Przez 12 lat jeździłem na co dzień BMW serii 5, E39, E60, F10. Na co dzień w koło komina i czasem w trasy. Potem odkryłem, że na codzien lepsze, praktyczniejsze są suvy. Pewnie dalej da się jezdzić 5m limuzyną na codzien w koło komina. M2 tez da sie jezdzić w koło komina. Na dzisiaj wymiarowo Tesla Y jest dla idealna, bo nie jest za duża, a jednocześnie dużo miejsca w środku. 475 cm długości.
Podsumowująć te Wasze dyskusje to ja wole jezdzic Teslą w koło komina, a nie BMW serii 5. Natomiast co do elektrycznych limuzyn od BMW, zarówno i7 jak i i5 to wg mnie te auta są bez sensu. Takie auta powinny potrafić lecieć w trasie 200 km/h, ale nie przez godzinę, albo nawet mniej. Dla mnie nie spełniają swojej podstawowej funkcji czyli jazda w trasy z dużymi prędkościami. To moje zdanie.