Kriss33

ile ma kosztować i4, mniej więcej, czy BMW będzie mialo konkurencje do TM3 Perf.? Jest jeszcze jedna mega przewaga Tesli nad innymi markami. W ustalaniu cen swoich aut nie muszą się porównywać z wersjami spalinowymi :)

ja uważam, że w tym wątku są właściciele BMW od wielu lat i zastanawiamy się jak przejść w przyszłości na EV, żeby było dalej fajnie

Stworzyły nam się 3 wątki, które się mocno mieszają: 1. Auta elektryczne i opinie o nich, osiągi itp i na końcu czy mogą być fajne? 2. Czy elektro mobilność jest ekologiczna? 3. Użytkowanie aut elektrycznych, ładowanie itd. Ad. 1 Póki co można powiedzieć, że auta elektryczne mogą być fajne. Dyskusja trwa. Ad.2 Można dużo dyskutować, ale nie mieszajmy tego z pkt 1. Ad.3 Tą zagadkę już rozwiązaliśmy. W PL na dzisiaj może być to utrudnione, dla wielu niemożliwe, np. dla tych co mieszkają w blokach (choć ponoć jest ich mniejszość). Ostatnio czytałem, że średnia cena zakupu auta w PL to 20 tys zł, nie 200 tyś zł, więc raczej "problem" gdzie ładować auto elektryczne jest w PL czysto hipotetyczny dla większości społeczeństwa. W krajach z szeroko dostępną infrastrukturą nie ma problemu ładowania i nie ma problemu zasięgu, który szybko się kończy jak się jeździ 200 km/h, bo poza Niemcami na zachodzie tego nikt normalny nie robi.

Adam podziwiam Cię, ze chce Ci się odpowiadać na posty przeciwników elektryków, którzy tylko szukają zaczepki, a nie rzetelnej dyskusji o faktach. Wiem, że o tym już wiele razy pisałeś, ale gdzieś to się gubi. Przydał by się taki wątek jak wady i zalety elektryków na bazie Tesli, bo takie popierdółki co maja 8 s do setki i mogą jechać max 160 km/h to na tym forum nikogo potencjalnie nie zainteresują.

Porsche Taycan przy 260 km/h bateria wystarcza na 15 min

Ja juz to wcześniej pisałem, W takiej Norwegii elektryk jest super, bo 200 km/h nie pojedziesz, a w PL jest inaczej, nie można, ale da się. Kiedyś ktoś obliczył, że jazda Teslą 200 km/h i ładowanie = jazda ze średnią prędkością 110 km/h. Ale czy wszystko musi mieć głęboki sens ? :D

Adam słyszałeś, że w Szanghaju Tesla wybudowała stację ładowania z 82 ładowarkami :). A w PL ile stawiają na 1 stacji?

To ja napiszę tak samo: upraszczasz ;) Pisałem to już wiele razy na forum - ludzie tutaj p****ą o tym, jak to np. benzyna dużo pali przy 180kmh, a w praktyce, NIKT tyle na trasie nie jeździ. Na polskiej autostradzie jadąc przepisowe 140kmh wyprzedzasz 80-99% pojazdów na drodze, zależnie od warunków. Nie wiem ile jeździsz i gdzie, ale tak wynika z moich obserwacji, a śmigam po południowej części kraju duuuużo. I z doświadczenia wiem, że najszybciej jeżdżą służbowe Skody, nie BMW :lol: :lol: :lol: Nie napisałem i nie napiszę w Internecie z jaką prędkością jeżdżę. Nie pisałem też nic o spalaniu, ani o tym jakie marki jeżdżą najszybciej. Chciałem zrobić analizę co do elektryków i zrobiłem, ja już swoje zdanie mam, wszystko opisałem. Można się zgadzać, można nie zgadzać :)

Ja bym tak jednak nie upraszczał. Co do zakupu elektryka w NO z wszystkich info od Adama wynika, że jak najbardziej zakup elektryka to świetny pomysł. Tak się jeszcze zastanawiałem czy to na pewno ma jakiś sens kupować tak szybkie auto jak kupił Adam i nie móc nim szybko jeździć? No i znalazłem odpowiedź. Elektryki nie lubią szybkiej jazdy, czyli powiedzmy powyżej 160 km/h, bo szybko się wyczerpie bateria. W związku z tym, że w NO i tak nie da się szybko jeździć to nie jest to problemem. W Polsce na autostradzie praktycznie nie ma BMW, które jedzie wolniej niż 180 km/h i nie piszcie, że jest inaczej. Dla tych nowoczesnym aut, to żaden wyczyn. A dla Tesli w Polsce jazda z taką prędkością to problem, bo nie naładujesz w pół godziny, a gdyby nawet to i tak za długo, co godzinę ładować. Wtedy trzeba robić tak jak to ostatnio widziałem w teście Patryka Mikiciuka, jak jeździsz elektrykiem musisz zmienić myślenie, nie jeździć 200 km/h autostradami tylko 110 km/h :) Co do infrastruktury w PL, Jak ktoś jeździ na co dzień po mieście, w trasę wyjeżdża sporadycznie, a jest wielu takich ludzi i może ładować w domu to śmiało może mieć elektryka. Elektryk to na pewno ograniczenia, ale też i wiele zalet. Nie każdemu będzie pasować to samo, to oczywiste.

ooo, to się cieszę, że podzielasz moje argumenty :) porównałem M2 bo w PL kosztuje od 300 tys, po rabacie pewnie tyle co TM3 Performance i osiągi zbliżone 0-200 km/h szczególnie

Adam napisał: Jezdzilem M3 E90 i M2 z poczatku produkcji (doslownie kilkanascie km). Odpadly w przedbiegach jako daily. W NO nie ma gdzie poszalec a te auto lubia szybka i agresywna jazde. W PL pewnie bym mial inne zdanie o tych autach. Adam dzięki za szczegółową odp. Myślę, że powyższy fragment mówi wszystko :) Spojrzałem na ceny używanych elektryków, co można kupić za ok 40 tys, bo za tyle lub mniej najczęściej kupują auta Polacy. Np Nissan Leaf 2013 rok, odpowiednik spalinowy Nissan Pulsar, VW Golf 2018 rok. VW e-up 2014 rok, VW up 2019 rok. No nie ma argumentów wg mnie za używką, oczywiście mówimy o argumentach ekonomicznych czy tam opłacalności zakupu, no bo to z pewnością nie są auta fajne. Ja tutaj nie chce niczego udowadniać, szukam tylko argumentów za elektrykiem :). Reasumując chyba te moje wypowiedzi: 1. Używany nie, bo można o wiele młodsze spalinowe kupić, albo starsze, ale fajne :) 2. Nowy fajny, czyli szybki typu TM3 Performance w cenie np. BMW M2, dla mnie wybór oczywisty M :) 3. Elektryk jako trzecie auto, fajne = drogie, po co, żeby mieć i tanio, czy prawie darmo jeździć, ale najpierw wydać 260 tys. Żadnej logiki w tym nie widzę. Niefajne, po co jeździć niefajnym? No to takie moje przemyślenia, życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i fajnych samochodów :)

Ty mi nie pisz takich podstaw jak to w silniku elektrycznym jest moment od razu :) przyspieszenie od 0 jest w realnej jeździe mało istotne. Osiągi TM3 Perf. i BMW M2 ma podobne, dlatego pytam Sławomira czy zamieniłby swoje M2 na taką Teslę? Adam, a czy Ty jeździleś jakimś BMW M?

Czy frajda z jazdy elektrykiem wynika z tego, że ma silnik elektryczny? Wg mnie nie, bo ja się weźmie takiego Id 3 to, który ma ok 8 s do setki i jedzie max 160 km/h to wg mnie frajdy nie będzie. Takie pytanie mnie naszło. Sławomir czy zamieniłbyś swoje M2 na taką TM3 Performance ???

Słowo klucz stać kogoś, zgadzam się. Uważam, że Polacy, którzy kupują auta elektryczne nie robią tego z powodów ekonomicznych tylko po prostu chcą je mieć. Tylko nielicznych Polaków stać na nowe auto, a jeszcze mniej nielicznych stać na nowe elektryczne. Polacy w większości mają zakorzenione, że muszą uzbierać gotówkę na auto, a nie płacić ratę w wysokości 25 - 50 % miesięcznych dochodów, gdzie na zachodzie nie płaci się większej raty niż10 %. Nabywców znalazło w sumie 555 150 samochodów. Auta elektryczne stanowiły 0,2 procent ogółu https://elektrowoz.pl/auta/wyniki-sprzedazy-samochodow-elektrycznych-w-polsce-w-2019-roku-1-490-elektrykow-1-200-hybryd-plug-in/ Najpopularniejszym samochodem czysto elektrycznym we wrześniu 2020 roku była Tesla 3 – w Europie zarejestrowano 15 702 nowe egzemplarze, w Polsce - 4 sztuki. Na polskim rynku największym zainteresowaniem cieszyła się natomiast najtańsza Skoda Citigo, której zarejestrowano 103 sztuki. https://www.motofakty.pl/artykul/auta-elektryczne-sprzedaz-w-europie-wystrzelila-w-gore-w-polsce-szoruje-po-dnie-ktore-auta-najpopularniejsze.html

kicaj, tutaj chodzi tylko o to czy jest fajne :D :D :D

Adam jak to jest tak realnie, wykorzystywanie osiągów a zużycie prądu? Twoja Tesla ma super przyspieszenie 0-100 km/h, pewnie przy wyższych prędkościach jest też bardzo szybko. Jak wygląda zużycie baterii przy takich jazdach, znika w oczach? Gdyby nawet tak było i załóżmy, że jeździsz bawiąc się zasięg spadnie do nawet 200 km, to może to i tak nie problem, bo w pół godziny doładujesz? No i w końcu jak realnie w takiej Norwegii wygląda jazda dla zabawy, czyli właśnie wykorzystywanie możliwości auta, jest to możliwe w ogóle? Tak na "chłopski rozum" w Polsce gdzie jeszcze da się na trasie wykorzystywać możliwości auta, a raczej takie się po to kupuje to w trasie nie wiem czy na godzinę wystarczy prądu i potem lipa niestety. Bez superchargera nie da się czerpać przyjemności taką Teslą. Napisz proszę co o tym wszystkim sądzisz czy mam coś racji, czy gadam głupoty :)

Adam napisał: Dzisiaj dealer powiadomil mnie, ze zeby podbic sprzedaz w ostatnim kwartale - Tesla oferuje dla wszystkich klientow modelu 3, ktorzy odbiora auto pomiedzy 21 a 31 grudnia - darmowe Superchargery przez caly 2021 rok :shock: Ja swoje odebralem dokladnie 21.12 wiec sie zalapalem :lol:

Adam gratuluję odebrania nowego auta w nowoczesnej technologii :) Fajnie, że masz jeszcze jazdę za darmo przez cały rok. Powiedz jak wygląda sprawa dźwięku, czyli braku dźwięku silnika i wydechu. Uważam, że jak ktoś ma auto z fajnym dźwiękiem silnika i wydechu to będzie mu tego brakować. Chyba, że jestem w błędzie? Przy okazji napisz proszę jak wygląda plan serwisowy, jak często auto wymaga serwisu i czy odpłatnie? Ile może być max gwarancji?

https://porsche.pl/cennik/ 97ADZ1 Panamera 4S E-Hybrid 556 000 97BDZ1 Panamera 4S E-Hybrid Executive 614 000 97CDZ1 Panamera 4S E-Hybrid Sport Turismo 569 000 97AFR1 Panamera Turbo S 897 000 97BFR1 Panamera Turbo S Executive 962 000 97CFR1 Panamera Turbo S Sport Turismo 911 000 97AFT1 Panamera Turbo S E-Hybrid 924 000 97BFT1 Panamera Turbo S E-Hybrid Executive 989 000 97CFT1 Panamera Turbo S E-Hybrid Sport Turismo 939 000 Y1ADB1 Taycan 4S 457 000 Y1AFC1 Taycan Turbo 653 000 Y1AFH1 Taycan Turbo S 794 000

w zwykłym M2 są

Ja mam takie doświadczenia, że M2 i generalnie auto sportowe to auto dla kierowcy i rodzina nie kwapi się do jazdy jako pasażerowie. Najnowsze M3 z tymi wymiarami i z tą masą nie jest autem sportowym. Nie oznacza to jednak nic złego, ale już nie spełnia założeń jakim M-ka była od początku. Tylko czekać, aż M2 zacznie drożeć :)

Mocno wzrosły wymiary, dł x szer. 4794 x 1903. Pamiętam jak weszło M2 to ludzie w USA sprzedawali M3, żeby kupić M2,bo było lżejsze, mniejsze, lepiej się prowadziło. M2 najlepsze M :)

Ta elektryczna Corsa bez sowitych doplat to oczywiscie auto bez sensu ekonomicznego, zgadzam sie w 100%. Zeby jednak byc sprawiedliwym - nie mozna jej porownywac do zupelnego golasa 75KM w manualu i z halogenami. Corsa lepiej wyposazona ze 100KM (ale nadal w manualu) kosztuje juz 80k PLN. Golasow sprzedaje sie mniej i mniej, nawet w PL. W Niemczech doplaty do EV sa bardzo duze (8k euro?) wiec wtedy roznica ICE/EV robi sie rzedu 10-15 tys PLN a jednak masz wtedy automat, nie musisz co roku wymieniac oleju, klocki prawie wieczne, nie musisz sie bac sie awarii turbo, wtryskow, dwumasy, GPF etc etc . Sama jazda na prad jest kilkukrotnie tansza od benzyny, jest ciszej, pewnie darmowe parkowanie, buspasy etc etc. Cegielka do cegielki.. A przy odsprzedazy za kilka lat wartosc rezydualna z pewnoscia sporo wieksza od ICE. Przy takiej małej różnicy w cenie to faktycznie elektryk ma same zalety. Jak do tego w PL dojdziemy to będziemy mieli ektromobilność :)

https://rankomat.pl/samochod/polscy-kierowcy-jezdza-jednymi-z-najstarszych-aut-w-europie Nie wywołałem tego wątku, żeby udowadniać który naród jest bogatszy, a który biedniejszy. Uważam, że takich dylematów jakie auto kupić nowe spalinowe czy elektryczne większości Polaków długo mieć nie będzie. Ostatnio czytałem, że w Niemczech co trzecia Corsa sprzedaje się w wersji elektrycznej. W PL najtańsza Corsa kosztuje 50 tyś PLN, a e-corsa 125 tyś PLN. Rachunek ekonomiczny jest prosty.

nie ma co ciągnąć tego wątku o sile nabywczej, wiadomo, o co chodzi