silników N43/N53. Tryb stratified charge to jest powód, dla którego te silniki w ogóle zostały stworzone, to w tych trybach mają miejsce długoterminowe adaptacje paliwowe, dzięki którym te silniki chodzą równo, sprawnie przyspieszają i mało palą. Zabierz im tę możliwość i masz wszelkie niedogodności jak błędy, drgania, nierówna praca, wysokie zużycie paliwa. Setki godzin spędziłem na czytaniu materiałów zanim to zrozumiałem, ta wiedza sprawiła, że nie miałem wątpliwości co do NOXem. Wersja NOXem 130 u mnie. Jaka jest u Ciebie? Musisz sprawdzić na jakimś RealOEM po VINie jaki masz ori numer części i na stronie podają który NOXem co zastępuje, być może dla Ciebie jest wersja NOXem 129. €339 razem z przesyłką, zrobiłem specjalnie konto walutowe i kartę wielowalutową by to załatwić (płatność idzie przez PayPal), 1462 zł mnie to wyszło sam zakup, wymiana 20 zł, adaptacje robiłem sam i opisałem w tym temacie: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=183631&start=480 Przed chwilą byłem przy aucie sprawdzić jak tam adaptacje, te długoterminowe jeszcze się robią, będę musiał więcej pojeździć poza miastem przez weekend może (pozytywny efekt chwilę zajmuje, to nie tak od razu). Najbardziej widoczna jest poprawa na spalaniu, jest znaczna poprawa. Motor ma największe pole do popisu przy jeździe ze stałą prędkością, wtedy podejrzewam, że powyżej 1.5 l/100 km mniej (oszczędność dla N53 może być jeszcze większa), średnia wyjdzie 0.5-1.0 myślę, ale potrzebuję więcej tysięcy km badań by wydać werdykt (jeżdżę bardzo dużo po mieście jednak). Zaczyna być coraz większa poprawa jeśli chodzi o płynność przyspieszania, wcześniej się dławił / skakał przy 2000 rpm, potrafi zrobić mini kangura. Teraz ten efekt już prawie nie występuje, jest większa płynność. Jakiegoś wielkiego przyrostu mocy nie zauważyłem.
  5. Tak jak mówiłem, nie wiem co dokładnie Ci tam zrobili, ale jedno wiadomo na pewno - gdy tryb stratified charge jest nieaktywny (został odłączony ponieważ nie ma sygnału ze strony sondy NOx), sporo funkcji jest obciętych. Np. nie działają długoterminowe adaptacje (plus on ich w ogóle nie będzie w stanie tworzyć) , silnik będzie musiał sobie radzić wyłącznie na tych krótkoterminowych. Przez to mogą wystąpić problemy z doborem mieszanki, a co za tym idzie : nierówna praca, utrudnione starty no i większe spalanie. Być może u Ciebie jest póki co w miarę okej, więc gratulacje :) Co do spalania to ciężko skomentować, bo BC pokazuje mniej niż pali faktycznie, po drugie spalanie na trasie jak sobie zresetujesz w locie, jedziesz 90 km/h za ciężarówką etc. no to wtedy może i tak (ja w ten sposób przy lekkim pochyleniu terenu osiągnąłem teraz 4.1, a przy bardziej normalnym trybie z miastem 5.7, przy czym mam korektę spalania +8%). W zależności od stanu pozostałych komponentów spalanie spadnie od 5 do 25%. A prędkość 30 km/h przy dojazdach 7 km to też zależy, jak jedziesz cały czas prosto to jest inaczej niż jak jedziesz w mieście, gdzie co chwila się zatrzymujesz - wtedy na takim odcinku w takim trybie już tak łatwo Ci nie pójdzie. Albert, usunięcie to nie jest jedyne wyjście. Ja zainstalowałem NOXem i póki co wszystko działa zgodnie z opisem. Auto przyspiesza coraz płynniej, tryb stratified charge jest aktywny, spalanie maleje w oczach.
  6. Tak to jest mimo wszystko dość dużo, ale to zależy ile km się jeździ (jak długie odcinki), jaka prędkość średnia, czy działa klima, styl jazdy, opony. Co do Twojego N53 i wykodowania "eko badziewi" - to nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale tryb mieszanki homogenicznej jest tak naprawdę trybem awaryjnym dla N43/N53. Bez aktywowania trybu stratified charge (uboga mieszanka) Twój silnik nigdy nie będzie pracował w pełni poprawnie (dynamika, płynność przyspieszania i wreszcie spalanie wyższe o kilka litrów), no chyba, że to dostałeś jakąś nową mapę, ale mała szansa, raczej zapewne po prostu NOx został wykodowany. Ja właśnie zainstalowałem u siebie NOXem i rzeczywiście to rozwiązuje problemy :)
  7. Tak nie radzę robić, można spalić sporo oleju. Załatw Istę, odpal sobie pod domem procedurę i jazda gdzieś, gdzie można szybko pojeździć, czyli obwodnica np. Spokojna głowa, możesz dojechać tam przez miasto od domu, nawet jak Ci to zajmie 15-20 min, procedura będzie czekała na prędkość powyżej 110 km/h. Musisz mieć też powyżej 50% zbiornika paliwa. Zrobiłem niedawno 2 przejazdy po obwodnicy, każdy to było ok. 2x20 km dość sprawnym tempem i bardzo ładnie się przepaliło, szczegóły tutaj: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=2591411#p2591411 Ale nie wiem czy to coś pomoże. Ja właśnie zainstalowałem NOXem, zrobiłem pierwsze adaptacje, dosłownie tego dnia odebrałem go z przeglądu (wymiana oleju, filtrów w tym powietrza, termostatu, czujnika niskiego ciśnienia paliwa) - tak pracuje mój silnik przy 106,500 km
  8. Witam ponownie, jestem już po wszystkich wymianach (a trochę ich było), no i po adaptacjach :D Opiszę wszystko co się działo wraz z materiałami foto i wideo. Tutaj termostat i czujnik niskiego ciśnienia paliwa: Rzeczona w poprzednim poście plecionka od wydechu została dziś wymieniona, auto pracuje nieco ciszej (według mechanika wyraźnie ciszej oraz mniej pierdzi). Samochód jest już w pełni sprawny, 0 błędów, pora ruszać na adaptacje. Odpalam Istę. Zarejestrowałem sondę NOx, kasowanie jej adaptacji. Zarejestrowałem katalizator NOx, kasowanie jego adaptacji. Następnie skasowałem wszystkie adaptacje. Pora na pierwszy rozruch po skasowaniu adaptacji, spodziewam się nierównej pracy, a tu właściwie...żadnej różnicy :O Eta wsio narmalnyj. Adaptacja koła zamachowego Wymaga rozpędzenia się do 4000 RPM na 4tym lub 6stym biegu (z jakiegoś powodu nie można na 5tym), bez klimy. Rozpędzam się, osiągam 3500-3600, a tu przede mną jakaś łajza się wlecza i zaczyna jeszcze hamować, zmuszając mnie tym samym do hamowania...Mimo tego kropka od tej adaptacji się zaświeciła, więc chyba jest okej. Dla pewności zaraz dałem buta do 4000 RPM i pozwoliłem silnikowi przez kilkanaście sekund wytracać prędkość (tak to należałoby zrobić). Następnie dojechałem na koniec odcinka pomiarowego, wyłączyłem silnik, odłączyłem kabel, wyjąłem kluczyk, trzeba poczekać 1 min aż przycisk Start Stop Engine przestanie się świecić, z chwilą jego zgaśnięcia słychać lekkie kliknięcie = sterownik MSD idzie wtedy "spać". Wówczas można auto odpalić ponownie, pozwalam mu popracować 5 min na wolnych obrotach i ruszam w drogę. Tempomat na 80 km/h, 5ty bieg i trzymam ok. 2000-2100 rpm. Potem znowu się zatrzymuję wyłączenie silnika, restart, 5 min na wolnych, znowu spokojna trasa. Łącznie 5 takich przejazdów, z 60 km zrobiłem. Raz spalanie zresetowane już podczas jazdy ze stałą prędkością, odcinek drogi co prawda biegł delikatnie w dół, ale i tak....4.1-4.3 to coś, czego normalnie nigdy bym nie zobaczył. Pamiętajcie, że moje spalanie jest skorygowane o +8%. Zrobiłem potem bardziej normalny odcinek, już z klimą, parę butów, acz poza tym to normalna jazda = w każdą stronę 5.7 l/100 km (głównie jazda poza miastem). Moje wrażenia Spalanie wydaje się, że znacznie spadło, acz to ocenię dopiero na dniach, podczas normalnej jazdy. Silnik pracuje głównie w trybie stratified charge, lekki but wrzuca mi homogenous lean, a mocniejszy homogenous. Ten moment przejścia pomiędzy trybami - jak na razie jest lekko odczuwalny w postaci leciutkiego szarpnięcia, acz mniejszego niż to co było do tej pory (w zasadzie był taki misfire). Jak tylko już wejdzie w homogeniczny, to idzie bardzo płynnie. Ogólnie parę razy się zdarzyło, że z samego dołu poszedł naprawdę bardzo płynnie. Ogólnie jazda jest fajna, pełnia szczęścia zostanie jednak osiągnięta za jakieś 200-300 km, gdy pozostałe adaptacje zostaną zakończone. Adaptacje Wysłałem to foto do Kasparsa z bimmerprofs i oto jego odpowiedź: adaptations still are in process, so it's acceptable to feel some unevenness at some specific conditions. Cylinder's individual adaptations are not completed, additional adaptations for lowered temperatures also are not finished. Some adaptations for Homogeneous mode (4th line, 1st column) also are in process. There is just one cure - driving in different conditions. MSD will finish all adaptations within the next few days. Ogólnie to nagrałem jeszcze kilka filmów, ale nagrały się one w pionie i nie bardzo widzę jak je obrócić do poziomu, próbuję w VLC ale coś nie idzie, znaczy się raz się udało, ale wtedy z kolei dźwięku nie ma. Najważniejsze jest to, czyli praca silnika w trybie Stratified charge (Schicht): Trzeba jeździć w miarę spokojnie, ale w różnych warunkach i natrzepać ze 300 km - powinno być dobrze. Na dniach dam znać jak coś się zmieni.
  9. Na adaptacje i testy jeszcze trzeba będzie odrobinę poczekać, natomiast auto dziś już odebrałem od mechanika. Wymienione: - olej, filtry oleju, kabinowy, powietrza - termostat Wahler - ori czujnik niskiego ciśnienia - NOXem Dzień wcześniej byłem jeszcze w zakładzie od układów wydechowych, gdyż podczas poniedziałkowej ulewy (mieliśmy tu absolutny armageddon, ulice zalane) trafiłem w niewidoczny pod wodą krawężnik (ulica to była jedna wielka rzeka) i nieco się oberwała osłona od wydechu. Na szczęście przyczepienie jej z powrotem to była kwestia 2 minut. Mój mechanik zauważył jednak, że plecionka zaraz na początku wydechu ma lekkie pęknięcie i że wydech lekko zaczyna pierdzieć. Nie jest to już jednak związane z jazdą w deszczu, raczej po 10-ciu latach jest to już nic innego jak ząb czasu. Może jednak tam wpadać lewe powietrze, dlatego też chcę to zrobić zaraz na dniach i dopiero wtedy już na absolutnie czystym i 100% sprawnym samochodzie - dokonać nowych adaptacji. Być może jutro lub pojutrze, jeszcze chwila cierpliwości :)
  10. Możesz kolego rozjaśnić trochę o co chodzi z rejestracją NOxa? Jak to zrobić bo w INPA i ISTA nie natknąłem się na taką opcję a sondę też wymieniłem 2 lata temu i nic nie rejestrowalem https://bimmerprofs.com/using-nox-emulator/
  11. Czy po nowa sonda NOx została zarejestrowana, a adaptacje paliwowe skasowane i zrobione od nowa? Ogólnie to trzeba sprawdzić sporo danych na żywo by namierzyć problem. Może być przepływka, może być układ paliwowy (np. pompa), a mogą być też złe adaptacje. Trochę by pomogło gdybyś wstawił jakiś filmik. Katalizator nie ma wpływu raczej, miałbyś wówczas wyłączony tryb uwarstwiony (czyli na nic Ci wówczas sprawny sensor NOx), auto by chodziło wówczas w miarę normalnie, może okazjonalny misfire, ale nie aż taka zamuła myślę. Najlepiej jak pokażesz film o co chodzi.
  12. Data zamówienia: 24.05.2019 ok. 16:00 Data dostarczenia: 31.05.2019 (acz odebrałem poprzez awizo dopiero dzisiaj) Przesyłka była cały czas śledzona poprzez numer i wiadomo było co się z nią dzieje. Ciężko było mi początkowo ogarnąć płatność i to mimo, iż zrobiłem sobie kartę walutową i przygotowałem ojro. Problem: zbyt niski limit na karcie, który blokował transakcję (miałem ustawione 1000 zł). Jestem umówiony z mechanikiem na 12 czerwca na wymianę tego urządzenia, a także czujnika niskiego ciśnienia paliwa, termostatu oraz olej+filtry etc., więc po odbiorze auta wieczorem zrobię adaptacje jak już wszystko będzie sprawne, jak się uda to nagram jakieś filmy. Następnie potestuję spalanie, przyspieszenie, pracę silnika i dam znać co i jak. A tak to wygląda:
  13. W tym aucie masz sprzęgło z samoregulatorem (SAC), zatem aż dziwi mnie, że mimo wszystko masz taki objaw, że bierze już na samej górze. Chyba, że zużycie jest już tak duże, że nawet ten samoregulator już nie wyrabia. Tak czy inaczej - wygląda na to, że sprzęgło do wymiany. Z tego co słyszałem do wymiany potrzebny jest zestaw specjalnych narzędzi. Robota trochę też wyjdzie, bo sama zrzutka skrzyni to 300-400 zł. Ja przy ruszaniu miewam leciutkie drgania jedynie na zimnym, potem już jest płynnie. 230k km przebiegu, szczególnie po mieście - to już i tak respekt, że aż tyle to wytrzymało. U mnie na liczniku jak na razie 105k km, także miło jest słyszeć, że powinno (w teorii) wytrzymać jeszcze trochę :) Będę starał się dbać i nie upalać bo nauczony poprzednim doświadczeniem w E36 wiem, że po wymianie sprzęgło już nie chodzi tak jak fabryczne (tam dostałem LUK, nie byłem zadowolony).
  14. Wtryskiwacze na cylindrach 4 i 6 mają coś wyższe korekty niż pozostałe. To w jakim trybie aktualnie jedziesz da się w Inpie sprawdzić:' F9 Systemdiagnosen -> F1 EOL Betriebsartnumschaltung -> F6 MWB 6 -- sprawdzamy wartości lambdy i jaki tryb (czy homogeniczny, lean czy stratified charge) Z tego co pamiętam to chyba tu wchodziłem, tam są 3 duże kropki i ta która się pali, to taki tryb jest obecnie (od lewej: homogeniczny, homogeniczny-ubogi, uwarstwiony).
  15. Też mam E90 318i N43. Sporo się naczytałem i wiem, że największym problemem z tym silnikiem jest fakt, że mechanicy nie potrafią ich prawidłowo diagnozować - i Twój temat jest tego dobitnym przykładem. Czytałem długi artykuł na stronie zajmującej się zasadniczo tylko i wyłącznie N43/N53, że tego typu objawy mogą dawać złe adaptacje. Trzeba sprawdzić naprawdę wiele parametrów w Inpie i umieć je zinterpretować, by to ocenić. Po wymianie wtrysków i wszystkiego innego warto by było stworzyć nowe adaptacje. Do ich kasowania dobrze sprawdza się Ista. Tu masz mój post, gdzie dałem przydatne linki, szczególnie ten pierwszy sobie przeczytaj: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=2594113#p2594113 Co około 120,000 km warto też oczyścić elektrozawory Vanos. U mnie przy przebiegu 80k km wyskoczył check engine, mechanik przeczyścił elektrozawory i jak dotąd jest spokój (prawie 106,000 km).
  16. Ale co tu można wiele powiedzieć przez telefon bez oglądania auta na żywo? Masz błąd z przepływomierzem, to trzeba sprawdzić czy nie bierze lewego powietrza (lub też czy sam przepływomierz jest sprawny), inaczej będzie zła dawka paliwa i będziesz miał misfire - jak widać do tego stopnia, że aż silnik przychodzi w tryb awaryjny. Sorki, ale to nie wygląda na robotę typu: kliknij tu, skasuj tamto i voila - możesz jechać. Zresztą podałem Ci link do strony, gdzie ten problem jest szerzej opisany - jest lista rzeczy, które trzeba sprawdzić, a które mogą skutkować wywaleniem takiego błędu. Trzeba to wszystko po kolei wyeliminować, a sprawdzenie live data to trzeba naprawdę wiedzieć o co chodzi i trzeba to widzieć na żywo.
  17. Kasowanie adaptacji to nie żarty i trzeba później odpowiednio je stworzyć na nowo, a bez sensu byłoby to robić, gdyby coś faktycznie okazałoby się niesprawne. Jak coś to podaję link do tego artykułu, tam jest pełno odczytów: https://bimmerprofs.com/n53b30-adaptations-failed/ Tutaj opis błędu 29F2 na tej samej stronie, podpunkt 3. Ten błąd do modułu KOMBI jest pokłosiem tego błędu. https://bimmerprofs.com/hpfp/ Tu też coś jest wspomniane, w kontekście wtryskiwaczy: https://bimmerprofs.com/nightmare-next-level/ 2C3E - błąd sondy lambdy, ale poczekaj z nim zanim wymienisz sondę, gdyż... 2D0F - sprawdź czy nie bierze lewego powietrza, czy nie ma gdzieś dziury w okolicach przepływomierza Według tego co wyczytałem, błąd sondy lambdy może być spowodowany przez przepływomierz / lewe powietrze. Zatem od tego zacznij, być może rozwiążesz kilka problemów na raz.
  18. Był opisywany podobny przypadek na stronie bimmerprofs, trzeba by było zrobić wnikliwą analizę wartości w Inpie. Możesz zauważyć za duże korekty na co najmniej jednym wtryskiwaczu, ale to wcale nie musi oznaczać, że coś z nim jest nie tak. Przyczyną mogą być również źle ustawione adaptacje, takie coś naprawdę nie jest łatwe do wykrycia, ludzie potrafią sporo dobrych części wymienić zanim do tego dojdą, potem wymienią 3cią część, skasują adaptację i nagle magicznie stwierdzają, że to ta trzecia część pomogła (mimo, iż to mogło być skasowanie adaptacji). Krótko mówiąc: nie zawsze jak wyskoczy Ci błąd to on oznacza, że coś jest uszkodzone, czasami zła praca silnika będąca efektem innego problemu może dawać takie objawy/błędy.
  19. Jeszcze chwilę to potrwa. Oni akceptują płatność tylko przez PayPal, muszę sobie załatwić kartę w EUR, bo inaczej to przewalutowanie + opłaty to wyjdzie 70 zł ponad wartość po obecnym kursie. Btw wczoraj zrobiłem trasę 2x52 km, droga poza miastem, prędkości głównie ok. 70-90 km/h, jazda bardzo spokojna i przepisowa + klima, późnym wieczorem, potem padał deszcz, więc pracowały wycieraczki (to też zwiększa spalanie). W dwie strony wyszło 6.6 l/100 km. Ciekawe jak wyjdzie podobna trasa z NOXem, obstawiam 5.9-6.0 (przypominam: mam ustawioną korektę +7% w górę). Ten bak teraz to jeżdżę na dodatku oczyszczającym wtryski. Podobnie jak w przypadku kompakta E36 tak i teraz - żadnej poprawy nie zauważyłem, spalanie nawet nie wiem czy nie odrobinę gorsze (ale nie potwierdzę na pewno, to tylko odczucia). Być może jednak jakiś nagar się tam oczyścił więc raz kiedyś warto. Ale kolejny bak to już zwykła Pb95 będzie, adaptacje myślę, że powinny być robione na silniku bez błędów, na typowych ustawieniach. Później pobawię się w kolejny dodatek do paliw (mam jeszcze takowy).
  20. O, czyli nie tylko w N43/N53 są czujniki NOx :D
  21. To jeszcze ze 3 tygodnie myślę, bo w tym tygodniu bym kupił, potem 7-10 dni zanim to dotrze z Łotwy (można dopłacić €20 i wtedy wysyłka w 4-5 dni jakoś). Następnie muszę się umówić do mechanika i od razu zmienić termostat i czujnik niskiego ciśnienia paliwa, co by wyeliminować kompletnie wszystkie błędy, żeby na czystym silniku zrobić nowe adaptacje. Czytałem o tym dobre parę godzin, opisałem procedurę gościowi przez maila i potwierdził, że poprawnie :) Zrobię pewnie jeszcze po raz trzeci i ostatni wypalanie siarki.
  22. Tak zgadza się, tam można kupić. Kaspars jest ultra ogarnięty w temacie, odpisał mi dosłownie po paru minutach i odpowiedział na wszystkie moje pytania i wątpliwości, jest bardzo pomocny. Również na niemieckim forum trafiło się gościowi, że urządzenie się zepsuło po 6-7 miesiącach. Przysłali mu nowe, a tamto za odesłanie też oddali kasę i przysłali szczegółowy raport co nawaliło. Oczywiście od teraz problem jest już naprawiony.
  23. Dziwnie chodzi? To znaczy jak?
  24. No i już jestem po drugim przejeździe. - poprzednia wartość zasiarczenia: 1264 mg - obecna: 388 mg wg ISTY // 406 mg wg INPY Czyli jak widać później prędkość odsiarczania spada, a auto teraz dość stabilnie jechało z ~~ autostradową prędkością. Pomimo tego krótkiego odcinka, błędy sondy NOx ponownie wyskoczyły...Skasowałem je i odpaliłem test pokazujący w jakim trybie auto pracuje. Niestety, cały czas pracuje w trybie homogenicznym i ani myśli przełączyć się w tryb homogeneous-lean lub też najbardziej pożądany: stratified charge, pomimo spełnienia wszystkich kryteriów (temp. silnika powyżej 90 st. C, temperatura gazów wylotowych powyżej 220 st. C, spokojna jazda na niskich obrotach). Oznacza to zatem jedno: sonda NOx padła śmiercią naturalną. Następny krok to zakup NOXem, skasowanie adaptacji i powinno być już idealnie.
  25. Właśnie dopisałem TYP_FRONTSCHEIBE serienscheibe iii...chyba sukces :) Po włączeniu świateł na A znowu świecą się tylko ringi. Zasłoniłem ręką: natychmiast zapaliły się kseny. Odsunąłem rękę, po 2-3s przełączył się na ringi. Wygląda dobrze. ISTA już nie pokazuje błędu modułu RLS. Pojeżdżę i zobaczę jak to działa i czy o zmroku się zapali, ale wygląda jak na razie okej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.