Skocz do zawartości

MatiKosa

Zarejestrowani
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MatiKosa

  1. Cóż, tryb long life nie służy, cholera wie jak to wszystko wygląda pod spodem. Skoro zapaliło się ciśnienie oleju to albo ten olej jest gdzieś zżerany (pierścienie, uszczelka pod głowicą, niewłaściwy olej, długotrwała jazda autostradą z wysokimi obrotami) albo faktycznie jest niskie ciśnienie gdyż np. kanały olejowe są zapchane. Może nagar a może połamany plastik od obudowy rozrządu. Ja bym sprawdził na kompie jakie pompa generuje ciśnienie, jakie masz adaptacje, a potem jeszcze te czujniki położenia wałka. U mnie jak auto postoi dłużej to i tak odpala, jedynie może być słychać początkowo łańcuch, ale zapewne przez napinacz - pierw musi się nabudować ciśnienie oleju, aby ten zadziałał, tak na codzień powinien być w stanie go utrzymać na tyle, by zapewnić płynny rozruch następnego poranka.
  2. MatiKosa

    N53 N53

    Czy wtryski wleciały nowe czy też używane? Sprawdziłeś ich poprawność działania oraz ich korekty w menu Rough run, ich adaptacje w pozostałych menu? Musisz się dowiedzieć czy pracują poprawnie czy też mają olbrzymie korekcje, co wskazywałoby na problemy.
  3. 2AF4, 2AF2, 2AF6 - to są wszystko błędy związane z sondą NOx, masz ją walniętą 30DE - może być następstwem powyższego, niepoprawna korelacja lambdy wykrytej przez sondę lambda z tą "wykrytą" przez czujnik NOx (który nie działa) 2C32 - czujnik lambda przed katalizatorem Tutaj zapewne standardowo, trzeba kupić NOXem, zrobić poprawne adaptacje i będzie lepiej -> przy założeniu, że sondy lambdy działają poprawnie, to też trzeba sprawdzić, niepoprawna mieszanka paliwowa mogła im dać w kość, ale NOXem i tak polecam. Mam od 3 lat i żadnych takich błędów nie ma. Źle zrobione i z czasem coraz mocniej rozjeżdżające się adaptacje mogą się przyczynić do gorszego odpalania. Ale jak nie to może to być także czujnik położenia wałka, tym bym się jednak teraz nie przejmował dopóki nie rozwiążesz początkowego problemu. Zastanawia mnie dlatego zasiarczenie wskazuje 0 mg...Teoretycznie powinno się zwiększać...czy ktoś tu mógł wykodować katalizator NOx albo sondę NOx?
  4. Brak działania jednej z sond jest martwiący, ale czasami takie jaja się dzieją gdy coś innego jest niesprawne. Tutaj na pewno pierw trzeba rozwiązać problem z DISĄ. Jak to zniknie, to dopiero patrzeć dalej. Czy adaptacje masz poprawnie zrobione? Jakie masz korekcje na Vanosach (te paski u góry)? Oraz: czy masz właściwe ciśnienie oleju? Rozrząd potrafi się posypać i ograniczyć ciśnienie oleju, co dławi pracę Vanosów i wtedy takie dławienie się występuje, ja przynajmniej tak miałem w N43, nie miałem jednak błędów związanych z misfire.
  5. Też mam N43, tylko w E90. Co dokładnie oznacza ten hałas to ciężko powiedzieć, nie brzmi jak rozrząd, ale raczej coś mechanicznego. Zacząłbym też od diagnozy na kompie. Układ NOx zapewne seryjny? Trzeba mieć go ogarniętego wraz z poprawnymi adaptacjami by N43/N53 chodził prawidłowo, ale to rzecz jasna dopiero gdy silnik jest już w dobrej kondycji mechanicznej, a tutaj coś pod tym względem poszło nie tak. Podłączyć Inpę i zobaczyć jakie ciśnienie podaje pompa paliwa (wartość Raildruck, 150 hPa jakoś na postoju), jak pracują wtryski: jakie mają korekty w menu Rough run, jakie mają korekty w menu adaptacji. Czy w ogóle adaptacje były kasowane i robione od nowa po wymianie silnika?
  6. Zdecydowanie bierz NOXem, mam go od 3 lat i od tego czasu brak błędów związanych z sondą NOx, silnik pracuje w trybie stratified charge. J/w, kup NOXem, zrób poprawne adaptacje (to jest ekstremalnie istotne! Jak źle to zrobisz, to cała operacja wiele nie pomoże) i będzie spokój oraz niskie spalanie i lepsza praca silnika.
  7. Za wiele nie pomogę, ale może poczytaj tu https://bimmerprofs.com/management-of-injectors/
  8. Zobacz jakie masz ciśnienie oleju w Inpie (F6/F2/F2). U mnie tak to wygląda na wolnych obrotach. Sollwert = ile powinno być teoretycznie Istwert = faktyczne ciśnienie -> należy dodać 1000 hPa (chyba chodzi mniej więcej o ciśnienie atmosferyczne) U mnie jak widać po dodaniu 1000 wartości są mniej więcej zbieżne. Następnie zacznij dodawać gazu i zwiększać obroty, pompa powinna zacząć nabijać coraz wyższe ciśnienie. Jeśli zaobserwujesz tutaj jakieś nieprawidłowości, to do sprawdzenia, oprócz samej pompy oleju, jest jeszcze jakiś tam zawór zwrotny czy coś takiego, mechanik mi tłumaczył. Oprócz tego jest jeszcze trzeci element, czujnik ciśnienia oleju.
  9. Film jest prywatny.
  10. Jezus Maria, co to jest...Początkowo myślałem, że to rozrząd, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Czyli co, spalanie stukowe, ale zakładam, że lejesz tam Pb95? Zapewne to już tylko objaw jakiejś grubszej awarii. Niepokoi skąd wzięło się nagle niskie ciśnienie oleju. Oby nie żadna panewka, ale to już musi obejrzeć mechanik. W tych silnikach masz wadliwe rozrządu, plastikowe obudowy pękają i wtedy mogą zatkać smok olejowy i wówczas silnik się zatrze. Objawy pasują: - hałasuje potwornie - kontrolka ciśnienia oleju Nie pasuje tylko to, że dopiero co zmieniony rozrząd. Jest jeszcze coś takiego jak uszczelniacz pod wtryskiem. Nie wiem, rzucam pomysły, trzeba sprawdzić.
  11. To jest jeden z najlepszych komentów jakie tu ostatnio widziałem :D A co do Twojego posta: na razie wszystko wskazuje na problemy z aku i jego podłączeniem. Na samym aku jest takie coś, co się do niego przypina, to jest IBS - Intelligent Battery System, czy jakoś tak. Sama bateria również musi być poprawnie zakodowana, inaczej aku nie będzie prawidłowo ładowany i wtedy mogą być takie jaja. Nie mam pojęcia jak to wygląda to co mówisz, musiałbyś dać foto, sam mam E90 318i tak jak Ty, to jak dasz foto to wtedy sam mogę zajrzeć u siebie i porównać, bo mój samochód jest seryjny i znany mi od nowości.
  12. Na pewno wszystkie żarówki działają? Ja gdy tak miałem to raz mi padła żarówka od stopu a raz od ringów.
  13. Zdecydowanie bym sprawdził czy nie łapie lewego powietrza, podłączyć pod Inpę i sprawdzić ile powietrza w kg/h tam podaje.
  14. Masz błędy sondy NOx, ale jest też błąd korelacji lambdy zaraportowanej przez sondę NOx z tą od sond lambda. Oczywiście, teraz to już jak masz padniętą sondę NOx to na pewno tak będzie, ale zanim wymienisz sondę NOx (czego nie polecam, lepiej wstawić NOXem), to pierw musisz zwietrzyć co w ogóle było przyczyną, że ta sonda zdechła przedwcześnie. Tutaj masz opisane co może być przyczynami i najpierw to musi zostać wyeliminowane, zanim ruszysz dalej z tematem. https://bimmerprofs.com/30de-correlation-error-part-1/
  15. Błąd rzekomo mówi o podgrzewaczu sterowania obwodu od sondy lambda, teoretycznie mogli go uszkodzić podczas naprawy tłumika. Nieszczelność...może. Ale bez podgrzewania, sonda lambda nie będzie chodziła prawidłowo, a wtedy masz już lawinę problemów. Osobna sprawa to błędy od sondy NOx, 30EA mówi o nadmiernym zasiarczeniu kata NOx. Można próbować przeprowadzić procedurę wypalania, ale błędy sondy raczej powrócą, więc tryb stratified charge i tak zostanie wyłączony i znowu przejdziesz w tryb homogeniczny, który dla silnika N43/N53 jest de facto trybem awaryjnym. Sugeruję zakupić NOXem, sam mam i polecam.
  16. Mam NOXem od 3 lat, jestem prawdopodobnie jednym z pierwszych ludzi w Polsce i na tym forum, którzy to kupili i podobnie jak kolega lukaszewski - oboje wiemy, że to jest podstawa do prawidłowego działania N43/N53. Standardowe sondy NOx sobie odpuść, są droższe, mniej żywotne, a do tego silnik nie będzie aż tak oszczędny na nich, ponieważ Twój katalizator NOx też ma dni swojej świetności za sobą, co również może się przyczynić do szybszej śmierci tej sondy. Żadnego wykodowania, wspomniany kolega już to robił i się przekonał, że lepiej nie, spalanie pójdzie w górę. Kup NOXem, zakoduj, zrób adaptacje początkowe - dalsze będą się robiły samodzielnie i auto będzie śmigało. Nawet chyba w którymś poście to opisałem.
  17. Nie wiedzą co jest przyczyną różnych temperatur bo nie mają pojęcia o sposobie działania silnika N43. Ten termostat jest właśnie taki aktywy i pozwala silnikowy na osiągnięcie temp roboczej w zakresie od 90 do 105 st. C. Ta wyższa osiągana jest szczególnie gdy jedziesz dłużej na trasie, auto wtedy jest oszczędniejsze, ale dalej się nie będę wypowiadał, jest to opisane. Miałem zmieniany termostat u siebie, ale od tego był odpowiedni komunikat na kompie, żadnej kontrolki takiej jak Ty nie miałem, więc prawdopodobnie coś z pompą wody, która, jak sama nazwa wskazuje - może już nie domagać i obieg czynnika chłodniczego może być zaburzony, więc silnik może się przegrzewać w niektórych miejscach, temp powyżej 105 st C w tym silniku być nie powinno.
  18. Valvetronic był w N46, Ty masz tak jak ja N43, też mam 318i. Pierwsze pytanie: czy częstotliwość tego dźwięku narasta wraz z obrotami, jak np. dasz do 2000 rpm? Czy to się dzieje cały czas podczas jazdy, czy też tylko na postoju? Takie chrobotanie może oznaczać rozrząd, który niestety w tym silniku jest wadliwy i który ja wymieniłem za pięć dwunasta. Rzecz w tym, że często daje ciała napinacz, który w moim aucie i tak został profilaktycznie wymieniony przy 80k km, a i tak dał ciała. Gdy napinacz źle działa, to łańcuch (szczególnie jak się rozciągnie) wali o ślizgi i te prowadnice, które są wykonane...z plastiku. Mi się urwała cała taka spora łyżwa. W prowadnicy w środku jest powierzchnia teflonowa, mi ją całkowicie ponoć wyrzuciło. Fragmenty tego wszystkiego spadają i dostają się do smoka olejowego, w efekcie silnik może się udusić i zatrzeć, bo nie będzie oleju. To rzecz jasna ma też wpływ na pracę Vanosów, no bo silnikowi zajmie trochę zanim wygeneruje odpowiednie ciśnienie oleju, a to na jego podstawie działają Vanosy. Podłączyłbym kompa i sprawdził również korekty na Vanosach. Opisałem wszystko tutaj: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=183631&start=555
  19. Typowym objawem dla tych silników kiedyś, na początku - były cewki, były one wadliwe. Jednakże biorąc pod uwagę wiek auta, mała na to szansa. Kolega miał podobnie w 335i, restart silnika pomógł, problemem tam były wtryski. Tutaj jak widać też coś z nimi było. Trzeba je precyzyjnie zakodować, na nich są tam jakieś odpowiednie wartości i trzeba je dokładnie wprowadzić. Oprócz tego musisz wiedzieć, iż w silnikach N43/N53 wszystko kręci się wokół poprawnie działającego układu NOx, a co za tym idzie - poprawnie tworzącymi się adaptacjami. Jeśli ktoś był na tyle "mądry", by włożyć wtryski bez kodowania, to ja nawet się nie pytam czy masz zrobione adaptacje bo już wiem, że masz je skopane i trzeba to zrobić od nowa, ale na to jest cała procedura i jeśli je tylko skasujesz i nie zrobisz tego poprawnie - to nic to nie da. Najpierw musisz naprawić kwestię wtryskiwaczy, korekty nie mogą być zbyt wysokie, potem układ NOx, potem robisz adaptacje i wtedy będzie hulać, najlepiej to w ogóle mieć NOXem, jego instalację wraz z procedurą adaptacji zdaje się, że opisałem w jednym ze swoich dawnych postów w słynnym temacie: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=183631&start=555
  20. Prawdopodobnie koronka od ABS, plaga w E90/E87, miałem to. Na półosiach zlokalizowana jest koronka, taka metalowa drabinka, biegnąca dookoła, ma tam koło 80 mm średnicy. Tuż przy niej znajduje się czujnik ABS, dosłownie super blisko. Problem polega na tym, że ta półoś rdzewieje od spodu, a całość puchnie, zwiększając swój obwód. W efekcie koronka (obracająca się wraz z półosią) zaczyna obcierać czujnik ABSu, uszkadzając go. W efekcie komputer otrzymuje błędy sygnał odczytu prędkości z danego koła i interpretuje to jako poślizg przy wciśnięciu gazu, dlatego zapala się kontrola trakcji = komp myśli, że wpadłeś w poślizg. Z tego samego powodu masz kontrolkę ciśnienia w oponach = więcej obrotów niż pozostałe koła = komp myśli, że spadło ciśnienie (koło o mniejszej średnicy musi się kręcić szybciej, ale tutaj to jest fałszywy alarm). Przytrzymaj przycisk DTC na ok. 5 sekund aby całkowicie odłączyć kontrolę trakcji, to będziesz mógł jeździć normalnie, tylko nie świruj. Samą koronką można próbować spiłować do odpowiedniej średnicy, ale pomaga na parę miesięcy max. Lepiej kupić nową, teraz można ją kupić za grosze, kiedyś trzeba było kupować całą półoś, wg BMW. Tak to wygląda. Oczywiście przy okazji wymiany obu koronek, czeka Cię także wymiana jednego z czujników ABS (który został przez nią spiłowany), koszt 150-200 zł. https://a.allegroimg.com/original/11808c/e763e5ce4e029b4aa662cc0ef21a/PIERSCIEN-KORONKA-ABS-TYL-ZESTAW-BMW-E87-E88-E90 A tutaj sama półoś i koronka https://i.ibb.co/n7QYp2S/38-A6-F2-B5-CDED-4232-BFFE-B7-C2-BC1-AADCF.jpg
  21. Jak mniemam po roczniku to jest to N43, tak jak u mnie. Spalanie 6 l/100 km świadczy dobrze, ale przy stałej prędkości 130 będzie niełatwe do osiągnięcia, choć możliwe - oczywiście wg kompa, w rzeczywistości to jest więcej. I mowa o 130 licznikowym (wg GPS to jest 121-122). Przy 140 GPS (149-150 licznikowe) to poniżej 8.0-8.5 to nie zejdzie. Pobór oleju w ciągu roku, biorąc pod uwagę przebieg i jazdę po autostradach, również mieści się w normie. Tutaj cała kwestia polega na tym co to znaczy, że auto miało uszkodzony silnik i co było zrobione oraz jak. Jedną z rzeczy odpowiedzialną za poprawne odpalanie jest czujnik położenia wałka, miałem to u siebie i jak był walnięty, to tak też się działo. Ale z reguły on powinien wywalić odpowiedni błąd, choć też nie musi. Masz dwa: wałek wydechowy i ssący. Innym objawem walniętego tego czujnika może być mniej płynne przyspieszanie, typu dajesz buta z 2giego biegu i auto się często zastanawia zamiast lecieć do przodu. Acz te objawy nie muszą wskazywać jednoznacznie na ten czujnik, tak naprawdę w N43 wszystko kręci się wokół układu NOx, nie wiem jak on pracuje w Twoim aucie, ale on jest podstawą. Jeśli masz tu cokolwiek nie tak (błąd sondy NOx, zasiarczony katalizator NOx czy coś takiego), to przestają Ci się robić adaptacje, a jak one się przestają robić, to silnik będzie pracował coraz gorzej i problem z odpalaniem to również jeden z objawów. Od czego zacząć? Od diagnostyki na kompie i upewnienia się, że to co napisałem powyżej jest okej, ja u siebie sam to robię i póki co wszystko pracuje dobrze.
  22. Jestem pod wrażeniem, że ok. 12-letnim, benzynowym samochodem z 3.0 R6 ktoś zrobił pół miliona km, naprawdę kosmiczny przebieg godny niejednego diesla i W124 :) (tak wiem, te robiły dużo więcej). A dodatkowo pod wrażeniem, że rozrząd w serii wytrzymał tak długo. Najwyraźniej R6 są faktycznie bardziej pancerne od R4 :)
  23. I ponownie raport po krótkim czasie od zrobienia adaptacji po wymianie elektrozaworów: zdarzało się coś tam silnikowi gorzej odpalać i łapać muła, szczególnie tuż po starcie jak ruszam i koła lekko skręcone, to potrafił się zdławić - ale ja już doskonale wiem co to za objawy :) To czujnik położenia wałka. Tak, nawet jeśli nie wywala błędu, podobne objawy opisywał niegdyś ppatryk: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=259217 Po wymianie rozrządu i Vanosów miałem także zmieniony ten czujnik na pozycji ssącej, wszystko było okej. Ale w trakcie namierzania problemu, gdzie podejrzewałem elektrozawory, to zanim je zamieniłem miejscami, pierw zamienione zostały właśnie czujniki położenia wałka i ten stary trafił na pozycję ssącą (ona jest ważniejsza). Auto teraz i tak trafiło na przegląd olejowy (tym razem wpadł Motul X-Clean 8100), a ja od razu bez zastanowienia się kupiłem ten czujnik. Efekty? Chyba już wreszcie doprowadziłem ten N43 do perfekcyjnego stanu technicznego. Nowy olej sprawia, że już nie słychać rozrządu przy odpalaniu na zimnym (nie polecam oleju marki Shell Helix). Nowy czujnik sprawia, że silnik odpala elegancko, z miejsca po starcie nie ma dławienia, kompletnie inna jazda jest: praktycznie ledwo co dodaję gazu, a silnik zdecydowanie i miękko przyspiesza, a to też obniża spalanie. Podsumowując: jeżeli komukolwiek zadzieją się takie objawy, to wymieniać OBA czujniki położenia wałka hurtowo i się nie certolić. 400 zł to żaden koszt w stosunku do pozostałych kosztów serwisu tego silnika, a jednocześnie różnica w jeździe i płynności największa. Zmiany biegów łatwiejsze, płynniejsze, revmatching też lepiej wchodzi, lepiej się zbiera.
  24. Cześć, fajnie że chcesz się zapytać, chociaż mam wrażenie po Twoim poście, że nie za bardzo potrudziłeś się by zrobić jakiś własny research. A widać to po tym, że nie dodałeś informacji o jaki silnik chodzi: N46 (150 PS) czy też N43 (170 PS). 1. jak to jest jako samochód? Super, bardzo dobrze się prowadzi, jest ciche, wygodne, spalanie też dobre, znakomicie wygląda 2. Czy to jest wiarygodne? W sensie bezawaryjne? Nie miałem sytuacji by mi samochód stanął na drodze, natomiast miał parę awarii, po których potrzebna była niemal natychmiastowa interwencja mechanika: nieodbijające hamulce (inaczej je po prostu spalisz, co zresztą mi się po części przytrafiło) oraz hałasujący rozrząd. Ale to zależy też od danego auta. 3. Jakie są wspólne słabe punkty/problemy? O N46 za wiele nie powiem, ale słynny Valvetronic potrafi dać w kość. Natomiast co do N43, to tutaj główną kwestią jest układ NOx, który musi poprawnie działać, w przeciwnym razie silnik nie będzie pracował w trybie uwarstawionym (na ubogiej mieszance), na którym to tworzy adaptacje. Znaczna większość aut ma z tym problem, natomiast zostało to już rozpracowane, mamy temat, gdzie jest to opisane (N43 - brzydka praca silnika -> jakoś taka nazwa tematu, wpiszesz w google to wyjdzie). Kluczem jest zakupienie NOXem, takiego jakby emulatora sondy NOx ze strony bimmerprofs za (wtedy przynajmniej) €349, dzięki któremu będziesz w stanie ogarnąć ten silnik. Oprócz tego trzeba uważać na napinacz rozrządu, łamiącą się, plastikową obudowę rozrządu (co właśnie mi się przydarzyło przy ok. 123k km), łańcuch też się potrafi rozciągnąć. Początkowo padały cewki, ale wszystkie jeżdżące auta mają już to raczej dawno za sobą. To tyle z głównych rzeczy, reszta to już rzadsze problemy (typu wtryski albo pompa HPFP) albo jakieś czujniki - to już trochę loteria, może się zdarzyć w obojętnie jakim aucie, jakie kupisz. 4. Ile kosztuje ubezpieczenie? (mieszkam w Niemczech i mam 19 lat) Nie wiem jak w DE, mam kolegę co ma 335i, ale tu zapewne inna stawka. U mnie jakoś 1320 zł włącznie z AC i wszystkimi rzeczami na szyby, NNW, assistance na Europę, etc. Oczywiście przy pełnych zniżkach. 5. Jeśli jesteś właścicielem/właścicielem tego samochodu... czy polecasz go? Mam E90 318i LCI z 2009 roku, sedan, manual. Tak, ogólnie polecam, szczególnie jak się to w pełni ogarnie to fajowo się jeździ, jednakże w mojej ocenie koszt utrzymania (w moim konkretnym przypadku) auta jest nie do końca adekwatny co do oferowanych osiągów, które jak wszystko jest sprawne (czyli układ NOx ogarnięty oraz zrobione adaptacje), są naprawdę spoko, w przeciwnym razie auto będzie kangurzyć, nie oddawać pełnej mocy i spalanie wzrośnie. Ale ja też bardzo dbam o samochód i wielu ludzi nie wydałoby tyle co ja, także to też jest różnica.
  25. Czyli jedyne co pozostaje to mapa... dzięki Nic mapa nie zmienisz, brak turbo a 150ps to inny kolektor dolotowy, inna przepustnica, inny kolektor wylotowy. No właśnie chyba jest podobna różnica między silnikami N43 318i 143 PS a N43 320i 170 PS. Ten drugi ma chyba inne kolektory i jeszcze coś. Plus jego moment to 210 zamiast 190 Nm i kręci się o 500 rpm wyżej, więc i również w taki sposób realizuje swoją wyższą moc. Jestem ciekaw czy ktoś kiedyś zrobił taką konwersję, ale podejrzewam, że zmiana tych dość ważnych elementów silnika to nie taka prosta rzecz + jest jeszcze zmiana softu i ogólnie zapewne kilku innych rzeczy, o których przeciętny człowiek nie wie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.