Kriss33

https://autogaleria.pl/bmw-serii-3-2025-lifting-zdjecia-premiera

absolutnie tak tak jak kiedyś "mały" pisał o Plaidzie i M5

Adam nic się nie stało 😀 Nawet jak by Tesla była szybsza do 200 to i tak by to były 2 różne auta z różnymi emocjami delikatnie mówiąc. Tobie się chyba wydaje, żebyś "oszukał system" I za połowę kwoty kupił fajniejszy samochód. Wg mnie nie. Ale to każdy ocenia wg swoich kryteriów.

https://moto.rp.pl/na-prad/art40445651-coraz-wiecej-marek-motoryzacyjnych-wycofuje-sie-ze-swoich-elektrycznych-strategii

https://android.com.pl/moto/739484-ile-wytrzymuje-bateria-tesla/

My nie tankujemy to mamy czas 😀 A Tobie nic do tego

Tak się zastanawiam, czemu tak często razem ze Słonikiem zresztą podkreślacie, że Tesla to konkurencja dla Toyoty. Wy tak serio uważacie? Tylko nie pokazujcie mi cen, bo je znam. Jeździliście tymi autami w ogóle? Pomijam wygląd, plastiki i inne bzdety. Dla mnie najważniejsza jest jazda. Skrzynia CVT to najgorsze badziewie jakie znam. Jedyna zaleta tych aut to bezawaryjność i niskie spalanie przy spokojnej jeździe.

Brak, bo zestawienie dotyczy elektryków.

a u Adama jest to wykluczone

Pierwsza dziesiątka najchętniej kupowanych elektryków w Europie w pierwszym kwartale tego roku prezentuje się następująco: Tesla Model Y: 57 873 (spadek o 18 proc.) Tesla Model 3: 26 054 (wzrost o 37 proc.) Volvo EX40: 14 239 (wzrost o 3,6 proc.) Peugeot e-208: 14 042 (wzrost o 6,5 proc.) Volvo EX30: 13 465 MG4: 13 430 (wzrost o 6,5 proc.) BMW i4: 12 158 (wzrost o 67 proc.) Skoda Enyaq: 10 824 (wzrost o 6,6 proc.) BMW iX1: 10 784 (wzrost o 100 proc.) Audi Q4 E-tron: 10 305 (spadek o 3,9 proc.) Skoro Tesla traci pozycję lidera to kto na nią wskoczył ???

Z tego co napisaliście potencjalnie wiele osób stać na kupno BMW M3 i innych Porsche. W prawdziwym życiu tak się nie dzieje, co oznacza, że nie wystarczy mieć określonych możliwości finansowych, żeby takie auta kupić. Wg mnie mieszkając dzisiaj w Norwegii kupno nowego M3 to całkowita abstrakcja jeśli szanujesz swoje pieniądze itd.

ciekawe, że w zestawieniu nie było Tesli

Oczywiście masz rację. Realnie prawie kazdy patrzy na koszty. Nie kupilem wersji Performance, bo przecież mam już szybkie auto. Gdybym nie miał M2 to na pewno bym kupił. Po drugie chciałem dopłatę, żeby wreszcie coś "dostać od panstwa". Różnica w cenie była wtedy jakieś 80 tys. Po uwzględnieniu dopłaty. Co do tego pomysłu z M3, to widzę, że kompletnie "nie jest Ci żal", że nie będziesz miał tego typu auta. Spalinowe na śmietnik historii... Ja jestem pewien, że jakbym sprzedał M2 to by mi było smutno. Tyle w temacie.

Adam, właśnie to miałem na myśli. Masz wszystko dokładnie obliczone. Może nie warto wszystkiego tak przeliczać i kupić to co się chce.

Tak sie zastanawiam jak pogodzić to co Adam pisze. To mi się kupy nie trzyma. Mieszkając w Norwegii jesteś z automatu wykluczony z fajnych aut spalinowych. Nie, że się nie da, ale na pewno się nie opłaca. Stąd kombinacje jak zapewnić sobie emocje w aucie elektrycznym. Wiadomo musi być mocne, a konie elektryczne są stosunkowo tanie i nie opłaca się kupować słabych wersji. Tylko, ze wtedy następuje zderzenie z codziennością, gdzie szybka jazda tj powyżej powiedzmy 150 w Norwegii jest praktycznie niemożliwa. W warunkach Polskich moje rozwiązanie mi pasuje, M-ka dla fanu i elektryk na co dzień. W takiej Norwegii nie da się tego zastosować. Oczywiście to co ja robię nie musi być dobrym pomysłem dla innych 🙂

Po co sprzedawać M-kę, dla pieniędzy? 😇

Adam kup sobie M3 i będziesz miał szacunek na dzielni 🙂 znaczy forum. Oczywiście BMW M3.

https://www.fxmag.pl/gielda/tesla-z-najslabsza-sprzedaza-od-15-miesiecy-chinskie-elektryki-goracym-problemem-elona-muska

https://wrc.net.pl/mh-nowy-chinski-samochod-im-l6-za-120-000-zl-bije-rekordy-sprzedazy-w-ciagu-pierwszych-24-godzin-zlozono-6-000-zamowien/

Z badań wynika, że jedynie 7 proc. ankietowanych decydujących się na zakup używanego auta chciałoby przeznaczyć na nie co najmniej 100 tys. zł. Natomiast ponad połowa jednak wskazuje, że górną granicą jest 50 tys. zł. Pozwala to na zakup wyłącznie najstarszych elektryków. https://www.rp.pl/transport/art40393891-rosna-dotacje-do-elektrycznych-aut-rzad-zaskoczyl-wysokoscia-doplat?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR2hoyD2HUGgdv3E8LxJcBNEWxPsVku8-uedv9h0oJFb2dQkER8_qOwvC_4_aem_AenJ57m22v2zlzURNtRDULfsGttKmWEGf12-K19UBWSevE6FKP-Bm4PbaF8nI4Yonr5Hgdj_wIa3rtVFcXWc9u8R

Akurat to Słonik pisał, że jak chcesz kupić tanie auto to bierzesz Teslę.

Oczywiście BMzfun masz rację. Są tacy i tacy w każdym kraju.

Adam mówimy o dwóch różnych światach. Ty podajesz wyniki sprzedaży nowych aut. W Polsce większość nigdy nie kupi nowego auta. Diesli jest multum. Najważniejsze są koszty eksploatacji. Hybrydy dla wielu są niedostępne bo za 20, 30 czy 50 tys nie kupisz hybrydy. O elektrykach nie ma co mówić. Taki jest w większości obraz polskiej motoryzacji.

Jest sporo ludzi, którzy patrzą na znaczki. Choćby przykładowa Skoda miała niawiado co to i tak gość jej nie kupi, bo żoną Skoda nie będzie jeździć. To samo dotyczy chińskich samochodów. Już wiele razy to słyszałem. Co? Chiński? Nigdy. Elektryk? Nie, ja chce normalny samochód. Tak jest i będzie, dlatego nic nie zagraża europejskiej motoryzacji.