A ja powiem tak, mam oba interesujące cię samochody. Volvo od 2011 z silnikiem2.4d z 2005 roku. Zacznijmy od komfortu. Volvo jest miększe, bardziej sie buja na zakrętach, przechyla ale jest to bezpieczne. Dstc nie ma co robić, auto jest pewne i przewidywalne. Układ kierowniczy działa lżej ale jest dość precyzyjny. Tłumienie nierówności na dobrym poziomie, głucho i gumowo. Jednak Volvo meczy sie w mieście, jest szerokie i promień skrętu jest bardzo duży. Tam gdzie inne auta skręcają na raz, volvo na trzy. S60 to auto na autostradę, drogę szybkiego ruchu czy wakacje gdzie trzeba zabrać cała rodzine w komfortowych warunkach. Szerokość robi swoje i w środku jest dużo miejsca na wysokości ramion. 160 tempomat i autostrada- do tego jest stworzone. Fotele to największy plus wnętrza- wyglądają dobrze a siedzi sie w nich jeszcze lepiej. 1000 km bez zmęczenia, do tego regulowane lędźwie itd. Pozycja jedynie za kierownica wyższa niz w BMW- jak miałem tylko volvo to było ok ale teraz jak pojeżdżę pare dni e46 to jest dziwnie wysoko. W środku jest cicho ale bez szału, silnik słychać ale to r5 wiec jest przyjemnie. Jedyna rzecz która mi trzeszczy to podłokietnik jak sie o niego oprę;-) Na pewno jest głośniej niz w BMW. Porównuje do e46 cabrio 2003 które tez posiadam.