Robie w marketingu od 20 lat, to się wypowiem :mrgreen: Auta na inwestycje, typu klasyki, young timery, itp to oddzielny rozdział w tym zagadnieniu, bo to troche jak z rynkiem dzieł sztuki – wybucha moda na artystę i cena leci w górę, bez w sumie racjonalnych, przewidywalnych przesłanek. Np rozgla∂ałem się parę lat temu za włoszkami, czyli Alfą i Fiatem, gdy przed pandemią był na nie totalny boom i to co u nas sprzedawało się za 12Keuro, we włoszech stało na ulicach przysypane liścmi – przesadzam, ale serio można było zarobić przewożąc samochód lawetą, kilka k. Co do regularnej produkcji, to BMW jest po prostu dużo. Serio, w masie, na ulicach, codziennie mijamy ich klkadziesiąt sztuk lekko. Oczywiście różengo pochodzenia, roczników, itp. Ale ze wzgledu na tę ilość, i dostępność na rynku wtórnym, to tylko wyjątkowe egz. w super konfiguracjach będą lepiej trzymać cenę, o ile oczywiście znajdzie sie zapaleniec, który będzie chciał kupić coś super i nieoczywistego – i tu wskazówka dla kupujących nowe samochody i je konfigurujący – może warto wybrać lepsze dodatki, super tapicerkę, itp. żeby wyróżnić samochód i potem być "jedyny taki na allegro" Pozdr. Mat.