Kriss33
Zasłużeni forumowicze-
Postów
3 467 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Kriss33
-
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
To wiem, ale ja piszę o Polsce, żeby Polacy kupowali auta elektryczne to używanych w zasadzie nie ma jeszcze, a nowe sa drogie dla 90 % społeczeństwa, nie mówiąc, że są droższe od spalinowych. Także uważam, że za 20 lat w PL przybędzie elektryków masowo, nie wcześniej. Oczywiście będą wyjątki, dzisiaj czytałem, że cała pula Mustangow EV dla Polski została wyprzedana w ciemno, ale to jakieś 260 szt. To te 10 % społeczeństwa. Wczoraj usłyszałem, że 90 % Polaków jest w pierwszym progu podatkowym, czyli ma roczne dochody poniżej 85 tys zl... -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Adam może to brutalne, ale wg mnie to nie konserwatyzm tylko jesteśmy biednym narodem. Pisałeś nie raz, że w NO ludzie kupując auta płacą ratę w wysokości 5-10 % miesięcznych dochodów, a Tesla za 200 czy tam 270 tys zl to auto dla Kowalskiego. Na stronie Tesli są podane raty , dla uproszczenia to 3000 zl miesięcznie. Przyjmując, że przeciętny Kowalski miałby płacić ratę w wysokości 10 % dochodu to musiałby mieć dochodu 30 tys zl, czyli 2 osoby po 15 tyś zl. Realnie przeciętny Polak to może sobie na ratę przeznaczyć co najwyżej 1000 zl i kupić jakieś auto za 60 tys zl. Taka jest rzeczywistość wg mnie. -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Filip czy możesz napisać jak do tego doszło, że wybrałeś Teslę, co było dla Ciebie ważne? Czy dokupiłeś Teslę, czy kupiłeś zamiast ówczesnego auta? -
pisałem wcześniej - bez jakości nie ma wartości :)
-
Sławek ja porównałem serię 1 do serii 5 i byłem zaskoczony, że tak fajnie sie prowadzi, F10 to była przy nim krowa. Sama jazda trwała może godzinę i tyle.To były tzw piersze wrażenia, przed zamówieniem M2 i juz wiedziałem, że będzie tylko lepiej :)
-
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Spokojnie na 1 h wystarcza, ale to trzeba ponad 200 lecieć cały czas. Tutaj osiągi nie są teoretyczne, bo tankujesz i dalej mozesz lecieć, realnie po autostradzie 350 km robię. Kiedyś jechałem trasę na letnich oponach, a już było zimno i ślisko, więc max 100 km/h, spalanie 7,2 :) -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
No tak bo "normalne samochody" elektryczne to maja w najlepszych wersjach ok 7 s do setki i osiągają 160 km/h :) to oczywiście odpowiedz dla Adama na poprzedni post. My tu rozmawiamy o elektrykach jako o autach, które mogą mieć lepsze osiągi od spalinowych. Gdzieś na początku tematu bylo, że sprzedaż elektrycznej corsy w Niemczech jest wysoko, bo po dopłatach koszt zakupu podobny do wersji spalinowej, a koszty eksploatacji niższe. To wlasnie jest korzyść dla większości ludzi, a nie osiągi super elektryków, które są jak wiemy tylko teoretyczne, bo bardzo chwilowe. -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Ludzie z tego forum w zdecydowanej większości nie są klientami na EV, bo zalety EV nie są dla nas zaletami. Z kolei jak zejdziemy poziom niżej ( jeśli można tak powiedzieć), czyli do ludzi, którzy jeżdżą przepisowo to oni są grupą docelową. Wystarczy, że przy zmianie/kupnie auta będą mieli realną alternatywę finansową to kupią EV, dlatego, że powinien być sporo tańszy w eksploatacji, a wiadomo, że dla większości ludzi ( i znowu nie z tego forum) najlepsze auto to tanie w eksploatacji :) -
dokładnie, kwintesencja odpowiednie słowo, jak jeździłem seria 5 przez 3 generacje to uważałem, że to auto dla mnie, jak wymyśliłem sobie M2 i pojechałem do salonu na jazdę ( oczywiście wtedy M2 nigdzie nie bylo) i gosc z salonu mnie najpierw przewiozł, a potem oczywiście sam przetestowałem serią 1 z 3.0 l, to po 5 minutach byłem zachwycony :)
-
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
słonik, elektrykiem tak sie da jak Ty chcesz, jesteś "skazany" na auto spalinowe, TAK czy NIE? -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Słonik chodziło mi o to, że ewidentnie będziesz się męczył a nie czerpał radość z jazdy, więc po co Ci to. Tak trochę wołasz do świata że Ci nikt nie chce zabawki dać. Ja tu żadnego value nie widzę. W naszym przypadku nie ma EV z możliwościami ICE. Tak, żeby byc dosadnym trasę Wrocław - Wawa w 2 godziny żadnym EV się nie zrobi. The end... -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Słonik też jestem w tym procencie i wiem o czym piszesz. Dla mnie największą zaletą jazdy z dużą prędkością jest to, że w krótkim czasie można się znaleźć w pożądanym miejscu, a jazda z dużą prędkością, a w międzyczasie postój się wzajemnie wyklucza. Biorę pod uwagę, że ta zabawa w jazdę 200 i więcej po Polsce może sie w każdej chwili skończyć i chyba tylko "dzięki" pandemii nie wprowadzili zabierania prawka powyżej 50 poza terenem zabudowanym i co wtedy? Druga rzecz to jak widzę Ty juz teraz bierzesz pod uwagę możliwość kupna EV, a ja nie, zrobię to wtedy jak nie będzie wyjścia/ zostanę zmuszony (rożnymi metodami). -
dla mnie jest , bo ma szare tarcze jak zawsze M-ki miały, ale who cares :)
-
ok :), ale przy okazji po tym przykładzie widać, że takie 6 letnie S500 można kupić za 25-30 % ceny wyjściowej, więc raczej słabo trzyma wartość
-
nie śledzę tych danych , ale Toyota i Lexus mają chyba o wiele mniejszą utratę wartości, bo trzymają jakość, bo kiedyś jakość była ważna, a teraz kasa się liczy, oczywiście w uproszczeniu
-
tak spojrzałem na S klasę, co ma się dobrze, za 150 tys zł można kupić S500, więc jaka utrata wartości?
-
tylko, że nie rozmawiamy o wizerunku, a o utracie wartości BMW, a to nie koniecznie to samo
-
kiedyś były pożądane silniki i pewne takie jak E39 528i, wolnossące i to były auta, które nie miały konkurencji wśród VW, Skoda itd. Wtedy to było Premium, a teraz kupienie 10 letniego BMW, szczególnie w dieslu to na pewno ryzyko sporych wydatków i ludzie, którzy mają marki nie Premium, po prostu się z tego śmieją. Nie ma jakości, jest utrata wartości.
-
Oglądałem dzisiejszy Zakup kontrolowany w TVN Turbo. Było X5 z 2012 roku, 3.0 diesel, przebieg 186 tys km. Wszystko sprawne, jeżdżące. Pojechali do serwisu na sprawdzenie ( nie ASO), do wymiany rozrząd, panewki i korbowody !!!, może wał korbowy i coś tam jeszcze, grubo ponad 20 tys zł do wydania i to wszystko jest poprawianie fabryki, to nie jest eksploatacja. Idealnie wpasowuje się w watek.
-
Czy cos jest lepsze czy nie, to zależy od definicji, dla mnie M2 competition nie jest lepsze, ale nie chcę tego rozwijać, bo nie o tym wątek. Tak samo określenie prawdziwe BMW to tez kwestia sporna. To tematy na inny wątek...
-
Wątek, który wywołał Slawomir dotknął mnie głównie przy okazji BMW F10. Wyszło wtedy kilka spraw, które pokazały mi jak zmienia się BMW. Pierwsza to utrata wartości, auto kupiłem za 220 tys żł z Premium Selection z przebiegiem 15 tys km. Jak było nowe było wycenione na 330 tys zł, dodatki wyniosły 135 tys zł, bo wtedy czyli w 2011 roku BMW 5 wychodziło na "szmatach, na kiju, fotele bez elektryki, bez navi". Niby wszystko ładnie, pięknie, autem jeździło się świetnie, tylko ten silnik. Pierwszy zonk to jego dźwięk, za każdym razem jak podjechałem do jakiegoś kolegi to pierwsza reakcja - o to diesel...każdy kto miał do czynienie z silnikiem N20 wie o co chodzi. Na szczęście w środku mi to nie przeszkadzało. No i przy przebiegu 54 tys km zgłosiłem z serwisie dziwny dźwięk z silnika i się zaczęło. Ingerencja w silnik BMW, które słynęło kiedyś z niezniszczalnych silników, jak miałem E39 520i, 6 cylindrów, to kręciłem je na max obroty prawie zawsze i nic mu nie było, nawet do głowy mi nie przyszło, że mogłoby. Okazało się, że jest wadliwy napęd pompy oleju (rozciągający się łańcuch), naprawiali w sumie 3 razy, na końcu wymienili cały rozrząd. Na tyle dobrze, że ostatnia naprawa mimo, że była po gwarancji to BMW pokryło koszty. Poza tą wpadką, jednak 4 cylindry w BMW to nie przystoi dla prawdziwego BMW. Niestety tak uważam. Tym właśnie BMW może jeszcze się różnić od wszelkiej maści VW, Skód itp. Auto sprzedałem jak miało 5 lat i 90 tys km za 90 tys zł. To, że sprzedałem taniej o 130 tys zł to jedno, ale bardziej zabolało mnie to, że kupiłem praktycznie nowe BMW, z pełną gwarancją po to, żeby już nie musieć w kółko naprawiać zużytego auta i tracić czas i pieniądze, a jak sprzedałem to auto nie różniło się technicznie i wizualnie przez cały czas eksploatacji, było w stanie idealnym, a mimo to utrata wartości była kompletnie nieproporcjonalna do jego realnego stanu. Podsumowaniem tych moich doświadczeń był wniosek, że kupowanie BMW poniżej 6 cylindrow jest bez sensu pod każdym względem, bo podobne "emocje" dają inne marki za mniej. Najważniejsze na koniec to spełniłem swoje marzenie jakim było posiadanie BMW M i kupiłem nowe M2, które uważam za ostatnie prawdziwe BMW i nie planuje go sprzedawać. Dla mnie to auto idealne. Teraz jak bym miał wydać jakieś pieniądze na auto to już bym BMW nie kupił, bo dla mnie aktualne modele nie są już takie wyjątkowego jak kiedyś. Jak ostatnio byłem w salonie i czekałem 2 godziny ( serwis) to nawet nie zszedłem pooglądać aut, powsiadać, pomacać, kiedyś zawsze to robiłem. Te rombowe liczniki to katastrofa, o nerkach to nawet nie mówię. BMW z marki wyjątkowej stało się marką powszechną, robią to po prostu dla pieniędzy. Generalnie to żadne odkrycie im więcej wydasz na auto tym większa utrata wartości. Dla rozbawienia na koniec tych moich osobistych przeżyć kolega mnie rozbawił jak powiedział, że będzie sprzedawał swojego Hyundaia IX35i z 20212 roku, którego kupił 5 letniego za chyba 50 tys zł, pojeździł 4 lata i sprzeda za podobne pieniądze...Można powiedzieć, że to jest to prawdziwe życie, a myśmy odlecieli z autami za 200, 300 i więcej tyś zl :) Oby wszyscy mieli takie dylematy, jak my maniacy motoryzacji :)
-
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Rozumiem, że chciałeś mnie ustrzec przed kupnem Tesli za pół bańki, bo straci na wartości i w zamian proponujesz coś taniego. Po pierwsze na wszystkich moich autach "straciłem" wiele kasy, jak większość zapewne. Po drugie napisałem, żebym kupił taką Tesle, żeby mieć auto o najlepszych osiągach. Po trzecie kupiłbym jakby miał dużo wolnej gotówki. Po czwarte nie planuje i nie szukam dzisiaj elektryka, ale chcę być gotowy jak będzie taka konieczność. M2 nie zamienię na elektryka, chyba nie musze tego uzasadniać, moja żona to nawet o EV nie chce słuchać... a kupowanie extra EV, bo tania eksploatacja dla mnie kompletnie bez sensu. Przy okazji napiszcie jak to u Was wygląda, co Wami kieruje, będzie kierować w wyborze EV? -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
a słyszeliście o Fordzie F150 EV? Cena w USA po dopłatach 120 tys zł...te elektryki są nie do zatrzymania... -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
No właśnie, to co teraz napiszę może będzie głupie, może śmieszne, czy niedorzeczne. Gdybym miał wolne pół bańki to kupił bym taką Teslę, bo parametry którymi dysponuje miażdżą wszystko. Jestem na serio pod mega wrażeniem. Byłby to zakup jak to określam typu kupić, żeby mieć i nie musiałbym go sobie uzasadniać. -
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
Kriss33 odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Adam nie masz co dziękować, zawsze staram sie być obiektywny. Jestem w tym watku, bo chciałem/chce zgłębić temat EV. Nie dlatego, że teraz rozważam jego zakup, bo nie mam takich planów, ale jak to mówią "zawsze trzeba być gotowym". Tak jak wielokrotnie pisałem, każdy produkt ma swojego klienta. Coraz wiecej ludzi ma domy i zakłada fotowoltaikę. Będąc przed wyborem kolejnego auta na pewno wezwą pod uwagę koszty eksploatacji. Wystarczy, że nie interesuje ich dźwięk silnik ( tak jak dla mnie jest bardzo ważny, dla większości to nieistotne) i już mogą wybierac EV. Dla większości ludzi koszty zakupu i eksploatacji są podstawą zakupu auta, Wystarczy, że rozwinie sie infrastruktura i zabronią nam szybkiej jazdy i będzie po zabawie...