tomek877

WItam, Mam problem otóż od ok roku autem buja przy przejeżdzaniu przez koleiny np podczas wyprzedzania. Im wyższa prędkość tym bardziej buja. Zauważyłem, że podczas hamowania na drodze z koleinami też jakby ściągało mnie w koleiny. Mechanik zasugerował sprawdzenie amorów na stacji to zrobiłem, wyszło przód 39- 41% tył 44-45%. No to wymieniliśmy amory na sachsa. Pojechałem na tę samą stacje wyszło na nowym sachsie przód 49-51%, tył 54-56%. Wg stacji amory do wymiany bo w okolicy 50... :duh: Co do samej jazdy czuje, że zawieszenie jest twardsze jeśli chodzi o pokonywanie dziur natomiast bujanie pozostało, no może minimalnie mniejsze. Sugestia mechanika jest taka, że powinienem zmienić opony na R17 225, przypominam, że zawsze miałem RSC 16 205 a buja od ok roku... I teraz moje pytania: 1. Czy normalna jest taka sprawność nowych amorów? - Trafiłem 4 szt felernych ? 2. Czy w ogole sugerować się wynikami ze stacji? Mam RSC opony. 2. Co może być jeszcze odpowiedzialne za samo bujanie gdzie szukać przyczyn? Może ustawienie geometrii na stacji diagnostycznej? Może coś jeszczE? Co dalej bo to auto nie jeździ tak jak powinno?

Problem miałem identyczny. Uparłem się na naprawę. Wydawało mi się to najwłaściwszym rozwiązaniem. Jeździłem od magika do magika i ostatecznie kupiłem używkę i jeżdże szcześliwie (jak do tej pory). Mechanicy których spotykałem uważali, że naprawią każdą skrzynię, ba uważali że nie ma części niedostępnych, a co niektórzy nawet twierdzili, że auto nie może mieć synchronizatora biegu wstecznego (u mnie to on był przyczyną awarii). Tak więc powiem Ci że jeżeli masz tę samą awarię a prawdopodobieństwo na to jest duże to jedź po drugą skrzynię i nie kombinuj z naprawą. Ja obdzwoniłem ASA, sklepy motoryzacyjne, hurtownie części włacznie z gordonami itd. i nigdzie nie ma szans na znalezienie cześci do skrzyni od n47. Jedyna realna naprawa to przekładka z używki do twojej, ale koszty zbędne.... Jedyne co to uważaj, żeby skrzynia była od e90 a nie od e87 bo mimo, że silnik ten sam nie będzie pasować, poczytaj mój link. Ja chyba nie miałem skrzyni z tym samym nr ale ważne że wygladała tak samo i pasowała. Ja miałem wersje ed i też to było bez znaczenia bo dłuższe biegi wynikają u mnie nie z innej skrzyni. Skrzynie na allegro od 300 do 1000zł ja dałem 800zł a nie 5000 :duh:

podpinam sie pod temat Mam podobny problem w e90, piloty od razu przestały działać. Czytałem dużo tematów na ten temat i mam kilka pytań. Gdy przykładam kluczyk do lotki (tzn zbliżam na 20-30cm) działa centralny zamek. Radio chodzi poprawnie. Przewody w peszlu w klapie na pierwszy rzut oka śa ok. Wobec tego jakie mam możliwości jeśli chodzi o awarie? Czy jeśli przy zbliżaniu do lotki piloty działają to pewne, że zepsuł się wzmacniacz diversity? Czy szukać dalej np przerwanego kabla? Myśle, że gdyby to był ułamany przewód to pilot by nie działał po zbliżeniu do lotki, dobrze rozumiem? Podobnie sprawa z bezpiecznikami gdyby coś tam było nie tak nie dziąłałyby wcale piloty. Wg bmwstore lista możliwych nr katalogowych tego modułu jest długa, wobec czego nie zgadnę jaki mam dopóki tam nie zajrzę i teraz kolejne pytanie jak się dobrać do tego diversity krok po kroku w sedanie? Fajnie to jest opisane dla e91 ale tu jest nieco inaczej....

Zrobie tak samo. Z tym ze obejrzalem kluczyki i ja obecnie jezdze na tym nieuzywanym przez poprzedniego wlasciciela. Byc moze przez to ze byl nieuzywany aku mu padlo.

C0lnago i co zrobiłeś wymieniłeś akumulatorek, zleciłeś to komus czy jak? Pomogło i kluczyk przestał się pojawiac?

Dzięki podepnę się pod niego. Temat do zamknięcia

Witam, Dziś przy włożeniu kluczyka do stacyjki zapaliła się kontrolka przekreślonego kluczyka. Jednak auto normalnie odpalilo. Później wielokrotnie wkładałem i wyciągałem kluczyk ze stacyjki, ale w/w błąd się już nie pojawił. Jakie mogą być przyczyny tego? Słyszałem, że kluczyk w stacyjce się ładuje i należy dłużej pojeździć to przestanie świecić. Ja dzis przejechałem 2 km zgasiłem wróciłem do domu i znów probowałem odpalić i przekreślony kluczyk nie pojawił się więć ta teoria odpada. Czyżby akumulatorek się kończył? od 3 m-cy autem jeździ żona do pracy i robi 10km w jedna stronę wieć krótkie trasy, ale czy to ma wpływ na stan naładowania kluczyka?

Panowie podłączam się do tematu. Mówicie o problemach aut 1-2 letnich i Wam bardzo z tego powodu współczuję. W takim przypadku lakierowanie w ASO idzie prawdopodobnie z gwarancji ogólnej. A co w przypadku gdy auto ma wiecej niż 2 lata ? Jak z gwarancją na perforację? Mam taki przypadek, że nad mocowaniem drzwi przednich zauważyłem po myciu delikatnego małego purchla. Auto było serwisowane przez poprzedniego właściciela do końca w ASO. Ja po zakupie nie zdażyłem jeszcze wymienić oleju (tzn zrobiłem to ale inspekcja nie skasowana i wg niej mam do wymiany 9tys.). Co powninienem zrobić? Mam szanse skorzystać z naprawy w ramach 12letniej gwarancji na perforacje? Czyli np umowic sie na przeglad wiosenny i podjechać pokazujać tego purchla? Jak z nimi gadac?

Ja jezdze na felgach od 5 i mam et 20. Opony mam 205 i jak dla mnie roznica w wystawaniu jest ale malo zauwazalna w koncu normalnie jest et34.

U mnie widać coś czarnego pod odpryskiem, nie wiem czy to podkład? Goła blacha? Ocynk powinien byc chyba srebrny. Czym to zabezpieczyć? nie chciałbym aby na masce za 2 lata mi coś rudego wyłaziło, a nie będę przecież malować całej maski z powodu kilku odprysków.

Odgrzewam temat. Czy jeśli e90 ma całą ocynkowaną karoserię to można bez obaw domowym sposobem robić zaprawki polegające na zamalowaniu odprysków lakieru na karoserii (po kamykach) bez obaw o późniejsze korodowanie?

luki lewarek u mnie tak samo lata, w ASO powiedzieli, że tak ten typ ma, mimo, że u mnie latał chyba bardziej. Zmieniłem po drodze skrzynie i dalej tak lata. Co do rozrządu mnie się wydaje, że jak siedzisz w środku to tak jakby delikatnie słychać ten rozrząd, ale na zewnatrz juz ja nic nie słyszę. Co do hałasu przy odpalaniu mnie się wydaje, że kiedys też tak miałęm, ale nie jestem pewien. Teraz mam nowy rozrząd to jutro sprawdzę, czy to tez słychac, ale byłoby dziwne gdyby to rozrząd na to wpływał. Ostatnio u mnie tez diagnozowano koło pasowe z napinaczem, bo coś hałasowało z przodu silnika. Wymieniłem sam pasek, dziś odebrałem auto i nic nie hałasuje. Gdyby to było koło pasowe to ja Twoim miejscu bym sie tym nie przejmował skoro tylko takie masz objawy.

To ja założyłem w takim razie ten masowy za 60zł i narazie jest cisza... zobaczymy jak długo... Jak zacznie mi znów hałasować to zaczynam od wymienienia napinacza.

stapoz wszystkie szurają w znaczeniu że wszystkie typy silnika "a" "c" w każdym roczniku co nie znaczy, że w każdym egzemplarzu tych silników problem występuje.

K8v8m trudno porownywac Ciebie do przecietnego uzytkownika bo Ty jak niewielu z nas (wydaje mi sie) uzytkujesz auta od nowosci czyli przez pierwsze 100 tys a 90% nas uzytkuje je w przedziale 100-300 tys km kiedy to przez pierwsze 100-200 tys uzytkowal nie wiadomo kto i nie wiadomo jak serwisowal.