Pedros2014
Zarejestrowani-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Pedros2014
- Urodziny 07.09.1985
Informacje osobiste
-
Moje BMW
BMW E46 2.0D 136ps 99r
-
Lokalizacja
Pomiechówek ( mazowieckie)
Osiągnięcia Pedros2014
Praktykant (3/14)
0
Reputacja
-
dodam tylko tyle że nie edytowałem tylko admin mi usunął a to jest duuuuża różnica, wiadomo prawda w oczy kole i trzeba usuwać niewygodnych gości którzy napisali prawdę. Widzę że Admin jest z Ukrainy od Janukowycza :) Więcej nie chce mi się pisać bo i tak zostanie usunięte także nie odniosę się do twojej powyższej wypowiedzi.
-
Pierwsza diagnoza postawiona przez elektryka była że prawdopodobnie padł pompa, krótko mówiąc obsrałem się jak dowiedziałem się jakie to są koszta, stąd też nie dopuszczałem myśli że to może być pompa. Poszperałem w necie i sam zdecydowałem że może to tylko sterownik mi padło i wszystko będzie ok kosztem 400zł. Jak się okazało koleś do którego trafił sterownik powiedział że jest już tam tak grzebane że on nie naprawi. Pojechałem osobiście do jednej z firm w Wawie na ul. Stefana Bryły GLOBAL MOTO SERVICE gdzie kolesie mi zrobili sterownik dali gwarancję ale powiedzieli że wyskakuje jakiś tam błąd, z tego co pamiętam to Begin of Injection Point, w skrócie BIP, co oznaczało coś w stylu błąd początku wtrysku czy jakoś tak i oznacza że pompa może wymagać mechanicznej integracji. Przyjechałem do domu wpadł do mnie ziomek który pomagał mi wyjmować sterownik z pompy i zamontowaliśmy z powrotem sterownik. Jak się okazało auto jak nie chodziło tak nie chodzi. Wtedy postanowiłem i stwierdziłem że jednak bez fachowców się nie obejdzie i tego samego dnia podjechałem do chłopaków o których już wspominałem którzy na co dzień pracują w serwisie BMW. Umówiłem się z nimi że następnego dnia odstawiam auto na diagnozę. Auto z holowałem do nich i czekałem na tel co i jak. Następnego dnia chłopaki dzwonią i mówią że padła pompa.....ale nie wtryskowa ale ale paliwa.
-
To fakt z tego wszystkiego to wyszło najlepiej bo już widziałem na swoim koncie 1500 kafla mniej :)
-
Panowie jestem z powrotem ( przepraszam, ale miałem wyjazd poza granice kraju i dopiero kilka dni temu wróciłem). Już mówię co u mnie było nie tak, otóż ani sterownik ani pompa wtryskowa ale..........walnęła mi pompa paliwa :) Także jedyny plus że mniejsze koszta, nowa pompa 200zł plus robota. Zapłaciłem 350zł i autko z powrotem jeździ :)
-
To co teraz pozostaje mi kupno nowego sterownika, czy muszę kupić identyczny o takim samym oznaczeniu ??
-
Sterownik wyjąłem, odesłałem do kolesia który się tym zajmuję tzn do firmy z ogłoszenia allegro, dziś dostaję odpowiedź że niestety w sterowniku już tak było grzebane że nie nadaje się do naprawy....czy to możliwe ?? Może być tak zjechany ?? Czy koleś coś ściemnia ??
-
Czy może całą pompę wyjąć ?? Ale później nie będę miał jakiś problemów z montażem , nie będę musiał czegoś dodatkowo ustawiać, sorry ale jestem laikiem w takich sprawach.
-
Dzisiaj z kumplem wyciągamy sterownik tzn będziemy próbować, czy ktoś Wie czy trzeba całą pompę wyjmować, czy jest dostęp aby tylko sterownik odkręcić a pompa została na swoim miejscu ?? NA YT jest filmik gdzie odciąć przewody i odkręcić tą taśmę: także z tym nie powinno być problemu, ale może pomożecie czy czeka Nas trudna przeprawa ?? Na coś trzeba uważać ?? Z góry dzięki.
-
dlatego zacznę od sterownika, podjadę sprawdzą na miejscu i będę wiedział, jeśli nie to trzeba będzie dalej szukać przyczyny.
-
Dzięki za namiary, najlepiej jak wyciągnę całą pompę ze sterownikiem i po prostu podjadę do nich bądź innego zakładu który zajmuje się regeneracją i naprawą sterowników i wtedy mi sprawdzą czy to tylko sterownik czy pompa.Tak będzie najlepiej.
-
Na 99% poszła pompa wtryskowa albo sterownik pompy. Pomocy kto zna w mazowieckim kogoś (firmę, osobę) która sprawdzi i naprawi sterownik, bądź zregeneruje pompę za rozsądne pieniądze ?? Wiem że nie jest to tania rzecz, ale każde 100zł się dla mnie liczy bo jestem w fatalnej sytuacji finansowej a do pracy nie mam jak dojeżdzać i ciągnę L4 bo samochód stoi w garażu unieruchomiony :( Proszę pomóżcie.
-
Wczoraj był u mnie elektryk z kompem, walczyliśmy 2h, ale poważniejszych błędów nie wykazało i jest problem większy niż myślałem. Zastała Nas noc i dziś dalej będziemy walczyć. Natomiast okazało się że obok mnie działa "po cichu" "serwis BMW" gdzie chłopaki wieczorami dłubią i mój elektryk ich zna. Powiedzieli żeby spróbować go odpalić "plakiem" jeśli odpali i pochodzi i zgaśnie to na 99% padła mi pompa rotacyjna ( bardzo częsta awaria w BMW) i to jest spooooory wydatek rzędu 2 koła.....ale mogą załatwić taniej. Ostatnio mieli 3 takie przypadki i własnie siadała ta pompa. W międzyczasie padł akumulator i nie mogliśmy już wczoraj spróbować odpalenia tą metodą czyli plakiem samochodu bo już nie kręcił. W nocy akumulator się podładował także dziś będzie wszystko wiadomo i będzie chwila prawdy....
-
w ogóle dziwna rzecz ponieważ non stop pali mi się czerwone światełko od alarmu przy radiu, czy otworzę drzwi czy nie, to kontrolka się pali, nawet jak wsiądę do auta to się pali....dopiero po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu gaśnie.....do tej pory tak nie było. Już nie wspomnę o centralnym który działa jak chce, w ogóle teraz nie można otworzyć bagażnika, raz słychać po przekręceniu kluczyka jak centralny otwiera wszystkie zamki, raz jak tylko od strony kierowcy....masakra, szyby się otwierają przy przekręceniu kluczyka, choć też nie zawsze, później problem żeby je zamknąć nawet ze środka z przycisków. Moduł na pewno muszę wymienić, tylko czy to coś może mieć z tym że nie odpala.... :( może faktycznie po tym kręceniu kluczykiem 100 razy w zamku i przy stacyjce ten kluczyk się rozkodował ??
-
Akurat ta diagnoza z sterownikiem i pompą wydaje mi się mało prawdopodobna...
-
Auto jak kupowałem było sprawne i bez usterek, zesrało się dopiero wczoraj, Jest to diesel. Co do okazji to nie wiem czy kwota 12,5tys za rocznik 1999r jest okazyjna.....tym bardziej że auto nie jest "lala" bo nie oszukujmy się z tego rocznika nie będzie, zanim kupiłem auto jeździłem ponad miesiąc przez co mój budżet na auto też się zmniejszył ze względu koszty poniesione na benzynę. Także to nie był pierwszy lepszy samochód kupiony z łapanki. Po to chyba jest każde forum żeby sobie pomagać, prosić o pomoc i też udzielać pomocy, a co do marki to po prostu jestem zły bo na samym początku mam cyrki z nim...