Skocz do zawartości

Kriss33

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Kriss33

  1. Ostatnio prawie nic nie piszę w tym watku, ale czytam co parę dni. Bardzo mi się podoba sposób myślenia Zodiaca w temacie. Dokładnie tak samo uważam, że dopóki mnie nie zmuszą, EV z własnej woli nie kupie. Jako fan motoryzacji nie wierzę, że można czerpać radość z jazdy ( i nie chodzi mi teraz o hasło BMW) w aucie "bez silnika", czyli fajnego dźwięku jaki tylko i wyłącznie jest w ICE. Jakie to piękne uczucie odpalenie silnika, od razu się gęba cieszy,, jeszcze zanim ruszę. Ta cała otoczka, o której w kółko Adam pisze, te statystyki sprzedaży, rekordy Tesli, who cares?
  2. pełnym ogniem 180 , hahaha, dobre
  3. Taką scenkę widziałem. Skrzyżowanie, kilka aut, ruszamy, a jeden z nich wyprzedza wszystkie pojazdy przed sobą. Co w tym dziwnego, ano to w jakim to było tempie! Zdążyłem zauważyć, że to był Nissan Leaf. Tak na oko to wyglądało to tak, jak by mieć takiego kompacta z silnikiem spalinowym grubo powyżej 200 KM i ruszeniem na maxa. Auta spalinowe jak normalnie ruszają to się po prostu rozpędzają, a to było przyspieszenie, które było namacalnie o wiele, wiele lepsze. Niby to wiem, że tak jest z elektrykami (moment obr od 0), ale wyglądało imponująco, a to tylko Leaf. Patrząc przez pryzmat kierowcy elektryka to chyba "spalinowcy" się nie dogadają...
  4. Myślę, że mogę teraz to wszystko wyjaśnić, o co chodzi z tą szybką jazdą, która w zasadzie przekreśla elektryka. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Od kiedy kupiłem swoje pierwsze auto, a było to BMW to każde kolejne też kupowałem BMW. 1,5 m-ca temu kupiłem auto innej marki, bo od zawsze chciałem mieć V8. No i co to ma wspólnego w tym temacie, już wyjaśniam. Pierwsze moje BMW to było E30 318i - 115 KM. Pamiętam jak kolega się mnie czepiał i mówił - czemu Ty tak zapie..sz tym autem? Jak kupowałam kolejne BMW to pojechał ze mną i wracał nim. Wtedy stwierdził - teraz dopiero Cię rozumiem, to auto prowokuje...Odpowiadając Adamowi, oczywiście, że tak nie jeżdżę jak napisałeś, jak jest dużo aut to się nie pcham i zawsze trzymam odległość, ale wracając. Takim F10 i M2 180 km/h przy małym ruchu to żadna prędkość z punktu widzenia kierowcy oczywiście, realnie 200 i więcej to na prawdę rzadko się zdarza pojechać. Trasę Wroclaw -Warszawa jechałem wiele razy, ale BMW 150 to na prawdę można zasnąć. No i byłem pewien, że ja tak po prostu mam, ale na szczęście nie :) Teraz jeżdżę tym V8 ( suvem czy tam terenówką) i jadąć150 km/h dobrze się z tym czuję co mnie szczerze na prawdę cieszy. Po co te moje wynurzenia, a no po to, żeby nie oceniać kogoś ze swojej perspektywy, bo nie wiadomo jak inni by sie zachowywali będąc na naszym miejscu. Może w takiej Tesli nie ma żadnego parcia na szybką jazdę i wtedy argument prędkości = zasięgu tak realnie nie istnieje. Jeszcze jedno miałem dodać. Podczas tej trasy Wrocław-Warszawa-Wrocław wyprzedziło mnie jakieś 5 aut ! Ludzie na prawdę jeżdżą przepisowo, a często nawet wolniej.
  5. Sławomir proszę Cię, nie idź w tą retorykę, już to widzę jak jedziesz 140 autostradą swoim V12... Ja nie napisałem, że chce jeździć tyle czy tyle, nie lubię szeryfów drogowych i oceniających innych za jazdę typu 180 km/h. Co to kogo obchodzi jak ktoś jedzie, od tego są odpowiednie służby jak chcesz jechać przepisowo to jedź prawym pasem i puść tych, którzy jadą szybciej. Już od grudnia i tak się skończy szybka jazda, jak wejdzie nowy taryfikator i wtedy wszyscy będziemy mogli się przesiąść na elektryki :)
  6. Filip jak Ty musisz nie lubić tych co jeżdżą szybciej niz Ty, "pałuje 180"...
  7. widać nie jesteśmy w Europie, bo jakoś u nas się nie przesiadają
  8. Ja kupiłem z Premium Selection za 220 tys zł, przebieg 16 tyś km, 6 miesięczne auto, czyli już 33 % taniej. Seria 3 nie wchodziła w grę, te przednie światła zwężane mi się strasznie nie podobały, ale tutaj przecież nie o mnie chodzi :)
  9. Adam nie zapędzaj się. Rozumiem, ze te przykłady z dieslami mają służyć temu, żę jak masz taki dźwięk to bez żalu, a nawet chętnie przesiądziesz się na elektryka. Już dawno o tym pisałem, bo to żadne odkrycie. Z tym zapędzaniem to sobie sam dodałeś jakąś kwalifikację do 2 litrów i 4 cylindrów i powyżej. Mi chodziło o to, że ludzie na forum kupujący nowe BMW za grube pieniądze, czyli wielokrotnie większe niż średnia cena auta w PL - 20 tys zł nie zapominaj o tym ( u nas za tyle kupuje Kowalski, w NO jak pisałeś pewnie sami bogacze, bo Kowalski kupuje, a raczej płaci raty za nową Teslę) stanowią te przysłowiowe 10 % fanów motoryzacji ( TAKA SEMANTYKA - HAHAHA). Tak poza tym to czy już na forum znalazł się ktoś kto sprzedał swoje BMW i kupił elektryka? Nie mówię o dokupowaniu, bo to zupełnie co innego.
  10. No to ja Ci podam 2 prawdziwe przykłady. BMW F10 528i ( 4 cylindry) - nowe katalogowo kosztowało 330 tys zł, 5 letnie, po pełnym serwisie w ASO, przebieg 90 tys km, idealny - sprzedany za 90 tys zl. Jeep Grand Cherokee z silnikiem V8 jako nowy kosztował podobnie do BMW. Teraz za 10 latka trzeba zapłacić ok 70-80 tys zł, czyli 2 x więcej niż za BMW. To gdzie to premium?
  11. Adam jakie Ty masz straszne doświadczenia z motoryzacją, przykład 520d - N47 świetny wręcz...I znowu coś ciekawego wyszło, bo widzisz na tym forum jest zapewne te pozostałe 10 %, którzy są fanami tzw prawdziwej motoryzacji i prawdziwych wrażeń i dlatego tak ciężko się rozmawia z takimi typami jak ja, którzy szukają namacalnych dowodów na to, że ta elektromobilność jest fajna. Nie zapominaj Adam, że piszesz z perspektywy auta o mocy 500 KM i wiadomo, że 99 % aut będzie przy nim anemiczna. Co będzie w przyszłości w PL i za ile lat to się okaże. Na razie jest jak jest. Da się, ale czy to fajne, każdy oceni wg własnych potrzeb.
  12. Adam jak Ty napiszesz to od razu wszystkie wątpliwości znikają :), 5 min ładowania i jadę, elegancko. Fajnie, że napisałeś o mnóstwie powodów, wiem co dokładnie masz na myśli. Z tym ciszej to zależy z czym porównaszi czego oczekujesz ( jak kupujesz M-kę to ma być hałas :) ), a najbardziej podoba mi się, że nie trzęsie :)
  13. Świetne podsumowanie bezsensu elektryka, nie możesz jeździć tak jak do tej pory, tylko musisz jeździć wolniej. Pytam się po co, dlaczego? Mam wydać kupę kasy po to, żeby się za własne pieniądze ograniczać, po to żeby taniej jeździć czy po coś innego? Tak, żeby nie było, że tak bezpodstawnie podważam sens elektryka to przykład z poniedziałku. Miałem wyjazd z rodziną do Warszawy i z powrotem. Jechałem autem z LPG ( nie BMW), który wydaje się mieć podobny zasięg do elektryka. Jechałem na tempomacie ustawionym na 150 km/h więc niemal przepisowo, wtedy zasięg to ok 350 km (V8 swoje pali), wiec trochę lepiej niż dobry elektryk. Wyjeżdżałem z pełnym zbiornikiem i dokładnie przed wjazdem do Warszawy skończył się gaz. Oczywiście nie przerwało to jazdy bo mam benzynę i zaraz zatankowałem w 5 min. Gdybym jechał elektrykiem nie zdążylibyśmy na pogrzeb, taka rzeczywistość. Tylko niech zwolennicy elektryków nie piszą, że mogłem to odpowiednio przewidzieć i zaplanować. Powrót z Warszawy, 30 km przed domem koniec gazu godzina 22.00, na pokładzie żona, teściowa, rano do pracy i oczywiście tankowanie w 5 min i jazda, a elektrykiem na S8 bym szukał ładowarki i tracił czas. Nie widzę w tym sensu.
  14. to zdjęcie w sygnaturze wygląda beznadziejnie, za małe po prostu, w ogóle nie oddaje rzeczywistości, ale skoro tak Ci się podoba M2, to dam jakiś inny profil :)
  15. marzenia o elektrykach w Polsce, a rzeczywistość https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/auta-elektryczne-to-bol-glowy-dla-dealerow-polacy-ich-nie-kupuja-a-producenci/t0p5ytt
  16. to się już nie powtórzy, ale jakoś tak mi wyszło :)
  17. ja wiedziałem, że dla Ciebie M2 to nic interesującego, ale takiej opinii to jeszcze nie słyszałem, no cóż, każdy ma do niej prawo...
  18. Tylko, że teraz piszemy o tym co BMW zrobiło ze swoimi modelami i nowa seria 2 też idzie w złym kierunku, a nie jakimś jednym z nich czy innej symantyce, no ale jak Tobie się Tesla podoba to raczej Ciebie ten "problem" nie dotyczy ( to nic osobistego ani złośliwego, żeby nie było)
  19. Adam to są compacty serii 3 a tego to nawet nie skomentuję, bo ja zapewne nie jestem obiektywny.. https://www.bmwblog.com/2021/07/07/photo-comparison-2022-bmw-m240i-g42-vs-bmw-m2-f87/
  20. Całkowicie się zgadzam ze opinia Sławomira. Od momentu wprowadzania tych nowych zegarów rombowych nie jestem w stanie zaakceptować nowych BMW. To co potem stało się ze zmianami na zewnątrz, grile, lapmy to wszystko razem jest całkowitym zerwanie z tradycją BMW. Ewidentnie widać, że to wszystko dla kasy, dla mnie to smutek. Na szczęście zdążyłem kupić jeszcze dla mnie prawdziwe BMW ( z szarymi tarczami zegarów- pewnie już mało kto wie o co chodzi), teraz tylko trzeba koc dokupić :)
  21. Juz lecą gadkii, że za 2 lata benzyyna będzie po 8 zł. Wszystko zmierza do tego co Adam pisał, z ICE zostaną tylko fani prawdziwej motoryzacji czy to się komus podoba czy nie.
  22. ogladałem, wciskasz gaz, przyspieszasz jest cisza, jednym słowem nuda, ogranicznik na 230 km/h, dla mnie auta elektryczne to auta bez emocji
  23. A Teslą jeździ przeciętny Kowalski? Zresztą jak pisałem, jakby Kowalskiego było stać na Teslę to pod każdą ładowarką stałaby kolejka ludzi... No właśnie wg Adama Teslą jezdzi przeciętny Kowalski...w Norwegii
  24. Sławomir jak się czułeś w aucie beż dźwięku silnika, wydechu?
  25. autem spalinowym miedzy 1000 (diesel) a 1500 zł (benzyna) by wyszła taka podróż
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.