Słuchajcie, trochę jest temat pomieszany, przewija sie porównywanie 530d do 530i i do tego dochodzi 320d, który spala 6l...Powiem jak ja wybierałem rok temu E39. Dałem za swoja 520i 25 tyś zł, wtedy za 530d musiałbym dać min. 8 tys. zł więcej ( 525 TDS w ogóle nie wchodzil w grę). Oczywiście, że 530d mnie "objedzie" jak będzie chciał, ale na codzien to na prawde nie ma większego znaczenia. Byc może takie porównanie nie ma sensu, dla mnie miało, bo 520i w miescie spali podobnie co 530d. Koszty inne wiadomo jakie są lub mogą być. No i to co wg mnie jest kwintesencją BMW - 6 cylindrów w benzynie - sam miód...Mamy w rodzinie dwa E39 w dieslu, wiec wiem co to znaczy. Nastepna sprawa, mysle, ze nie kupie diesla w BMW bo nastepne chciałbym E60, a jak bede chcial kupic, to pewnie jakies 7-8 letnie, a w dieslu na bank bedzie mialo min 200 tys km i wg mnie z tego chocby wzgledu opada. Nowy to co innego, ale wiekszosc z nas kupuje uzywane i to raczej nie 3 letnie...